Liczba wyświetleń: 3225
Po kilku miesiącach od złożenia skargi na zablokowanie dostępu do portalu WolneMedia.net przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, dostałem decyzję. WSA umorzyła skargę, ponieważ pod koniec lipca ABW łaskawie odblokowała naszą stronę i wysłała do WSA prośbę o umorzenie.
Czy ABW uniknie odpowiedzialności? Najpierw wbrew konsytuacji zablokowali nasz portal (i wiele innych), a gdy sprawa zaczyna prawnie śmierdzieć odpowiedzialnością sądową, odblokowali nas i umorzyli skargę. Cóż za błyskotliwy szach i mat! Oto zdjęcia decyzji…
Oczywiście, moja prośba by sprawa została jednak rozpatrzona z powodu ważnego interesu publicznego, jakim jest wolność słowa w Polsce, i braku gwarancji, że ABW tuż po uprawomocnieniu się decyzji znów nas nie zablokuje, została rozpatrzona negatywnie. Sąd wolał umyć ręce od tej sprawy i zmieść ją pod dywan na korzyść ABW.
Co dalej?
Obawiam się, że ABW już wkrótce znów znów zablokuje nasz portal, zwłaszcza publicznej zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, że jego definicja rosyjskiej propagandy zostanie poszerzona o krytykowania go za jego decyzje, które wywołały kryzys gospodarczy i energetyczny w Polsce. Bo, jak powiedział, jest tylko jeden winowajca kryzysu ekonomicznego – Rosja. On niczemu nie jest winien. Nie podjął decyzji o lockdownach, nie podjął decyzji o dodruku pustego pieniądza, nie podjął decyzji o odmowie płacenia za rosyjski gaz rublami i to nie on lobbował za wprowadzeniem emgarga w UE na rosyjski węgiel. To Putin – jedyny winowajca. ABW (która zastąpiła UOP, który zastąpił SB) uważa pewnie tak samo jak premier (w końcu to organ podległy ministrowi, który podlega premierowi), bo wbrew nazwie nie dba o bezpieczeństwo wewnętrzne państwa, tylko o dobre samopoczucie rządu. Inaczej ABW dawno podjęłaby śledztwo przeciwko Morawieckiemu o spiskowanie z Klausem Schwabem przeciwko Polsce i Polakom, a nie walczyła z ich krytykami.
Można się od tej decyzji odwołać do NSA w terminie 7 dni od dzisiaj, ale trzeba przemyśleć argumentację. Odwołanie do NSA może oddalić w czasie ponowną blokadę naszego portalu o kilka miesięcy.
A może dać sobie spokój z NSA i od razu założyć sprawę w sądzie cywilnym, przy okazji żądając odszkodowania i zadośćuczynienia za straty wywołane decyzją ABW? A są widoczne codziennie na statystykach wejść. Przed blokadą portalu odwiedzało naszą stronę ok. 12 000 unikalnych użytkowników dziennie, czasami nawet 14 000. Obecnie jest to ok. 9000 dziennie (od dwóch tygodni licznik ani razu nie przekroczył 10 000).
Znalazłem prawnika z Kancelarii Jacka Duboisa (znana warszawska firma prawnicza). Niestety, nie Pro Bono – koszty wyniosą 300 zł za każdą godzinę pracy. Choć jest to w miarę normalna stawka (inna kancelaria wyceniła sprawę na 1500 zł za godzinę i 30 godzin pracy, czyli 45 000 zł), będzie to dla mnie i tak mocne obciążenie, ponieważ nie jestem bogaczem. Dlatego szukam również prawnika, który mógłby zająć się z zaangażowaniem sprawą non-profit.
Czy wśród czytelników jest zawodowy adwokat, który osobiście mógłby Pro Bono zająć się tą sprawą? Ważna jest nie tylko dla naszego portalu, ale dla wolności słowa w Polsce.
Maurycy Hawranek
Administrator WolneMedia.net
Poznaj plan rządu!
