Anonymous upublicznili naradę brytyjskiej policji z FBI

Opublikowano: 04.02.2012 | Kategorie: Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 556

Zespół hakerów znany jako Anonymous 3 lutego opublikował w Internecie zapis 18-minutowej rozmowy konferencyjnej pomiędzy brytyjską policją i FBI. Agenci omawiają w niej trwające dochodzenia w sprawie domniemanych brytyjskich hakerów. W udostępnionej w YouTube rozmowie omawiane są między innymi opóźnienia w sprawach sądowych domniemanych członków grupy hakerskiej LulzSec, która w 2011 roku zaatakowała kilka stron internetowych, w tym portale Kongresu USA i Agencji ds. Poważnej Zorganizowanej Przestępczości w Zjednoczonym Królestwie (UK Serious Organised Crime Agency). Zarejestrowana 17 stycznia rozmowa miała miejsce przed przesłuchaniami dwóch Brytyjczyków oskarżonych o szereg przestępstw hakerskich i brali w niej udział dwaj brytyjscy policjanci i dwaj agenci FBI.

Karen Todner, obrończyni Ryana Cleary’ego, oskarżonego o pięć przestępstw związanych z hakowaniem stron internetowych, powiedział dziennikowi „The Guardian”, że nagranie wskazuje na to, iż władze USA domagają się ekstradycji nastolatka z Essex.

Anonymous są znani z ataków na strony PayPal i Visa w styczniu 2011 roku, po tym jak instytucje te, pod naciskiem ze strony rządów, zaprzestały obsługiwać płatności WikiLeaks. Jako grupa hakerów nie mają przywódców i jasnych kryteriów przynależności, a decyzje podejmują kolektywnie. Ich celem jest obrona tego, co uznają za „wolny” Internet przed represjami i restrykcjami wolności wypowiedzi.

Po serii aresztowań wiosną 2011 roku i późniejszych, grupa wydawała się w tarapatach. Jednak wraz ze wzrostem ruchu „Occupy Wall Street”, a także po ostatnich atakach na portale osób związanych ze skrajną prawicą i z władzami, Anonymous odzyskali żywotność. Wcześniej, w styczniu, grupa zaatakowała stronę lidera Narodowodemokratycznej Partii Niemiec (NPD; chwalącej III Rzeszę i postulującej rewizję granic z Polską). Później ofiarą ataku padły strony należące do Departamentu Sprawiedliwości USA, Universal Music oraz the Motion Picture Assocition od America (MPAA, Stowarzyszenia Filmowego Ameryki) – w proteście przeciwko zamknięciu, pod zarzutami kryminalnymi, strony MegaUpload, znanego miejsca darmowej wymiany plików, głównie filmowych i muzycznych, między internautami.

Opracowanie: Jarosław Klebaniuk
Źródło: Lewica


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. radziol8 04.02.2012 11:28

    chlopaki tak szybko nie popuszcza i szacunek im za to , ACTA rozpetalo prawdziwa wojne!!
    To juz nie jest tylko wirtualna gra…

  2. Il 04.02.2012 13:26

    policja, fbi, anonymyszy i użytkownicy biznes nowoczesnych technologii w pozornym chaosie medialnym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.