17 września: dzień zdrady i dzień niepodległości

Opublikowano: 17.09.2012 | Kategorie: Historia, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 806

Jaką datę uznamy za dzień, w którym Polska odzyskała niepodległość po II wojnie światowej? W PRL rywalizował 22 lipca 1944 r. z 9 maja 1945 r. Dla III RP był to 4 czerwca 1989 r. gdy uzyskaliśmy 35-procentową wolność na mocy układu Okrągłego Stołu. Czasem, choć rzadko, ktoś wspomni o wyborach prezydenckich 9 grudnia 1990, lub 27 października 1991, czyli pierwszych demokratycznych wyborach do Sejmu. A może za datę odzyskania niepodległości uznamy 17 września 1993 roku? To data podwójnie symboliczna. 17 września 1993 roku w kolejną rocznicę agresji radzieckiej na Polskę z 1939 roku po 64 latach wojska radzieckie opuściły Polskę.

PROLOG

Piękne było lato 1939 r. Jednak z dnia na dzień nieuchronnie zbliżał się kataklizm. Zawarty 23 sierpnia 1939 r. pakt nazistowsko-radziecki utworzył w Europie nową polityczną konfigurację. Przede wszystkim zaś doprowadził do zniszczenia Rzeczpospolitej i ustanowienia wspólnej niemiecko-radzieckiej granicy.

UDERZENIE

Wieczorem 16 września 1939 roku do oddziałów radzieckich w strefie przygranicznej z Rzeczpospolitą Polską dotarł tajny rozkaz nr 16634 marszałka Klimenta Woroszyłowa: „Uderzać o świcie siedemnastego!”. Świtem 17 września 1939 roku na walczącą bohatersko z nazistowskimi Niemcami Polskę runęła Armia Czerwona. Bez wypowiedzenia wojny oddziały agresora ruszyły ku linii Bugu i Narwi, gwarantowanej ZSRS przez pakt z III Rzeszą. Radzieckie siły pierwszego rzutu były potężne – 9 korpusów i 1 dywizja piechoty, 4 korpusy i 1 dywizja kawalerii, 2 korpusy i 12 brygad czołgów, czyli 620 tys. żołnierzy, 4,5 tys. czołgów i 3,2 tys. samolotów. Jednostki te posiadały niemal dwa razy więcej czołgów niż Wehrmacht atakując nas 1 września 1939 roku i więcej samolotów niż Luftwaffe na froncie polskim. Polacy, którzy trwali w przekonaniu, że mają wytrzymać dwa tygodnie nim Francuzi wsparci brytyjskim lotnictwem, przekroczą granicę zachodnią Niemiec, a następnie przegrupować się na wschodnich terenach Rzeczpospolitej, mieli teraz zadanie nie do wypełnienia – powstrzymania ataku dwóch potężnych wrogów. I to bez jakiejkolwiek pomocy. Wepchnięci w wojnę zostaliśmy pozostawieni sami sobie, otoczeni ze wszystkich stron, jedynie z wąskim przesmykiem do Rumunii i Węgier. Francja i Wielka Brytania nie zaczęły ofensywy. Radzieccy wspólnicy Hitlera wzięli na siebie spacyfikowanie wszelkich kontrakcji polskich, które mogłyby powstrzymać Wehrmacht i jego pancerne kolumny. 17 września 1939 roku Warszawa walczyła. Tego dnia o świcie padła jednak koncepcja obrony na południowym wschodzie, na przedpolach Lwowa.

Polscy żołnierze i oficerowie walczyli pięć tygodni – wbrew wszelkim kalkulacjom i realnym szansom na zwycięstwo. Honor nie miał dla nich ceny. Czy było warto? Cztery lata później alianci wepchnęli nas w łapy Kremla, pozwalając na to, by na Europę na wschód od Łaby po granice Grecji spadła żelazna kurtyna.

Zaczął się bolszewicki terror.

