15 lat po krwawych zamachach w Rosji

Opublikowano: 24.09.2014 | Kategorie: Polityka, Prawo, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 750

Wysadzenie we wrześniu 1999 r. domów mieszkalnych było potrzebne ówczesnemu prezydentowi Borysowi Jelcynowi do rozwiązania drugiej wojny w Czeczenii. Dawała ona powód do opóźnienia lub odwołania wyborów prezydenckich i samemu pozostać prezydentem albo pozostawić u władzy swojego człowieka. Co w końcu zrobiono z Putinem, mianowanym przez Jelcyna jako p.o. prezydenta 31 grudnia 1999 r. – mówi portalowi niezalezna.pl znany rosyjski historyk, współautor słynnej książki „Wysadzić Rosję”, dr hab. Jurij Felsztyński.

PONAD 300 OFIAR ZAMACHÓW

– We wrześniu 1999 r. wysadzenie domów mieszkalnych w Bujnaksku, Moskwie, Wołgodońsku było największym zamachem terrorystycznym, nie tylko na skalę Rosji. Zginęło wówczas ponad 300 osób. Jasne, że cały kraj był zszokowany i kiedy rosyjski rząd ogłosił, że podejrzani są zatrzymani i że oni są narodowości czeczeńskiej, ta informacja szybko została rozpowszechniona przez prasę. Komunikat – „domy wysadzili czeczeńscy terroryści” – poszedł w świat.

– Oczywiście szok przeszkadzał wówczas dokonać analizy z zimną krwią. Ale teraz możemy stwierdzić, że pierwsza wojna czeczeńska zakończyła się w 1996 r. i w sprowokowaniu nowej wojny z Rosją najmniej byli zainteresowani Czeczeni, którzy w okresie 1996-1999 r. w zasadzie byli niezależni. Więc po co im, we wrześniu 1999 r., była potrzebna wojna? Oni jeszcze po starej nie doszli do siebie. Po drugie, dosyć szybko stało się jasne, że osoby zatrzymane a) nie są Czeczenami, b) nie mają nic wspólnego z wysadzeniem domów. Wszystkich po jakimś czasie zwolniono, chociaż wielu z nich w areszcie traktowano brutalnie. Ale to specyfika rosyjskich organów ścigania. Oni zawsze i wszystkich traktują brutalnie.

UDAREMNIONY ZAMACH Z 22 WRZEŚNIA

– Przed 22 września jasne było, że podejrzanych i aresztowanych nie ma. Są tylko przypuszczenia, że dokonali zamachów „Czeczeni” – bowiem komu jeszcze było potrzebne wysadzać domy mieszkalne w Rosji. „Oczywiście” tylko Czeczenom. Przecież nikomu innemu!

– W dniach 22-23 byliśmy świadkami fantastycznej historii kryminalnej. W kolejnym rosyjskim mieście – Riazaniu – wieczorem 22 września przypadkowo znaleziono, schowane w piwnicy domu, materiały wybuchowe. W nocy przyjechała milicji, ludziom kazano opuścić mieszkania, piwnicę rozminowano, i 23 września wszystkim pozwolono wrócić do domu.

– Życie dziesiątek osób zostały uratowane. Wiadomość o tym, jasna sprawa, obleciała cały kraj i została zauważona przez prasę i rząd, lokalny i centralny. Również została ogłoszona jako największe zwycięstwo w walce z terroryzmem. Rosyjska telewizja przez całą dobę pokazywała Rosjanom materiały, związane z udaremnionym zamachem terrorystycznym, lecz organy ścigania Riazania gorączkowo poszukiwały przestępców-terrorystów, przypuszczalnie Czeczenów. I… znaleźli! Przechwycono podejrzany telefon, zlokalizowano gdzie znajdowały się osoby, które ten telefon wykonały. Po czym dwaj terroryści zostali aresztowani w pewnym mieszkaniu w Riazaniu. Po raz pierwszy po całej serii zamachów terrorystycznych w rosyjskich miastach, lokalne organy ścigania nareszcie aresztowały terrorystów. Lecz dalej wydarzenia zaczęły nabierać zupełnie fantastycznego charakteru. Stała się rzecz bezprecedensowa: zatrzymani okazali się być funkcjonariuszami Zarządu Centralnego Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB).

