57 mln zł na coś, z czego nikt nie korzysta

Mianem „fiaska” Najwyższa Izba Kontroli (NIK) określiła wydanie w latach 2007 – 2013 aż 57 milionów złotych na projekt „e-ocenianie” oraz „banki zadań”. Inicjatywy te miały pomóc w usprawnieniu systemu egzaminów zewnętrznych w Polsce. W rzeczywistości zakończyły się kompletnym niepowodzeniem. Zdaniem kontrolerów NIK wydano sporo publicznych pieniędzy na coś, z czego praktycznie nikt nie korzysta. Powstaje pytanie: kto za to odpowie i jakie podmioty prywatne zyskały najwięcej na realizacji obu projektów?

Cel był jasno określony – chodziło o modernizację systemu egzaminów zewnętrznych i wykorzystania ich wyników, uwzględniając trendy w zakresie egzaminowania. Najnowszy raport NIK pokazuje jednak, że nie wszystko poszło zgodnie z planem, a część inicjatyw, gdzie wykorzystywano dofinansowanie z budżetu UE zakończyła się fiaskiem.

Przykładem mogą być projekty „e-oceniania” oraz budowy „banków zadań kształcenia ogólnego”. Pomimo poniesienia wysokich nakładów finansowych (na projekty te wydatkowano odpowiednio 20,29 mln zł i 36,96 mln zł) nie udało się osiągnąć zakładanych efektów.

Projekty dotyczące „e-oceniania” realizowane były w latach 2007 – 2013 r., jednak poniesione nakłady finansowe nie przyniosły zamierzonego rezultatu, w postaci wprowadzenia zmodernizowanego oceniania z wykorzystaniem narzędzi elektronicznych. Zdaniem kontrolerów NIK w ciągu 12 lat Centralna Komisja Egzaminacyjna (CKE) nie opracowała żadnego dokumentu koncepcyjnego, który by określił długofalową strategię wdrażania „e-oceniania” w Polsce. Oprogramowanie zakupione w 2011 r. już w momencie jego wdrażania (w 2015 r.) było niewspierane przez producenta. W praktyce „e-ocenianie” obejmowało każdego roku 3 zadania otwarte z matematyki (słownie: trzy zadania!). W 2019 r. w związku z likwidacją gimnazjów ta forma oceniania faktycznie w ogóle przestała funkcjonować.

Z kolei w przypadku „Banków zadań” (czyli bazy wystandaryzowanych zadań dla danego egzaminu/przedmiotu egzaminacyjnego, opracowanych zgodnie z zasadami pomiaru dydaktycznego, sprawdzających spełnienie wymagań wynikających z odpowiedniej podstawy programowej) kontrolerzy NIK stwierdzili, że wykorzystano zaledwie 190 zadań z banków dotyczących przedmiotów ogólnych (w arkuszach standardowych) spośród ogółem 34 754 zamieszczonych w bankach zadań. Pomimo wydania na ten cel blisko 37 mln zł CKE nie podejmowało prób przeglądu i aktualizowania treści zadań umieszczonych w bankach. Eksperci z okręgowych komisji egzaminacyjnych z przedmiotów ogólnokształcących i zawodowych nie mieli dostępu do zadań przechowywanych w bankach zadań.

Na podstawie: NIK.gov.pl
Źródło: Niewygodne.info.pl