Akcja Greenpeace podczas GP Belgii w Formule 1

Opublikowano: 26.08.2013 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 735

Miliony fanów Formuły 1 nie mają pojęcia, że firma Shell, sponsor zawodów w tej atrakcyjnej dyscyplinie sportu, odpowiedzialny jest za ekologiczną dewastację wielu rejonów naszej planety. Ostatnio firma ta, wraz z rosyjskim Gazpromem, przymierza się do eksploatacji ropy w Arktyce. Eksperci ostrzegają, że może się to skończyć arktyczną katastrofą. Greenpeace przypomniał dzisiaj o tym światu akcjami podczas Grand Prix Belgii.

Podczas niedzielnego Grand Prix Belgii w Formule 1 grupa aktywistów Greenpeace wywiesiła 20-metrowej długości transparent z hasłem “ARCTIC OIL? SHELL NO!” na dachu trybuny głównej, naprzeciw strefy dla VIP-ów. Zaraz przed rozpoczęciem wyścigu nad torem przeleciało również dwóch paralotniarzy z transparentem zwracającym uwagę fanów Formuły 1 na planowane przez firmę Shell wydobycie ropy w Arktyce, która jest jednym z najbardziej wrażliwych ekosystemów naszej planety.

Jednym z aktywistów znajdujących się na dachu trybuny głównej jest Tony Martin z Brukseli, który przed rozpoczęciem akcji powiedział: „Grand Prix Belgii jest dla Shella najważniejszym wydarzeniem promocyjnym roku. Sama obecność logotypów wzdłuż toru wyścigowego oraz w strefach dla VIP-ów kosztowała miliony euro i z pewnością ostatnią rzeczą jaką chcieliby przedstawiciele tej firmy, jest nagłośnienie ich planów wierceń, a co za tym idzie, dewastacji Arktyki. Dlatego tu dzisiaj jesteśmy. Chcemy żeby fani Formuły 1 dowiedzieli się o tym, jak bardzo główny sponsor imprezy zagraża unikalnemu ekosystemowi Arktyki”.

Brytyjka Vanessa Hall, była radna z Manchesteru, także znajdująca się na dachu głównej trybuny powiedziała: „Ten sport zawsze był związany z najnowocześniejszymi technologiami, które są całkowicie obce programowi wierceń Arktyki. Technologie i sprzęt jakimi dysponuje Shell w tamtym regionie powstały dawno przed urodzinami kierowców biorących udział w dzisiejszym rajdzie. Firma ta jest zupełnie nieprzygotowana do prac w tak ciężkich warunkach pogodowych, mimo to wykorzystuje fakt, że na skutek zmian klimatycznych gwałtownie topnieje arktyczny lód, co umożliwia dobranie się do tamtejszej ropy”.

Do tej pory Shell zainwestował aż 5 mld dolarów w program poszukiwań i wydobycia ropy w Arktyce, a mimo to nie ustrzegł się serii wypadków na platformach i statkach wydobywczych u wybrzeży Alaski (pożar i urwanie się platformy z liny cumowniczej). Nie mogąc sprostać amerykańskim normom bezpieczeństwa, firma zawiesiła działania na Alasce, a w tym roku koncern zdecydował połączyć siły z Gazpromem i rozpocząć wiercenia w rosyjskiej Arktyce, gdzie standardy bezpieczeństwa pozostawiają wiele do życzenia. Zgodnie z opinią ekspertów żaden z koncernów paliwowych nie jest przygotowany do radzenia sobie z wyciekiem ropy, wielce prawdopodobnym w ciężkich arktycznych warunkach pogodowych, gdzie normą są temperatury spadające do -50ºC, silne sztormy czy pływające góry lodowe. Gdyby doszło do awarii platformy w Arktyce podobnej do tej, jaka miała miejsce w 2010 roku w Zatoce Meksykańskiej, to jej katastrofalne skutki ekologiczne byłyby nieporównywalnie większe, a usunięcie jej sutków w zimnych, arktycznych wodach, byłoby praktycznie niemożliwe.

Dzisiejszą akcję obrońców Arktyki, skomentował dyrektor Greenpeace International, Kumi Naidoo: „Przez wiele lat byłem fanem wyścigów Formuły 1, ale nie jestem fanem tego co robi Shell w Arktyce. Teraz bierzemy udział w wyścigu o nasze życie przeciwko Shellowi, firmie która widzi w topniejących lodach Arktyki biznesową szansę, a nie jedno z najpoważniejszych zagrożeń dla naszej cywilizacji. Każdy fan Formuły 1 wie, że ropa na torze wyścigowym oznacza wypadek, tymczasem wyciek ropy w Arktyce oznaczałby katastrofę. Dlatego mam nadzieję, że wielu kibiców pozna plany Shella i przyłączy się do blisko czteromilionowego ruchu obrońców Arktyki”.

Źródło: Greenpeace Polska


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.