ZAMACHOWCY Z FSB

– Proszę sobie wyobrazić tę sytuację: po wysadzeniu kilku domów, poczynając od 4 września, w wyniku czego zginęło ponad 300 osób, milicja z Riazania zatrzymuje terrorystów, a oni wyciągają legitymacje funkcjonariuszy FSB z Moskwy. W Riazaniu wszyscy są w zupełnej rozsypce, nikt nie rozumie, co się dzieje i co to oznacza. Dlatego władze w Riazaniu ogłaszają, że terroryści zostali zatrzymani, ale zapobiegawczo nie informują, że są oni oficerami Zarządu Centralnego FSB. O tym, że terroryści zostali aresztowani, cały kraj dowiaduje się ranem 24 września i świętuje pierwsze zwycięstwo nad terroryzmem. Jednak dyrektor FSB Nikołaj Patruszew i nowy premier Rosji Władimir Putin (który został w sierpniu 1999 r. przeniesiony ze stanowiska dyrektora FSB Rosji na stanowisko premiera kraju) nie mają szampańskiego nastroju: w najbliższych godzinach prasa dowie się, aresztowani terroryści – są oficerami FSB, i ktoś na pewno dojdzie do wniosku, że wszystkie „czeczeńskie zamachy” we wrześniu 1999 r. w Rosji to próba służb specjalnych Rosji sprowokowania drugiej wojny czeczeńskiej.

– Dlatego z rana 24 września premier Putin, w porozumieniu z ministrami resortów siłowych, wydaje rozkaz rozpocząć bombardowanie stolicy Czeczenii – Groznego. Bowiem po 24 wydawać ten rozkaz będzie już za późno: rosyjskie społeczeństwo zrozumie, że domy wysadzają nie „Czeczeni”, ale rząd rosyjski. Lecz po wydaniu go na czas – jeszcze 24 września – to nawet ujawnienie prawdy nie będzie miało takiego znaczenia (wojna Rosji z Republiką Czeczeńską już będzie trwała.) Ponadto, oprócz rozkazu bombardowania Groznego, tego samego dnia szef FSB Nikołaj Patruszew informuje Rosjan, że próby wysadzenia domu w Riazaniu nie było, aresztowani terroryści nie są terrorystami, lecz oficerami FSB, którzy prowadzili w Riazaniu ćwiczenia. Zaś w workach były nie materiały wybuchowe, lecz cukier. A więc przestępstwa nie popełniono i koniec kropka w omawianiu zamachu w Riazaniu.

– Prasa i opinia publiczna długo jeszcze zastanawiają się nad tym, co dokładnie było w riazańskich workach. Ale wojna z Republiką Czeczeńską już była prowadzona na szeroką skalę, jako odwet za „czeczeńskie zamachy” w Rosji. Rząd czeczeński, oczywiście, zaprzeczał stanowczo doniesieniom, że miał związek z wrześniowymi aktami terrorystycznymi. Czeczeńscy separatyści też temu zaprzeczają. Jednak rosyjski rząd upiera się, że przestępstw dokonali „Czeczeni” i kontynuuje wojnę, na fali, której Putina staje się dosyć popularny i ostatecznie wygrywa wybory prezydenckie 2000 r.

