Walka o środowisko to walka o demokrację

Opublikowano: 13.08.2016 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 641

Była godzina 11.00. Evo Morales przemienił stadion piłkarski w olbrzymią pracownię szkolną. Posługując się rekwizytami takimi jak papierowe talerze, kubki z plastiku, jednorazowe płaszcze przeciwdeszczowe, ręcznie wyrabiane tykwy, drewniane naczynia i kolorowe poncho, przekonywał słuchaczy, że walka ze zmianą klimatu wymaga „powrotu do wartości rdzennych mieszkańców naszego kraju”.

Nie jest to lekcja, która interesuje bogate kraje. Te ostatnie zadowoliły się przepchnięciem planu, który w najlepszym razie doprowadzi do podniesienia średniej temperatury na świecie o 2 stopnie Celsjusza. „To oznacza topnienie lodowców w Andach i w Himalajach” — Morales przekonywał zgromadzone na stadionie tysiące uczestników „Światowej Konferencji Narodów Poświęconej Zmianom Klimatu i Prawom Matki Ziemi”. Nie dodał już, bo wszyscy to rozumieli, że zrównoważony rozwój ograniczony do samej tylko Boliwii nie ocali lodowców.

Boliwijski szczyt klimatyczny miał swoje chwile radości, humoru i absurdu. Jednak nieustannie towarzyszyła obradom wspólna emocja, która przywiodła tu wszystkich uczestników: gniew na własną bezsilność. Trudno się dziwić. W Boliwii trwa wielka polityczna transformacja. Upaństwowiono kluczowe gałęzie przemysłu, a głos rdzennej ludności zyskał na znaczeniu jak nigdy dotąd. Ale w kwestii najbardziej niecierpiącej zwłoki, wręcz zagrażającej istnieniu państwa — alarmujące tempo topnienia lodowców grozi odcięciem dwóch największych miast od źródła wody pitnej — obywatele Boliwii są bezsilni. Tego kryzysu nie zażegnają samodzielnie.

Przyczyna topnienia lodowców nie leży bowiem w Boliwii, ale na autostradach i w strefach industrialnych wysoko uprzemysłowionych krajów. W Kopenhadze przywódcy narodów zagrożonych zmianami klimatu, takich jak Boliwia i Tuwalu, żarliwie domagali się cięć emisji na tyle głębokich, by zdołały zapobiec katastrofie. Dyskretnie dano im do zrozumienia, że w krajach Północy nie ma po temu woli politycznej. Stany Zjednoczone posunęły się nawet nieco dalej i postawiły sprawę jasno: problemy klimatyczne mogą zostać rozwiązane bez udziału krajów tak małych jak Boliwia. USA wolały negocjować układ z innymi potęgami przemysłowymi za zamkniętymi drzwiami, a inne kraje poinformować o wynikach rozmów i zaprosić do podpisania gotowych umów. Właśnie tak się stało w Kopenhadze. Kiedy Boliwia i Ekwador odmówiły firmowania porozumienia osiągniętego bez ich udziału, rząd USA obciął im pomoc klimatyczną odpowiednio o 3 i 2,5 mln dolarów. „W tym procesie nie ma miejsca dla pasażerów na gapę” — oświadczył amerykański negocjator Jonathan Pershing. (Kto wciąż nie rozumie, dlaczego aktywiści z krajów Południa wzywają do odrzucenia samej koncepcji „pomocy klimatycznej” i zamiast niej domagają się spłaty „długu klimatycznego”, właśnie otrzymał odpowiedź). Stanowisko Pershinga jest równie jasne co bezduszne: przetrwanie ubogich narodów nie jest kwestią priorytetową.

Morales zorganizował więc w Cochabambie szczyt klimatyczny na własną modłę i zaprosił do udziału „ruchy społeczne i obrońców Matki Ziemi (…), naukowców, wykładowców, prawników i przedstawicieli rządów” po to, aby przeciwstawić się tej bezsilności i podjąć próbę stworzenia grupy nacisku, która poprze prawo jego narodu do przetrwania.

Na wstępie rząd Boliwii przedstawił 4 daleko idące propozycje: że naturze należy się prawo do ochrony przez unicestwieniem ekosystemów („Uniwersalna Deklaracja Praw Matki Ziemi”); że naruszanie tych praw i innych międzynarodowych zobowiązań ekologicznych musi pociągać za sobą konsekwencje prawne („Ekologiczny Trybunał Sprawiedliwości”); że kraje biedne powinny otrzymywać różnorodne formy rekompensaty za skutki kryzysu, za który nie są odpowiedzialne („Dług klimatyczny”) oraz że musi powstać mechanizm umożliwiający ludziom całego świata wyrażenie opinii w tych kwestiach („Światowe Referendum o Zmianie Klimatu”).

Kolejnym etapem było zaproszenie globalnego społeczeństwa obywatelskiego do wypracowania szczegółów. Zawiązało się 17 grup roboczych. Po kilku tygodniach dyskusji w Internecie ich członkowie zjechali się na tydzień do Cochabamby, aby na zakończenie szczytu przedstawić swoje ostateczne rekomendacje. Proces ten, choć fascynujący, jest daleki od ideału. Jim Shultz z Democracy Center zwrócił na przykład uwagę, że grupa robocza ds. referendum poświęciła więcej czasu na spory o jedno z proponowanych pytań (dotyczące obalenia kapitalizmu) niż na rozważenie praktycznych aspektów przeprowadzenia ogólnoświatowego referendum.

Jednak entuzjazm, z jakim Boliwia zaangażowała się w demokrację bezpośrednią, może okazać się najcenniejszym owocem tego szczytu. A to dlatego, że kopenhaskie fiasko zapoczątkowało błyskawiczną karierę bardzo niebezpiecznej wymówki: że za niemożność porozumienia odpowiada sama demokracja. Oenzetowska procedura, w której każde ze 192 państw ma równe prawo głosu, okazała się jakoby niewydolna. W wąskiej grupie łatwiej dojść do porozumienia. Na ten haczyk złapali się nawet weterani ekologii, tacy jak James Lovelock, którego niedawną wypowiedź przytoczył Guardian: „Mam wrażenie, że zmiany klimatyczne mogą okazać się nie mniej groźne niż wojna. Być może trzeba będzie na jakiś czas zawiesić demokrację”. A przecież to właśnie negocjacje w wąskich gronach — takich jak elitarny klub, który przepchnął na siłę ugodę z Kopenhagi — zmusiły nas do ustąpienia pola i osłabiły wcześniejsze zobowiązania. Tymczasem Boliwia przedstawiła w Kopenhadze strategię walki ze zmianami klimatu nakreśloną przez uczestników powszechnych ruchów społecznych — i to właśnie ta strategia okazała się najbardziej nowatorską i najbardziej radykalną z dotychczasowych.

Organizując szczyt w Cochabambie, Boliwia próbuje przenieść krajowe osiągnięcia na forum globalne. Przedstawiciele całego świata zostali zaproszeni do opracowania wspólnego planu przeciwdziałania zmianom klimatu przed najbliższą konferencją Narodów Zjednoczonych w Cancún. Jak powiedział Pablo Solón, ambasador Boliwii przy ONZ: „Tylko globalna demokracja może uratować ludzkość przed nadciągającą katastrofą”.

Jeśli ma rację, proces boliwijski może ocalić nie tylko naszą coraz cieplejszą planetę, ale i naszą kulejącą demokrację. Nie byłoby to takie złe.

