Ukrywano badania łączące pestycydy ze śmiercią pszczół

Opublikowano: 29.09.2016 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 753

Wielkie koncerny chemiczne robią co mogą, aby zataić fakty dotyczące negatywnego wpływu chemii stosowanej w rolnictwie na populację pszczół na całym świecie. Korporacje takie jak Bayer, Monsanto czy Syngenta nastawione są wyłącznie na zyski. Taki stan rzeczy potwierdzają dokumenty, które wyszły kilka dni temu na światło dzienne.

Międzynarodowa organizacja pozarządowa Greenpeace, powołując się na ustawę o wolności informacji, zdobyła poufne dane, które należały do koncernów Bayer i Syngenta. Papiery te przedstawiają badania naukowe, które wyraźnie łączą neonikotynoidy – związki chemiczne, klasyfikowane jako neuroaktywne insektycydy – z masową śmiercią pszczół. Korporacje postanowiły jednak zataić te informacje aby chronić swój biznes.

Gdyby wielkim koncernom chemicznym faktycznie zależało na pszczołach, analizy naukowe zostałyby upublicznione. Ben Steward z Greenpeace’u powiedział, że wyniki były tajne przez miesiące. Bayer i Syngenta bagatelizowały każde badanie, które kwestionowało bezpieczeństwo ich produktów.

W ostatnich latach liczne badania wyraźnie wskazywały na zagrożenia, związane ze stosowaniem chemikaliów w rolnictwie. Środki owadobójcze z grupy neonikotynoidów są niebezpieczne dla pszczół. Mimo tego, chemia w dalszym ciągu jest stosowana na masową skalę a te pożyteczne owady giną w zastraszającym tempie.

Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Triplepundit.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Czejna 29.09.2016 15:23

    Kilka dni temu obejrzalem reportaz na YT z osady rodowej na Bialorusi
    w ktorym padlo pytanie o pszczoly. Odpowiedz byla jasna i wykazywala, ze te male stworzenia sa w wysmienitej formie i wcale nie padaja od niewiadomo czego, a pozyskac nowe dzikie roje jest bardzo latwo.
    Nie wiem czy tam ludzie korzystaja z “dobrodziejstw” powyzszych bandytow, ale z dobrej kondyncji pszczolek wnioskuje, ze nie.

  2. Roxer 29.09.2016 19:35

    Neonikotynoidy w formie zaprawy do roślin są zakazane już bodajże trzeci rok… Wydaje mi się że z opryskami jest tak samo, przynajmniej w UE

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.