Wiemy, kto zabił ponad 500 kotów w Londynie i okolicy

Opublikowano: 22.09.2018 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2223

Scotland Yard ogłosił przedwczoraj, że zamyka dochodzenie w sprawie mordercy zwanego “Croydon cat killer”. Okazuje się, że za większością jego “zabójstw” stały… lisy!

Po prawie trzech latach pracy oficerowie Metropolitan Police ogłosili, że za śmierć i okaleczenie nawet do 500 kotów w Wielkiej Brytanii odpowiadają dzikie lisy. W dniu wczorajszym ogłoszono zakończenie śledztwa w sprawie “Croydon cat killera”. Polowanie na mordercę zwierząt we współpracy z licznymi aktywistami oraz grupą 15 oficerów Scotland Yardu, którzy w pewnym momencie uważali, że mamy do czynienia z następcą niesławnego Kuby Rozpruwacza zakończyło się. Rozwiązanie okazało się dość zaskakujące…

Po przejrzeniu wszelkich dowodów, przesłuchaniu świadków, zbadaniu setek godzin nagrań CCTV ustalono, że wszystkie zgony były “naturalne” i nie miał w nich udziału żaden człowiek. Tyczy się to również sześciu najbardziej podejrzanych kocich śmierci, które zostały zbadane bardzo dokładnie podczas sekcji zwłok.

Początkowo patolog weterynarii doszedł do wniosku, że przyczyną śmierci było użycie siły, a ciało ofiary zostało rozcięte ostrym narzędziem. Jednak późniejsze, dokładniejsze badania wskazały, że zwierzęta zostały najprawdopodobniej zostały potrącone przez samochody, a następnie rozszarpane przez lisy.

Scotland Yard przypomniał, że podobne przypadki, które miały miejsce w hrabstwie Hertfordshire. W czerwcu przeprowadzono sekcję trzech kotów i dwóch królików. Dr Henny Martineau, szef weterynaryjnej patologii w Royal Veterinary College, która asystowała w śledztwie w Hertfordshire, doszła do wniosku, że okaleczenia zostały spowodowane przez dzikie zwierzęta. W pobliżu znaleziono lisie DNA we wszystkich pięciu przypadkach.

Ponadto, policyjna rewizja ujawniła trzy przypadki nagrań z kamer CCTV pokazujące wyraźnie lisy niosące ciała lub części ciał kotów.

Met Police nie chciało komentować ile kosztowało ją śledztwo w sprawie “Croydon kat killera”. Podkreślono, że wszyscy oficerowie, którzy pracowali w tej sprawie, wypełniali także inne obowiązki. Wiadomo, że dziesięć sekcji zwłok, które przeprowadzono na zwierzętach kosztowało 7500 funtów.

Zdjęcie: Kobretti (CC BY-SA 3.0)
Źródło: PolishExpress.co.uk


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. robcioRR 22.09.2018 16:22

    No to super specjalisci pracuja u nich zeby dopiero po 3 latach odroznic zagryzione przez lisy od zagryzionych przez czlowieka :))))))

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.