OFIARY ŚMIERTELNE DLA ZACHOWANIA WŁADZY

– Jasne jest, że domy wysadzało FSB Rosji. Pytanie – po co? Do uzasadnienia wypowiedzenia wojny Czeczenii. Rozpoczęto ją wcale nie dla zwiększenia popularności Władimira Putina. Wzrost poparcia byłego dyrektora FSB i nowego wówczas premiera Rosji był skutkiem ubocznym walki z tzw. czeczeńskim terroryzmem i rozpoczęcia działań wojskowych. Wojna w Czeczenii została zorganizowana przez ówczesnego prezydenta Rosji Borysa Jelcyna, aby w razie konieczności mieć możliwość ogłoszenia w kraju stanu wyjątkowego i przełożenia lub odwołania wyborów prezydenckich w 2000 r.

– To samo działo się w Rosji przed wyborami prezydenckimi w 1996 r. Najpierw w Moskwie miały miejsce zamachy terrorystyczne. Potem rozpoczęła się zorganizowana przez Siergieja Stiepaszyna, wówczas szefa Federalnej Służby Kontrwywiadu (przyszłego FSB), pierwsza wojna w Czeczenii. W marcu 1996 r. Jelcyn, który według sondaży miał 3 proc. poparcia, zachęcany przez szefa swojej ochrony gen. Aleksandra Korżakowa, prawie już podpisał dekret o odroczeniu wyborów prezydenckich i wprowadzeniu w kraju stanu wyjątkowego. Ale w ostatniej chwili zmienił zdanie, przyjął pomoc oligarchów, na czele z Borysem Bieriezowskim, i wygrał w wyścigu o fotel prezydencki z komunistą Giennadijem Ziuganowem.

– Po tym wojna w Czeczenii już do niczego nie była potrzebna i wkrótce po zwycięstwie wyborczym podpisano rozejm. I wtedy, przed wyborami 2000 r., mało popularny Jelcyn znów, rękami Putina i jego następcy na stanowisku szefa FSB Nikołaja Patruszewa, rozpoczynał wojnę „na wszelki wypadek”. Aby mieć powód do opóźnienia lub odwołania wyborów prezydenckich i samemu pozostać prezydentem albo pozostawić u władzy swojego człowieka. Co w końcu zrobiono z Putinem, mianowanym 31 grudnia 1999 r. przez Jelcyna pełniącym obowiązki prezydenta.

Notowała: Olga Alehno
Źródło: Niezależna.pl


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. robi1906 24.09.2014 14:56

    Ja mam inną teorię.

    Po pierwsze
    Dzielę świat , gdzie terroryzm jest prawdziwy , to jest Czeczeńcy (ogólnie azja )
    i tam , gdzie służby specjalne zwalają na niego winę (ogólnie świat zachodni ) , ze sztandarowymi przykładami jak : WTC, zamach w Londynie i w Hiszpanii .
    Co do czeczeńców czy byliby zdolni wysadzić domy mieszkalne , według mnie byliby do tego zdolni , przecież w szkole w Biesłanie mordowali małe dzieci .

    Po drugie
    osoba Putina , Putin jest całkowitym przeciwieństwem Jelcyna (taki polski Wałęsa połączony z Balcerowiczem) .
    Jak zatem mógł zostać jego zastępcą .
    Oto moje wyjaśnienie .
    Kiedy Jelcyn po raz drugi został prezydentem , rosyjskie siły propaństwowe
    (których zabrakło w Polsce , i np: na Ukrainie )
    zjednoczyły się zmuszając Jelcyna do zapewnienia Putinowi
    stanowiska następnego prezydenta .
    A skoro Putina nie odwiedził seryjny wisielec , to tymi siłami były na pewno służby bezpieczeństwa i wojsko .
    Jelcynowi w obietnicy na ten układ , zapewne dano zapewnienie nietykalności .

    Zapewne nie było łatwo Putinowi utrzymać się przy władzy , bowiem wielu polityków jak i oligarchów ( złodzieje którzy zrobili majątki na kradzionym państwowym mieniu )
    było Żydami , tak jak w przypadku Polski (np: KOR) i Ukrainy ( tu , gdzie na polecenie Dużego Izraela ściągnęli białe rękawiczki i pokazali otwarcie za pomocą krwawego zamachu , kto tak naprawdę rządzi ).