Autor: Naomi Klein
Tłumaczenie: Marek Jedliński
Źródło: Le Monde diplomatique


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

84 komentarze

  1. Maja 25.05.2010 21:22

    niestety przyczyną ocieplenia może być zmiana aktywności słońca a nie propagandowe co2. nie rozumie też czemu się wszyscy czepiają co2 jak gorsze rzeczy nam z fabryk i spalin wywalają do atmosfery nie wspominając o chemitralowym aluminium itd…

  2. wrath of god 25.05.2010 22:07

    niektorym zaszkodzilo jakies “chemitralowe aluminium” to chyba pierwszy taki przypadek w historii medycyny, a napewno pionierskie badanie skladu nieuchwytnych chemicznych smug … smiech na sali:) jutro napisze cos o artykule i zaloze sie ze jeszcze bedzie sie z czego(kogo) posmiac;]

  3. GreenMaster 25.05.2010 23:35

    Co do przyczyn globalnych zmian klimatu (bo termin “globalne ocieplenie” może być bardzo mylący) to z CO2 te zmiany mają raczej mało wspólnego. Chyba że winić CO2 także za kilkuset procentowy wzrost trzęsień ziemi w ostatnich latach. Można sobie też przyczaić wykresy; np. te o relacji średnich temp. do CO2; no ale z wykresami jest różnie i zaraz są zarzuty że są zafałszowane. Ale jest jeden fakt który posyła w diabły cały ten CO2 przekręt. Mianowicie; globalne zmiany na planecie ziemia nie są odosobnionym przypadkiem. Jest to zjawisko zachodzące niemal na wszystkich planetach naszego układu słonecznego. Np. taki Mars podgrzał się na tyle, że topnieją na nim lodowce, reszta planet wykazuje przede wszystkim, bardzo duże zmiany w swojej jasności. Należy dodać że jak na planety, to są to zmiany bardzo gwałtowne. Co do słońca, to jest raczej oczywiste że ma ono wpływ zasadniczy na ziemski (i nie tylko), klimat: Słońce jakby nie było, to grubo ponad 99% masy układu słonecznego… Oczywiście można też twierdzić, że zmiany zachodzące na innych planetach nie mają związku z tym co się dzieje na Ziemi, ale świadczy to raczej o nikłej inteligencji takiego kogoś. Co do CO2 i ludzkiej, niszczycielskiej działalności na tej planecie, to może ona oczywiście wszystko przyśpieszać, lub też potęgować, a już na pewno nie wyjdzie nam na dobre. Fajnie że niby uświadamiają ludzi że krzywdzimy Ziemie, że chcą walczyć z zatruciem środowiska. Ale te świnie znowu kłamią, oszukują cały świat. Redukcja CO2 (którego ludzie, produkują bodaj malutkie 4%) za cenę prawdy i ogromną kasę z tzw. podatków węglowych, to trochę zbyt wiele…

  4. Maja 26.05.2010 20:43

    wciskaj sobie dalej ciemnote ciemna materio, pijawa co się przyssała ze swoimi popapranymi poglądami agenta słurzb specjalnych albo młodzieży wszechpolskiej ew. i ze wszystkich wariata będzie robił że niby normalka takie smugi a ja mieszkam na Heathrow w londynie i jestem popieprzona bo o tym nie wiem i wydaje mi się że mieszkam gdzie indziej więc zapewne mam halucynacje albo jestem na haju!(jak znaczna części społeczeństwa)no litości sory rubcie se co chceta ale ja tej ciemnoty nie kupuję i już! aluminium urzywane zamiast srebra bo taniej, skutków od razu może nie przynosi ale wykazano jego związek z występowaniem choroby Alzheimera min. zabawna historia co? a te czarne smugi to też normalka, i to że utrzymują się nieraz dłurzej niż 40 min. a najbardziej lubie zjawisko tęczowej chmury i to że czasem słońce świeci mocno jakby nic go nie zasłaniało a jest za chmurami…ściemniać to możesz ciemnemu ludowi, jednak wielu ludzi wie że to prawda, nawet na diskowery zdaje się leciał film o tej tematyce i w różnych programach wiele znanych osób w tym były senator usa poruszało ten temat,
    wciskanie ludziom ograniczeń i ciemnoty to twój job?wrothu?tak tak to się rzuca w oczy!
    i proszę się ode mnie łaskawie odkleić nie jesteś dla mnie partnerem do dialogu szczególnie że po prostu nie wiesz co to dialog czy rozmowa i nie potrafisz podać jednego racjonalnego argumentu racjonalisto od 7 boleści hahahaha…
    dziwne że ktoś pomyślał że jak nie poda się wytłumaczenia ludzie nie będą zadawać pytań…

  5. Maja 26.05.2010 20:48

    a tak poza tym bebebe napisałam to głównie po to żeby zobaczyć jak jesteś przewidywalny wrothcie i tak jak się spodziewałam uderz w stół a nożyce się odezwą!

  6. Maja 26.05.2010 20:51

    ciekawe skąd my znamy tą metodę wyśmiewania? “hahaha ci wariaci myślą że to spisek” no żeby się tak zachowywać trzeba albo mieć wyprany mózg albo zawodowo zajmować się praniem mózgów!

  7. Maja 27.05.2010 13:47

    Maurycy co za ulga!
    realista już nie masz się do czego przypitolć jak do ortografii żenada!!!!! widać że z ciebie taki realista jak i z wortha zresztą komenty macie w podobnej duchowości więc może łączy was coś więcej nawet hahahaha braterstwo dusz, czy wspólnota robotnicza, no sory ale oceniać mojej ortografi nie miała prawa nawet moja nauczycielka polskiego jeszcze za komuny właściwie więc nie wiem dlaczego teraz ty miałbyś mieć coś do tego…jak ci się nie podoba i wyrażasz podobną opinie jak wroth że gardzisz osobami takimi jak ja to nie czytaj i nie odzywaj się do mnie i już a nie mów mi do cholery co mam robić i jak mam pisać żeby tobie pasiło!!!!!! bo wiesz gdzie mam takie durne uwagi następny od oceniania się znalazł dyżurant do jasnej ciasnej!
    i wiesz co żenujące jest jeszcze min…że uważasz że na wolnych mediach mile widziani są strategiczni komentatorzy rządu światowego nie zależnie czy należą do piorących czy do wypranych, a ludzie myślący inaczej niż się władzy podoba i niż główny nurt tv zaleca- nie ,tylko dlatego że z godnie z agendą nazywasz ich wariatami jak to robił wroth… czy jak wolisz paranoikami i histerykami, tak czy tak są to określenia pejoratywne, mające na celu ośmieszenie i upokorzenie innej osoby co świadczy o osobie która ich używa tak czy tak więcej niż o tym nazwanym…

  8. Maja 27.05.2010 14:02

    no i dla jasności “realisto” bądźmy realistami jak dla mnie to nie musisz się wysilać i traktować mojego myślenia poważnie! a widziałeś kiedyś poza tym ortograficzne błędy w myśleniu? bo ja znam tylko merytoryczne i logiczne… np jednym z najczęściej popełnianych błędów w myśleniu(logicznym) przez większość tzw racjonalistów to zakładanie że jak czegoś nie widać to to nie istnieje, albo że tv i rząd zawsze działa dla dobra narodu itd itp
    z doświadczenia też wiem że im bardziej ktoś się ma za racjonalistę tym mniej racjonalizmu w jego samodzielnym myśleniu o ile takie w ogóle zachodzi… no i wkońcu znamienity brak racjonalnej logiki choćby w tym twierdzeniu.” popełnisz błędy ort nie możesz myśleć ?” no naprawde bo pęknę ze śmiechu..a pozatym ciekawska jestem czy czaiłeś się długo żeby znaleźć w którymś z moich postów błąd i mi wytknąć ???bo karzdy komp ma słownik więc nie widzisz tylko te błędy które umkneły weryfikacji!

  9. Maja 27.05.2010 14:04

    reasumując w każdym razie widać że jeśli w ogóle coś studiowałeś to zajęć z logiki nie było albo na nich spałeś…

  10. mk 27.05.2010 15:23

    Ewidentnie zmiany klimatyczne i tzw globalne ocieplenie były pretekstem do stworzenia rządu światowego .
    Naiwnością byłoby sądzić ,że główne organizacje ekologiczne nie są przeinfiltrowane przez agenture .
    Zmiany klimatyczne są wywołane wzrastającą aktywnością słońca , a ilość co2 którą wytwarza współczesna cywilizacja
    to tylko 1% tego co dostaje się do ziemskiej atmosfery , więc działalność człowieka nie ma żadnego wpływu na klimatyczne perturbacje

  11. mk 27.05.2010 15:24

    Brawo . Zablokowaliście zawodowego dezinformatora , jego intencje i motywy działania były oczywiste , ale nie sądze aby “wrath of god” to był jedyny nick jakim się posługuje na Wolnych Mediach . Na wasz blog został oddelegowany na stałe , więc nie zniknie ,będzie tu siedział ,ale pod inną przykrywką , taką ma prace .
    Co jakis czas odwiedzam waszą strone i z przykrością musze stwierdzić ,że strefa komentarzy jest zdominowana przez szkolonych troli etatowych i nie chodzi tu o odmienność opinii a o zwyczajną socjotechnike , manipulacje , dezinformacje , zniechęcanie ludzi do kreatywności , samodzielnego myślenia , defetyzm , krótko mówiąc trolizm .
    Pozdrawiam