TERROR

Wraz z oddziałami okręgów wojskowych Białoruskiego i Kijowskiego polską granicę przekroczyły grupy operacyjno-czekistowskie utworzone zgodnie z rozkazem NKWD. Do ich zadań należało rozbicie struktur administracji II RP na kresach wschodnich oraz zorganizowanie w ich miejsce nowych organów władzy w postaci zarządów tymczasowych. Grupy te opanowywały budynki urzędów państwowych, banki, drukarnie, redakcje gazet, konfiskowały papiery wartościowe i archiwa. Dokonywały aresztowań i zatrzymań na podstawie przygotowanych uprzednio list i donosów. Na zachód od Bugu niemieccy najeźdźcy zaczęli eksterminację polskich elit.

ODWRÓT

Kiedy 17 września rano do Naczelnego Wodza marszałka Rydza-Śmigłego dotarła informacja o wkroczeniu Armii Czerwonej na tereny Państwa Polskiego wydał on dyrektywę ogólną, w której nakazywał wycofywanie się wojsk w kierunku na Węgry i Rumunię i unikania walk z radzieckim najeźdźcą. Rozkazał też, aby walczyć z żołnierzami ZSRS jedynie w przypadku działań zaczepnych Armii Czerwonej.

„Sowiety wkroczyły. Nakazuję ogólne wycofanie na Rumunię i Węgry najkrótszymi drogami. Z bolszewikami nie walczyć, chyba w razie natarcia z ich strony albo próby rozbrojenia oddziałów. Zadania Warszawy i miast które miały się bronić przed Niemcami – bez zmian. Miasta do których podejdą bolszewicy powinny z nimi pertraktować w sprawie wyjścia garnizonów do Węgier lub Rumunii”. Polscy generałowie bohatersko walczyli i ginęli wraz z podkomendnymi. W walkach z Niemcami zginęło ponad 60 tys. żołnierzy w tym 2 tysiące oficerów, a wśród nicj 5 generałów i kilku wyższych dowódców. Sowieci zamordowali w 1939 roku dwa i pół tysiąca żołnierzy i policjantów m.in. dowódcę obrony Grodna gen. Olszynę-Wilczyńskiego. W Katyniu i innych miejscach kaźni dokończyli dzieła.

Po wkroczeniu sowietów rząd przekroczył granicę z Królestwem Rumunii. Wódz naczelny marszałek Edward Śmigły-Rydz także opuścił kraj, łudząc się, że będzie odtwarzał polską armię na emigracji. Był to jeden z błędów popełnionych w 1939 r. przez stronę polską mimo wielkiej odwagi i bohaterstwa całej niemal naszej armii, której symbolem jest choćby obrona szańców Wizny. Rydzowi-Śmigłemu honor żołnierza nakazał wrócić do ojczyzny w 1941 roku. Zmarł po kilku miesiącach i został pochowany pod nazwiskiem Adam Zawisza. Ok. godziny 19 pobliski Śniatyń zajęła Armia Czerwona. Wobec tego marszałek podjął decyzję o przekroczeniu granicy polsko-rumuńskiej, przejeżdżając most graniczny na Czeremoszu. W tym czasie Armia Czerwona podała już rękę niemieckim żołnierzom, osiągając w kilku punktach tereny przyznane ZSRS na mocy tajnego protokołu z 23 sierpnia 1939 roku.

WITKACY

Stanisław Ignacy Witkiewicz – Witkacy na wieść o wkroczeniu na tereny polskie Armii Czerwonej popełnił samobójstwo. Kiedy polską granicę od wschodu przekroczyła Armia Czerwona, przypieczętowując tym samym los walczącej Polski Witkacy nie miał zamiaru po raz wtóry zetknąć się z metodami wojennymi bolszewików. Aż nadto zaznajomił się z nimi w trakcie rewolucji 1917 r. w Moskwie. Witkacy razem z Czesławą Oknińską-Korzeniowską dotarli do wsi Jeziory na Polesiu. Około południa 17 września radio podało wiadomość o wkroczeniu Armii Czerwonej na ziemie polskie. Witkacy powiedział: “To dziś”… Na okoliczności jego śmierci w PRL istniał zapis cenzorski.

