Przed Rosją broni nas NATO, a kto przed Polską?

Opublikowano: 30.10.2014 | Kategorie: Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 777

Podczas pochodu litewskich narodowców z pochodniami padały drastyczne oświadczenia – żądano publicznych przeprosin ze strony Polski. 28 października wieczorem pochodem od Ostrej Bramy na plac Katedralny litewscy narodowcy upamiętnili 75 rocznicę odzyskania Wilna.

Jeden z organizatorów pochodu, lider Litewskiego Związku Młodzieży Narodowej Julius Panka żądał publicznych i oficjalnych przeprosin ze strony Polski, a w przypadku ich braku zagroził, że takie pochody będą organizowane każdego roku. „Dopóki z ust ministra spraw zagranicznych czy prezydenta Polski nie usłyszymy, że stolica Litwy była przez 20 lat okupowana, dopóki powinniśmy upamiętniać tę datę. Nieważne ile ludzi przyjdzie, przyjdziemy z pochodniami, książkami, hasłami i śpiewem, musimy obudzić naród. Aneksja Krymu pokazała, że granice ustalone po II wojnie światowej nie są żelazne, są narysowane ołówkiem i kilku zielonych ludzików może je przerysować. Jeżeli przed Rosją broni nas NATO, to przed Polską nikt nas nie broni” – oburzał się Panka.

„Większa część społeczeństwa jest obojętna na wszystko, za wyjątkiem cen za ogrzewanie. Idąc widziałem masę ludzi, którzy nawet nie rozumieli o co chodzi. Dużo mówi się o zagrożeniach dla Litwy, że otaczają nas wrogowie, jednak jestem pewny, że największy wróg schował w naszym narodzie, w naszym społeczeństwie” – powiedział prezes Litewskiego Centrum Narodowego Ričardas Čekutis.

Podczas pochodu był śpiewane piosenki z tamtego okresu, padały hasła „Wilno nasze było i będzie”, „Lietuva”.

W najnowszym badaniu opinii publicznej, które na zamówienie portalu Delfi wykonała spółka „Spinter tyrimai”, respondenci zostali zapytani, czy krajom bałtyckim grozi niebezpieczeństwo ze strony Rosji. 55 proc. jest przekonanych, że Rosja jest niebezpieczna, innego zdania było 27,9 proc. Największe zagrożenie ze strony Rosji można oczekiwać w ekonomice oraz energetyce, taką opinię wyraziło trzecia część respondentów. Ćwierć ankietowanych jest pewna, że Rosja może wprowadzić wojska na Litwę. Badanie opinii publicznej wykonano 26-30 września wśród 1010 obywateli Litwy w wieku od 18 do 75 lat.

Najbardziej realnym scenariuszem respondenci nazwali atak na ekonomikę Litwy (34,9 proc.). Nieco mniej (33,5 proc.) sądzi, że Rosja może zniweczyć dążenia Litwy do niezależności energetyczne, a 28,3 proc. ankietowanych boi się wojny informacyjnej. 27,6 proc. respondentów nie odrzuca możliwości wprowadzenia rosyjskich wojsk na Litwę, a scenariusz z wykorzystaniem separatystów w naszym kraju opowiedziało się tylko 15,8 proc. Żadnego niebezpieczeństwa ze strony Rosji nie widzi 17,3 proc. ankietowanych.

Zapytani o możliwy scenariusz okupacyjny, 29,5 proc. było pewnych, że Rosja zajmie od razu trzy państwa bałtyckie i nie będzie się rozmieniać na małe terytoria. 11 proc. stwierdziło, że pierwszym celem będą Wilno i Wisaginia, 7,7 proc. sądzi, że Rosja zajmie Rygę i Dyneburg, gdzie mieszka liczna mniejszość rosyjska. 5,3 proc. jako kierunek pierwszego uderzenia podało estońskie przygraniczne miasto Narwę. Jednak 46,5 proc sądzi, że Rosja w żadnym wypadku nie wtargnie do państw bałtyckich.

Źródło: PL Delfi
Kompilacja 2 wiadomości na potrzeby “Wolnych Mediów”


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. bro 30.10.2014 10:16

    Warto zaznaczyć że w tym pochodzie z pochodniami wzięło udział zaledwie kilkadziesiąt osób

  2. id 30.10.2014 14:43

    Przecież Polska istnieje tylko formalnie, a całe wojsko można by zmieścić na stadionie narodowym, więc czego tu się bać? Kiedy w końcu zwykli ludzie z całego świata dogadają się ze sobą i wyrżną w pień lumpen-elyty które robią im wodę z mózgu i żyją na ich koszt zabawiając się w machavellizm? Zaiste parszywym miejscem we wszechświecie jest ta nie-nasza Ziemia.

  3. MilleniumWinter 30.10.2014 19:56

    @id
    Nie formalnie tylko “teoretycznie”.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.