  12. Maja 27.05.2010 15:49

    no i teraz widać kto tu ma halucynacje i jest paranoikiem błahahaha no to naprawdę boki zrywać bidulek teraz zaszczuty no nie wytrzymam, wzruszające naprawdę…i takie raniące jest kiedy ktoś zastosuje się do zasad narzuconej mu gry jak się okazuje…dla narzucających

  13. mk 27.05.2010 16:24

    @maju nie potrzebnie dajesz się prowokować , trole wpisy najlepiej traktować jak brzęczenie muchy , ignorować i porostu nie zwracać uwagi . Rozumiem , że nie zawsze się da , ale nie ma co się spalać ,lepiej się z tego pośmiać ,a sama widzisz , że jest z czego . Pozdrawiam

  14. Maja 27.05.2010 16:38

    ps.ha.. jak wyszydzać nie wolno to mogłeś się wcześniej zorientować i go zablokować wydaje mi się bo nic tylko wyszydzał niemal wszystko co napisałam od początku do końca.. takie mam poczucie przynajmniej od początku tej sytuacji.ale może to moja paranoja hehe

  15. Maja 27.05.2010 16:51

    mk problem w tym że ich brzęczenie dociera do szerokich pokładów nieświadomości społecznej. czasem warto więc może muchy przegonić niż czekać aż wszystko obsiądą że tak to ujmę w przenośni..chodzi o to innymi słowy żeby ludzie wiedzieli co to brzęczenie tak właściwie oznacza, wtedy będą mogli je świadomie wyeliminować.
    czasem wydaje mi się tak ogólnie mówiąc że niektórym zależy żebyśmy byli bierni, żebyśmy czekali i myśleli że samo się wydarzy, że świadomość eksploduje a my możemy siedzieć i się przyglądać tej walce, ale ja wolę jednak działać niż później mieć do siebie pretensje że coś mogło być inaczej ,pozdrawiam

  16. mk 27.05.2010 16:57

    @maju , zgadzam sie z tym co napisałaś , nie miałem na myśli bierności . Sam staram się przeganiać muchy ,ale z dystansem i poczuciem chumoru o i le to oczywiście możliwe , tak żeby się niepotrzebnie nie denerwować :}

  17. Maja 27.05.2010 17:07

    no proszę realista znowu znalazłeś blędy no gratuluje! to bardzo spostrzegawcze z twojej strony, a jak już jesteś gotowy(ale nie na pewno bo właściwie logicznie nie można wnioskować z tej wypowiedzi) do dyskusji to proszę powiedz o czym oprócz mojej domniemanej przez ciebie kultury i zdolności ortograficznego pisania chciał byś merytorycznie dyskutować, bo rozumiem że chyba nie o mojej osobowości i sugerowanych mi przez ciebie zaburzeniach? w końcu nie jest to tematem na WM…a może teraz mi powiesz że z dysortografikami nie rozmawiasz chę? że to ludzie gorsi głupsi i brak im kultury?albo co że błędy ortograficzne to najgorsze co można zrobić bo naprawdę nie rozumiem o co ci biega??? chcesz porozmawiać o swoich poglądach, no proszę cię bardzo może poświecę na to trochę wolnego cennego czasu tylko proszę nie każ mi szukać informacji na temat swoich poglądów w astralu (gdzie się z nimi zapoznać niby bo na razie do moich nie odniosłeś się nijak merytorycznie) ale raczej bądź w końcu łaskaw je przedstawić..była bym wdzięczna…
    oprócz tego muszę zauważyć że twoja wypowiedź ni jak mi się logicznie nie klei i tylko odpowiadam domyślając się o co ci może chodzić..w mojej opinii to pomieszanie z poplątaniem

  18. Maja 27.05.2010 17:15

    realisto! o co ty przepraszam mnie “grzecznie” twoim zdaniem prosisz? (grzeczność pojęcie względne) żebym nie robiła błędów? sorry niewykonalne nie jestem matką boską czy god’em hi hi hi i nie oczekuj że będę tu zaspokajać twoje potrzeby bo od tego jest matka i właśnie ..Bóg ..no masz ci kurczę bladę wymagania :p

  19. Maja 27.05.2010 17:18

    mk, no tak szkoda nerwów czasami..ale poczekajmy może pojawią się realistyczne argumenty…;)

  20. zbyszek 27.05.2010 17:47

    mk 27.05.2010 15:23 :
    podzielam Twoje zdanie
    słońce w/g niektórych badań powiększyło się i świeci jaśniej o ok 10 % w skali ostatnich iluś tam milionów lat

    należy pamiętać że ziemia posiada naturalny mechanizm obrony przed przegrzaniem- jeśli temperatura za wysoka zachodzi więcej parowania co sprzyja tworzeniu się chmur- a to element chłodzący ziemię i odbijający promieniowanie słoneczne- co może sugerować że samoistnie się wszystko regulowało- przynajmniej do tej pory

    jeśli faktycznie się coś dzieje z temperaturą- to albo żeśmy coś zepsuli ( poprzez być może eksperymenty ) albo zaszło- przeciążenie, zmęczenie tego naturalnego systemu, poprzez stopniowo nasilające się promieniowanie- i nie chodzi tu bynajmniej o CO2 bo pokłady węgla, ropy i gazu- kiedyś były w atmosferze w postaci CO2 i skoro powstawały- znaczy że życie kwitło- rzekłbym znacznie bardziej niż teraz

    maja i realista- moglibyście się pohamować i pisać coś konstruktywnego- w temacie, myślę że nikogo wasze emocje za bardzo nie interesują
    ja też popełniam błędy- i muszę z tym żyć- jakoś to tak brzydko się nazywa- zapominam zawsze
    o ile się nie mylę niejaki pan realista już mi na ten temat też trolił do spółki z Robertem Śmietaną- ale takie życie- wklejaj do Worda to się i kilka razy nad treścią maja zastanowisz 🙂 jakość nie ilość

    pozdrawiam narwańce – emocje zwłaszcza te negatywne- to nie dość że zła Ścieszka to i zasłanie czasem wartościowe kawałki- o które nie jednokrotnie się wręcz potykamy 🙂

    i bez urazy- nie oceniam

  21. Maja 27.05.2010 18:09

    jak nie chcesz dyskutować to po cholerę się do mnie odzywasz no chyba tylko żeby wyszydzić i sprowokować?(zresztą wiadomo było że nie o to chodzi żeby racjonalnie rozmawiać) a znasz to”prosi to się ….”, no przepraszam bardzo nie traktuje mnie po ludzku, nie chce dyskutować ale prosić to może, naprawdę brak ci elementarnej logiki i podstaw współżycia międzyludzkiego?.. no nie rozśmieszaj mnie dalej…’pozorna nielogiczność tego ostatniego wynika z faktu umieszczenia w nim cytatów z twoich postów…’ no to może wyjaśnij tu wszystkim grzecznie po co je umieszczałeś w takim razie .. .poza tym naucz się operować konkretami”co sobie wymyślam”? konkretnie to ci wyjaśnię na podstawie czego i możesz wtedy próbować obalać hipotezy to jest dyskusja merytoryczna, chyba zgubiłeś się już w tym co do mnie piszesz bo naprawdę żadnego porządku w tym nie ma! szczególnie że nie latam tu w poszukiwaniu innych twoich wypowiedzi tylko odpowiadam na te poglądy które zdajesz się wyrażać pisząc do mnie, a jak chce sprostowania to atakujesz zamiast podać konkret do którego można się odnieść więc serio nie chodzi o to że nie wiem gdzie ich szukać po prostu nie jesteś moim mędrcem żebym szukała twoich wysoce światłych poglądów na forum, aż tak mnie nie intrygujesz(a właściwie wcale) tak więc w gruncie rzeczy cieszę się że sprawa się wyjaśniła i z twojej strony nie ma chęci ani dyskusji ze mną ani konkretyzacji poglądów i przedstawienia realistycznych argumentów w odniesieniu do moich poglądów )które jak podejrzewam znasz ,bo oceniłeś je jako histeryczne i paranoiczne, jak mniemam na podstawie prostej heurystyki. a co do imaginacji to na podstawie tego co piszesz moja imaginacja mówi mi że jesteś okropnie skoncentrowany na sobie i wszystko ma być po twojej myśli a inni są po to żeby ci służyć nie otrzymując nic w zamian(tak na marginesie)
    a teraz wybaczcie idę robić lewatywę gdyż jest to mój zielonoświątkowy rytuał a chyba ostatnio były zielone świątki? i wszystkim polecam zrobić to samo

