Amerykanie przestają wierzyć pandemicznej propagandzie?

Opublikowano: 02.11.2021 | Kategorie: Społeczeństwo, Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 2649

Amerykanie, którzy jeszcze nie otrzymali szczepionki na koronawirusa z Wuhan wywołującego COVID-19, twierdzą, że prawdopodobnie jej nie przyjmą. Około 64 procent nieszczepionych Amerykanów ma niewielką lub żadną pewność, że szczepionki przeciw COVID są skuteczne przeciwko nowym wariantom, w tym wariantowi delta, który według urzędników jest odpowiedzialny za większość obecnych przypadków w Stanach Zjednoczonych.

Niektórzy twierdzą, że gdyby wprowadzanie szczepionek było naprawdę pożyteczną zdobyczą nowoczesnej nauki, to nie byłoby potrzeby zmuszania opinii publicznej do robienia zastrzyków za pomocą propagandy – sprawy naturalnie by się same załatwiły, a Amerykanie, którzy już zrobili zastrzyk, nie stanowiliby już zagrożenia dla reszty społeczeństwa. Tak jednak nie jest. Im większy opór napotyka rząd, tym bardziej agresywny staje się w przedstawianiu „faktów i dowodów” na temat COVID-19.

Prezydent Joe Biden powiedział niedawno, że jedyną pandemią, jaka ma teraz miejsce, jest „pandemia nieszczepionych”. pomimo danych wskazujących, że zaszczepione osoby stanowią dużą cześć obecnych zakażeń i hospitalizacji. Amerykański rząd twierdzi również, że „szczepionki” zapewniają bardziej niezawodną ochronę w porównaniu z naturalną odpornością, ale badania medyczne z całego świata wykazały, że naturalna odporność zapewnia do 27 razy lepszą ochronę niż „szczepionki”. Rząd twierdzi również, że „szczepionki” są „bezpieczne i skuteczne”, pomimo braku długoterminowych danych potwierdzających te twierdzenia.

Wiele badań wykazało również, że skuteczność „szczepionki” jest w najlepszym razie wątpliwa. „Zaszczepione” osoby stanowią większość nowych infekcji i hospitalizacji w Izraelu, który jest jednym z najbardziej zaszczepionych krajów na świecie. Badanie pokazuje, że liczba nowych infekcji w Izraelu wzrosła kilka miesięcy po wprowadzeniu „szczepionek przeciw COVID-19”.

W Stanach Zjednoczonych, epidemia z 2020 r. zakończyły się przed wprowadzeniem „szczepionek”. Oznacza to, że „szczepionki” nie miały nic wspólnego ze spadkiem wskaźników infekcji – same spadły. Wskaźniki infekcji ponownie wzrosły, gdy w trakcie kampanii masowych „szczepień” pojawił się wariant delta.

Na podstawie: WakingTimes.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Murphy 03.11.2021 15:26

    Jak by te “szczepionki” były w 100% skuteczne i bezpieczne to producent nie starał by się o zwolnienie z jakiejkolwiek odpowiedzialności. Niestety wyciek umowy “Picera” z Brazylią pokazuje, że producent zapewnił sobie całkowitą nietykalność. Wyciągając wniosek z powyższego wygląda na to, że te “szczypawki” nie są wcale bezpieczne (co dokumentuje wiele przypadków zgonów i kalectwa poszczepiennego).

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.