Nowoczesne społeczeństwo niewolników to już niedługo my sami

Opublikowano: 27.07.2015 | Kategorie: Publicystyka, Społeczeństwo

Liczba wyświetleń: 810

Opublikowano: 02.12.2009

Dla większości ludzi plany wszczepiania implantów z chipami na masową skalę, są tylko przedmiotem dyskusji w kręgach tzw. “teoretyków spiskowych”.

Normalni ludzie nie wierzą w takie “bzdury”. Im jest nawet trudno uwierzyć, że tego typu technologia będzie w krótkim czasie dostępna.

Tematem wręcz absurdalnym jest więc dla nich możliwość obowiązkowego chipowania ludzi. Im wszystkim zaleciłbym wiadro zimnej wody i to jak najszybciej.

Już w roku 1998 profesor Kevin Warwick, dyrektor działu cybernetyki, na Uniwersytecie w Reading (Wielka Brytania), wszczepił sobie w ramię chip, z kilkoma mikroprocesorami. Całość miała wielkość perły. Dzięki wszczepionemu chipowi, prof. Warwick mógł bez przeszkód poruszać się po strzeżonym budynku, gdzie otwieranie drzwi było możliwe tylko za pomocą kart magnetycznych. Chip ten komunikował się z czytnikami w drzwiach i drzwi otwierały się automatycznie.[1]

To było 11 lat temu!

W tym roku Intel ogłosił, że nie później jak za 10 lat większość ludzi będzie nosić wszczepiony do mózgu Chip, dzięki któremu jak twierdzą, człowiek będzie mógł myślą sterować praktycznie wszystkimi urządzeniami elektronicznymi. Nikt przy tym nie wspomina, że taki chip będzie w stanie działać obustronnie, czyli także sterować myślami i działaniami człowieka.[2] Jest to tylko kwestia właściwego oprogramowania!

Nie wierzycie, że nasza przyszłość to człowiek sterowanego elektronicznie? Myślicie, że macie tutaj coś do powiedzenia? Jeśli teraz korzystacie z komputera, telefonu komórkowego, nawigacji i innych “zdobyczy techniki” to w przeważającej większości jesteście już na to skazani, ponieważ z jednej strony utracicie wszystko co do niedawna było waszą wartością i siłą (wiedza i niezależność), a z drugiej strony będziecie w swoim codziennym życiu tak uzależnieni od technologii, ze nie będziecie mieli innego wyjścia jak tylko iść z postępem i akceptować wszystko to, co będzie wam sprzedawane jako niezbędne do życia.

Już teraz promuje i oferuje się chipy-implanty, którymi można płacić “bezpiecznie i bezgotówkowo”. Już teraz promuje i oferuje się chipy-implanty, które maja być składnicą danych zdrowotnych i identyfikacyjnych właściciela. Już teraz promuje i oferuje się chipy-implanty, jako nowoczesny “lek”, mający za zadanie rozpoznawać i zwalczać choroby wirusowe.

Jak dojdzie do tego, że mimo różnych odczuć i opinii, wszyscy będą wszczepiać sobie takie chipy-implanty?

Postaram się wam to przybliżyć i wyjaśnić.

W 2003 roku, będąc z ramienia dużej firmy logistycznej, odpowiedzialny za dostawy podzespołów elektronicznych dla wszystkich głównych producentów telefonii komórkowej na świecie, uczestniczyłem w pokazie nowej technologii – RFID (Radio Frequency IDentification), która była już wtedy w mocno zaawansowanej fazie testowej. Pokaz odbywał się w centrali TNT Express, w Holandii. Jedynym wyzwaniem było wtedy stworzenie typu software, który mógłby rozwijać się jak sieć pajęcza, obejmując swoim zasięgiem cały świat i w niezawodny sposób ze sobą współpracując.