    Wiele jest dla mnie wskazówek że tak właśnie było , ale jest jedna widoczna chyba dla każdego , polscy szabas goje jak i światowe Zydostwo nienawidzi Putina gorzej niż psa .

  2. pablitto 24.09.2014 21:15

    @ robi1906

    … to bardzo bardzo słaba teoria (mam wielu przyjaciół Rosjan)…

  3. robi1906 25.09.2014 08:57

    Czyli , lepiej im się żyło za Jelcyna , czy lepiej im się żyje za Putina .
    Jak byś mógł odpowiedzieć.

  4. pablitto 25.09.2014 20:41

    Cóż Rosja jest długa i szeroka, i podobnie jak w Polsce – ile ludzi, tyle zdań.

    Tymczasem, jeśli chodzi o postrzeganie jakiś “liderów” – to w sumie coś jak wybór między dżumą a cholerą. Jelcyn – to trochę taka marionetka zachodnich banksterów, a putin (zresztą, namaszczony przez Jelcyna) to po prostu KGB’owy oligarcha mafiozo łupiący obywateli i uprzykrzający im życie – naiwnie rzecz ujmując.

    To zabawne, że częśc osób u nas uważa Putina za jakiegoś “anty-bankstera” 😉 czy polityka dbającego o własny naród 😉 – owszem, dba o swój (na)ród, i niewiadomo kogo jeszcze, z kim ma powiązania/zależności…

    “Pro-zachodnio” myślący Rosjanie nie lubią putina w sumei za to, co my – czyli bycie dyktatorem, a jacyś “wschodnio-myślący” nie lubią go za to, że pogrąża Rosję w różnym bagnie – od korupcji, skorumpowanego całego systemu społęcznego, do prowadzenia wojen – przy czym na różnych Rosjan to ostatnie róznie działa – no bo co tu długo mówić – mają jakiśtam kompleks (odradzającego się?) “imperium”. Część (znaczna pewnie) popiera “przyłączenie do macierzy” 😉 Ukrainy, Czeczenii, czy “obronę” przed jakąś krwiożerczą NATOwską Gruzją. No – NATO w psychice Rosjan to raczej oczywiste zagrożenie – czemu się dziwić, a do tego – i to bez jaj – w rosyjskich mass-mediach pralka mózgów chodzi 24h/dobę – od wiadomości przez seriale z jakimiś podtekstami etc. Także dla nich to “oczywiste”, że “zamach stanu” na Ukrainie przeprowadziło USA/NATO/zachód i cała tamtejsza władza to banderowcy, faszyści i agenci zachodu etc…

    Ogólnie to jest coraz bardziej porąbane… i to mnie właśnie przeraża – że z każdym takim wywołanym konfliktem – ludzie jakby cofają się w rozwoju świadomości okopując się w jakiś własnych (!?!?!) podglądach, gotowi łatwiej akceptować jakieś sprzedawane im prawdy. Obawiam się, że w tym całym bur#3lu pewnie z 10% to prawda, a 90% to propaganda, dopowiadanie/interpretacja faktów, propaganda i prowokacje – po prostu “infowar” – witamy w XXI wieku… i wielu ludzi się temu chyba poddaje – w sensie takim, że po prostu “łyka” jakąś wersję (z intelektualnego lenistwa? braku czasu? wrodzonych przekonań? etc…)… i zaczyna w nią wierzć (zważywszy, gdy się ją powtarza 1000 razy) – zamiast powiedzieć po prostu “nie wiem”, “dlaczego?”, “skąd to wiadomo?” … może w takich czasach propagandowej nagonki ludzie zadają mniej pytań?

