61% państw świata poważnie ograniczyły prawa obywatelskie

Międzynarodowy Instytut na rzecz Demokracji i Pomocy Wyborczej (IDEA) z siedzibą w Szwecji poinformował, że 61% państw świata zastosowało ograniczenia „demokracji i praw człowieka”. Ograniczenia „Te naruszały standardy demokratyczne, ponieważ były nieproporcjonalne [przesadzone], nielegalne, nieokreślone lub zbędne wobec [faktycznego] zagrożenia zdrowia” – oświadczyła grupa w swoim raporcie.

Jeszcze bardziej niepokojące jest stwierdzenie, że prawie połowa wszystkich państw demokratycznych wdrożyła środki naruszające podstawowe prawa człowieka. IDEA ostrzegła, że ​​najbardziej groźne są ograniczenia wolność słowa. Połowa państw wykorzystała walkę z chorobą COVID-19 do działań cenzorskich pod pretekstem zwalczania „dezinformacji” o koronawirusie. Grupa ostrzegła również, że prawie 60% państw wprowadziło stany nadzwyczajne, poważnie ograniczające swobodę poruszania się, a wiele z nich wciąż obowiązuje.

IDEA nie jest osamotniona w swoich analizach. Szefowa ONZ ds. Praw Michelle Bachelet ostrzegła, że ​​„zdarzały się również głęboko niepokojące przypadki, w których rządy wykorzystywały COVID-19 jako przykrywkę dla łamania praw człowieka”.

Organizacja Reporterzy bez Granic również opublikowała raport, w którym odnotowano, że pandemia „wyraźnie przyczyniła się do blokady informacji”, w wyniku której reporterzy bywali zatrzymywani lub osadzani w więzieniach. Amerykańska grupa Freedom House ostrzegła, że ​​od czasu ogłoszenia pandemii COVID „stan demokracji i praw człowieka pogorszył się w 80 państwach”.

Autorstwo: Steve Watson
Źródło oryginalne: Summit.News
Opracowanie i źródło polskie: WolneMedia.net