WOJSKA RADZIECKIE W POLSCE

Podstawą radzieckiej dominacji nad narodami Europy Środkowo-Wschodniej była niepożądana obecność robotniczo-chłopskiej Armii Czerwonej, (1946 na Armię Radziecką) na terytorium państw satelickich wobec Kremla. Północna Grupa Wojsk w Polsce początkowo liczyła ok. 400 tysięcy żołnierzy, zgrupowanych w czterech dywizjach pancernych, 30 dywizjach piechoty, 12 dywizjach lotniczych, korpusie kawalerii, 10 dywizjach artylerii. W 1945 roku na wojska były nałożone zadania m.in. samoaprowizacji.

W drugiej połowie lat osiemdziesiątych stacjonowało w Polsce 70 tys. żołnierzy Wielkiego Brata. Wojska radzieckie były rozlokowane w 77 garnizonach. Dowództwo znajdowało się w Legnicy, gdzie wojska radzieckie zajmowały wydzieloną zonę – 1/3 miasta. Do 1955 roku status prawny wojsk radzieckich w Polsce nie był uregulowany. Dopiero umowa, podpisana w 1956 roku pomiędzy władzami PRL a rządem radzieckim, dotycząca statusu prawnego Północnej Grupy Wojsk zobowiązywała jej dowódcę do przekazywania co 6 miesięcy stronie polskiej informacji o zmianach w składzie PGW. Do 1992 roku nie przekazano żadnej informacji. Na dzień 1 stycznia 1989 w 552 związkach taktycznych służyło w Polsce blisko 60 tys. żołnierzy ZSRS. Mieszkało wraz z nimi blisko 40 tys. członków ich rodzin. Sowieci mieli w Polsce dwadzieścia wyrzutni operacyjno-taktycznych i według danych oficjalnych 673 czołgi oraz 1028 transporterów opancerzonych oraz 225 samolotów – również do przenoszenia broni jądrowej. 11 grudnia 1990 roku rozpoczęły się rozmowy między rządem RP a władzami radzieckimi o wycofaniu wojsk okupacyjnych z Polski. Na początku 1991 roku stan PGW wynosił 53 tys. żołnierzy, 7 tys. pracowników cywilnych oraz 40 tys. członków ich rodzin. 8 kwietnia 1991 roku rozpoczęło się wycofywanie z Polski Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej. Z Bornego Sulinowa wyjechało 12 wyrzutni operacyjno-taktycznych z Brygady Rakiet Operacyjno-Taktycznych. Rosjanie sami przyznali, że mieli na terytorium Polski broń jądrową.

Wycofywanie wojsk radzieckich z Polski zakończyło się 17 września 1993 roku w rocznicę agresji radzieckiej na Polskę z 1939 roku. Po 48 latach wojska radzieckie już jako żołnierze Federacji Rosyjskiej opuściły Polskę. Ostatnia stałe miejsce dyslokacji opuściła jednostka łączności z Rembertowa i sztab Północnej Grupy Wojsk. 17 września w Belwederze ówczesny prezydent Lech Wałęsa przyjął i pożegnał grupę generałów, oficerów, żołnierzy PGW opuszczających terytorium Polski. 18 września 1993 o godz. 9:20 pociąg wiozący tych oficerów przekroczył granicę w Terespolu.

EPILOG

17 września 2009 roku 60 lat po inwazji ZSRR na Polskę prezydent USA Barack Obama ogłosił, że rezygnuje z budowy w Europie systemu obrony przeciwrakietowej. Amerykański prezydent wskazał wiernemu sojusznikowi miejsce w szyku.