Technologia ta miała by w logistyce służyć identyfikacji każdego produktu i jego opakowania, na każdym etapie jego “życia”, łącznie z rejestracją faktu, kiedy i gdzie konsument wyrzuca swoje opakowanie. Działo by się to za pomocą wszczepionego w każdy, najmniejszy nawet produkt, małego drucika o odpowiedniej budowie, będącego w stanie dwustronnie komunikować się z nadajnikami-czytnikami wbudowanymi w fabrykach, w portach, magazynach i w sklepach. Czytniki takie mogą być zainstalowane praktycznie wszędzie, nawet na ulicy, śledząc ruchy osoby noszącej dany produkt. Skąd miało by być wiadomo, kto ten produkt nosi? Poprzez system identyfikacji z innymi RFID-ami u tej osoby, jak i np. telefonem komórkowym, który ta osoba nosi, a który ma też (najczęściej) wbudowane odpowiednie microchipy. Niezapominajce przy tym wszystkim, że konsekwentnie eliminuje się obrót gotówkowy, dzięki czemu wiadomo kto, gdzie i co zakupuje. Taka informacja będzie jakby odczepiona do każdego numeru identyfikacyjnego RFID. Tutaj też planuje się wprowadzenie chipów jako “bezpiecznej i łatwej” metody płatniczej[3].

Technologia RFID w logistyce miała by, według zamysłu jej twórców pomóc stworzyć perfekcyjny system analityczny, umożliwiający coraz efektywniejsze rozprowadzanie produktów oraz definiowanie konsumenckich grup docelowych, na poszczególnych kontynentach, w poszczególnych krajach, regionach i miejscowościach. System taki ma także wspomagać marketing, poprzez tworzenie spersonalizowanych reklam, dostosowanych prawie że idealnie do potrzeb każdego klienta z osobna. Taki software wymaga ciągłego tworzenia i modyfikacji. To wszystko działo się 6 lat temu i jestem przekonany, iż co najmniej 80% ówczesnych planów i założeń, dzisiaj jest już zrealizowane. Teraz brakuje tylko perfekcyjnego sposobu dotarcia do klienta bezpośrednio, a najlepiej bezpośrednio do jego mózgu. Implant mózgowy byłby w tym niezaprzeczalnie pomocny.

W roku 2004 zmieniłem pracę. Tym razem pracowałem jako manager, dla dużej firmy z branży elektroniki konsumenckiej. Przez 3 lata uczestniczyłem w branżowych spotkaniach, w Monte Carlo, gdzie były prezentowane i omawiane technologie niedalekiej przyszłości. Prezentacji dokonywali top managerowie z firm takich jak Microsoft, Intel, Toshiba, itd. Prezentowano tam tanie ekrany, które można będzie zwijać w rulonik i chować do kieszonki, albo też używać jako tapety na całą ścianę. W tym czasie – 4 lata temu – pracowano jeszcze nad ulepszeniem ich rozdzielczości. Już wtedy pracowano także nad technologiami sterowania komputerem myślą, lecz ze względu na tajność tych programów nie wdawano się jeszcze zbytnio w szczegóły. Widziałem projekty wyświetlaczy na szybach samochodowych, połączonych z komputerem, który sugerował dalsze poczynania kierowcy.

Przyznam, że na początku to wszystko fascynuje. Przestaje jednak fascynować, a zaczyna przerażać w momencie, kiedy człowiek zaczyna zdawać sobie sprawę, czemu i komu tak naprawdę ma to wszystko służyć.

Wszystkie te technologie są ze sobą połączone, tworząc nowy świat – nową rzeczywistość, w której wyrastamy już my i będą wyrastać nasze dzieci. Mało kto zauważa, że technologie te mają za zadanie nie tyle ułatwiać konsumentom ich codzienne życie, ale umożliwić producentom i rządzącym pełną kontrolę nad konsumentem/obywatelem, maksymalnie go od tych technologii uzależniając. Oni chcą wiedzieć o nas dosłownie wszystko, po to aby sprawniej moc nami zarządzać i sprawniej nam sprzedawać swoje produkty.

Czy zastanowiliście się, co słowo sprawniej może tak naprawdę oznaczać? Sprawniej oznacza przede wszystkim więcej, szybciej i bezpieczniej, czyli w tym wypadku pod pełną kontrolą.