  22. Maja 27.05.2010 18:15

    ale przedtem przypomne od czego się zaczeło- od mojej” paranoii”.. “niestety przyczyną ocieplenia może być zmiana aktywności słońca a nie propagandowe co2. nie rozumie też czemu się wszyscy czepiają co2 jak gorsze rzeczy nam z fabryk i spalin wywalają do atmosfery nie wspominając o chemitralowym aluminium itd…” to był temat na który zabrakło panom wiadomym konkretnych argumentów

  23. Maja 27.05.2010 19:30

    określanie czyiś poglądów bez podania konkretnych argumentów jako paranoicznych to nie atak na te poglądy? a poza tym to już się odczepiłam…nie rozumie po co chcesz zaczepnie punktować jak nie chcesz dyskutować no naprawdę na twoim miejscu zweryfikowała bym logikę wypowiedzi, chyba że dalej chcesz ciągną tą prowokacje…

  24. Maja 27.05.2010 19:32

    i nie chyba mam uwagi ale mam uwagi jesteś na dobrym tropie.. do ciebie mam uwagi jak wyżej

  25. Maja 27.05.2010 19:33

    ale należy skreślić:) i wstawić przecinek sory

  26. Raptor 27.05.2010 19:39

    Maju ochłoń trochę. Nie szukaj na siłę zastępstwa po utracie dyskutanta podnoszącego Ci miło ciśnienie 😉

    Nic osobistego, zapewne masz dobre intencje i w ogóle, ale gdybym był adminem to dałbym Ci krótkoterminowego bana na odpoczynek 🙂

    Pozdro.

  27. Maja 27.05.2010 21:21

    dzięki Raptor że się o mnie martwisz, ale spokojnie już sobie dałam na wstrzymanie chociaż jako gadatliwa baba mam z tym problem czasem;)

  28. Maja 27.05.2010 21:33

    poza tym banować za nadmierną gadatliwość tego chyba nie ma w regulaminie?:/

  29. GreenMaster 28.05.2010 00:53

    Wiesz co Maju, twój pogląd o prawie bezwarunkowej miłości – jako idea – lub bardziej bezpośrednio jako prawo właśnie; jest naprawdę bardzo milutki… Ale kiedy ktoś przez złośliwość, nie wiedzę, kaprys, odmienne poglądy, lub też z powodów niby bardziej uzasadnionych: Naśmiewa się, ubliża, jest chamski po prostu. To widać że ta bezwarunkowa (to słowo należało by podkreślić) miłość, nakazuje aby odpłacić mu tym samym. Ot taka mała ironia. Mam nadzieje że ją docenisz i nie odbierzesz jako afront…

  30. Maja 28.05.2010 14:10

    tak tak najlepiej się czepić i stawiać wysokie wymagania do tego co próbuje się bronić widać… ten to ma zawsze być najmoralniejszy i najbardziej zrównoważony przepraszam ale nie wiem czemu mam się zachować jak ideał i autorytet albo święty, kiedy pisze o bezwarunkowej miłości odnosi się to do wzajemnego okazywania sobie np szacunku, bez względu na poglądy, a nie piszę że ja jestem matką teresą i mam do wszystkich złotą cierpliwość i będę im wazeliną kiedy oni mnie tasakiem..sorry, dzieci kwiaty przekwitły teraz są dzieci rosiczki:) poza tym w gruncie rzeczy nie zauważyłam żebym była chamska i komuś ubliżyła, wszelkie słowa mogące komuś ubliżyć określiłam jako przypuszczenia lub pytania skierowane do rozmówcy i nie odnosiły się one do osobowości rozmówcy tak jak słowa moich oponentów, ale do tego co napisali, więc twoje porównanie jest moim zdaniem(o ile takowe można tu mieć bo już zaczynam się zastanawiać) nietrafione, bez urazy! gdybyś dokładnie prześledził całą relacje moją az wrath i realistą wiedział byś jak się zaczeło i jak długo długo prosiłam o argumentacje do której moge się odnieś inaczej… niż do jesteś głupia, chora psychicznie i naćpana, ciekawe jak długo byś wytrzymał jakby ktoś ci tak jechał, bo moim zdaniem i tak jak na nie matkę teresę jestem wytrzymała!!!!

  31. Maja 28.05.2010 14:24

    to było do greena nie do ciebie realisto więc powstrzymaj nerwy

  32. Maja 28.05.2010 14:35

    realista a o co mi chodziło to już tłumaczyłam w nadmiarze więc jak dalej nie wiesz to nic nie poradzę ale chyba wiesz…”skrzywdzona złą sugestią istotko…” czytaj określona ze wszystkimi o podobnych poglądach jako histeryczni paranoicy, sugestia=niebezpośrednie twierdzenie, więc chyba można z nim polemizować lub próbować doprecyzować jak z każdą stawianą tezą ? logiczne ?hę?

  33. Maja 28.05.2010 15:38

    no może mi zaraz napiszesz że ty byłeś milusiński? i przestań udawać że nie wiesz o co chodzi..bo chyba udajesz? a insynuacje kolejne że ci co piszą o chemitralowej teorii… jej wyznawcy muszą być, powiedzmy, ofiarami wprowadzenia w błąd, przez co cierpią na paranoję i histerię czy inne nerwice..” to tylko rozwinięcie twojej poprzedniej tezy o histerycznych paranoikach i może skończ już z tym tonem wypowiedzi! nie wiem jakie dowody widziałeś ale ja mam dowody na niebie prawie codziennie! może w takim razie podasz jakiś konkret jak tak się znasz i napiszesz jak długo twoim zdaniem może utrzymać się zwykła neutralna smuga kondensacyjna, czy z kilku smug w ciągu 1-5h może powstać całkowite zachmurzenie nad miastem?, czy smugi bywają czarne i dlaczego? czy samoloty mogą na tej samej wysokości zostawiać zupełnie różne smugi, czy słoneczne promienie mogą prześwietlać zachmurzone niebo tak że słońce razi w oczy i nie ma ani kawałka cienia? a słońce poboczne to nie tęczowa chmura po pierwsze! tęczowe chmury tworzą się pod innym kątem raczej

  34. mk 28.05.2010 16:11

    @realista , to że jesteś dezinformatorem oddelegowanym na stałe na WM jest jak najbardziej logiczne , to oczywista oczywistość , a merytoryczne dowody są w treści twoich wpisów . Jak pewnie dobrze pamiętasz , jako etatowego trola oceniłem cię już dawno .
    Niedostrzeganie argumentów to , podstawowa zasada socjotechniki , którą stosujesz . Zanegowałbyś nawet to , że 2+2=4 , taką masz prace .
    Chemtrailsy całkowicie zmieniły strukture chmur , rozpościerają na niebie permanentną mgiełke . Nie da się tego nie zauważyć .
    @maju dyskusja z niektórymi osobnikami jest bezcelowa , ponieważ tak jak napisałem , stosują podstawową zasade niedostrzegania argumentów , co byś nie napisała , on wciąż będzie odpowiadał , że nie rozumie , to elementarna socjotechnika . Szkoda twojej energi . Tym bardziej , że właśnie o to mu chodzi , wyprowadzają cię z równowagi czerpie z tego radość

  35. Maja 28.05.2010 16:18

    i nic nie insynuuje tylko stawiam tezy o dużym prawdopodobieństwie tak na marginesie, a co do ostatniego postu to dla mnie szczyt chamstwa tak komuś odpisywać oczywiście pomijając w treści konkretne argumenty metodą agenturalną, to że jak tu twierdzisz zgadzasz się z większością teorii spiskowych(konkretnie to nie wiadomo z jaką bo ludzie którzy potwierdzają większość teorii spiskowych, mówią też zwykle o chemitrails więc znowu mamy problem logiczny (jak zresztą w całej tej popieprzonej rozmowie)jak i inne takie nielogiczności( które raczę pominąć jak i też raczę zacząć pomijać ciebie jak to możliwe po tym jak pokazałeś dobitnie kim jesteś i jakie masz”argumenty”) pozwala postawić również z dużym prawdopodobieństwem tezę o twoich intencjach wzmocnioną faktem braku kontrargumentów z prawdziwego zdarzenia
    poza tym jak tak się oburzasz że potraktowałam cie jak wog’a i takiś bidulek to może wykaż że czymś się od niego różnisz!!!!!bo ja jakoś nie widzę między wami różnicy!!!
    podobieństw jest za to wiele ale najważniejsze stosowanie trolowej i agenciej metody nie a odpowiadania konkretnie na pytania i argumenty, do tej pory nie odpowiedziałeś na żadne konkretne pytanie konkretnie

