Kofeina spowalnia rozwój mózgu

Opublikowano: 01.10.2013 | Kategorie: Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 905

Podczas pokwitania, kiedy mózg dojrzewa najszybciej, ludzie i inne ssaki śpią wyjątkowo intensywnie. Gdy podczas eksperymentów młodym szczurom podawano kofeinę, dochodziło do opóźnienia tego procesu.

W ciągu ostatnich 30 lat spożycie kofeiny przez dzieci i młodych dorosłych wzrosło o ponad 70% i wg naukowców, na pewno się na tym nie skończy.

Zespół Reta Hubera ze Szpitala Dziecięcego Uniwersytetu w Zurychu stwierdził, że u gryzoni dzienne spożycie alkaloidu odpowiadające 3-4 kubkom kawy (w sumie ok. 300-400 mg kofeiny) ograniczało głęboki sen i opóźniało dojrzewanie mózgu.

U ludzi i u szczurów w dzieciństwie wzrastają czas trwania oraz intensywność głębokiego snu, a także liczba synaps w mózgu. W okresie dojrzewania rozpoczyna się reorganizacja sieci połączeń korowych. Ma wtedy miejsce przycinanie połączeń nerwowych. “Optymalizacja zachodzi prawdopodobnie w czasie snu głębokiego” [wzorzec zmiany gęstości synaps na poszczególnych etapach życia jest bardzo podobny do wzorca zmian w zakresie aktywności wolnofalowej podczas snu i przypomina odwróconą literę “U”].

Szwajcarzy przez 5 dni podwali miesięcznym szczurom umiarkowane ilości kofeiny i wykonywali im EEG. U szczurów w śnie NREM nie wyróżnia się zazwyczaj etapów, dlatego jak wyjaśnił nam Huber, akademicy zastosowali analizę spektralną, by zliczyć aktywność EEG w zakresie częstotliwości delta.

W porównaniu do szczurów z grupy kontrolnej, które piły czystą wodę, pod koniec studium w mózgu zwierząt pojonych kofeiną występowało o wiele więcej synaps. Wolniejsze dojrzewanie znalazło także odzwierciedlenie w zachowaniu. Normalnie szczury z wiekiem stają się bardziej ciekawskie, jednak kofeina sprawiała, że pozostawały ostrożne.

Autor: Anna Błońska
Zdjęcie: puuikibeach (davidd), CC
Na podstawie: Science Daily
Źródło: Kopalnia Wiedzy


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. greg1982fr 01.10.2013 14:41

    Może źle interpretuje artykuł ale tutaj pisze, że brak snu w odpowiedniej ilości a w każdym razie snu głębokiego wpływa na zidiocenie a nie kawa.

  2. Hunt 01.10.2013 15:39

    Taki sam wniosek wyciągnąłem, tytuł tendencyjny! Ktoś pił za dużo kawy, tzn. za mało spał w młodości 🙂

  3. Jacek K. Poreda 01.10.2013 18:59

    Ja wiem, że nie chcemy się przyznać do słąbości, ale trzeba być uczciwym – kawa jest takim samym środkiem o działaniu narkotycznym, tylko słabszym. Jest tu mowa o nie wchodzeniu w głębszą fazę smu, co jest właśnie charakterystyczne dla tych substancji, a w tej fazie następuje rozwój całego naszego organizmu, w tym na czele z mózgiem. Brak tej fazy powoduje problmy z regenereacją i odbudową komórek, a przez to wolniejszy i gorszy rozwój. Nie tylko to, kofeina niszczy wiele mikroelementów i witamin, powoduje ich utlenianie, wpływa na niewchłanianie wody przez komórki, przez co są odwodnione, i wiele innych działąń szkodliwych dla całego ciała, na czele z mózgiem. Może nam się to nie podobać, możemy się z tym nie zgadzać, ale taka jest prawda. Zresztą nie ma czego bronić, ja nie piję kofeiny od ponad 20 lat i tylko to działą mi na zdrowie. Przestałęm pić jak dowiedziałem się o szkodliwości, a nawet jak nie chcemy zrezygnować, to bądźmy uczciwi i nie walczmy z prawdą o kofeinie.

  4. agama 01.10.2013 19:41

    Kakao na wodzie (a nie na mleku) lepsze, zdrowsze, smaczniejsze, a też pobudza, minus, że w duzych ilosciach zakwasza, ale w przeciwienstwie do kawy, niczego nie wyplukuje.

  5. obecny 01.10.2013 21:10

    A jak ma się sprawa z kawą zbożową (Inka) rozpuszczalną lub nie?
    Może ktoś pokrótce przybliży temat.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.