Algierska rana

Opublikowano: 18.09.2011 | Kategorie: Filmy dokumentalne

Algierska rana

Liczba wyświetleń: 518

Podczas wojny algierskiej grupa 200 tysięcy Arabów przyłączyła się do wojsk francuskich, stając naprzeciw walczących o niepodległość rodaków. Ludzi tych nazwano harkis. Przez długi okres słowo to było synonimem zdrajcy.

Niedługo po II wojnie światowej, kiedy w krajach Afryki Północnej zaczęły narastać nastroje niepodległościowe, również Algierczycy zaczęli upominać się o swoje prawa. 1 listopada 1954 roku w Algierii wybuchło inspirowane przez Rewolucyjną Radę Jedności i Działania powstanie ludności arabskiej. Wydarzenie to doprowadziło do rozpoczęcia trwającej do 1962 roku i zakończonej sukcesem partyzantów wojny o niepodległość kraju. U boku armii francuskiej walczyło 200 tys. Arabów tzw. harkis, którzy dobrowolnie zdecydowali się walczyć po stronie okupanta. Duża część z nich zginęła podczas wojny, około 50-60 tys. zostało przetransportowanych do Francji, nierzadko w katastrofalnych warunkach, a tym którzy pozostali w kraju, niepodległe władze Algierii zgotowały rzeź.

„Nazywano nas Francuzami, lecz odwrócono się od nas. Jak można porzucić własne dzieci?” – zastanawia się jeden z bohaterów dokumentu. Co skłoniło ich do walki po stronie wroga? Jak czują się z tym dzisiaj? Czemu liczna grupa z nich została zamordowana? Twórcy filmu jako pierwsi odpowiadają na te oraz inne trudne pytania dotyczące tragedii, która spotkała harkis.


Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.