44-letni pasażer zmarł nagle w trakcie lotu do Szkocji

Opublikowano: 12.03.2023 | Kategorie: Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 2782

W trakcie lotu do Szkocji doszło do śmierci jednego z pasażerów znajdujących się na pokładzie samolotu Jet2. Członkowie zespołu pokładowego przeprowadzili reanimację, jednak mimo ich starań, nie udało się uratować 44-letniego mężczyzny. Do innej nagłej śmierci doszło parę miesięcy wcześniej na lotnisku Stansted po wylądowaniu samolotu. W wyniku nagłej śmierci sercowej zmarła wtedy 24-letnia stewardesa.

Samolot Jet2 lecący do Szkocji ogłosił alarm w powietrzu po tym, jak 44-letni pasażer „nie obudził się” i nie powiodły się próby jego reanimacji, na którą inni pasażerowie patrzyli ze łzami w oczach.

Pasażer Jet2 niestety zmarł podczas lotu do Wielkiej Brytanii po desperackiej próbie jego reanimacji przez personel pokładowy. Samolot lecący z Antalyi został zmuszony do awaryjnego lądowania na lotnisku w Glasgow w zeszły wtorek, a ludzie „płakali i byli naprawdę wstrząśnięci”, jak powiedział jeden z pasażerów.

Członkowie personelu pokładowego Jet2 prowadzili resuscytację 44-letniego mężczyzny przez 40 minut, ale mimo najlepszych ich starań, mężczyzna zmarł. Ustalono, że 44-latek podróżował sam, i „nie obudził się”, gdy personel pokładowy próbował się z nim porozumieć, a około godziny 18:40, kiedy samolot znajdował się niedaleko lotniska w Glasgow, ogłoszono alarm.

Jeden z pasażerów powiedział, że mężczyzna został umieszczony w przejściu samolotu, gdy przeprowadzano jego reanimację. „Do lądowania mieliśmy około 40 minut, a w następnej minucie cały personel pokładowy zaczął biec w kierunku miejsc za mną. Mężczyzna został wciągnięty do przejścia i próbowali zrobić mu oddychanie usta-usta. Pilot przyszedł, aby poinformować nas, że będziemy musieli lądować awaryjnie z powodu incydentu medycznego na pokładzie. Musieliśmy wylądować z włączonymi wszystkimi światłami w kabinie i było to dość przerażające, bo jest to dość niebezpieczne” – powiedział jeden z pasażerów „Daily Record”.

„Kiedy to się działo, oni wciąż tam byli, próbując reanimować mężczyznę. Ludzie płakali i byli tym naprawdę wstrząśnięci, to było naprawdę smutne. Kiedy wylądowaliśmy, weszli ratownicy medyczni i byli jeszcze w samolocie przez około pół godziny, zanim ludzie zostali wypuszczeni. Wszyscy w samolocie byli naprawdę zdenerwowani, ale personel Jet2 był bardzo profesjonalny i pełen szacunku podczas zdarzenia” – dodał pasażer.

Rzecznik szkockiej policji stwierdził: „Około godziny 19:20 we wtorek, 7 marca, zostaliśmy poinformowani o 44-letnim mężczyźnie, który źle się poczuł na pokładzie samolotu, który przyleciał na lotnisko w Glasgow. Niedługo później stwierdzono zgon mężczyzny. Raport zostanie złożony do prokuratora okręgowego”.

Rzecznik Jet2 powiedział: „Możemy potwierdzić, że lot LS110 z Antalyi do Glasgow zażądał priorytetowego lądowania we wtorek wieczorem z powodu niereagującego klienta na pokładzie. Niestety możemy potwierdzić, że klient zmarł. Nasze myśli są z rodziną klienta i przyjaciół w tym bardzo trudnym czasie”.

W ubiegłym roku doszło do podobnej tragedii, gdy młoda stewardesa nagle zmarła po tym, jak samolot, którym leciała, wylądował na London Stansted. 24-latka pracowała jako członek personelu pokładowego podczas lotu Air Albania, kiedy zemdlała chwilę po wylądowaniu samolotu lecącego z Tirany na londyńskim lotnisku.

Sanitariusze zostali wezwani na miejsce 21 grudnia, gdzie przeprowadzili resuscytację, ale nie byli w stanie uratować kobiety. Koroner, Michelle Brown, potwierdziła później, że sekcja zwłok wykazała, iż ​​przyczyną śmierci stewardesy była nagła śmierć sercowa (Sudden Adult Death Syndrome – SAD). „Ta 24-letnia kobieta była członkiem personelu pokładowego podczas lotu z Albanii i była na płycie lotniska, kiedy zemdlała i otrzymała podstawową pierwszą pomoc. 10 minut później nie było tętna i rozpoczęto resuscytację. Ratownicy medyczni udzielili jej pomocy i potwierdzili zgon. Sekcja zwłok wykazała, że ​​przyczyną jej śmierci była nagła śmierć sercowa” – powiedziała koroner.