Autor: Artur S. Górski
Źródło: Stefczyk.info


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

8 komentarzy

  1. Gylhyrst 17.09.2012 10:22

    Polecam – jeśli istnieje ktoś, odwiedzający tę stronę, kto tego utworu nie zna – http://www.youtube.com/watch?v=I5i5t2J7w1s – ballda wrześniowa Kaczmarskiego – i tyle w temacie. Kto się zna, kto się interesuje – ten wie (albo też kto uczył się historii przed zmianami w nauczaniu). Nikogo niestety nie przymusi się do interesowania się historią, przymus może mieć skutek wręcz odwrotny.
    Jest mi przykro, kiedy większość ludzi nie ma pojęcia nawet o tym, że atak Rosjan miał miejsce, już nawet nie wspominam o tym, że rzadko kto wie o ataku Słowaków… za 10-20 lat, jeśli nie będzie ten temat propagowany, ludzie nawet może nie zapomną, ale uznają ten fakt za coś tak nieznaczącego, że niewartego uwagi.
    przegląd internetowej prasy
    wp.pl – brak wzmianki, artykułu, jedyny artykuł nosi tytuł: “Haniebna ucieczka dowódcy z walczącej Polski… a mógłby zrobić to z honorem” i jeszcze cytat “super specjalisty” rzucający się w oczy, tłumaczący jak ten honor uzyskać:
    “Proponowano mu, i to było genialne, żeby przekroczył granicę z karabinem w ręku, symbolicznie ostrzeliwując się przeciwko nadciągającym oddziałom sowieckim. Byłby to piękny czyn, i myślę że wtedy nikt nie mógłby mieć do niego nawet cienia pretensji

    historyk, Paweł Wieczorkiewicz”
    No kruca fuks czy ja dobrze czytam?? ja dobrze widzę? Naprawdę, trzeba być debilem żeby proponować symboliczne ostrzeliwanie się, to takie pijarowskie… po prostu skręca mi się każda kiszka i inne części ciała a pięść się sama zaciska. Drugi artykuł na wp który się pojawił to:
    “Kobiety na wojnie. Poruszające i wstrząsające świadectwa wojenne” No i oczywiście większość zdjęć to bohaterskie Rosjanki i czaerwona gwiazda w tle. Nie chcę odbierać im należego im honoru i uznania, ale w takim dniu jak dziś sami widzicie co jest lansowane, a sami wiecie, co powinno być przypominane. Brawo wp.
    onet.pl – brawo onet, bo nie wystawiliście żadnego antypolskiego artykułu! Może dlatego, że nie pojawił się ŻADEN artykuł w temacie…
    interia.pl – jestem w szoku – “73. rocznica sowieckiej napaści na Polskę” jestem zdziwiony, że taki portal wystosował jakiś artykuł a tamte – jakby nie patrzyć największe w Polsce – wcale, albo wręcz antypolskie.
    Może ktoś z Was zauważy jeszcze jakieś takie zagrania?

  2. adambiernacki 17.09.2012 10:57

    Najbardziej boli i dziwi mnie to, że ludzie nie chcą sobie zdawać sprawy z tego czym był PRL. PRL był okupacją i dla mnie to jest jasne. Socjalizmem nazywają PRL i słowa krytycznego nie dadzą powiedzieć rzucając się z sierpem bądź młotem albo jednym i drugim na rodaka. Przypominam, że ten tzw. socjalizm czy dwa socjalizmy doprowadziły do eksterminacji Polskiego Narodu! Wy, którzy nie żałujecie ludzi zamordowanych przez czerwoną hydrę1!? W czym byli gorsi od was?! Śmiem twierdzić, że byli lepsi! Zawsze wskazuję jak główny argument przeciwko PRLowskiemu rajowi kolaborantów i złodziei taką oto prawdę: PRL poróżnił ludzi w obrębie tego samego narodu. Co może nie prawda? Zdemoralizował społeczeństwo rozpijając i normalizując kradzież jako niezbędną do przetrwania. O ile jestem w stanie zrozumieć tzw. socjalizm narodowy to ten przestępczy system zza wschodniej granicy jest dla mnie czymś potwornym i nieludzkim.

