Anglikanie: możliwy rozłam na tle biskupek

Opublikowano: 29.07.2010 | Kategorie: Wierzenia

Liczba wyświetleń: 686

Przybliża się perspektywa dostępu kobiet do godności biskupiej w angielskim kościele anglikańskim (Church of England). Duchowni tego kościoła (w Anglii państwowego z Elżbietą II jako tytularnym zwierzchnikiem) podzieleni są na tych, dla których taka perspektywa jest doktrynalną abominacją, oraz tych, którzy sądzą, iż kościół musi iść z duchem czasu, stać na gruncie równości płci i wyciągnąć wniosek z faktu, że w wielu anglikańskich parafiach kobiety stanowią większość.

Anglikanie w Anglii będący odłamem 77. milionowej społeczności dopuścili kobiety do stanu kapłańskiego w 1994 r. Od tego czasu wyświęcono ich 5 tys., choć jak dotąd żadna z nich nie odpowiada za całą diecezję. Powodem są nie tylko zastrzeżenia merytoryczne związane z zakresem ich władzy, ale także trudności formalne – prawo kanoniczne wymaga zmian. Przedtem jednak trzeba uzgodnić sposób podejścia do nich i procedurę zmian. Stąd pierwszej biskupki w angielskiej prowincji anglikanów nie przewiduje się przed 2014 r. Formalnych przeszkód przed dopuszczeniem kobiet do godności biskupiej nie ma wśród anglikanów szkockich i irlandzkich, ale w styczniu br. dr. Alison Pedan, choć była blisko nie uzyskała nominacji na biskupa Glasgow i Galloway. Anglikanie walijscy przed dwoma laty wypowiedzieli się przeciw dopuszczeniu kobiet do funkcji biskupiej.

Poszczególne prowincje anglikanów mają duży zakres autonomii. abp. Canterbury będący symbolem jedności anglikanów ma status pierwszego wśród równych, a jego rola w niczym nie przypomina tej, którą sprawuje papież wśród katolików. Z tego powodu kościół anglikański w USA (Episcopal Church) wyświęcił kobietę na biskupa już w 1989 r. Od tego czasu za jego przykładem poszli anglikanie z Nowej Zelandii, Australii, Kanady, a nawet Kuby.

Głównym dylematem anglikanów w Anglii jest jakie przyjąć rozwiązanie, by dopuścić kobiety do stanowisk biskupich, ale tak, by nie narazić z tego powodu na konflikt sumienia tych, którzy się na to nie godzą. Kompromisową propozycję wypracowali abp. Canterbury dr. Rowan Williams i abp. Yorku dr. John Sentamu. Przewiduje ona, iż wierni sprzeciwiający się temu, aby kobieta biskup sprawowała nad nimi pełnię władzy kościelnej będą mieli możliwośc przejścia pod władzę biskupów mężczyzn. Trzy diecezje były zastrzeżone tylko dla nich. Biskupi mężczyźni nie uczestniczyliby w wyświęcaniu kobiet. W myśl alternatywnej propozycji w diecezjach, w których wierni mieliby zastrzeżenia wobec biskupek, działałby biskup uzupełniejący – mężczyzna. Propozycje te odrzucił w głosowaniu 484 osobowy Synod Generalny anglikanów na obradach w Yorku 10 lipca. Przeciwnicy kompromisu wskazywali, że doprowadzi on do utworzenia dwóch kościołów w jednym.

