Wyburzają – bo co im kto zrobi

Opublikowano: 09.02.2014 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 593

W Mysłakowicach (pow. jeleniogórski), wbrew protestom konserwatora zabytków, trwa rozbiórka przędzalni z 1844 r. Właściciel budynku wie, że w Polsce podobne przestępstwa przeważnie uchodzą sprawcom na sucho.

„Gazeta Wyborcza” pisze, że budynek należał do Zakładów Lniarskich „Orzeł” i był perłą architektury przemysłowej. Przędzalnię wybudował król pruski Fryderyk Wilhelm III, który w pobliżu miał swoją rezydencję. Tkane z lnu wyroby cieszyły się popularnością w całej Europie, a w 1887 r. zdobyły złoty medal na Wystawie Światowej w Paryżu. Przez ten czas w zakładach znajdowali zatrudnienie niemal wszyscy mieszkańcy. Wiele osób uprawiało len na okolicznych polach. Obecnie zakład zatrudnia jedynie 50 osób, a zabytkowe budynki niszczeją. Jak wskazuje dr arch. Piotr Gerber z Instytutu Historii Architektury i Sztuki Politechniki Wrocławskiej, budowla w momencie powstania była nowoczesna. Posiadała żeliwną konstrukcję, by ograniczyć zagrożenie pożarowe. „To niemożliwe, że ktoś burzy tak cenny zabytek” – mówi ekspert.

O rozbiórce przędzalni zdecydował nowy właściciel – spółka Proda-Metal z Wałbrzycha, zajmująca się handlem surowcami wtórnymi i złomem. Kiedy mieszkańcy zauważyli rozbiórkę, początkowo myśleli, że „inwestor” jedynie porządkuje teren. Obecnie chcą sprawę nagłośnić, a nawet poprosić o pomoc ministra kultury.

Wojciech Kapałczyński, kierownik delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Jeleniej Górze, wskazuje, że o rozbiórce dowiedział się w ubiegłą środę. „Właściciel zwrócił się o zezwolenie na prace budowlane do starostwa i dowiedział się, że ma dostać zgodę konserwatora zabytków. Ale nie wystąpił o nią, tylko zaczął burzyć przędzalnię. Natychmiast wysłałem pracownika, który na miejscu sporządził protokół i nakazał wstrzymanie robót. Niestety, bezskutecznie” – mówi. Spółka Proda-Metal poinformowała, że nie przerwała rozbiórki, gdyż nie otrzymała takiego nakazu. Ponadto w jej ocenie budynek grozi zawaleniem.

Konserwator zabytków twierdzi jednak, że właściciel podpisał protokół z oględzin, w którym nakazano natychmiastowe przerwanie robót. Poinformował również, że złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.