6 głosów od całkowitego zakazu aborcji
31 sierpnia Sejm w drugim czytaniu odrzucił projekt ustawy obywatelskiej zaostrzający przepisy aborcyjne. Projekt przepadł różnicą pięciu głosów. Za wnioskiem o odrzucenie projektu zakazującego aborcji głosowało 191 posłów; 186 – było przeciw; pięciu wstrzymało się od głosu. Obywatelski projekt nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zakładał m.in. wykluczenie z prawa tych wyjątków, które dopuszczają obecnie w Polsce aborcję (m.in. gwałt, zagrożenie życia kobiety w ciąży). Autorzy projektu chcieli także zmiany tytułu obowiązującej ustawy na: „O ochronie życia ludzkiego od poczęcia”. Projekt poparło całe PiS, prawie całe PSL i PJN oraz 15 posłów PO – m.in. Mirosław Sekuła, Jan Filip Libicki i Roman Kosecki. Przeciw było całe SLD i SdPl, a także większość posłów PO.
Posłowie zagłosowali również przeciw projektowi SLD liberalizującą przerywanie ciąży. Projekt ustawy o świadomym rodzicielstwie przygotowany przez SLD wprowadzał refundację aborcji i środków antykoncepcyjnych oraz edukację seksualną do szkół, Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu Za wnioskiem o odrzucenie projektu zagłosowało 369 posłów; przeciw – 31 ; dwóch – wstrzymało się od głosu. Projekt poparli tylko posłowie SLD. Projekt zakładał prawo do aborcji do 12. tygodnia ciąży na wniosek kobiety. Po upływie 12 tygodni, aborcja byłaby dopuszczalna tylko w trzech przypadkach: gdy ciąża jest następstwem czynu zabronionego, stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety oraz gdy występuje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Placówki zdrowia, które mają podpisany kontrakt z NFZ, nie miałyby prawa (zasłaniając się np. tzw. klauzulą sumienia) odmówić kobietom przeprowadzenia legalnego zabiegu przerwania ciąży.
SLD uważa, że jego projekt powinien wejść w życie, gdyż w państwie prawa każdy obywatel powinien mieć możliwość wyboru dotyczącego kwestii światopoglądowych. Sojusz zapowiedział, że na początku przyszłej kadencji Sejmu złoży ponownie swój projekt.
Opracowanie: Jarosław Klebaniuk
Źródło: Lewica