Amazon zakaże sprzedaży książek krytykujących LGBT

Amazon zamierza wycofać ze sprzedaży wszystkie książki, które przedstawiają przedstawicieli mniejszości seksualnych jako osoby chore psychicznie. Gigant handlu detalicznego twierdzi, że zastrzega sobie prawo do modyfikowania swojej oferty. W ten sposób amerykański koncern odpowiedział senatorom Partii Republikańskiej, krytykującym coraz większą cenzurę.

Jedna z największych firm na świecie podkreśliła, że do sprzedaży nie będą mogły trafić wszelkie publikacje przedstawiające jako chorobę psychiczną wszelkie odchylenia homoseksualne, lesbijskie, transpłciowe i związane z innymi „tożsamościami seksualnymi”. Amazon jako księgarnia ma zapewniać swoim odbiorcom dostęp do różnych punktów widzenia, w tym do książek nieodpowiednich zdaniem niektórych klientów, ale zastrzega sobie prawo do niesprzedawania wybranych pozycji.

Koncern ogłosił swoją decyzję w liście przesłanym do senatorów Partii Republikańskiej. Grupa konserwatywnych polityków zadała bowiem pytanie o niedawną sprawę wycofania ze sprzedaży publikacji Ryana Andersona. Naukowiec w swojej książce „Kiedy Harry stał się Sally: Odpowiedź na moment transpłciowości” ostrzegał przed negatywnymi konsekwencjami operacji zmiany płci, a także przed ideologią stojącą za podobnymi postulatami.

Senatorowie Marco Rubio, Mike Lee, Mike Brauna i Josh Hawley krytycznie odnieśli się wówczas do wycofania tej publikacji. Ich zdaniem Amazon pokazał w ten sposób swoją niechęć do konserwatywnych Amerykanów i ich poglądów. Niedawno jedno z wydawnictw zdecydowało się z kolei na niepublikowanie kolejnych wydań książek Dr. Seussa. W literaturze dla dzieci i młodzieży dostrzeżono bowiem „krzywdzące i złe” sportretowanie innych ras.

Do całej sprawy odniósł się również wspomniany Anderson. Autor twierdzi, że Amazon chce przerwać trwającą debatę na temat sposobów leczenia osób z „dysforią płciową”, czyli nieakceptujących swojej biologicznej płci. Oczywiście decyzję koncernu Jeffa Bezosa pozytywnie przyjęły organizacje LGBTQWERTY, według których sugerowanie choroby psychicznej dewiantów seksualnych jest „przestarzałe i haniebne”.

Na podstawie: TheGuardian.com
Źródło: Autonom.pl