Ekonomia ma to do siebie, że musi cały czas się rozwijać, żeby się… nie zapaść. Nowe produkty, więcej produktów i więcej sprzedaży. Już teraz zmieniamy nasz telefon komórkowy co rok albo dwa. W Holandii zmienia się umeblowanie co 3 lata, bo tak nakazuje moda. Celowo produkuje się coraz mniej trwałe produkty, ponieważ takie nie służą rozwojowi ekonomicznemu. One wręcz hamują popyt…

Niedługo nadejdzie moment, że nowe technologie (czytaj: nowe cudeńka techniki) będą dostępne tylko w przypadku użycia chipa – implanta. Coraz więcej ludzi będzie się do tego przekonywać. W praktyce to już się tak dzieje.

Zostaniemy postawieni w sytuacji, że nasza odmowa wszczepienia sobie implanta z chipem będzie równoznaczna z utratą pracy i statusu społecznego, niemożnością korzystania z podstawowych urządzeń i środków komunikacji, niemożnością zarabiania na swoje utrzymanie. W praktyce będzie to oznaczać skrajna nędzę i wyrzucenie poza nawias społeczeństwa. Czy ktoś się wtedy na to zdecyduje?

Najpierw to fascynuje, potem uzależnia, aby potem było już za późno. Staniemy się bezwolnymi niewolnikami.

Polecam wam film z tego roku, pt. “Gamer”. Nie dlatego żeby był taki dobry. To akurat zależy od osobistego smaku widza. Polecam go, ponieważ film ten pokazuje to, co niedługo faktycznie będzie się z nami działo. Rożnica polega jedynie na tym, że w filmie tylko część społeczeństwa poddaje się nowej modzie i technologii. W praktyce poddamy się temu wszyscy, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Co w tym filmie dodatkowo przeraża, to bestialska wręcz mentalność społeczeństwa niedalekiej przyszłości, która niestety nie jest wyolbrzymiona, bo takie właśnie będzie społeczeństwo przyszłości, jeśli teraz nic nie zmienimy.

Ten czas jest już blisko i wy zostaliście ostrzeżeni!

Źródło: Globalna Świadomość

PRZYPISY

[1] http://www.cnn.com/TECH/computing/9901/14/chipman.idg

[2] Źródło: http://www.physorg.com/news178186859.html oraz po polsku: http://www.sfora.pl/Intel-chce-wszczepiac-chipy-w-ludzkie-mozgi-a14129

[3] http://www.wnd.com oraz http://www.ehow.com, http://newscientist.blog


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

27 komentarzy

  1. JisBis 02.12.2009 09:28

    Globalne niewolnictwo się kłania. Niech sami się zaczipują ci, którzy to wymyślili!

  2. Murphy 02.12.2009 10:43

    Tak jak byśmy teraz byli wolni. Wolności nie ma, nie było i nie będzie jak długo istnieć będą jakieś zakazy, nakazy, ograniczenia, regulacje, prawa, itp. Nie musi być chipa bo jest pieniądz, bez którego raczej ciężko żyć. No chyba że ktoś zaszyje się w jakiejś głuszy i będzie sam wszystko robił. Ale to też pewnie do czasu jak go ktoś z “właścicieli” znajdzie i każe sobie zapłacić za użytkowanie “jego” dóbr.
    Już teraz patrząc na kraj i na to jaki wpływ mają ludzie na to co dzieje się w tym kraju, można zauważyć ten niewolniczy charakter systemu rząd-ludzie (władcy-niewolnicy). W sprawie tak ważnej jak suwerenność kraju nie daje się możliwości decydowania o tym jak przyszłość kraju ma wyglądać (np. traktat “Lisbijski”) gdzie główna kaczka decyduje sama o innych (ciekawe czy “ona” w ogóle przeczytała te 3 tyś. stron ze zrozumieniem, czy też tak samo w ciemno podpisała jak ostatnio tą ustawę hazardową).
    Tak że wg mnie chipów nie trzeba, bo jak będą chcieli to i tak coś zawsze przeciwko ludziom wymyślą.

  3. ciocia kleofasa 02.12.2009 10:57

    większość z was jest już zaczipowana i nic o tym nie wie he he.sprawdzcie swoje prawe ucho a dokładniej za uchem bydlontka.

  4. Fenix 02.12.2009 11:05

    I bez chipów nas wszędzie zlokalizują , mamy komórki internet , bankowe kart magnetyczne , więc nie wiem co mogło by być gorsze ? A lekarstwo na to jest własnie pozbycie się tego, całego badziewia i zaszycie w ciemnej głuszy ,!Tylko kto ma tyle odwagi i samozaparcia by wyrzeć się tego całego chłamu , i potrafić obejść się bez niego ?

