Żąda nagrody za pomoc w dopadnięciu bin Ladena

Opublikowano: 03.11.2013 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 644

Tom Lee, 63-letni biznesmen z Michigan w Stanach Zjednoczonych, który na co dzień zajmuje się handlem kamieniami szlachetnymi, zażądał od rządu federalnego nagrody za pomoc w likwidacji terrorysty numer jeden – Osamy bin Ladena, podaje “Chicago Tribune”.

Zdaniem Lee, bez jego pomocy w 2003 roku, FBI nie wpadłaby na to, że Bin Laden ukrywa się niedaleko Abbottabadu w Pakistanie. Miał im rzekomo udowodnić, że nie ma go w Afganistanie. List z nakazem wypłaty został wysłany do szefa FBI Jamesa Komi za pośrednictwem kancelarii Loevy & Loevy z Chicago.

Wcześniej tj. od 2011 roku, kiedy bin Laden został wyeliminowany, biznesmen bezskutecznie próbował skontaktować się z szefostwem FBI. Wszystkie jego odwołania zostały zignorowane. Lee, który ma egipskie korzenie, o miejscu pobytu terrorysty dowiedział się od pakistańskiego agenta wywiadu, który rzekomo osobiście towarzyszył Bin Ladenowi i jego rodzinie w drodze z Peszawaru do Abbottabad.

Amerykańscy urzędnicy twierdzą jednak, że nagroda nie będzie wypłacona. Informacje Lee ich zdaniem na nic się nie przydały. Bin Ladena namierzono w inny sposób, ale nie podano w jaki. Osama bin Laden przez 15 lat był najbardziej poszukiwanym terrorystą na świecie. Odpowiada rzekomo za największy na początku XXI wieku atak terrorystyczny – zniszczenie dwóch bliźniaczych wież World Trade Center w Nowym Jorku 11 września 2001 roku.

Bin Laden został rzekomo wyeliminowany w wyniku amerykańskiego ataku służb specjalnych w Abbottabadzie w Pakistanie 2 marca 2011 roku. Nikt nie widział zdjęcia martwego superterrorysty, a Amerykanie poinformowali, że dokonali jego pochówku w morzu. W śmierć Osamy bin Ladena musimy zatem wierzyć na słowo Barackowi Obamie.

Autor: talinn
Źródło: Zmiany na Ziemi


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.