Liczba wyświetleń: 733
Afera z Matką Boską w tęczowej aureoli dotarła do Wielkiej Brytanii. Czy Brytyjczycy zrozumieją, o co chodzi Polakom?
Opiniotwórczy dziennik „The Guardian” poruszył sprawę wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej, który został rzekomo sprofanowany przez 51-letnią Polkę. Autorka obrazków z wizerunkiem Matki Boskiej z tęczową aureolą została aresztowana, o czym polskie społeczeństwo poinformował sam minister spraw wewnętrznych Joachim Brudziński.
Afera z Matką Boską w tęczowej aureoli zatacza coraz szersze kręgi. Wszystko zaczęło się w okresie Wielkanocy, gdy w parafii św. Maksymiliana Kolbego w instalacji przedstawiającej Grób Pański jako „grzechy” przedstawione zostały zagadnienia dotyczące „LGBT” oraz „gender”. W reakcji na kontrowersyjny wygląd tegorocznej kaplicy adoracji, grupka mieszkańców próbowała umieścić na grobie tęczowe chorągiewki, a następnie obkleiła teren wokół kościoła przeróżnymi plakatami. I to właśnie wśród tych plakatów znalazły się obrazki przedstawiające Matkę Boską Częstochowską z tęczową aureolą (obrazki towarzyszyły m.in. plakatom piętnującym pedofilię w polskim kościele oraz rysunkom znanego polskiego satyryka i rysownika Andrzej Rysuje).
Dziennik „The Guardian” zajął się sprawą rzekomo sprofanowanego wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej z tęczową aureolą po aresztowaniu autorki obrazków, 51-letniej Elżbiety Podleśnej. Kobieta przez wiele dni była nieuchwytna dla polskich organów ścigania, ponieważ przebywała za granicą, ale policja przystąpiła do jej zatrzymania niezwłocznie po jej powrocie, czyli w dniu wczorajszym o godz. 6 rano. Powodzenie całej akcji skomentował na Twitterze minister spraw wewnętrznych Joachim Brudziński, który już wcześniej krytykował plakaty za „obrażanie uczuć ludzi wierzących”.
„Dziś rano @PolskaPolicja zatrzymała osobę podejrzewaną o dokonanie profanacji wizerunku #MatkiBożejCzestochowskiej w Płocku. Osoba ta była wytypowana już od kilku dni ale przebywała za granicą. Jeszcze dziś zostaną postawione jej zarzuty z art. 196 KK” – czytamy we wczorajszym wpisie ministra na “Twitterze”. Ale zatrzymanie Podleśnej wywołało też szybką reakcję ruchu społecznego Obywateli RP, której aresztowana była członkinią. „Z transparentem z tym samym wizerunkiem będziemy się pojawiać w miejscu urzędowania pana Brudzińskiego. Panu Brudzińskiemu i prokuraturze należą się zaś wyrazy ubolewania, których jednak nie warto ubierać w żadne zwyczajowo przyjęte sformułowania. Nie – nie jesteśmy oburzeni. Panowie, zwyczajnie was pogięło, to się być może da jeszcze wyleczyć” – głosi z kolei oświadczenie działaczy Obywateli RP.
„The Guardian” poinformował brytyjskich czytelników o tym, że Elżbiecie Podleśnej grożą teraz nawet 2 lata więzienia za obrazę uczuć religijnych. 51-latce może zostać postawiony zarzut z art. 196 KK., który mówi: „kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.
Źródło: PolishExpress.co.uk
Poznaj plan rządu!
Dlaczego wszędzie się wprowadza ludzi w błąd?
To nie jest tęcza, tylko symbol LGBT.
Nie potraficie liczyć do siedmiu?
