44% Kanadyjczyków za ograniczeniem wolności słowa
Z nowego sondażu Leger wynika, że większość Kanadyjczyków uważa, iż ich prawo do wolności słowa jest zagrożone.
Ankieta internetowa Leger wykazała, że 57% respondentów stwierdziło, iż wolność słowa w Kanadzie jest zagrożona. Spośród nich 34% stwierdziło, że jest „w pewnym stopniu” zagrożone, a 23% uważa to zagrożenie za poważne. Około 36% stwierdziło, że ich prawa do wolności słowa nie są zagrożone, a 7% stwierdziło, że nie wie lub nie odpowiedziało.
Trzech na czterech respondentów – 76% – stwierdziło, że obecnie czuje się swobodnie, wyrażając swoje poglądy, ale tylko 71%, jeśli chodzi o bardziej kontrowersyjne tematy, takie jak aborcja, kontrola broni i imigracja.
Odczucia respondentów dotyczące kwestii wolności słowa podzieliły się według politycznych podziałów. Spośród osób, które oświadczyły, że planują głosować na konserwatystów w następnych wyborach federalnych, 76% stwierdziło, że wolność słowa w Kanadzie jest zagrożona. Wśród potencjalnych wyborców liberałów 61% stwierdziło, że nie odczuwa zagrożenia dla wolności słowa, podczas gdy zwolennicy Nowych Demokratów byli niemal równo podzieleni.
Wyniki sondażu sugerują, że Kanadyjczycy są podzieleni w kwestii tego, czy wolność słowa powinna być ograniczana. Około 44% respondentów jest za narzucaniem ograniczeń, które blokowałyby mowę nienawiści i „głoszenie jakiejś formy nietolerancji”. Kolejne 45% stwierdziło, że jest bliższe poglądowi, iż wolność słowa nigdy nie powinna być ograniczana, aby umożliwić publiczną debatę nad wszystkimi opiniami. A 11% uznało, że nie wie lub odmówiło odpowiedzi.
Autorstwo: Andrzej Kumor
Źródło: Goniec.net