100 mld zł na elektrownię atomową

Opublikowano: 26.01.2011 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 812

Premier Donald Tusk przedstawił harmonogram prac nad budową pierwszej w kraju elektrowni atomowej. Według szefa rządu, zakład ten ma powstać do roku 2020, zaś łączny koszt rządowego programu atomowego ma zamknąć się w okrągłej kwocie 100 miliardów złotych. Podczas gdy ekonomiści przestrzegają przed nadciągającym kryzysem finansów państwa a rząd szuka oszczędności w wydatkach na ubezpieczenia społeczne i inne usługi publiczne kwota ta trafi zapewne do kieszeni jednego z zagranicznych koncernów dostarczających nuklearną technologię – faworytem w wyścigu po przetarg jest francuska Areva.

Na konferencji po posiedzeniu Rady Ministrów premier powiedział, że prąd z polskiej elektrowni jądrowej powinien popłynąć w 2020 r. Dodał, że ustalenie lokalizacji elektrowni to poważne wyzwanie o charakterze społecznym, ale teraz, inaczej niż w latach 1980-1990, samorządy ścigają się o taką inwestycję, a nie odpychają ją od siebie. Dodał, że latach 2020-2030 nastąpi rozbudowa projektu o kolejne bloki i kolejną, drugą elektrownię jądrową. Premier zapowiedział, że do 30 czerwca przyjęte zostaną wszystkie przepisy prawne związane z rozwojem energetyki jądrowej w Polsce. – Przyjęliśmy ambitny, ale realistyczny plan, zgodnie z którym przyjmiemy do 30 czerwca 2011 roku – oczywiście we współpracy z parlamentem – wszystkie przepisy prawne niezbędne dla rozwoju i funkcjonowania energetyki jądrowej.
Według poprzedniego harmonogramu, projekty regulacji prawnych w sprawie energetyki atomowej miały być gotowe do końca zeszłego roku, termin ten nie został jednak dotrzymany.

Następnie trwać będzie ustalenie lokalizacji i zawarcie kontraktu na budowę pierwszej elektrowni jądrowej. – To powinno mieć miejsce po przyjęciu przepisów prawnych; to powinno się dziać od lipca 2011 roku do grudnia 2013 r. – zaznaczył. Poinformował, że wykonanie projektu technicznego i wymaganych prawem uzgodnień – m.in. środowiskowych – zaplanowano na lata 2014-2015; potem zacznie się “prawdziwa budowa”.

Premier dodał też, że w związku z budową elektrowni na terenie kraju powstanie składowisko odpadów radioaktywnych z jej reaktorów. Zdaniem premiera, większą część z kwoty 100 miliardów złotych przeznaczonych na program nuklearny „poniesie inwestor” zaś wydatki budżetu państwa zamkną się w 800 milionach złotych. Tuska zapomniał jednak dodać, że inwestorem tym będzie według wszelkiego prawdopodobieństwa… państwowy koncern energetyczny PGE.

Źródło: Czarny Sztandar


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

11 komentarzy

  1. W. 26.01.2011 06:55

    Rząd woli elektrownie atomowe od elektrowni glonowych (polska myśl techniczna), które za mniejsze pieniądze dałyby identyczną energię i nie produkują odpadów radioaktywnych. Rząd woli nas uzależnić od zagranicznych dostawców i narazić Polskę na skażenie radioaktywne w wyniku awarii lub ataku na elektrownię.

  2. an ty 26.01.2011 08:19

    bo ten rzad i wszystkie inne do tej pory nie byly polskie, niestety… Zreszta,zadnej elektrowni nie bedzie, a ten temat jest kolejnym tematem zastepczym:)

  3. Bad Blood 26.01.2011 11:35

    zginiemy za to, strzelamy sobie samobójstwo

  4. Teoria Spisku 26.01.2011 12:44

    Jedyną rozsądną przesłanką przeciwko elektrowni atomowej jest zlecenie jej wykonania polskim podwykonawcom. Np takim co w dzień wysypują podkład pod autostradę a wieczorem go wywożą.

    Wydaje mi się, że powinniśmy pozwolić amerykanom na budowę takiej elektrowni. Zbudowali ich dostatecznie dużo, żeby im nam jedną zbudować.

    Dlaczego by się mieli zgodzić – np dlatego, że potem będziemy im płacić za prąd.

    Ale nie PGE już dawno położyła na wszystkim swoje łapska.

    To tak jakby jedna firma produkowała produkty spożywcze i trutki na ludzi – taki mały konflikt interesów, ale co tam – prezes już wypatruje gigantycznej premii. Tak samo zresztą jak na nikomu nie potrzebny stadion w Warszawie.

  5. Szaman 26.01.2011 14:10

    Do Teoria Spisku: Jedyną “rozśadną” przesłanką chyba 😛

    Ja bym rzekł że jedyną rozsądną przesłanką do budowy takiego szajsu jest to że może kiedyś ulegnie awarii i zakończy żywot naszej głupiej rasy ludzkiej.

    Budowa takich elektrowni to moim zdaniem olbrzymia krótkowzroczność. tyle pieniędzy poświęcać na taką niebezpieczną dla środowiska i ludzi formę energii!

