A gdy tu nie będzie przedszkola w przyszłości?

Opublikowano: 08.08.2011 | Kategorie: Edukacja, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 593

Od 2008 r. w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki powstało w Polsce tysiące przedszkoli i punktów przedszkolnych. Środków unijnych szybko jednak zaczęło brakować. Teraz wielu z nich grozi zamknięcie.

Rząd, aby zapobiec zamknięciu przedszkoli unijnych przeznaczył na ich utrzymanie kwotę 260 mln zł, pisze „Portal Samorządowy”. To jednak nie wystarczyło. Placówki wciąż apelowały o wsparcie finansowe. Wówczas Ministerstwo Edukacji Narodowej postanowiło wesprzeć przedszkola kolejną kwotą w wysokości 65 mln euro. Jednak, aby móc skorzystać z tych pieniędzy samorządy będą musiały poczekać.

Przedszkola jednak nie mogą czekać, aż podanie o pomoc finansową zostanie rozpatrzone. Już teraz brakuje pieniędzy, a większości samorządów nie stać na ich utrzymanie.

Zamknięcie punktów przedszkolnych finansowanych ze środków Unii Europejskiej planuje m.in. gmina Czorsztyn koło Nowego Targu. Na jej terenie funkcjonuje pięć placówek. Cztery z nich podlegają gminie z czego jedno jest przedszkolem samorządowym.

Mieszkańcom pozostaje jedynie posyłać dzieci do funkcjonującego na terenie gminy przedszkola samorządowego lub powstającej prywatnej placówki.

W innych gminach wygląda to podobnie. W Pilczycy (woj. świętokrzyskie) z braku pieniędzy również planowane jest zamknięcie jednego z dwóch istniejących tam oddziałów.

Problem znikających przedszkoli zarysował się już w momencie przyznawania dotacji na ich powstanie. Gminy otrzymując pieniądze nie deklarowały się, że po zakończeniu projektu będą utrzymywać placówki z własnych środków. W wyniku tego zaniedbania wiele istniejących przedszkoli zostaje zamkniętych.

– Wielokrotnie podkreślaliśmy jako Związek Nauczycielstwa Polskiego, że przedszkola finansowane z unijnych środków nie są sposobem na rozwiązanie problemu, z jakim Polska boryka się od kilku lat, a mianowicie braku wystarczającej liczby publicznych przedszkoli – mówi Magdalena Kaszulanis, rzeczniczka prasowa ZNP.

Zdaniem ZNP, przedszkola finansowane z UE mogą być tylko uzupełnieniem systemu. Natomiast rozwiązaniem problemu może być tylko zmiana sposobu finansowania przedszkoli w Polsce.

– Obecnie wychowanie przedszkolne finansowane jest ze środków własnych gmin, co powoduje, że w wielu regionach przedszkoli jest za mało lub nie ma ich w ogóle. Dlatego ZNP proponuje zmianę finansowania i objęcie edukacji przedszkolnej subwencją oświatową. To zagwarantuje każdemu dziecku w Polsce dostęp do publicznego przedszkola prowadzonego przez gminę – mówi Magdalena Kaszulanis – ZNP w tej sprawie już dwa razy składał do Sejmu podpisy pod obywatelską inicjatywą ustawodawczą „Przedszkole dla każdego dziecka.” Druga z nich czeka na dalsze procedowanie w Sejmie. Liczymy, że uzyska ona poparcie większości posłów, bo tylko sieć publicznych przedszkoli jest w stanie rozwiązać problem, jakim jest dziś niewystarczająca liczba placówek dla maluchów.

Zdjęcie: tomek.pl
Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Aru 08.08.2011 14:34

    Prawdopodobnie tak, albo na odwrót. Rząd sobie zostanie w tym grajdołku jaki urządził,a lub wyjedzie za granicę. Już teraz rodzice mają problemy ze znalezieniem miejsca dla swojego dziecka w przedszkolu państwowym, prywatne są zwyczajnie za drogie dla przeciętnego Polaka.

  2. dfg 08.08.2011 22:12

    “[…]nie są sposobem na rozwiązanie problemu, z jakim Polska boryka się od kilku lat, a mianowicie braku wystarczającej liczby publicznych przedszkoli […]”

    Nieśmiało wtrącę, że problem Polski to nie brak przedszkoli a brak pieniędzy na wszystko. Wynika to z faktu zależności naszego kraju (poprzez kredyty i kontrolę) od światowego systemu finansowego opartego na lichwie. Problem braku pieniędzy nigdy się nie skończy, a wszelkie rozwiązania są tylko tymczasowe. W końcu i tak za wszystko (za)płacimy sami, a potem pójdziemy z torbami. No chyba, że wcześniej poleje się krew na ulicach. Młodzi powinni brać to pod uwagę podczas swojego życia.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.