Amerykański agent strzelał do prezydenta Iranu

Agent amerykańskich tajnych służb przypadkowo wystrzelił w stronę irańskiego prezydenta Mahmuda Ahmadineżada w czasie jego wizyty w Nowym Jorku. Do incydentu doszło we wrześniu 2006 roku, jednak świat dowiedział się o nim dopiero teraz.

Agent ochrony prezydenta George’a W. Busha przypadkowo wystrzelił w momencie, kiedy Mahmud Ahmadineżad ze świtą wychodził z hotelu. Ahmadineżad nie ucierpiał.

Ku zaskoczeniu USA, Mahmud Ahmadineżad ani raz nie wspomniał o tym incydencie. Jeśli zostałoby to szeroko nagłośnione i media przedstawiłyby tę sytuację jako próbę zamachu, mogłoby to wywołać międzynarodowy skandal.

Źródło: Głos Rosji