  36. Maja 28.05.2010 16:26

    i w tym kontekście bardzo do tej rozmowy pasuje tytuł “Walka o środowisko to walka o demokrację ” 😉
    pozdro mk

  37. Maja 28.05.2010 17:03

    to po prostu jest chamskie zachowanie i każdy normalny to widzi a jak ty nie to twój problem i też niczego tu wykazywać nie muszę(tym bardziej) to moja ocena sytuacji i nie będę się tłumaczyć ze swoich poglądów bez sensu..a i jestem tu od początku powstania WM

  38. Maja 28.05.2010 17:05

    no i znowu żadnych konkretów…:/

  39. GreenMaster 28.05.2010 17:17

    “uważam, że teoria morderczych chemtraili jest na tyle głupia, że jej wyznawcy muszą być, powiedzmy, ofiarami wprowadzenia w błąd, przez co cierpią na paranoję i histerię czy inne nerwice” “zjawiskiem smug kondensacyjnych interesowałem się już w przeszłości i są dla mnie normalne” No dobra realista, z tymi smugami kondensacyjnymi to jest tak, że te “naturalne” występują tylko i wyłącznie na bardzo znacznych wysokościach i żeby sobie taka powstała musi być zimno i sucho; czyli bardzo wysoko taki samolot sobie musi lecieć. A nie jednokrotnie latają sobie te samoloty dość nisko, a efekt smugi nadal występuje. No nawet gdyby na niskich wysokościach występowały te smugi, to dlaczego można rozróżnić zasadniczo dwa typy, te znikające niemal od razu za samolotem i te utrzymujące się naprawdę bardzo długo; z tendencją do lepienia się z innymi. Jeśli chodzi o paranoje to zważ że jest to bardzo wygodne pojęcie, a paranoikiem można nazwać każdego, kogo dajmy na to; poglądy, nie pasują do ogólnie przyjętych niby “faktów”, co wcale nie oznacza że coś niby “paranoidalnego” nie ma miejsca. Całkowicie hipotetycznie; gdyby ciebie samego ufo-le wzięły na przejażdżkę swoim spodkiem, potem odstawili cię do domu, to jakbyś o tym opowiedział, to w najlepszym razie zostałbyś okrzyknięty paranoikiem właśnie. Co do smug chemicznych, to ostatecznych, oficjalnych dowodów na zachodzenie tego “zjawiska” nie ma, a jeśli ono zachodzi to i tak takich dowodów nie będzie (zależy jeszcze co uznać za dowód). Jeśli masz jakieś informacje całkowicie obalające tą kształtującą “paranoje” teorie opryskową, to bardzo chętnie się zapoznam, zapodaj jakiegoś linka cz coś… Było by miło. Podsumowując, ilość dostępnych informacji na temat oprysków (mniej lub bardziej wiarygodnych), jednak wiele wskazuję na to, że coś takiego jak smugi chemiczne jest prawdopodobne, a nawet bardziej niż prawdopodobne. Jeśli dołożymy do tego własne obserwacje, to tłumaczenie że są to tylko i wyłącznie zwykłe smugi kondensacyjne, staje się bardzo mało prawdopodobne. Ale wyjaśnienie sprawy do momentu w którym już nie będzie wątpliwości, jest bardzo istotne i niestety nie osiągalne (oficjalnie są to tylko i wyłącznie klasyczne smugi kondensacyjne, a nie są, bo występują ich dwa odmienne typy, co jest bardzo łatwe do rozpoznania, mogli by chociaż powiedzieć że testują nowe paliwo cz coś, a tu nic z tych rzeczy) jeśli bym się jednak mylił i te smugi mają charakter “naturalny” (w co wątpię) to bardzo chętnie stanę po stronie prawdy, jak zawsze (jeśli tylko jestem w stanie ją rozpoznać), jeśli natomiast ty się mylisz (a wolał bym jednak żebyś miał rację), to liczę na to samo z twojej strony. Szukaj, badaj, informuj, chłodne spojrzenie realisty w takich sprawach jest zawsze mile widziane i owocne dla wszystkich, byleś więcej argumentował a ja na pewno te argumenty przeanalizuję… To że coś jest głupie nie oznacza że tego nie ma, a przykłady tego przecież obserwujemy codziennie…
    Co do mojego wpisu z nr. 37 kierowanego do Maji, to był to prezent; ode mnie, dla niej…
    Ps. Tak się zastanawiam, nad zakupieniem dobrego sprzętu optycznego i próbą upolowania aparatem dysz z takich samolotów, które służą do oprysków, tylko najpierw muszę zdobyć fundusze… Ale cz to ma sens, bo większość ludziów, gdybym taką fotkę zrobił i tak oskarży mnie o fotomontaż…

  40. Maja 28.05.2010 17:54

    Green dlatego to co tu próbuje przekazać to że wiem z kim rozmawiam i dlaczego nie mogę doczekać się sensownych argumentów nadających się jako tako chociaż do dyskusji na jako takim poziomie, co też zauważa szczęśliwie ktoś jeszcze jak mk:)
    ps dziwny prezent ale niech będzie :)któż to wie czy to dobrze czy to źle jak mówi chińskie przysłowie

  41. Maja 28.05.2010 17:59

    pozwolę sobie się odnieść to co pisze real to moim skromnym zdaniem można określić trafnie jako masło maślane 🙂

  42. Maja 28.05.2010 18:03

    ad, dużym impetem manipulujesz moje wypowiedzi. przykład – “no i znowu żadnych konkretów…” ‘ bo wiesz mi dobrze płacą ci z drugiej strony barykady hahaha i to za pisanie prawdy wyobraź sobie a teraz sorry czas na lewatywe:)

  43. Maja 28.05.2010 18:08

    mogę tylko przyłączyć się do zachęty Greena, nie becz tutaj bez sensu tylko szukaj i badaj jak żeś rzeczywiście realista a nie spec maister trolowy

  44. GreenMaster 28.05.2010 18:09

    No dysze to miały by być właśnie tuż za silnikami, aby oprysk przypominał zwykły wyziew z silników, co jest całkiem sensowne, bo jakby pryskali z podwozia to by się za bardzo w oczy rzucało… Dzięki za linka… Biorę się do czytania…

  45. Maja 28.05.2010 18:09

    no i znowu mi umniejszasz nie mając pojęcia do kogo ta mowa i kto mi płaci hahaha

  46. Maja 28.05.2010 18:11

    i to ma być że tak powiem odpowiedź z podaniem konkretów real czy oparta tylko na imaginacji?

  47. Maja 28.05.2010 18:13

    no to jak odczepiasz się czy nie jak nie czekam na 1 konkret:)

  48. Maja 28.05.2010 18:18

    tylko uważaj Green to może być sztuczne! 🙂

  49. Maja 28.05.2010 18:25

    chemitrals mają najprawdopodobniej związek ze zmianami w jonosferze(co może wspomagać urządzenia typu Harp z tego co gdzieś czytałam), możliwe też że blokują promieniowanie kosmiczne które może wpływać na DNA niekoniecznie źle…. polecam filmiki Dan Winter bodajże the porpous of DNA you tube,
    DNA ma wg niektórych kluczową rolę w ewolucji świadomości jednostki… polecam też poszukać wywiadu projektu camelot z jeimsem…oraz stronkę http://www.nowyczlowiek.pl/2009/06/wywiad-z-marcelem-messingiem-cz-2.html wspomina też o harrp

  50. GreenMaster 28.05.2010 18:42

    No, wykłady Dana Wintera są jak najbardziej godne polecenia… Co by nie mówić to kolo w moim przeświadczeniu jest po prostu genialny… Jego rozwiązanie dla przyczyn grawitacji jest po prostu przejawem geniuszu… Inna sprawa że wykłady Dana są dość ciężko strawne i na początek warto się jako tako ogólnie ze “świętom geometrią” zapoznać, co by łatwiej było… Koleś daje naukowy fundament w rozumieniu rzeczy “metafizycznych”… Jak on to mówi “jest to nauka, ale jest to także duchowość”; polecam z całej mocy, zapoznać się z tym co ma do powiedzenia; jeśli ktoś się na niego jeszcze nie natknął, to po prostu musi to nadrobić… Zachęcam, polecam, rekomenduję…

  51. Maja 28.05.2010 18:47

    tak po tak wysoce skonkretyzowanej rozmowie nawet lewatywa może nie pomóc to prawda hahaha

  52. Maja 28.05.2010 18:56

    “nic takiego nigdzie nie widziałem” no w końcu przyznajesz że czegoś możesz nie wiedzieć albo nie widzieć przy całym swoim realizmie, i o to chodzi to jest konkret a nie ocena człowieka wypowiadającego jakiś pogląd typu paranoja. robimy postępy w drodze do prawdy!…?