  5. ciocia kleofasa 02.12.2009 11:11

    polecam gukwy pt. kontrola umysłu wyd.neuron i mroczna strona nauki helmuta i marion lammer.pozdro bunt maszyn

  6. prawda 02.12.2009 13:32
  7. Fenix 02.12.2009 14:02

    Nic się nie martwcie pomyślcie o tym ze to może działać w dwie strony ., odbiorcy i nadawcy na tym trzeba popracować Hakerzy do dzieła !

  8. Tomiii 02.12.2009 14:39

    Wierzycie w takie bajki ?? Przecież to jest bez sensu i tak już maja nad wszystkimi kontrolę i wpakują miliardy miliardów żeby każdego zchipować i każdą rzecz po to żeby mieć to samo co maja już dziś dzięki kasie, GSM i kartą kredytowym 😀

  9. eee 02.12.2009 15:14

    Redakcja: komentarz usunięto z powodu złamania regulaminu, punkt 4.

  10. gabriellla 02.12.2009 15:23

    Spoko! Na szczęście tego rodzaju informacje bardzo szybko się rozchodzą. W masach jest wielka siła! Ole, ole, ole, ole nie damy się … jak śpiewają Kiepscy. Gorzej tylko będzie jeśli ONI? iluminaci? i inni spiskujący przeciw ludzkości (o ile istnieją) przewidzieli, że dojdzie do rewolty w ramach UE, a pewnie dojdzie do tego i to niedługo. Zobaczymy wtedy, co ze spiskową teorią o NWO?

  11. Parapappa 02.12.2009 15:23

    Nie rozumiem skąd takie obawy przed czipowaniem? Jak już ktoś wspomniał wcześniej i tak jesteśmy cały czas inwigilowani i zasypywani reklamami za pośrednictwem telefonów, łącz internetowych czy choćby bankomatów. Czip ułatwi tylko życie, bo zamiast nosić sterty syfu i badziewia przy sobie wystarczy tylko wyciągnąć dłoń.

  12. ezbig 02.12.2009 17:07

    Parapappa, ale teraz masz jeszcze jako taki wpływ na wiele spraw. Jeśli oprzesz się całkowicie o system, który trzyma wszystkie informacje o tobie, to nie masz już żadnego wpływu na to co ktoś z tym zrobi. Co będzie, jeśli system nawali i zostaniesz np. bez pieniędzy. Nie raz mi się zdarzyło palić ze wstydu, bo terminal nie mógł odczytać mojej karty przy zakupach, podczas gdy bankomat pieniądze wypłacił. Co będzie jak podpadniesz i ktoś zablokuje cię na amen. Choćby Urząd Skarbowy i nie ważne, że urzędnik może się mylić. Pozbawią cię środków, a jak nie będziesz miał to pierwszy napotkany patrol policji wsadzi cię do paki. Będziesz jak otwarta księga, z której każdy uprawniony będzie czytał do woli. Taki system przypomina nowoczesne obory, gdzie każda krowa, czy świnia ma chip. Całość jest sterowana przez komputer i do obsługi kilkuset sztuk jest jeden człowiek. Wiadomo wszystko, gdzie jest zwierze, jego stan zdrowia i aktualne parametry, kiedy i co jadło lub piło, kiedy trzeba oddzielić od reszty stada, kiedy ma iść na rzeź. Nawet nie trzeba ludzi do przeganiania, system przegród i korytarzy o wszystko załatwia. Wygląda to pięknie, rolnik w białej koszuli przy komputerze zarządza stadem świń. W europie zachodniej są takie gospodarstwa, ale w Polsce też (widziałem reportaż w jakimś programie rolniczym, jak promowali unijne rolnictwo zanim weszliśmy do UE). Podobnie może być/będzie jak przejdziemy oficjalnie na chip-y. Ktoś tym musi przecież tym sterować, a żądza władzy w ludziach jest nieograniczona.

  13. Heh! 02.12.2009 19:26

    Chcecie to się chipujcie, ja nie zamierzam.
    Jak dla mnie nie żaden plus nie przysłoni gigantycznego minusu płynącego z chipu.
    Jak bydło.