Osoba która umieściła symbol LGBT jako aureolę wizerunku który w sercach wielu ludzi jest czymś boskim, czymś nieskalanym, to podpada pod prymitywne zachowania jakich nawet ludzie pierwotni i “dzicy” by się nigdy nie dopuścili, ponieważ oni szanują drugiego człowieka i niezależnie w co wierzy nie znieważają tego. To jest postawa człowieka kulturalnego. Ta pani wygląda na to, że należy do takich które uważają, że cel uświęca środki. Jej cel, w który mocno wierzy jest walka z przestępczością w Kościele, pedofilią itd, a to, że przy okazji “napluje” tysiącom ludzi w twarz, to nie ma dla niej znaczenia. Podobnie w systemach takich jak komunizm, gdzie dla równości i braterstwa wielcy działacze pokroju Stalina mordowali tysiące ludzi. To oczywiście przykład bardzo skrajny, ale gdy nie ma hamulców w postaci poczucia własnej godności, to powoli może dojść do takiego wynaturzenia.
Warto jeszcze zauważyć, że jednak ludzie różne sprawy sobie cenią. Jedni traktują dzieła sztuki jak pobrudzone płótno i je niszczą (częsty motyw w filmach gdzie armia niszczy dorobek kultury) a dla innych to wiekopomne dzieło. Patrząc z “naukowego” punktu widzenia, to tak naprawdę jest płótno i farba. Więc ci pierwsi mają naukowe poparcie swoich tez.
Jak chce się walczyć o lepszy świat, trzeba unikać z wszelkiej siły znieważania innych i przekonań innych ludzi. Starać się pokazywać, nie to co nas dzieli, a to co nas łączy. Ale elity na to nie pozwolą…
Szacunek to powinno się promować w obie strony.
Obecnie jest tak że środowiska katolickie mogą stosować dowolnie niestosowną symbolikę, np. przy okazji walk o całkowite zdelegalizowanie aborcji a druga strona nie może bo jest paragraf – “obraza uczuć religijnych”.
W tej sytuacji lepiej żeby nie było tego paragrafu bo uniemożliwa on – skądinąd naturalne w demokracji – ścieranie się różnych koncepcji. I prędzej czy pózniej obie strony konfliktu doszłyby do jakiegoś rozejmu. Obecnie wszystko co jest motywowane katolicyzmem znajduje się pod takim kloszem ochronnym, że w rezultacie bije szczyty infantylizmu i zdewocenia.
aresztowali za kukłę bankiera, aresztowali za wrzucanie mięsa do meczetu, czemu oburza aresztowanie za LGBT na ikonach – tym bardziej, że jest to religia wiodąca w naszym kraju
gajowy.
Nic nie stoi na przeszkodzie aby zmienić prawo, a konkretnie dany paragraf.
Proszę zakasać rękawy i wziąć się do działania.
j3w
100% racji.
Można atakować część kleru i słusznie bo za ukrywanie świństw należy się im.Można atakować radio z Torunia bo też im się należy. Ale atakować narodowych świętości NIE!!!
Nie doczytaliście chyba ze zrozumieniem postu Atosa. A on dał wam wykładnię bałwochwalstwa.
Tęcza wg biblii jest symbolem pojednania z Bogiem. Przypomniał to dziś nawet J. Brudziński.
W czym więc rzecz? Tęcza ma 7 kolorów i nic tego faktu nie zmieni. Wizja artystki, by te kolory zawrzeć w aureoli była wyłącznym jej prawem.
Swoją drogą mamy teraz obciach na cały świat.
P.S. Ten głupi art. 196 kk mówi o obrazie PRZEDMIOTU kultu a nie PODMIOTU: „kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych…”.
Jeśli więc Matka Boska doznała uszczerbku na honorze niech to powie. Bo jej bałwochwalczy wizerunek na pewno tego nie zrobi.
P.S. 2 Radek
Chłopie spauzuj. Wylewu dostaniesz. Nawet twoje elyty wówczas ci nie pomogą.
Z tego co czytałem z zapisów historycznych, ta pani na malowidle lubiła chłopców. Ojcem Jezusa był Tonatha. Nie wiem skąd idiotyczne przekonanie że ona unikała kontaktów z chłopcami.
Światło przechodzi przez pryzmat. Zamieni mieć w być świadomym !