Wybierz się w podróż do Machu Picchu

Opublikowano: 03.08.2016 | Kategorie: Publicystyka, Turystyka i podróże

Liczba wyświetleń: 800

Są takie miejsca na ziemi, które kilka wieków temu były stolicami kulturowymi. I nagle z niewiadomych przyczyn opustoszały. Jednak i dziś – nawet ich pozostałości – zapierają dech w piersiach. Zapraszam na wycieczkę do Peru.

Jeśli ktoś marzy o lecie (bo zima dała się mu we znaki), niech wybierze się ze mną do Machu Picchu. Nie potrzeba zabierać ciepłych ubrań, bo teraz jest tam gorąco. W godzinach porannych temperatura osiąga około 20 stopni Celsjusza. Warto za to zaopatrzyć się w letnią odzież i w krem do opalania z odpowiednim filtrem ochronnym.

A teraz podstawowa sprawa. Ile będzie kosztować taka wyprawa? Jej koszt to zaledwie 1 euro.

Podróż rozpoczniemy w Peru, w zachodniej części Ameryki Południowej, leżącym nad Oceanem Spokojnym. Jest to trzecie co do wielkości państwo kontynentu po Brazylii i Argentynie oraz drugi największy kraj andyjski po Argentynie. Jego stolicą jest Lima. Ale ją zwiedzimy później. Najpierw zawitamy do jednego z siedmiu cudów świata – do Machu Picchu.

To najpiękniejsze i najlepiej zachowane miasto Inków. Leży w południowym Peru (112 km od Cuzco) na wysokości 2090 –2400 m.n.p.m w Andach Peruwiańskich. Miasto zbudowano w 1450 roku według kompleksowo opracowanego planu i już po stu latach zostało opuszczone. Dlaczego tak się stało? Nie wiadomo.

Kto odnalazł to miejsce? Encyklopedie podają, że odkrywcą Machu Picchu był amerykański uczony, profesor Yale University, Hiram Bingham. To on tam dotarł 24 lipca 1911 roku. Ale czy on rzeczywiście był pierwszy? Otóż nie, nie był. Całkiem niedawno wyszło na jaw, że Bingham dotarł tam jako czwarty. Zaś miejsce to odkrył Peruwiańczyk Agustín Lizárraga Ruíz.

W Machu Picchu stoi około dwustu budynków. Patrząc na nie, ma się wrażenie, że wychodzą wprost ze skał. W mieście tym istniał (i działa nadal) system kanałów doprowadzających wodę.

Na teren ruin wchodzi się schodami przez Dom Strażników. Obok niego i znajdujących się całkiem blisko tarasów uprawnych stoi opuszczona chata, za którą widać opadające zbocze. Na nim znajduje się cmentarz. Jest też Głaz Pogrzebowy, Świątynia Słońca i Pałac Księżniczki. Nie można pominąć również Świątyni Trzech Okien, Głównej Świątyni oraz Zakrystii.

To do tych tajemniczych miejsc (i wielu innych) zaprowadzi i dokładnie o nich opowie nasz przewodnik. Jest nim Polak mieszkający i zakochany w Peru – Piotr Maciej Małachowski.

A jak jeszcze poznacie Brayana Floresa Ramosa, to jestem pewna, że będziecie chcieli zostać tam na dłużej. I z pewnością wybierzecie się ponownie. Bowiem wszystkie drogi prowadzą do Machu Picchu. To jest cel podróży. Już czas ruszyć w drogę.

To podróż za 1 euro. Za jeden uśmiech Brayana i słowo „Dziękuję”.

Autor: Ewa Krzysiak
Zdjęcia: Piotr Maciej Małachowski
Źródło: Doorg.info
Na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 2.5 Polska


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. dox888 31.12.2010 09:46

    o ile sie nie myle, to juz dawno wyjasniono, dlaczego “z niewiadomych przyczyn opustoszały.” – to samo czeka obecną cywilizacje, jezeli rozrost społeczeństwa nie bedzie stał w parze z surowcami.

  2. dfg 31.12.2010 10:25

    Zdaje się, że Autorka zapomniała dodać że: 1) Machu Picchu najeżdżane jest przez masy turystów, którzy uniemożliwiają spokojne zwiedzanie (w wielu miejscach, tych najciekawszych, trzeba szybko bo nie ma miejsca i trzeba się przesuwać w kolejce); w ogóle zmasowana turystyka to zguba tego świata i z pewnością tego miejsca 2) wstęp do tego miasta kosztuje około 200 dolarów od osoby, do tego należy dodać dojazd. Machu Picchu to niezwykłe miejsce i warto tam być, świadomie. Wiedzieć na co się patrzy, rozumieć co to znaczyło i co znaczy nadal. Masowy turysta tego nie wie, profanuje uświęcone i wartościowe obiekty, poszukuje efektu – jakby kartkował katalog z kolorowymi obrazkami i odkreślał odwiedzone miejsca. A co najważniejsze – masowy turysta niszczy ducha i kulturę wszędzie tam gdzie dotrze. Dlatego osobom wybierajacym się Peru proponuję najpierw sprawę przemyśleć pod kątem własnej świadomości, by podjąć decyzję o wyjeździe nie na podstawie folderów i artykułów a na podstawie wiedzy i odkrywania sensu takiej podróży dla siebie. Uchroni to nie tylko Was samych przed zawodem i wydanymi pieniędzmi, ale przede wszystkim uchroni przed Wami miejsca które odwiedzicie.

  3. mr_craftsman 31.12.2010 17:03

    warto dodać, że niedawno podczas kręcenia filmu została poważnie uszkodzona ściana w Świątyni trzech okien, niestety naprawa przebiegła nieprofesjonalnie i obecny jej wygląd został nieznacznie (ale jednak) zmieniony.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.