120 uchodźców opuściło obóz przy granicy z Polską
Około 120 uchodźców z ośrodka pobytu tymczasowego znajdującego się w centrum logistycznym przy granicy polsko-białoruskiej wyjechało w czwartek do Mińska, skąd w ramach programu pomocy Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) wrócą do swoich krajów – poinformowała państwowa agencja BiełTA.
Mowa o migrantach, którzy dzień wcześniej wypełnili odpowiednie wnioski podczas wizyty w centrum logistycznym misji technicznej IOM. Prawie wszyscy wnioskodawcy to obywatele Iraku. „Dzisiaj przyjechało po nich kilka autobusów… Ludzie zostaną przewiezieni do Mińska, do hotelu, zostaną przygotowane niezbędne dokumenty” – głosi komunikat. Loty z przesiadkami zostały zaplanowane na sobotę, niedzielę, poniedziałek i wtorek.
Program IOM przewiduje różnego rodzaju pomoc, m.in. w przygotowaniu dokumentów, eskortowaniu na lotnisko, a po powrocie do kraju zapewnia przejazd do końcowego punktu trasy. W celu pomyślnej integracji w kraju może zostać również udzielone wsparcie finansowe. Przedstawiciele IOM będą kontynuować pracę z uchodźcami w ośrodku w celu zachęcenia ich do dobrowolnego powrotu do ojczyzny.
Tymczasem polski żołnierz poprosił o azyl polityczny na Białorusi. Chodzi o Emila Checzko, urodzonego w 1996 roku. 16 grudnia wieczorem przekroczył granicę na przejściu granicznym Tuszemia, donosi Państwowy Komitet Graniczny Białorusi. Mężczyzna powiedział, że jest żołnierzem 11. Mazurskiego Pułku Artylerii 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej im. króla Kazimierza. Jej oddziały zostały rozmieszczone w celu zapewnienia ochrony odcinka granicy z Białorusią. Żołnierz dodał, że nie zgadza się z polityką Polski w sprawie kryzysu migracyjnego i praktykami nieludzkiego traktowania uchodźców.