Matka wydostała córkę z Państwa Islamskiego

Opublikowano: 27.11.2014 | Kategorie: Społeczeństwo, Wiadomości ze świata, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 618

Holenderska matka wyrwała córkę z rąk dżihadystów. Pojechała do Państwa Islamskiego przebrana za muzułmankę.

Według doniesień holenderskiej prasy kobieta, praktykująca katoliczka, pojechała do Rakki, „stolicy” Państwa Islamskiego, by zabrać córkę z powrotem do domu. Przed kilkoma miesiącami, po nawróceniu się na radykalny islam, nastolatka zniknęła i poleciała do Syrii, żeby poślubić mudżahedina. Jej matka, Monique, rzuciła ISIL wyzwanie postanawiając ratować dziewczynę.

Obecnie obie kobiety, całe i zdrowe, znajdują się w Maastrichcie, gdzie młodsza – która po przejściu na islam przyjęła imię Aisha – stanęła przed sądem i została oskarżona o ”terroryzm” i ”zagrażanie bezpieczeństwu państwa”, jak donoszą lokalne media.

Dziewiętnastolatka oglądając telewizję zakochała się w byłym żołnierzu, który został zidentyfikowany jako Omar Yilmaz, walczący w Syrii od wielu miesięcy przeciwko Assadowi. ”Postrzegała go tak jak Robin Hooda”, powiedziała jej matka. Postanowiła szukać go w mediach społecznościowych, a gdy odnalazła, zdecydowała się dołączyć do wybranka, żeby wyjść za niego za mąż.

Holenderski tabloid “Algmeen Dagblad” twierdzi, że coś poszło nie tak, planowane małżeństwo się nie udało, a dziewczyna znalazła się w niebezpieczeństwie. Wówczas nawiązała z Syrii kontakt z matką. Monique wyjechała do Turcji, przekroczyła granicę, udało jej się spotkać z córką w Rakce i sprowadzić do domu przez Turcję. Jednak niektórzy wątpią w tę historię: prokurator Roger Bos powiedział w holenderskiej telewizji, że wierzy, iż matka nigdy nie znalazła się w Syrii i prawdopodobnie czekała na córkę na granicy.

Autor: Grażyna Jackowska
Na podstawie: www.ansamed.info
Źródło: Euroislam


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.