    PS. przy czym oczywiście w każdym kraju machina propagandowa hula jak trzeba, u nas tak samo. Jedno co mi się zdaje – widzimy Rosję, putinów etc. zupełnie inaczej niż Rosjanie, podobnie jak oni nas – ale wierzymy, że tak właśnie jest (bo to MY tacy jesteśmy i oczekujemy takiego obrazu rzeczywistości – a ktoś właśnie nam go gdzieś serwuje) – i szkoda wielka, bo aż tak znowu się nie róznimy, i gdyby nie ta nędzna polityka wszyscy moglibyśmy być “spoko ziomami” 😉

    hmm, pojechałem trochę – w każdym razie – wydaje mi się, że ani obraz putina zjadającego na śniadanie ludzkie szczątki swoich wczorajszych wrogów 😉 ani obraz “ojca” dbającego o dobro narodu, gospodarkę, chroniącego własny naród przed wszelkim złem (z zachodu! 😉 – nie jest prawdziwy w głowach Rosjan. To nasze pobożne życzenia. Tymczasem w Moskwie odbywają się regularnie demonstracje antyputinowe – organizowane przez naprawdę różne środowiska, z prawicą na czele. Kto wie – gdyby nie wykorzystał on tej Ukrainy (i nabił sobie naprawdę dużo punktów) to może rzeczywiście miałby coś na kształt majdanu w Moskwie (?) (choć nie wiem, na ile aż taka opozycja była tam realna przy tym terrorze)

    a już nie zjeżdżając z pytania – to raczej oczywiste, że lepiej siężyje za Putina niż za Jelcyna – ale to tak samo jak w Polsce – czy lepiej się żyło za Wałęsy, czy teraz – pomijając politykę – to ludziom czasem ciężko zrozumieć, że ich status życiowy się polepsza dzięki rozwojowi technologii, nadprodukcji etc… koszyk dóbr niby w Polsce jest biedniejszy niż przed wejściem do Unii – ale kogo wtedy było stać na super-odjechany komputer, plazmę, ekskluzywne (używane z zachodu) auto, i czy mógł dojechać autostradką w 2 godzinki (czy ile tam się jedzie) z Poznania do Warszawy? To samo jest w Rosji. Zresztą – ekonomicznie – co to jest Rosja? – to Moskwa (potem długo nic), Petersburg, Obwód Kaliningradzki, i parę pomniejszych miast… tam widać, że żyje się lepiej – bo jeśli nie ma wojny i jakiegoś mega-terroru ludzie mają to do siebie, że czasem robią coś ciekawego, budują, remontują, rozwijają się, poprawiają… normalne.

    PS. to chyba Suworow (albo jakiśinny załużony pisarz rosyjski – moze przekręciłem i strzeliłem gafę -sorry z góry) powiedział, że “konstytucja Rosji nie jest warta papieru, na którym ją spisano” – i to też w@#%#@a Rosjan, gdyż są tego świadomi. Zresztą ogólnie w tych krajach to czasem się zdarza, że nie wiadomo czy mafia to milicja, czy milicja to mafia etc.

  5. robi1906 26.09.2014 14:27

    Krótki cytat z którym się całkowicie zgadzam.

    “Kim jest Putin – nie wiem. Ale dokąd będzie na niego trwała żydo-nagonka pod nadzorem Sorosa, Brzezińskiego, Clinton, Bieriezowskiego i kolesiów Chodorkowskiego – dotąd do niej się nie przyłączę.
    Hasbara wciąga nas w wojnę o Putina. Ale jak na razie bezpośrednim naszym wrogiem jest okupujące i szabrujące nasz kraj Zydostwo. No i katowski miecz NATO wiszący nad całym światem.”

    Na stronie
    http://www.forum.opolshe.ru/viewtopic.php?t=9574&sid=8561f205ab5647467c6d236d58bd9461
    jest kilka ciekawych postów które warto przeczytać

  6. matimozg 28.09.2014 11:17

    Pablitto świetny komentarz dzięki.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.