  53. GreenMaster 28.05.2010 19:11

    Z tymi dyszami to są zdjęcia i to nawet z bliska, lub też w locie takiego samolotu podczas oprysku w całkiem niezłym zbliżeniu; są też fotografie wnętrz takich samolotów. ALE zależy kto co uważa za dowód i dowód czego. W każdym bądź razie takie fotografie w żadnym razie nie mogły by być dowodem w sądzie… Może gdyby wszczęto dochodzenie w takiej sprawie, a jakiś prokurator zrobił zdjęcia to miały by jakąś siłę przebicia…

  54. Maja 28.05.2010 19:40

    bła hahahahahaha to to ubaw gość podałby konkrety ale ja na nie nie zasługuje no kolejny przykład logicznych heurystyk myślowych realisty i szacunku do drugiego człowieka przy okazji, i dalej nic w odpowiedzi na konkretne pytania, bo prawda jest taka że z przeproszeniem się…nie zna w cale na smugach kondensacyjnych i nie ma widać nic konkretnego do powiedzenia oprócz dramatycznie brzmiącego wyznania że czegoś jednak nie widział…. a jak chce to mam sobie wpisać w googl realista chemitrals i tam są jego poglądy no lecę już szukam bo ego realisty jest dla mnie najważniejsze na świecie, i wszyscy się mają dostosować do tego co on chce i jak mu się wydaje i tego co wie, realista prawdę ci powie tylko kryształowej kuli mu brakuje żeby lepiej widział o co chodzi

  55. Maja 28.05.2010 19:42

    człowieku bądź że realistą ja już dawno nic od ciebie nie chce nic nie oczekuje oprócz tego co do tej pory, zresztą nic raczej nigdy nie miałeś i nie będziesz miał co bym mogła od ciebie chcieć dla siebie

  56. Maja 28.05.2010 19:57

    gratuluje umiejętności snucia przypuszczeń i używania zwrotów podkreślających indywidualny charakter wypowiedzi! brawo tak trzymać ale z konkretów dalej nici a przez tyle postów to już mogłeś coś napisać konkretnego zamiast się wykłócać że coś tam wiesz ale nie powiesz….bo konkretów to mam szukać w wyszukiwarce w której jak wiadomo wiele można znaleźć..poza tym no bez obrazy ale jesteś ostatnim autorytetem jakiego można szukać w wyszukiwarce chyba.. i ani cie nie ośmieszam sam to robisz niestety mówiąc wiem ale nie powiem i a kuku tam sobie szukaj, ty też mnie nie znasz i co???w jakiś ocenach ci to przeszkadza i imaginacjach???? i nie sugerowałam że zmieniasz poglądy ..no jakbym śmiała w końcu jak to mówią tylko krowa nie zmienia:) chodziło tylko o to że przez chwile wydawało mi się że budzą się wątpliwości i chęć poznania prawdy…niestety to tylko moja imaginacja…

  57. jizz king 28.05.2010 20:40

    witam, chcialbym zajac pewne stanowisko w tej dyskusji, lecz niewiem czy jej poziom (a takze innych na tym portalu) nie uwlacza troche mojej godnosci, od jakiegos czasu obserwuje z boku te dyskusje i zauwazylem ze uzytkownik maja gdzie sie nie pojawi prowadzi pyskowki i dyskusje nic nie wnoszace do tematu, obawiam sie iz tylko poto aby “zadymic” poklocic sie z kims, dac upust emocjom, tylko w tym temacie splodzila 42(!) komentarze z ktorych tylko 1 odnosi sie bezposrednio do tematu felietonu, czy na tym portalu istnieje jakis moderator kontrolujacy ruch spamerow na forum? to co widze powyzej nie da sie okreslic inaczej….

  58. jizz king 28.05.2010 22:14

    co do chemtraili: temperatura gazow wylotowych silnika turboodrzutowego przekracza znacznie 1100st. C, co oznacza ze substancja wyrzucana z jakiejkolwiek dyszy za silnikiem ulegla by spaleniu, szczegolnie material biologiczny jak sugerowano w filmach na youtube(hydrolizaty skazonej krwi)

    smugi widoczna sa (przypuszczalnie) kilka m za silnikiem, moga byc znacznie dalej, jest to spowodowane tym ze predkosc przelotowa przekracza 800km/h co z kolei wydluza droge “sformowania” sie klebow dymu wylotowego, gdy silniki natrafia na skondensowana wilgoc przed turbina, wtedy prawdopodobnie system wtryskowy wzbogaca mieszanke lecz nie zwieksza obrotow turbosprezarki aby ograniczyc zasysanie wilgoci do silnika i stad te ogromne kleby dymu, ktory pozostaje dosc dlugo na niebie, polecam zobaczyc na youtube film z ciezarowka shockwave , ktora ma zamontowane 3 silniki turboodrzutowe zaraz za kabina, kierowca rowniez potrafi uzyskac ogromne kleby dymu zaraz za ciezarowka wzbogacajac mieszanke bez wzbudzania turbosprezarki, pomyslcie sobie jakby ten efekt pomnozyc x200(przypuszczalnie z uwagi na 4 silniki o nieporownywalnie wiekszym ciagu na samolocie) umiescic na niebie i voila mamy chem trail, moja hipoteza opiera sie na teorii dzialania silnikow turboodrzutowych

    co ciekawe chcialbym tutaj umiescic link ze strony newworldorder , lecz jest to rownoznaczne ze spamem, wiec kto bedzie chcial to sobie tam wpisze haslo chemtrail lub contrail i zobaczy mapke, mapa ta wyraznie pokazuje ze smugi te obserwuje sie wlasciwie TYLKO nad polskimi miastami gdzie znajduja sie lotniska wojskowe i cywilne, czy to jest dla kogos dziwne i nieprawopodobne jak cala teoria chemtrail?:)

  59. Maja 28.05.2010 23:06

    masowy atak troli internetowych a właściwie jednego trola o różnych nickach tyle w temacie i dalej żadnych konkretów tylko wściekłe wycie!!!! jak przystało na spec trola!!!! i maurycy możesz mnie wyrzucić bo i tak mam dosyć takie to jest pojebane! a wy piszecie w temacie trole ?o czym? dalej o mnie ! może dwa dotyczą zagadnień poruszonych w moim pierwszym poście od którego zaczął się atak, a mniej niż dwa mogą pretendować do konkretów, reszta to puste brednie na mój temat i tego co jak sobie wyobrażasz myślę i nagle dziwnie zjawia się nowy pretendent na trola i przyklaskuje realiście, tak jak on wcześniej wrotowi, no brawo ja tu widze postęp w dziedzinie klonowania. jak ktoś ma wątpliwości co to za towarzystwo wzajemnej adoracji do którego żadne argumenty nie docierają to albo jest bardzo naiwny albo nie wiem klapka mu szwankuje któraś…i nie przepuszcza informacji
    myślę że tym sposobem fakt intensywnej trolacji WM niezależnie od rzeczywistego pochodzenia spec troli i ich rzeczywistej ilości osobowej, został jednoznacznie obiektywnie stwierdzony przez wszystkich zainteresowanych kierujących się choćby zrębami logicznego myślenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  60. Maja 28.05.2010 23:15

    chemitrale dość długo się utrzymują kolejny konkret od jezy to znaczy ile???1h czy 1 minutę?????????????????i jak to się ma do moich konkretnych pytań np o zjawisko tęczowej chmury które nie wiele łączy z halo słońca. nie odpowiadaj pliss!!bo nijak więc daruj sobie
    do wywodu realisty to sory już mi się nie chce nawet czytać! to obłęd!!!!nie zależnie w jakiej wyszukiwarce ..to samo! czytam i odnoszę się do tego co piszesz i odnosisz do mnie i tyle proste jak budowa cepa więc przestań komplikować i zaciemniać rzeczywistość

  61. Maja 28.05.2010 23:52

    chamstwa i głupoty nie toleruje na dłuższą metęi jak wspominałam TYLKO TEGO OCZEKUJE na tym forum od niektórych osób jak już wspominałam, więc żegnam i jak to jeszcze nie jest obrażaniem mnie i wyśmiewaniem co napisał do tej pory realista dla ciebie Maurycy nie jest jeszcze wystarczająco wyraźne to się raczej dziwie… no cuż jak tak tu będzie to niech sobie trole piszą między sobą a ja zostanę przy ciekawych artykułach…
    i trzeba być naprawdę głupcem żeby myśleć że w sprawie chemitrali w rzeczywistości ludzie mogą się dzielić na tych za i tych przeciw!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  62. jizz king 29.05.2010 00:04

