Ambasador Izraela oskarża Konfederację o antysemityzm

Nowo wybrany ambasador Izraela uważa, że Konfederacja jest partią o jawnie antysemickim stanowisku i jest mu przykro, że dostała się do Sejmu. „Jestem nie tylko dyplomatą, ale także Żydem, więc jeśli wypowiadają się przeciwko mnie, to mam prawo powiedzieć coś przeciwko nim” – stwierdził Ben Zvi.

Według nowego ambasadora Polska jako kraj nie jest antysemicka, ale poszczególne orientacje polityczne wykazują takie cechy. Jako przykład wymienił Konfederację. Dyplomata twierdzi, że w trakcie wyborów widział przejawy antysemityzmu „ze strony partii skrajnie prawicowych, Konfederacji i innych”.

„To ludzie, którzy mają antysemickie poglądy i wypowiadają się przeciwko Żydom. (..) Zobaczymy, jak będą się zachowywać w Sejmie. Jeśli tam będą powtarzać swoje antysemickie slogany, będzie to problem” – powiedział ambasador w rozmowie z „Super Expressem”.

Do słów Bena Zvi odniósł się Robert Winnicki. Według niego jeśli antysemickie wypowiedzi były, to należało je zgłosić na prokuraturę. A jeśli takowych nie było, do czego przychyla się Winnicki, to jest to nic innego jak zniesławienie. Polityk zaznaczył, że ambasador próbuje „dokonać brzydkiego zabiegu”, który miałby polegać na traktowaniu jakiejkolwiek krytyki państwa żydowskiego jako wypowiedzi antysemickich.

„Jeśli tak ma być, to jest to skandaliczne ustawianie się na scenie międzynarodowej w roli nietykalnego podmiotu” – twierdzi Winnicki.

Izrael ma nowego ambasadora w Polsce – został nim Alexander Ben-Zvi. Ambasada na swoim „Twitterze” opublikowała krótkie wideo z Ben-Zvi w roli głównej. Jak powiedział nowy ambasador, właśnie w Polsce 30 lat temu odbywał swoją pierwszą misję dyplomatyczną.

Dyplomata w ciągu czterominutowego filmu zaprezentował swoje CV. Jak poinformował, urodził się na Ukrainie i wyemigrował z kraju w 1971 roku. Dodał, że w izraelskim MSZ pracuje już od ponad 30 lat, praca w Polsce będzie siódmą w jego karierze, podkreślając, że to właśnie w Polsce 30 lat wcześniej rozpoczął pierwszą misję dyplomatyczną. „Będzie to dla mnie powrót do znajomych miejsc” – powiedział. Europa Wschodnia, Ameryka Łacińska, Kostaryka, Słowacja.

Tymczasem Ambasada Izraela w Warszawie ogłosiła zawieszenie swojej działalności. Ta decyzja ma związek z decyzją izraelskiego Ministerstwa Finansów. Izraelscy dyplomaci opublikowali na Facebooku oświadczenie, w którym tłumaczą, dlaczego działalność placówki w Warszawie została zawieszona. „Ambasada Izraela będzie zamknięta po tym, jak naruszone zostało porozumienie podpisane pomiędzy dyplomatami a Dyrektorem Generalnym Ministerstwa Finansów 21 lipca 2019” – piszą dyplomaci w oświadczeniu.

Akcja protestacyjna izraelskich placówek dyplomatycznych odbywa się też w innych krajach. Ambasada w Moskwie, podobnie jak w Warszawie, także za pośrednictwem Facebooka poinformowała o zawieszeniu swojej działalności w ramach protestu wobec działań izraelskiego Ministerstwa Finansów, które podjęło decyzję o zredukowaniu wydatków na utrzymanie dyplomatów oraz o obłożeniu podatkiem kosztów reprezentacyjnych, nie potwierdzonych odpowiednimi rachunkami.

Źródło: pl.SputnikNews.com [1] [2]
Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net