AI wzywa do aresztowania G.W. Busha

Broniąca praw człowieka Amnesty International (AI) wezwała rządy państw afrykańskich, w których wizyty złoży w grudniu George W. Bush do jego aresztowania, przypominając, że za swojej prezydentury poparł on masowe stosowanie tortur podczas przesłuchań więźniów, w tym między innymi podtapiania. Obecna podróż Busha do Afryki ma na celu zwiększenie świadomości zdrowotnej, dotyczącej raka piersi, raka szyjki macicy, a także HIV/AIDS.

Wysoki rangą doradca prawny AI Matt Pollard powiedział: „Prawo międzynarodowe wymaga, żeby nie było bezpiecznego miejsca dla tych, którzy są odpowiedzialni za tortury; Etiopia, Tanzania i Zabia muszą skorzystać z tej możliwości, aby wypełnić swoje zobowiązania i zakończyć bezkarność George’a W. Busha, z której dotąd korzysta.”

Jak podaje portal presstv.ir, w listopadzie Trybunał Zbrodni Wojennych w Kuala Lumpur uznał Busha oraz byłego premiera Wielkiej Brytanii Tony’ego Blaira za winnych popełnienia zbrodni przeciwko ludzkości podczas wojny w Iraku.

W mijającym roku Bush odwołał wyjazd do Szwajcarii, obawiając się, że, podobnie jak Roman Polański, zostanie w tym kraju aresztowany. O ile jednak w przypadku reżysera sprawa będąca przedmiotem jego inkryminacji była bardzo odległa w czasie, o tyle Bush przestępstwa popełniał za swojej podwójnej prezydentury w latach 2001-2008.

Większość rządów bardzo sceptycznie podchodzi jednak do wezwań AI, by w przypadku eks-prezydenta najpotężniejszego mocarstwa konsekwentnie zastosować prawo międzynarodowe. Kanadyjski minister ds. imigracji Jason Kenney oskarżył nawet organizację o „bankructwo moralne”, „zwyrodnienie” i „upolitycznienie”.

Podtapianie (waterboarding), którego Bush był zwolennikiem, polega na wlewaniu unieruchomionej osobie wody przez lejek włożony do ust (na zdjęciu), a w innej wersji – polewaniu wodą twarzy więźnia pokrytej szmatą. Głowa torturowanego znajduje się poniżej poziomu stóp, dzięki czemu woda nie spływa do płuc i nie powoduje zgonu. Osoba taka odnosi jednak wrażenie, że tonie lub dusi się. To traumatyczne przeżycie w wielu przypadkach powoduje długotrwałe następstwa psychiczne, np. paniczny lęk przed prysznicem.

Opracowanie: Jarosław Klebaniuk
Źródło: Lewica