ABW tłumaczy się z wizyty u mieszkańca Elbląga

Opublikowano: 04.07.2014 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 785

W środę rano do jednego z mieszkańców Elbląga przyszli funkcjonariusze ABW. Powód? Wpis na Facebooku. “ABW otrzymała wiadomość o wpisie na jednym z portali społecznościowych, który mógł sugerować zamiar przeprowadzenia zamachu na premiera i członków jego rodziny” – tłumaczy nam wizytę smutnych panów rzecznik ABW, Maciej Karczyński.

O wizycie u jednego z elblążan jako pierwszy poinformował lokalny portal Elblag24.pl. “Panowie nie przedstawili się, nie przedstawili żadnej legitymacji służbowej. Powiedzieli tylko, że są funkcjonariuszami państwowymi” – relacjonował dla serwisu mieszkaniec Elbląga. Postanowiliśmy spytać Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, czy to jej funkcjonariusze zorganizowali mu poranną wizytę i jaki był powód. Jak wynika z otrzymanej odpowiedzi, wpis który zaalarmował ABW, zawierał groźbę zamachu na premiera i jego rodzinę.

“Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego w ramach swoich ustawowych obowiązków zawsze reaguje na sygnały o zagrożeniach dla najważniejszych osób w kraju. W takich przypadkach przede wszystkim potwierdzamy bądź wykluczmy realne zagrożenie” – powiedział niezalezna.pl rzecznik prasowy ABW, ppłk Maciej Karczyński. – W tej konkretnej sprawie ABW otrzymała wiadomość o wpisie na jednym z portali społecznościowych, który mógł sugerować zamiar przeprowadzenia zamachu na premiera i członków jego rodziny. W związku z tym nasi funkcjonariusze udali się do domu mieszkańca Elbląga, aby zweryfikować pozyskane informacje – stwierdza przedstawiciel agencji. O jaką dokładnie groźbę chodzi? Na to pytanie nie uzyskaliśmy odpowiedzi.

Karczyński zaprzecza relacji elblążanina, twierdząc, że funkcjonariusze ABW dokładnie się gospodarzowi przedstawili. “Funkcjonariusze na samym początku przedstawili się i wylegitymowali. Następnie wyjaśnili cel wizyty. Po zakończeniu rozmowy sporządzono stosowną dokumentację, która teraz zostanie poddana ocenie prawnej” – mówi rzecznik ABW.

Mieszkaniec Elbląga twierdzi z kolei, że swoim wpisem nie złamał prawa. “[Funkcjonariusze] domagali się ode mnie wyjaśnień na temat wpisu na Facebooku, w którym wyrażałem swoją opinię w kwestii zaangażowania rządu w wyjaśnianiu sprawy katastrofy smoleńskiej oraz afery z “Amber Gold”. Tego wpisu dokonałem około rok temu i szczerze powiedziawszy dokładnie nie pamiętam treści, którą dodałem. Według tego co przeczytałem dziś na wydruku, który z teczki wyjęli panowie – dość krytycznie oceniałem premiera Donalda Tuska, ale nie uważam abym naruszył tym wpisem prawo” – mówi w rozmowie z elblag24.pl obywatel, którego odwiedziła ABW.

Niecały miesiąc temu Prokuratura Okręgowa w Gdańsku – bez podania uzasadnienia – odmówiła wszczęcia śledztwa ws. gróźb pozbawienia życia premiera i jego rodziny w postaci anonimowych SMS-ów, jakie na konferencji prasowej cytował Donald Tusk. Do dziś nieznany jest autor tych wiadomości. “Chciałem spytać czy już wiesz, gdzie będziesz próbowała się ukryć i uciec, bo chyba świadoma jesteś, że jak kundlowi zdejmiemy ochronę to i z was nikt nie przeżyje” – tak brzmiał jeden z SMS-ów, jakie cytował premier.

Jak udało nam się ustalić, środowa wizyta ABW miała związek ze wpisem na Facebooku sprzed ponad dwóch miesięcy. Oto jego treść (pisownia oryginalna): “Kiedy będzie w Polsce dobrze? Wtedy,gdy Tuska i jego synalka wytrawny snajper zastrzeli,córeczkę Kasie wraz z żoną sprzedać do Arabów ci NY SE Arab zamiast wielbładzice na pustyni,dmuchał podmiot Tuskojeba:)”.

Autor: Samuel Pereira
Źródło: Niezależna.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. Murphy 04.07.2014 14:56

    Gościom z ABW przydały by się lekcje z języka polskiego, bo jak widać nie potrafią czytać ze zrozumieniem zdań warunkowych, z których to wcale nie wynikało, że piszący ma zamiar te warunki spełnić.

  2. Pola 04.07.2014 18:58

    Jeszcze trochę a w przedmiocie totalitarnych metod rządzenia dogonimy Koreę Płn.

  3. lokso 04.07.2014 22:27

    Aż strach spać, po tym co tu i ówdzie wpisy popełniłem. Tylko czekać piątej rano…

  4. Pola 05.07.2014 00:20

    @lokso
    Nie panikuj! Skoro do “Wprost” nie przyszli o 5 rano, to i do Ciebie wpadną w porze największej oglądalności. Możesz się spokojnie wysypiać.

  5. xpio 05.07.2014 10:11

    jak dla mnie to po prostu akcja propagandowa.
    Mająca na celu zastraszenie blogerów i nie tylko, swobodnie krytykujących (nie)rząd.
    To że się jakoś do tego odnieśli, tylko mnie utwierdza w tej tezie, tym sposobem chcą aby ta informacja jeszcze trochę “pożyła” w sieci.

    Jeśli mielibyśmy zbudować jakieś naprawdę inne i lepsze państwo, to taki twór jak służby specjalne muszą całkowicie odejść w niepamięć.
    Bo z całą pewnością nie służą one narodowi, a wręcz przeciwnie.
    A jeśli nawet, to istnienie tego rodzaju potworków jest szalenie niebezpieczne.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.