  14. Heh! 02.12.2009 19:28

    Dla tych co w chipy nie wierzą… kurcze mój pies jest zachipowany…
    Odrobina propagandy…

    http://www.youtube.com/watch?v=4JCpqBetyCA

  15. maq 02.12.2009 20:13

    Któregoś dnia kot mi wyszedł z domu i tragicznie zginął na dworze. Gdyby miał czipa nie doszło by do tej tragedii bo byśmy wiedzieli gdzie jest. Pamiętajcie ze czipa będzie miał każdy. Nawet władza. Inaczej nic w sklepie nie kupią. Niewolnictwa nie będzie bo już by dawno było. I nie bójcie się masonerii tylko wsłuchajcie się co mówią ich mistrzowie. Obawiać to się należy wszelkich religii i sekt.

  16. skutlik 02.12.2009 20:22

    maq, dlaczego zakładasz że ludzie którzy mają wszystko mieliby zaopatrywać się w tych samych punktach co “odpadki” nowego wspaniałego społeczeństwa ? Jeśli ja miałbym władzę, pieniądze i wiedzę o nowych wspaniałych dodatkach w żywności sprzedawanej w zwykłych sklepach (które to dodatki notabene już za miesiąc w sprzedaży) to raczej chciałbym zaopatrywać się gdzieś indziej, gdzie być może jako zapłata wystarczyłby zwykły przelew bankowy.

  17. Heh! 02.12.2009 21:39

    Jak ktoś tam uważa że mu ten chip potrzebny to niech sobie go wszczepia. Ja tam wolę mieć odrobinę prywatności. Moje życie, moje sumienie i sam jestem za to odpowiedzialny.
    Nie lubię jak ktoś uważa że coś robi dla mojego dobra bez mojej zgody.

    Ja tam sobie tego nie wszczepię.
    Co do niewolnictwa to “nigdy nie mów nigdy” bo już nie takim światłym cywilizacjom wydawało się że osiągnęli już szczyt rozwoju. Obecnie powoli stajemy się niewolnikami i nawet nie zdajemy sobie sprawy.

  18. Parapappa 02.12.2009 21:40

    @ezbig
    Z każdą nowinką technologiczną wiążą się obawy i protesty, tak było z kodami kreskowymi i tak teraz jest z chip’ami Wejście w użycie chipów nie oznacza całkowitego wycofania innych form płatności (vide w dobie kart kredytowych wciąż używamy monet i banknotów). Jeśli chodzi o podpadanie to pewnie w sporej mierze masz rację, ale czy i tak nie jest teraz? Urzędy czy choćby firmy windykacyjne są w stanie zablokować Ci dostęp do środków na koncie. Nie wierzę, że cały tabun ludzi będzie mieć dostęp do wszystkich Twoich danych. Na pewno część informacji będzie blokowanych np dla urzędników US, czy Policji mimo, że wszystkie dane będziesz mieć przy sobie. Tak jak teraz ktoś prosi Cię o podanie raz karty kredytowej, raz dowodu osobistego. Na pewno po wejściu na rynek ta technologia będzie mieć dziury ale nie bójmy się patrzeć w przyszłość bo powtórzymy sobie średniowieczę w historii.

  19. Raptor 02.12.2009 23:22

    @maq
    “Pamiętajcie ze czipa będzie miał każdy. Nawet władza.”

    Chyba sobie kpisz.

    “Niewolnictwa nie będzie bo już by dawno było.”

    To byś się zdziwił. Według niedawnych raportów (zdaje się nawet ONZ) obecnie poziom niewolnictwa jest podobno najwyższy w historii. Poza tym dziś niewolnictwo przybrało zupełnie nowe, nieznane wcześniej formy, często nierozpoznawalne (kredyty, farmakologia, obowiązkowe ubezpieczenia, szczepienia, nowe podatki?).

    “Obawiać to się należy wszelkich religii i sekt. ”

    A globalny system, w który każdy powinien wierzyć to niby nie jedyna słuszna religia?