Synod opowiedział się przeciw opóźnianiu prac nad zmianami prawa kanonicznego torującym drogę wyświęcaniu kobiet na stanowiska biskupów. Obecnie ciężar prac nad zmianami w prawie umożliwiającymi kobietom objęcie godności biskupiej spada na synody diecezjalne. Na tym szczeblu zostanie rozważona kwestia zakresu władzy biskupiej kobiet i ich prerogatyw wobec wiernych stojących na gruncie tradycyjnej wykładni prawd wiary.
Niewykluczone, iż niektóre diecezje zdecydują, iż parafie przeciwne dostępowi kobiet do godności biskupiej będą mogły wyłączyć się z ogólnych zasad pozostając we wspólnocie anglikańskiej, choć obecnie nie wiadomo w jakim zakresie i trybie. Synod Generalny przygotował w tej sprawie różne sugestie dla synodów diecezjalnych.Po zakończeniu prac przez diecezje, kwestia zmian w prawie kanonicznym powróci pod obrady Generalnego Synodu w 2012 r. w celu ostatecznego przygotowania nowych sformułowań prawnych i ich końcowej aprobaty. Zmiany weszłyby w życie od 2014 r. abp. Canterbury dr. Rowan Williams przyznał, że kwestia dopuszczenia biskupek w kościele anglikańskim głęboko dzieli wiernych, a utrzymanie jego jedności jest trudne. „Times” apeluje do niego, by okazał przywództwo w tej sprawie. „Podrzędna rola kobiet była cechą społeczeństwa palestyńskiego w I wieku naszej ery. Nie jest elementem obyczajów współczesnego społeczeństwa, bo jest niesprawiedliwa” – napisał „Times”. Arcydiakon Berkshire Norman Russell porównał decyzje Synodu Generalnego do nacisków, które dyrekcja zakładu pracy stosuje na pracownika, by się sam zwolnił z pracy.

Jeśli przeciwnicy wyświęcania kobiet na biskupów w kościele anglikańskim w Anglii nie otrzymają odrębnego statusu, na co się zanosi, to postawi to ich przed wyborem: pogodzić się z teologicznymi nowinkami, czy też przejść pod skrzydła Stolicy Apostolskiej. W październiku 2009 r. Benedykt XVI ogłosił, że utworzy ordynariat dla anglikanów przeciwnych odejściu od tradycyjnej doktryny. Obiecał im przy tym, że przechodząc do kościoła rzymsko-katolickiego będą mogli zachować swoje tradycje liturgiczne. W myśl propozycji zamężni duchowni anglikańscy (anglikanie nie uznają celibatu) będą mogli zostać wyświęceni na katolickich księży podobnie jak w przypadku chrześcijan obrządku wschodniego (unitów) uznających zwierzchność Rzymu, ale z własnym obrządkiem. Żonaci anglikanie nie będą jednak mogli zostać katolickimi biskupami.

Wizyta Benedykta XVI w Anglii i Szkocji w połowie września przypada w trudnym dla anglikanów czasie. Nie ma więc co się dziwić, że abp. Canterbury nie należy do jej entuzjastów. Jego owczarnia stała się mniej przewidywalna.

Autor: Andrzej Świdlicki
Źródło: eLondyn


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. eFJot 29.07.2010 19:41

    I słusznie! Kobiety nie nadają sie do tak poważnej roli jaką jest rola biskupa. Kobiety w ogóle sie nie nadaja do odgrywania ważnych ról w społeczeństwie. Odebrać je im! A co z najważniejszą rolą- narodzeniem nowego życia? :-/ Odebrać kobietom również i to! Niech mężczyźni rodzą dzieci!! 😀 😀 😀 O, Bogowie Olimpijscy 🙂 , co za durnoty skończone- banda psychików [dla których ważniejsze są słowa Biblii (co strona to nakaz: zabij, ukamienuj, złóz ofiarę, itp.) od zwykłego, normalnego, sensownego myślenia] zastanawia się, czy można dyskryminować (ponad) połowę ludności kraju! No i wątek krk- Watykan, gdzie się tylko pojawi sieje zamęt, podziały i niesnaski, żeby zagarnąć jak najwięcej dla siebie (divide et impera). Inna sprawa, że każda religia klasyczna (tj. z kościelno-biurokratyczno-hierarchiczną strukturą) to samo zło i złe owoce rodzi.

  2. Jack Ravenno 30.07.2010 10:57

    zwykła przyzwoitość mówi, iż gdy nie wiesz co mówisz – lepiej milcz bo może się okazać, że nie masz nic do powiedzenia i “wyjdziesz na durnia”

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.