  3. pablitto 17.09.2012 11:39

    Nie przesadzaj – jątrzysz szukając chyba jakiegoś “klasowego wroga”. PRL to była okupacja, nie tylko w Polsce – tak samo mordowani byli i znikali ludzie we wszystkich państwach układu warszawskiego, i jak najbardziej również w samej Rosji.
    Żyjemy już w innych czasach, i powoli (mam nadzieję) zaczynamy zdawać sobie sprawę z tego, że ktoś nas robi w cióla, napuszczając ludzi na siebie.
    To nie chodzi już o to, czy to czy tamto można nazwać socjalizmem, komunizmem, kapitalizmem czy innym -izmem. Jakie to ma znaczenie? Żyjemy na tej planecie, i to ona właśnie na naszych oczach idzie z torbami…
    Bo problem jest w tym, że jakaś “elyta”/mafia/gang/kasta społeczna etc. robi w balona całe społeczeństwa, żyjąc ich kosztem, piorąc ich mózgi, ucząc ich “właściwych” wartości etc… a nie to jak nazwiemy dany ustrój i czy jest on lepszy czy gorszy od poprzedniego.
    Otwórzcie w końcu oczy ludzie.
    Patriotyzm – owszem, ale jeśli zaczynacie się bawić w machanie szabelką, szukanie sierpów i młotów, podziałów lewo/prawo, szukać mitycznych faszystów i lewaków, a nie daj Boże żywić się lekko do tego jakąś ksenofobią (co było karygodne za rządów królów polskich przypominam) – to jest to jakaś tania wersja patriotyzmu, która jest częściowo również efektem nie wnikania zbyt głęboko w istotę problemu, czy historię.
    Poza tym: “Tylko głupiec nie ma wątpliwości”.
    A co się okaże, jeśli wyjdzie na jaw, że te wszystkie wojny rzeczywiście były np. jedną wielką banksterską grą? Dzisiaj jesteśmy skłonni w to uwierząc patrząc na współczesne “konflikty”, których istotę coraz trudniej ukryć w erze (dez)informacji… czy zatem struktury “wierchuszki” tego świata te >70 lat temu były tak zupełnie inne, żeby wierzyć, że np. I czy II wojna były czymś zupełnie innym? – Tak, tak nas uczono na historii, podobnie jak uczono nas, że związek radziecki bratersko ochronił nasze wschodnie terytorium przed wrogiem (bądź w ogóle tam go nie było)… etc. etc.

  4. adambiernacki 17.09.2012 14:20

    Sory pablitto może ździebko nitrzeźwy jestem i nie wiem, co piszę, ale nie “jątrzę” a “klasowy wróg” to nie moje klimaty tylko czerwonych

  5. Okij1965 17.09.2012 15:36

    Błąd matematyczny w szóstej linijce tekstu:po 54 latach nie 64 lata latach obce(rosyjskie) wojska opuściły Polskę.

  6. bXXs 17.09.2012 21:45

    Wydaje mi się ze jeszcze raz jankesi nas sprzedadzą Ruskim, w zamian za “jakieś” ustępstwa związane z NATO i UE. Rosjanie zaczynają zaciskać współprace z Chinami i wygląda to na konfrontacje w przyszłości z reżimem Banksterskim. Zachodni Banksterzy kontra Azjatyccy zbrodniarze.
    Polska zawsze będzie granica miedzy Europa a Euro- Azja i czasami ta granica będzie na Wiśle.

  7. vannamond 18.09.2012 02:47

    Zaangazowanie RP w wojne bylo brytyjska prowokacja. Podobnie jak i powstanie w Warszawie.

  8. robi1906 18.09.2012 19:31

    Zdrada ,jeśli ktoś jest dzieckiem we mgle to pewnie tak ,można też napisać że tak samo zdradzili nas niemcy 1 Września .Ale jeśli ktoś jest dorosły to powinien się spodziewać napaści zwłaszcza z wrogich sobie państw. To tak samo jakby teraz Iran po napaści USA mówił o zdradzie Izraela gdyby ten również go zaatakował .A ja wam napiszę kto nas zdradził ,zdradziły nas władze wojskowe i polityczne uciekając już w pierwszych dniach wojny, bo zdradzić to może swój a nie obcy

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.