A może skargę do europejskiego trybunału? Tam będzie im trudniej zamieść smród pod dywan…
??? Przecież są w Polsce pozarządowe organizacje głoszące się obrońcami wolności słowa. Niech zorganizują pozew zbiorowy wszystkich pokrzywdzonych.
Do ETPC można złożyć skargę po wyczerpaniu sądowej drogi krajowych. A więc trzeba złożyć odwołanie od decyzji do NSA, oraz złożyć pozew cywilny. Gdybym przegrał w sądzie cywilnym, wtedy można złożyć pismo o interwencję RPO, a jeśli on nie pomoże, wtedy można dopiero pisać do Strasburga.
Pisałem do wielu organizacji pozarządowych, tylko Helsińska Fundacja Praw Człowieka zareagowała i napisała mi wzór skargi do WSA. Reszta mnie olała, albo napisała, jak Fundacja Batorego, że nie udzielają już pomocy prawnych. Sprawa nie interesuje też Amnesty International ani Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska. Jedyne co ich interesuje, to 1% z podatków, etc.
Pozew zbiorowy? Pokrzywdzone portale nawet nie odpisały na moje maile! Nawet nie chciały napisać, że portal WM też spotkał ich los. Jedna wielka niechęć. Dlatego mogę liczyć tylko na siebie i czytelników.
Czuję się zdołowany, żywiłem wielką nadzieję na orzeczenie WSA, a teraz trzeba będzie spłodzić pozew cywilny i wykosztować się. Ile żądać zadośćuczynienia za utraconych czytelników? Pół miliona złotych? Milion? Ale skąd wziąć odpowiednio wysoką opłatę sądową (zależną od wysokości roszczenia)? Bo żądanie np. 10 tys. zł to dla ABW są drobniaki na pączki z dziurką. Nie zaboli ich, jak przegrają taką kwotę, co najwyżej ze śmiechu.
A może lepiej zainwestować i zrobić zbiórkę kasy na budowę strony w taki sposób, żeby nie dali rady zablokować – o ile to możliwe – nie wiem nie znam się.
A co ja wcześniej pisałem? Że nic z tego nie będzie?
Jak nic? Portal działa.
Masakalambura ma rację – gdyby nie podjęcie działań, do dziś nasz portal byłby blokowany na DNS-ach. „Wolne Media” są chyba jedynym odblokowanym portalem spośród wszystkich zablokowanych.
Co robić dalej? Widzę trzy możliwości:
1. Odwołanie do NSA i jeśli droga administracyjna nie zakończy się sukcesem – pozew cywilny, a potem choćby do Strasburga.
2. Olanie odwołania do NSA i pozew cywilny, a potem choćby do Strasburga.
3. Odpuszczenie ABW, czyli zwycięstwo bezprawia i niesprawiedliwości.
Bezkarność rozzuchwala. Myślę, że premier doskonale wie, co się stało ze skargą na ABW, bo dziwnym zbiegiem okoliczności tuż po podjęciu postanowienia przez WSA 18 października (data sądowa dokumentu), zaczął publicznie deklarować, że kto współwini rząd za kryzys energetyczny, ten szerzy rosyjską propagandę i będzie cenzurowany, czyli jak pokazała praktyka – zablokują kolejne strony w internecie.
Jeśli nikt tej cenzury prewencyjnej nie ukróci, za chwilę nie będzie można już w ogóle krytykować PiS-u i rządu. Przetrwa jedynie kontrolowana „opozycja medialna”, która pomaga kontrolować społeczeństwo.
Jedyna pociecha w tym, że PiS nie utrzyma się wiecznie u władzy.
Jeśli chcemy kontynuować postępowanie prawne, najlepiej złożyć odwołanie, w celu stwierdzenia i wskazania bezprawności podjętych przez ABW działań przeciwko WM. Możliwe jednak, że sąd odrzuci odwołanie z powodu ustania okoliczności, jak to prawniczo wyjaśnił w piśmie. Wtedy pozostanie sprawa cywilna o odszkodowanie za poniesione straty.
