4,9 miliona ofiar wojny w Afganistanie
7 października minęła dziewiąta rocznica inwazji Stanów Zjednoczonych na Afganistan. Jak pisze Gideon Polya na portalu Countercurrents (www.countercurrents.org), spowodowany przez Stany Zjednoczone i ich sojuszników holokaust i ludobójstwo Afgańczyków sięgnęły rozmiarów holokaustu Żydów w okresie drugiej wojny światowej.
Polya przypomina oficjalne dane ONZ (patrz tutaj), zgodnie z którymi w wyniku braku podstawowych środków do życia w Afganistanie od początku inwazji zmarło 3,7 miliona osób.
Wedle tych samych danych, w latach po inwazji zmarło 2,6 miliona dzieci poniżej piątego roku życia. Wedle danych UNICEF (patrz tutaj) 90 proc. z nich umiera w wyniku braku podstawowych środków do życia. Roczna śmiertelność w tej grupie wiekowej wynosi 7 proc., wobec 4 proc. wśród ogółu ludności w okupowanej przez nazistów Polsce oraz 5 proc. wśród Żydów w okupowanej przez nazistów Francji.
UNICEF podaje też, że 1,8 proc. kobiet afgańskich umiera przy porodzie.
Zgodnie z danymi ONZ w wyniku działań zbrojnych śmierć poniosło 1,2 miliona osób.
Jak podaje biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (patrz tutaj), 3,2 miliona Afgańczyków zostało uchodźcami. Wśród nich 2,7 miliona znalazło schronienie w Pakistanie i Iranie, a pozostali są uchodźcami wewnętrznymi.
Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że przewidywana średnia długość życia nowo narodzonych Afgańczyków wynosi 42 lata (w wym 35 lat życia w zdrowiu) w wypadku noworodków męskich i 43 lata (w tym 36 lat życia w zdrowiu) w wypadku noworodków żeńskich (patrz tutaj).
Analfabetyzm sięga 71 proc.
Wojna w Afganistanie stworzyła niezwykle sprzyjające warunki dla producentów opium i opiatów, w wyniku czego na całym świecie wzrosła śmiertelność z powodu zażywania tych środków. W 2001 r. udział Afganistanu w ich światowym rynku wynosił 6 proc., wobec 90 proc. obecnie. Szacuje się, że w wyniku tego na całym świecie zmarło 800 tys. ludzi, w tym 100 tys. ludzi w Stanach Zjednoczonych (patrz m.in. tutaj).
Michael Intriligator z Instytutu Milkena w Stanach Zjednoczonych szacuje koszty wojny afgańskiej na 1,5-2 biliony dolarów. Z kolei Joseph Stiglitz i Linda Bilmes oceniają koszta kolejnej wywołanej przez Stany Zjednoczone wojny w Iraku na 3 biliony dolarów. Polya przypomina w związku z tym, że wydatki wojenne zaostrzyły ostatni światowy kryzys ekonomiczny, jak też, że milion Amerykanów umiera każdego roku z powodu nędzy, braku pomocy medycznej i przemocy, w tym powszechnego dostępu do broni.
Zdaniem Polyi, rozpasany budżet wojskowy Stanów Zjednoczonych oraz wydatki wojskowe ich sojuszników, biorących udział w wojnie w Afganistanie (jak też koszta wojny w Iraku), sprzyjają również wzrostowi śmiertelności wskutek braku podstawowych środków do życia na całym świecie. Obecnie corocznie umiera z tego powodu 24 miliony osób, wobec 16 milionów w 2003 r. Wreszcie, Stany Zjednoczone wykazują coraz mniejszą chęć walki z globalnym ociepleniem, którego skutkiem – jak pisze Polya – może okazać się zagłada nawet 90 proc. ludzkości w tym stuleciu.
Autor: Paweł Michał Bartolik
Źródło: Lewica