    @realista mysle ze szkoda jogurtu… ta pani widocznie tak mocno nienawidzila trolli ze stala sie jednym z nich, co gorsza nawet o tym niewie i nie dopuszcza tego do swiadomosci:)

    ja rowniez uwazam ze obarczanie CO2 jakimis winami typu “globalne ocieplenie” to teatrzyk dla ciemnych ludzi, emisja CO2 jest obecnie tak ogromna na swiecie ze gdyby ten gaz faktycznie byl odpowiedzialny za zmiany klimatyczne to stalo by sie to w mgnieniu oka, dziura ozonowa powiekszyla by sie do wielkosci USA i promieniowanie kosmiczne zabiloby wieksza czesc ludnosci i zwierzat na swiecie, jednak tak sie nie stalo(?) jestesmy w tych czasach swiadkami wielkich klamstw i wielkich przewrotow, zmyslona “pandemia” wirusa a/h1n1, zamach na WTC, katastrofa smolenska, ciche zabijanie poszczegolnych narodowsci przez UE itd. itd. od nas tylko zalezy czy damy rade inteligencja i trzezwoscia umyslu pokonac klamstwa i tyranie moznych tego swiata

  63. Maja 29.05.2010 00:25

    Maurycy czuję się tu jak na onecie!!!!z róznicą że wszystkie moje posty też przechodzą…

  64. jizz king 29.05.2010 00:30

    ja dodalby rowniez wiele innych klamstw epokowych ale wrzucilem tylko te , ktore przyszly mi na dana chwile do glowy, oczywiscie ze amerykanskie ladowanie na ksiezycu to bujda, nikt juz chyba nie potrafi udowodnic ze faktycznie tam byli:)

  65. Maja 29.05.2010 00:31

    pewnie nie można sprawdzić czy to jedna postać czy więcej, bo takie dziwnie zgodni między sobą:) podobno można jak któraś persona pisała że się nie martwi….kilka lat temu zrobiłam maraton na onecie i wszystko wyglądało identycznie…tylko temat był bardziej legalny…ale dyskusja bezsensu jak w polityce, rzucanie błotem…czysta socjotechnika…moim zdaniem

  66. Maja 29.05.2010 00:33

    jizy a o gadzich bogach słyszałeś? też prawda czy urojenia i paranoja?

  67. jizz king 29.05.2010 00:40

    maja z braku wiedzy i argumentow na poparcie ktorejkolwiek swojej tezy probojesz sprowokowac pozostalych do klotni, niestety tutaj to nie przejdzie, moze na onecie twoje “maratony” absurdu lepiej funkcjonuja , jesli uwazasz ze socjotechnika=rzucanie blotem to wywodzisz sie z bardzo niekulturalnych (lub nie wyksztalconych) kregow

    nie nie interesuje sie jaszczurkami…:)

  68. Maja 29.05.2010 00:56

    sam prowokujesz do kłótni razem w świętej trójcy, dziwne że tylko wy trzej i ja macie tak dużo czasu żeby wypisywać te bzdury…sam nie masz wiedzy i argumentów ani też nawet swoich tez tylko tezę wspólną zresztą trójcy, i powtarzacie się jak jedna osoba

  69. Maja 29.05.2010 00:56

    gady to nie tylko jaszczurki

  70. mk 29.05.2010 11:30

    @Maurycy @redakcjo ale dałiście ciała .
    Ze względu na stopień odwiedzalności i poruszane przez was tematy , na 100% wasza strona jest stale monitorowana przez troli etatowych , czego dowodem jest strefa komentarzy . Wystarczy się przyjrzeć wpisom . Poprostu nie wierze że tego nie widzicie . Na WM , zjawisko świadomej dezinformacji jest aż nadto wyrazne i nie chodzi tu o odmienność opinii , tu chodzi o metodycznie uprawianą manipulacje .
    Domyślam się , że jednym z celów waszej działalności jest dostarczenie informacji opinii publicznej , poszerzenie ludzkich choryzontów , itd , i właśnie to samo robiła @maja . Prawdą jest , że ma nieokiełznany temperament :} , ale to tylko efekt połączenia emocji i dobrych intencji . Chodzi jej dokładnie o to samo co wam , dać ludzim informacje , poruszać istotne tematy , aktywować samodzielne myślenie . Nie wierze , że nie widzicie różnicy między @mają a @wrathem i jemu podobnymi .
    Mało tego , wasza działalność informacjna , dzięki staraniom szkolonych dezinformatorów , kończy się tam gdzie zaczyna strefa komentarzy . Manipulacja wślizgneła wam się tylnymi drzwiami i właśnie z tym próbowała walczyć @maja , jako jedyna lub jedna z niewielu , to prawda może troche zbyt intensywnie ale karać za nadgorliwość i to wynikającą z dobrych intencji i wrażliwości ???
    @Maurycy , @redakcji , daliście ciała

  71. mk 29.05.2010 11:39

    @Maurycy .
    Efekt jest taki , że strefa komentarzy Wolnych Mediów straciła wartościową osobe . Szkoleni dezinformatorzy , zakotwiczeni u was na stałe , mają dobry ubaw i sie śmieją , a @wrath pod innym nickiem dalej uprawia socjotechniczne dezinfo .
    Poprostu gratulacje

  72. jizz king 29.05.2010 12:03

    @mk zauwazam iz jest z toba problem podobny jaki miala maja, oskarzasz ludzi o odmiennym zdaniu o jakies powiazania z blizej nie okreslona grupa, na dzialalnosc ktorej zapewne rowniez niemasz dowodow, maja jak widac po komentarzach nie miala nic wspolnego z dobrymi intencjami, szukanie zaczepki i podburzanie wszystkich do klotni, to raczej chec zwrocenia na siebie uwagi a nie dzialalnosc spoleczna, nie zdazylem mai raczej poznac ale dopiero co sie zalogowalem a juz zostalem zaatakowany i nazwany trollem, to sa prostackie metody dzialania ludzi , ktorzy mowiac po prostu nic nie wiedza, nic nie rozumieja ale glosno krzycza aby zauwazono ich “zaangazowanie” , ktore raczej wyplywa z checi pokazania ze “ja tu jestem” , czy wymaganie kultury na tym forum to jest socjotechnika i dezinformacja? jesli nie podoba ci sie tutaj MK i rowniez jak maja szukasz zaczepki bo twoj swiat opiera sie na zludzeniach agenturalnych to mozesz przestac komentowac, jak sadze niebedzie wielkiej straty, chyba ze masz cos sensownego do powiedzenia, a mowic sensownie to nie tylko wykrzykiwac :spisek, agent, dezinformacja, chem trail, NWO, to sa tylko puste slogany,uzyj tego jako argument w dyskusji i powiaz realnie z faktami a nie stwarzaj mgle informacyjna ktorej tak sie boisz

  73. jizz king 29.05.2010 12:24

    mysle ze i ty maurycy mozesz zostac uznany za oplacanego agenta , ktory pod przykrywka wolnego portalu prowadzisz dezinformacje i usuwasz ludzi “oswieconych” 🙂 mysle tak dlatego ze zludzenia niektorych osob sa tak dalece posuniete ze chyba nieda sie tych ludzi juz naprostowac

    troche z innej beczki zauwazylem ciekawy artykul w “naszym dzienniku” na temat katastrofy smolenskiej , wielu pilotow zawodowych zrobilo wlasne doswiadczenia i doszli do wniosku ze stery samolotu byly uszkodzone a dokladnie ster wysokosci,poza tym samolot podchodzil z predkoscia ok 380km/h do ladowania, moze warto by bylo tutaj umiescic notke, bo to bardzo ciekawy zwrot akcji w sledztwie

  74. jizz king 29.05.2010 12:44

    kopie przekaz potomnym aby wiedzieli jak beda sie zachowywac kiedy odmowia jedzenia miesa:)

  75. Raptor 29.05.2010 12:57

    @Maurycy Hawranek “Maja podzieliła los Wratha”
    No to wywróżyłem, łał.

    @mk “Domyślam się , że jednym z celów waszej działalności jest dostarczenie informacji opinii publicznej , poszerzenie ludzkich choryzontów , itd , i właśnie to samo robiła @maja”

    Nie robiła tego, ponieważ błyskawicznie dała się wciągać w emocjonalną wymianę ognia, stad wymieniona przez Ciebie rola nie za bardzo miała w jej przypadku zastosowanie (zupełnie abstrahując od motywów).