    Przecież mozna by za to sfinansowac badania nad czymś sensowniejszym. Potem za reszte tej sumy wprowadzic to w zycie i jeszcze by zostało a my bysmy jeszcze zarobili na sprzedaży technologii.

    Węgla mamy pod dostatkiem dlaczego by nie opracować technologi umożliwiającej pracę elektrowni w obiegu zamkniętym, bez komina, w którym to emitowane zanieczyszczenia były by ponownie wykorzystywane do innych celów albo cos w ten dekiel ?!

    Złóż węgla mamy na 200 lat a nasze złoża uranu to gdzie są? Zaś bedzeimy komuś płaci grubą kasę i ktos bedzie nas miał w garści.

    Tania energia, czysta energia a to dobre XD

    Jak nam podyktują ceny za uran to bedzeicie prosi żeby wam naliczali za energie wyprodukowaną w węglowych XP a odpady gdzie będą składowane ? Pod dnaszymi domami w nieużywanych chodnikach starych kopalń.. i za to też bedzeimy płacic XD

    Ty byś jeszcze chciał żeby nam ją amerykańce budowali. No tak jeszcze te ich korporacje zaproś,my do siebie żeby wszystko rozkradły a radioaktywne odpady wrzuciły do Bałtyku XP
    Zastanów sie człowieku co ty pleciesz bo albo tego nie przemyślałeś albo naprawdę nie grzeszysz inteligencją

  6. W. 26.01.2011 14:32

    Przypomnę, że w Polsce budowana jest pierwsza na świecie elektrownia glonowa.
    Parametry techniczne i porównanie z elektrownia atomową tutaj:

    http://wolnemedia.net/ekologia/w-polsce-powstanie-elektrownia-na-glony/

    Może warto by zrobić głupawą akcję zbierania podpisów pod apelem do premiera, by wydał oświadczenie, dlaczego woli inwestować w elektrownie atomowe,a nie glonowe.

    Inna sprawa – w mediach coś cicho o tej idei. News tylko był, że budują i cisza.

  7. lukhel 26.01.2011 17:08

    Zanim w Polsce wybudują elektrownie atomową to atomu już nie będziemy używać ot cała prawda. Według mnie to powinno sie postawić na małe elektrownie przydomowe by móc się od uzależnić od przepłacania za prąd i jeszcze jedno woda powinna być za darmo!!

  8. someone 26.01.2011 21:54

    Nie dla atomu.
    Większość logicznie myślących ludzi tak uważa, a oni z uporem maniaka, jak radykałowie religijni, dążą do budowania elektrowni atomowej.

    Statystycznie rzecz biorąc prawdopodobieństwo powtórki z Czernobyla wynosi 100%, to tylko kwestia czasu.

    Atom to tylko kłopoty, awarie, konserwacja, transport i gromadzenie odpadów, ryzyko sabotażu – nie wiem, czy jakiemuś pracownikowi nie padnie na głowę i nie doprowadzi do awarii, zamachu, agresii militarnej – jak miało to miejsce na przełomie lat 70tych i 80tych, kiedy to wojsko izraelskie zbombardowało rosyjską elektrownie atomową w Iraku i tak dalej.

    Jako ciekawostkę ze słyszenia (nie weryfikowałem informacji, więc 100% pewności nie mam, czy to prawda )mogę powiedzieć, że Francja do tej pory nie ma stałego miejsca składowania odpadów nuklearnych. Trzymają je w jakieś nieużywanej kopalni soli i wyworzą do Wielkiej Brytani.

  9. Trinollan 26.01.2011 22:22

    @someone
    Ty mówisz “nie dla atomu”, a ja mówię “nie dla zapaści gospodarki energetycznej”. Jeśli uratowanie nas przed blackoutem spodziewanym za kilka lat ma się sprowadzić do wybudowania elektrowni atomowej, to nie zaoponuję.

  10. someone 27.01.2011 04:51

    Ja mówi kategoryczne nie. Twój post to kolejny argument. Bo nie zabraknie prądu, tylko linie przesyłowe nie wytrzymają.
    A co o powiesz o ogniwach słonecznych instalowanych na blokowiskach budowanych z wielkiej płyty. Wiem nie starczy enenrgii dla wszystkich, ale przynajmniej windy nie staną.

    I wole “planowe odcięcia” lub reklamentację niz odpady nuklearne w ściekach.

  11. Szaman 27.01.2011 11:45

    NIE dla atomu! po raz wtóry 🙂 TAK dla innych form pozyskiwania energii!

    proponuję naprawę zaczą działac już teraz. Zoerganizowac sie i protestowac. Zebra wszystkie dane o innych projektach tak jak elektrownie z alg, energetyce rozproszonej, przydomowych elektrowniach i ruszyc z tym do ludzi jak i do innych wolnych serwisów.
    Jak sie polacy zorietują jaką głupotę popełnia nasz rząd to ta elektrownie oprotestują tak jak tą w Żarnowcu.

    Ludzie “wykształceni” dzis uwazaja protestantów z tamtych czasów za nieuków którzy przyczynili się do tego ze nasz kraj nie ma jak że “Zbawiennego czystego i wspaniałego źródła taniej energii” Czas wbic moim zdaniem szpilę w tą głupotę naszej “inteligencji” i pokazać im fakty. Tak jak to sie dzieje z GMO i tym podobnymi

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.