Prezydent Andrzej Duda podpisał „podatek od zrzutek”

Kiedy wszyscy emocjonowali się aferą z zatrutym i zgniłym zbożem z Ukrainy, posłowie po cichu procedowali kontrowersyjne prawo od zbiórek publicznych. Choć przez media przewinęły się wzmianki na ten temat, w praktyce zapanowała taka cisza, że praktycznie mało kto o tym słyszał. 21 kwietnia prezydent Duda ustawę podpisał. Równocześnie procedowana jest ustawa Slim VAT 3, która może usunąć sumowanie darowizn, ale nie wiadomo, czy wejdzie w życie. Na razie sucha litera prawa wygląda tak, jak na poniższym memie.

Przypomnijmy, że na przełomie stycznia i lutego zrobiło się w Polsce głośno o „Ustawie o zmianie ustaw w celu likwidowania barier administracyjnych i prawnych”, zwanej powszechnie „ustawą deregulacyjną”, do której krótko przed głosowaniem dorzucono niekonsultowaną społecznie poprawkę, która wprowadziła „podatek od zrzutek”, czyli sumowanie darowizn od wielu darczyńców.

Dotychczasowa „Ustawa o podatku od darowizn i spadków” traktowała każdego darczyńcę pojedynczo. Podatek od darowizn obdarowany płacił w chwili, gdy w ciągu pięciu lat otrzymał od darczyńcy z III grupy podatkowej (osób niespokrewnionych) 4902 zł. Od 1 stycznia kwotę tę podniesiono do 5308 zł. Pierwotny projekt ustawy, który uzyskał aprobatę podczas konsultacji społecznych, podnosił tę kwotę do 18 060 zł. Ale politycy PiS-u nie byliby sobą, gdyby w tajemnicy przed opinią publiczną tuż przed głosowaniem nie podmienili treści procedowanego przepisu na następujący:

„Opodatkowaniu podlega nabycie przez nabywcę własności rzeczy i praw majątkowych o czystej wartości przekraczającej:

1) 36 120 zł od jednej osoby lub 108 360 zł od wielu osób – jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do I grupy podatkowej;

2) 27 090 zł od jednej osoby lub 81 270 zł od wielu osób – jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do II grupy podatkowej;

3) 18 060 zł od jednej osoby lub 54 180 zł od wielu osób – jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do III grupy podatkowej”.

Następnego dnia, 26 stycznia, ustawa została przyjęta przez Sejm, także głosami Konfederacji, która głosowała z jednej strony za odrzuceniem tej poprawki, a kiedy została przyjęta, głosowali za całościowym przyjęciem ustawy, łącznie z podatkiem od zrzutek.

Błyskawiczne przyjęcie niekonsultowanego społecznie przepisu spotkało się z natychmiastowym oburzeniem opinii publicznej. Pojawiły się oskarżenia pod adresem PiS-u, że chce ukraść ludziom chorym i w tragicznej sytuacji życiowej, np. po pożarze domu, 20% zebranych środków, co znacznie zmniejszy liczbę udanych zbiórek, zwłaszcza gdy zbierane kwoty są znaczne.

„Nowelizacja, która była przeprowadzona w Sejmie, podwyższała kwotę wolną od podatku od darowizn w codziennym życiu. Czyli żeby płacić niższe podatki” – twierdził premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z „Interią”, zapewniając, że nie dopuści, aby jakiekolwiek przepisy doprowadziły do ograniczenia działalności charytatywnej organizacji społecznych bądź zwykłych obywateli.

26 lutego Senat przegłosował odrzucenie ustawy deregulacyjnej w całości. Posłowie mieli więc dwie możliwości — albo przyjąć weto Senatu i rozpocząć procedowanie ustawy od nowa, co można było zrobić w jeden dzień, przegłosowując wersję ustawy sprzed poprawki, albo odrzucić weto Senatu i wprowadzić ustawę w życie, a potem spróbować ją poprawić. Wybrano drugie rozwiązanie – 14 kwietnia, kiedy media ekscytowały się aferą ze skażonym zbożem z Ukrainy, bez większego rozgłosu Sejm odrzucił odrzucenie Senatu i przyjął kontrowersyjne prawo.

Dzisiaj, 21 kwietnia, prezydent Andrzej Duda grzecznie podpisał ustawę i po opublikowaniu w „Dzienniku Ustaw” wejdzie ona w życie 1 lipca 2023 roku, czyli w środku roku podatkowego.

Równocześnie media piszą, że procedowane prawo zwane Slim VAT 3, które przegłosowano niedawno w Sejmie i trafiło do Senatu, zlikwiduje podatek od zrzutek, a także „podwyższy kwoty wolne od podatku od spadków i darowizn”. Ta „podwyżka” wygląda tak — zamiast 18 060 zł będzie 5733 zł. Nazwali to „podwyżką”, bo obecna kwota wynosi 5308 zł.

Nie udało mi się dotrzeć do druku projektu ustawy, ale według strony KGMP.com nowelizacja ma wyglądać tak:

„Od 1 lipca 2023 r. wolne od podatku będą kwoty do wartości majątku:

– 36 120 zł – jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do I grupy podatkowej;

– 27 090 zł – jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do II grupy podatkowej;

– 5 733 zł – jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do III grupy podatkowej”.

Trzeba zaznaczyć, że to prawo dopiero jest procedowane i wszystko może się zdarzyć (może nie wejść w życie). Z prawnego punktu widzenia (na dzień dzisiejszy) „podatek od zrzutek” wejdzie w życie 1 lipca 2023 r. w identycznej formie, w jakiej został podstępnie przegłosowany w styczniu i społecznie oprotestowany.

Autorstwo: Maurycy Hawranek
Administrator WolneMedia.net