Co do pociechy z utraty przez PiS władzy. Tragiczna to sytuacja, kiedy oddajemy władzę zabraną nieudacznikom, w ręce nie dość że nieudacznych, to jeszcze jawnych zdrajców Polski, działających na naszą szkodę w Parlamencie Europejskim.
Niestety mam wrażenie, że ten Orzeł Biały jest już tak przeciążony, że niechybnie upadnie hukiem. A my, obywatele wraz z nim. Nieodpowiedzialne działania władzy, zdradzieckie działania opozycji za granicą, potężne współdziałanie agentur wrogich Polsce. To nie może się skończyć dobrze. Znowu trzeba będzie ten biedny kraj podnosić po upadku. A wcześniej jeszcze obronić go przed barbarzyńcami nadchodzącymi ze wschodu i odgrażającymi się atomówkami.
Tylko w Bogu nadzieja.
A więc tak, koniecznie kontynuuj drogę prawna,czyli skarga do NSA. Za pewne zostanie ona odrzucona. Wtedy pozostaje Ci… czekać czy znowu zablokują Ci portal. W tym czasie staraj się zbierać materiał, i jeżeli znowu nastąpi blokada, znowu wal do WSA, bo nowa blokada to nowe okolicznosci. Nie będzie tak, że odrzuca skarge, bo raz odrzucili. Być może tym razem ABW nie zdejmie blokady przed decyzją WSA. A pozew cywilny przeciwko ABW możesz schować między bajki. Nic nie wskurasz, a jeśli nawet, to nie powstrzyma ich przed niczym. Oni fizycznie nie płacą ani grosza tylko my podatnicy. Mają gdzieś czy wygrałeś z nimi czy nie. Nie wspomne że postępowanie na pewno będzie trwało długo… Bardzo długo. A jeśli zaczną przegrywać, to może raptem okazać się, że podczas jakiejś kontroli podatkowej zatailes dochód z kryptowaluty na 50zl albo coś…i Cię.wykoncza. tą drogą nie idz. Szkoda zdrowia, czasu, i pieniędzy.
najlepiej skarga do europejskiego trybunału.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka dopatrzyła się jakichś błędów w doktrynie postanowienia WSA i pisze już wzór odwołania do NSA. Kwestią drugą jest pozew cywilny – czy już go składać, czy poczekać z nim na decyzję NSA lub zmianę rządu, gdy klimat polityczny będzie lepszy. Jeśli nowy rząd będzie antypisowski, obojętnie jakiej partii, to wtedy nowemu premierowi, któremu podlega szef MSW, któremu podlega ABW, wygranie sprawy przez nasz portal może być na rękę, bo pomoże medialnie pogrążyć PiS. PiS na razie znajduje się na szczycie koła fortuny, wóz jakby utknął w miejscu, na jakiejś dziurze i kolebie się, ale kiedyś znowu ruszy i wtedy PiS poleci w dół.
Dziwię się szefowi ABW, że zgodził się taplać w tym bagnie prawnych wątpliwości, bo przecież jak PiS starci władzę, to zrobią z niego kozła ofiarnego i obwinią o wszystko. Chyba nie jest taki naiwny, by wierzyć kłamczuchom z PiS-u, że go ocalą? Na jego miejscu nie blokowałbym już żadnych stron a zablokowane odblokował, bo ludzi wojna na Ukrainie obchodzi coraz mniej. Już się tym nie ekscytują, bo teraz mają większe problemy – superinflację. A zapowiadana blokada krytyki kryzysu gospodarczego to beczka prochu. Mogą bajerować ludzi o sytuacjach w innych krajach, a jak jest w Polsce – każdy widzi sam.
@ Sytriash
Skarga do Strasburga możliwa jest dopiero po wyczerpaniu krajowej ścieżki sądowniczej. Inaczej odrzucą skargę z powodów formalnych.
Przeniescie serwery poza unię europejską, pozdrawiam
HI
Przeniesienie serwerów to chowanie głowy w piasek. Problem istnieje i nie można go niedostrzegać. To ze w chwili obecnej strona nie jest blokowana nie znaczy że za kilka dni nie zostanie zablokowana. Moim zdaniem koniecznie trzeba kontynuować drogę prawna (NSA – tam już orzekają sędziowie z doświadczeniem), a po jej wyczerpaniu ETS.