Według British Heart Foundation nagła śmierć sercowa, zwana również nagłą śmiercią arytmiczną, występuje „gdy ktoś umiera nagle i nieoczekiwanie z powodu zatrzymania akcji serca, ale nie można znaleźć przyczyny zatrzymania krążenia”. Sudden Adult Death Syndrome (SAD) może wystąpić u młodych ludzi, jeśli dziedziczne choroby serca pozostają niewykryte i nie są leczone.

Autorstwo: Paulina Markowska
Źródło: PolishExpress.co.uk

Komentarz „Wolnych Mediów”

Oczywiście, nie poinformowano, czy był szczepiony na COVID-19. Nikt też publicznie nie zastanawia się, dlaczego po rozpoczęciu kampanii szczepień mRNA ludzie zaczęli statystycznie częściej nagle umierać z nieznanej przyczyny, którą nazwano SAD. Kiedyś szybka reanimacja, działała prawie zawsze… Spotykam się czasami z informacjami na stronie PAP-u zwalające winę na… COVID-19.


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. Irfy 12.03.2023 14:21

    Zwalanie winy na Covid-19 to nieco pośrednie, ale całkowicie trafne wytłumaczenie. Owszem, C-19 w pewnym stopniu przyczynia się do nagłych zgonów. Natomiast z miejsca można zapomnieć o oficjalnym łączeniu tych śmierci z preparatami. Nie doczekamy się, bo za pieniądze, jakie w wyniku ich sprzedaży wpłynęły na konta firm farmaceutycznych można by urządzić nie jedną, a kilka ukraińskich wojen.

    W dodatku umoczeni są chyba wszyscy światowi politycy, więc będą się kryli do upadłego. Nawet jak sami zaczną nagle umierać, co też jest wątpliwe, bo akurat oni “szczepili” się poprzez (nie)wstrzyknięcie preparatu igłą w solidnej plastikowej osłonce. Będzie więc kolejna “tajemnica publiczna”. Wszyscy będą wiedzieli, skąd się te nagłe zgony wzięły, ale nikt nie powie tego głośno.

    Ewentualnie coś się ruszy po kilkudziesięciu latach. Tak jak ruszyło się z azbestem, który też został okrzyknięty panaceum na pożary budynków i wsadzany wszędzie, gdzie tylko się dało. A potem trzeba było się rakiem wycofywać, ale odpowiedzialności nie poniósł nikt. Włącznie z “renomowanymi naukowcami”, którzy swoimi nazwiskami firmowali nieszkodliwość azbestu. Świat taki już jest.

  2. Szwęda 12.03.2023 14:56

    A ja słyszałem już nieraz od ratowników i skądinąd, że po zatrzymaniu akcji serca reanimacja w warunkach poza szpitalnych jest skuteczna w bardzo niewielu przypadkach. Oczywiście nie to jest najważniejsze, najważniejsze żeby ludzie podejmowali się tej czynności.
    Irfy, nie świat taki jest ale człowiek taki jest i uważam, ze niemożliwe żeby się zmienił chyba że nastąpi mutacja w naszym genomie i zostanie naprawione to co jest źródłem wszystkich światowych problemów.

  3. Murphy 13.03.2023 11:32

    @Szwęda: Dobrym przykładem jaki jest człowiek może być film “The Platform (2019)” w którym więźniowie są osadzeni w pionowym budynku o wielu piętrach w którym jedzenie podawane jest na platformie od piętra 0 do ostatniego na dole, tak że pierwsi mają suto zastawiony stół a na sam dół docierają już tylko piste naczynia. Widać tam dokładnie jak ludzie wyżej nie przejmują się tymi niżej, pomino faktu, że po miesiącu następuje rotacja i nikt nie wie na jakim piętrze się znajdzie. Film przedstawia obecny system na świecie oraz próby wprowadzenia innych, ale niestety bezowocnie, bo ludzie są jacy są i niewielu chce się zmienić nawet w obliczu przymusu.

  4. Szwęda 15.03.2023 16:05

    Murphy, dzięki, może obejrzę, lubię takie dystopijne i podobne klimaty. Im dłużej żyję tym bardziej ponure mam przemyślenia na temat ludzkości, cywilizacji, człowieka. Tym bardziej wygląda mi to wszystko na jakiś ponury (dla nas) rodzaj eksperymentu albo jakiejś diabelskiej zabawy. A może wystarczy naturalne wytłumaczenie i jesteśmy wybrykiem natury, ewolucji (w którą też zawsze wątpiłem), mutacji genetycznej ale czy naturalnej? – raczej myślę, że zaszła tutaj ingerencja w małpoluda jakichś wyższych inteligencji – nie znaczy lepszych, nie znaczy szlachetniejszych itd.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.