    “Nie wierze , że nie widzicie różnicy między @mają a @wrathem i jemu podobnymi .”

    Widzę wyłącznie różnicę w przyjmowanym stanowisku. Sposób jego obrony jest niemal jednakowy. Ponoć przeciwieństwa są tym samym (ładunek ten sam, polaryzacja przeciwna, moc destrukcyjna podobna).

    “…ale karać za nadgorliwość i to wynikającą z dobrych intencji i wrażliwości ?”

    Jak wiemy z lekcji historii, dobre intencje i wrażliwość w połączeniu z nadgorliwością stają się gorsze od… (zaznaczam, że nikomu nic nie wmawiam, to tylko luźna myśl).

    @Maurycy Hawranek “Przyszła i razem z Wrathem obniżyła go w tydzień do poziomu Onetu. ”

    Jak mówi jedno przysłowie, nieszczęścia chodzą (i być może odchodzą) parami 🙂
    Rzeczywiście, nie dało się tego czytać.

    Pozdro.

  76. mk 29.05.2010 14:29

    @Maurycy @Raptor , szanuje i podziwiam informacyjną działalność Wolnych Mediów .
    Błędem byłoby sądzić , iż rzodowo-medialny aparat manipulacji nie przeniesie się do blogosfery . Na różnych blogach jest wiele tego przykładów . Logicznym jest , że Wolne Media są na szczycie listy stron do monitoringu . Dowody macie w strefie komentarzy .
    Wartość informacyjna WM jest niepodważalna i bezsprzeczna , ale @Maurycy , wartość ta , co już pisałem , kończy się tam gdzie zaczyna strefa komentarzy , w dużej mierze zdominowanej przez szkolony personel .
    Wszystkie strony takie jak : globalna świadomość , astromaria , grypa6.. itd są monitorowane i “atakowane” . @Maurycy chyba nie sądzisz , że WM ktoś przegapił . Przeciwnie z racji stopnia odwiedzalności waszej strony jesteście pewnie wysoko na liście . Niezaprzeczalnie macie tu zakotwiczonych etatowych . To oczywiste , że nikt się nie przyzna . Dowody intencji są w treści wpisów . Rzadko tu widze dyskusje . Kilku wartościowych komentatorów przedstawia swoje poglądy a przeszkolony personel je rozstrzeliwuje , skutecznie zniechęcając ludzi do zabierania głosu a chyba nie o to wam chodzi .
    Osobiście , komentarze @maji uważam za wartościowe i to dalece bardziej niż wpisy tych z którymi przyszło jej dyskutować .
    Szkoda , tym razem cwaniaki wygrały , co pewnie cieszy ich ogromnie

  77. jizz king 29.05.2010 15:22

    @realista mk widocznie nalezy do takich ludzi ktorzy chetnie ci ten kaktus zasadza na sile(bez skojarzen) 🙂 teorie spiskowe i rozwazania na ich temat poprostu nie sa dla wszystkich ,powinny przy tym pozostac osoby rozsadne , jesli ktos chcialby mi zarzucic to iz stosuje wybiorcza ocene to odsylam do slownika jezyka polskiego bo zadnej innej definicji rozsadku i rozsadnosci niz tam przedstawiona niemam zamiaru uzywac do dyskusji, gdyby ktos pytal dlaczego sie odzywam, to dlatego ze okreslenia “cwaniaki” “szkolony personel” itd. sa rowniez po czesci skierowane do mnie, nie przecze ze nie istnieja agencje , ktore usilnie staraja sie zachowac pozory i manipuluja, lecz dostrzeganie ich na tak malo znaczacych serwisach jak wolne media itp.(mam na mysli ogladalnosc) to krok od obledu, jesli ktos chce miec do czynienia z agentami prosze spojrzec co sie dzieje na wp albo onecie czy innych portalach o nieporownywalnie wiekszej liczbie potencjalnych odbiorcow, tam co jeden komentarz obraza jakas frakcje polityczna , nie wazne ktora, wazne jest aby tylko dym zrobic, teraz przed wyborami to prawdziwe zniwo dla oplacanych i prawdziwych “trolli” jak to niektorzy mowia, poniewaz tam maja o co i maja z kim walczyc, a tutaj ? ludzie tutaj sie wypowiadajacy ani artykuly tutaj zawarte nie sa bezposrednim zagrozeniem dla zadnej grupy trzymajacej wladze, czy to polskiej czy swiatowej, bohaterowie od klawiatury i kompa jeszcze nikomu faktycznej szkody nie wyrzadzili, tak wiec te teorie o monitoringu i dezinformacji wsadzilbym miedzy bajki i po raz kolejny uklon w strone ludzi rozsadnych, pozdrawiam ich

  78. Raptor 29.05.2010 16:07

    Z tą definicją słownikową rozsądku, racjonalizmu, etc., to niekoniecznie może być jednakowo rozumiane. Wszystko bowiem podlega subiektywnej interpretacji w konkretnych przypadkach i zależy od poziomu posiadanej wiedzy w danym temacie. Jeden drobny dodatkowy szczegół może zmienić wygląd całej analizy, a kto się o ten szczegół nie obije, ten nadal będzie przyklejony do poprzedniej rozsądnej wersji. Z czasem mózg się przyzwyczaja do danej wersji jeśli nie jest nieustannie stymulowany nowymi danymi wejściowymi. Kiedy się ścieżki w sieci neuronowej “utrą”, to ciężko cokolwiek zmienić, bo zaburzona jest percepcja; jak w metalu z pamięcią kształtu. Niezależnie od obiektywnej oceny sytuacji, jaka mogłaby powstać, w rzeczywistości mamy sporą przypadkowość w syntezie rozsądnej konkluzji, bo zależy ona od multum czynników. Stąd, tyle “rzeczywistości”, ilu ludzi.

    …a ponadto, jakże często intuicja przeczy rozsądkowi, po czym okazuje się, że kieruje nas ona w dobrą stronę.

    Pozdro.

  79. jizz king 29.05.2010 16:15

    @raptor niemozna zaburzac podstawowych pojec takich jak rozsadek, gdyby zaczac je wszystkie po kolei podwazac i modyfikowac to w koncu okazalo by sie ze psychicznie chorych nalezy wypuscic ze szpitali a przestepcow z wiezien bo oni rowniez maja swoj punkt widzenia i wg hiperbolizacji podstawowych pojec nalezy im rowniez umozliwic kontynuowanie swojego dziela… rozumiesz co mam na mysli?

  80. Raptor 29.05.2010 16:23

    @jizz king
    Rozumiem, co masz na myśli, żeby mieć jakąkolwiek pewność co do rzeczy podstawowych i mieć się czego trzymać, czyli mieć jakąś miarkę. Problem w tym, że te wszystkie definicje nie są całkiem ścisłe ani pewne, więc Twoja obawa względem więźniów może być uzasadniona; każdy z nich ma swoją historię “dojścia” do stanu obecnego, gdyż na ich zachowanie miała wpływ masa czynników środowiskowych, stąd, prawdopodobnie patrząc na sprawę zupełnie obiektywnie ciężko ich osądzić, więc trzeba mieć jakąś sztywną miarkę, która nie ulega interpretacji. Może jest to w jakimś sensie rozsądne i praktyczne, ale czy prawdziwe…

  81. Raptor 29.05.2010 17:20

    Cóż, jest też kwestia odwagi, by przyznać się do błędu w ocenie sytuacji przed kimś, a nawet przed samym sobą… o ile się to zrozumie, albo uwierzy w czyjąś rację. Tutaj ego jest bezlitosne 🙂

  82. strwag 29.05.2010 17:45

    Racja, zbanowanie pszczółki Mai to chyba pomyłka?

  83. jizz king 29.05.2010 20:39

    fenix maja odleciala na inny kwiatek zeby go zapylac swoimi pogladami;]

  84. Raptor 30.05.2010 11:23

    @realista “właściwie to nurtują mnie pewne pytania. co w moich postach jest takiego dezorientującego(…) apelując o poprawność ortograficzną?”

    Mnie np. nurtuje to, dlaczego nie używasz wielkich liter na początku zdań 🙂

    “czy jestem tu może sam siejąc dezinformację?”

    Nie lękaj się, sam na pewno nie jesteś.
    Pytania zawarte w Twoim PS. nadają się na szkielet powieści psychologicznej. Myślę, że w Twoim wydaniu mogłaby być interesująca, sądząc po próbkach opowiadań.

    Pozdro.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.