Zarządź Adminie zbiórkę dodatkowych funduszy na opłaty sądowe oraz adwokata. Zrzucimy się! To nie tylko sprawa honorowa. To sprawa wolności! To (moim zdaniem) sprawa życia i śmierci!
DuDuS
PS. Czyli (zgodnie z sentencją wyroku) jeżeli kogoś więziłem w piwnicy przez kilka lat, on uciekł i skierował sprawę do sądu, to ten nie powinien jej rozpatrywać gdyż przyczyna pozwu ustała? Toż to zupełny idiotyzm jest!
Oczywiscie skarga dotyczyła zablokowania kanalu a nie jego odblokowania. WSA nie rozpatrzyl więc przedmiotu skargi. Werdykt należy zaskarżyc do NSA. I dopiero później do TrybunałÓW. Gdyż urzędnicy naruszyli szereg międzynarodowych traktatów.
Nalezy też złożyć w Sejmie za posrednictwem posłow projekt Ustawy o wystąpieniu III RP z tych traktatów, podając przyczyny lub żadać odpowiedzialności cywilnej i karnej urzędników odpowiedzialnych, włącznie z Premierem rzadu.
Po wtóre należy wystąpić z powództwem karnym w zwiazku z nielegalnymi dzialaniem naruszajacymi Konstytucję oraz z powództwem cywilnym lub złączenie tych wniosków sadowych.
Trzeba ogłosić zbiórkę publiczna w tym celu. W celu ratowania państwa.
Polecę panu zapoznanie się ze stroną prawo morza alamach wolnego człowieka, jakoś tak to szło, po wpisaniu w wyzszukiwarkę powinien to być pierwszy link od góry. Oraz polecam zapoznanie się z kanałem Ar_jan na platformie YT. Moment mam tu filmik, z którym polecam się zapoznać ze względu na zawierajace się w nim czerwone piguły https://m.youtube.com/watch?v=7jBcuDIurSE&t=6s
To tyle na razie ode mnie, bo zeby przybliżyć temat w skrócie musiałbym napisać esej na 8k znaków, ale jesli zamierza pan dochodzić sprawiedliwosci na drodze prawnej to zyczę powodzenia, ponieważ to tak zwane prawo na pewno kryje wszelkie nielegalne działania służb. Jeśli chce pan sprawiedliwości polecam zapoznać się z prawem naturalnym oraz skontaktować się z sędziami pokoju, autorem dwóch książek o prawie morza Ar_jan lub panią Hanną Kazahari
Pozdrawiam
@woma123
Jest już taka zbiórka, ma nr 4 „zbiórka na walkę z cenzurą ABW”, ale nie cieszy się większym zainteresowaniem.
Czekam aż Helsińska Fundacja Praw Człowieka podeśle pismo do NSA. Trzeba je wysłać w terminie do 7 dni od otrzymania postanowienia, czyli najpóźniej w poniedziałek, a najlepiej w tym tygodniu. Jeśli w NSA przegramy, lub finalnie w WSA gdyby NSA zwrócił skargę do WSA, wtedy będzie pozew cywilny (w tym wypadku będę domagał się zadośćuczynienia za moje nerwy, nieprzespane noce, utratę czytelników i odebranie mi konstytucyjnego prawa do wolności słowa i rozpowszechniania informacji). Dopiero po wyczerpaniu tej ścieżki można kierować skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Tu chodzi nie tylko o nasz portal, ale ogólnie – o wolność słowa w Polsce. A gdyby udało się wygrać, będzie przy okazji dobra, darmowa promocja w mass mediach dla naszego portalu.
Inna sprawa, że tak długo jak skarga jest w trybach sądowej machiny, tak długo prawdopodobieństwo ponownego zablokowania portalu jest mniejsze. ABW strzeliłaby sobie w stopę, gdyby zrobiła to w trakcie czynności sądowych. Dlatego czy tego chcę, czy nie, trzeba działać.