  20. wujek 03.12.2009 20:13

    a zwrociliscie uwage na chipsy? CHIP-SY ! -może tam cos jest?
    a tak powaznie to zeby sobie to wyobrazic to naprawde trzeba glowe troche wytezyc i mozna cos tam dostrzedz ze w dzisiejszych czasach to jednak moze byc mozliwe, wystarczy spojrzec o czym sie w gazetach teraz pisze i do jakich granic posuwa sie marketing, przeciez to juz bezpardonowe chodzenie ludziom po domach i wciskanie przyslowiowego kitu. jesli tylko nauka moglaby na to pozwolic to taki makdonald juz pewnie po cichaczy by te czipy do hamburgerow wkladal – nie ma co sie oszukiwac, niektorzy naprawde sa w stanie zrobic wszystko dla pieniedzy.

  21. Rewolucjonista 03.12.2009 21:37

    Bracia i Siostry. Pod kontrolą to my już dawno jesteśmy. Oczywiście zaraz kto się oburzy i powie – “Zaraz, zaraz, ja wcale nie jestem”. I częściowo będzie miał rację, bo poza tym o czym poprzednicy napisali, wybrani wyłamują się z części iluzji. Jednak WALKA TRWA! Wielu chce uniknąć oszukaństwa, które tak bezczelnie jest nam narzucane. Wielu nieświadomych łyka to jak ciepłe kluseczki. Wolność zaczyna się w umyśle. Na razie mało kto może powiedzieć, że jest wolny. Jeśli ktoś zaczął rewolucję we własnym umyśle – jest na dobrej drodze! Pierwszy krok postawiony – kolejne kroki to uświadamianie nieuświadomionych. Posłuszni łykną chipy – nieposłuszni będą represjonowani albo… eliminowani (w jakimkolwiek znaczeniu). Zasiewajmy ziarna wolności w umysłach zamkniętych… Kochajmy się i bądźmy dobrej myśli ! 😉 BLESS

  22. nie mam 04.12.2009 01:54

    a czytaliście ?
    Ilion
    Dan Simmons

    ta książka naprawdę wiele wyjaśnia, choć to fantastyka naukowa…

  23. ezbig 04.12.2009 02:48

    Praktycznie bez chipów już od dawna jesteśmy łatwi do namierzania, podsłuchiwania, a w większości nawet do podglądania. Weźmy taki zwykły telefon komórkowy. Gdzieś widziałem statystyki, że w Polsce jest obecnie więcej telefonów komórkowych niż ludzi (co prawda są i tacy co mają po kilka). Operator może zdalnie włączyć wyłączony telefon, a w nim: mikrofon, w aparatach z kamerą również kamerę, w tych z GPS można odczytywać dokładne położenie. Żadna teoria spiskowa czy bajki. W 2006 roku na elektroda.pl (forum elektroniczne) rozmawialiśmy na ten temat, bo ktoś wywołał go powołując się na informacje jakie zdobył od znajomego prokuratora (ktoś to potem jeszcze poparł linkami do niezależnych źródeł). Inna osoba zrobiła zestaw do badania faktu, czy wyłączony telefon wysyła sygnały do stacji bazowej i doświadczalnie się to potwierdziło (włączony robi to jawnie i to nie jest dziwne, ale że wyłączony też….). Nie bez powodu ludzie ze służb specjalnych i inni którzy to wiedzą, na tajnych spotkaniach wyjmują z telefonu akumulator i kartę sim.

  24. Goska 04.12.2009 07:09

    Zalatwili nas bez czipow !

    Sprawdz, ze jestes podlaczony do kontrolujacego komputera.

    Mam test, ktory ma Cie przekonac, ze jestes podlaczony do kontrolnego komputera bez zadnych czipow. Kazdy komputer jest wyposazony w czip, z ktorym w kazdej chwili moze polaczyc sie kontrola. Ten test ma za zadanie nagrac Twoj glos na komputer w centrali. Swojego glosu sie nikt nie wyprze wiec mozna prefabrykowac rozne numery.

    Ten test, to taka gierka, ktora wymaga wypowiedzenia na glos trzy razy wybranego z tabelki numeru. Numerow jest duzo w tej tabelce i przy wyborze nie trzeba klikac na wybrany numer. Po calym tescie wybrany numer pokazuje sie za wybranymi drzwiami.

    Ja ten test zrobilam dwa razy. Za drugim razem nie powiedzialam glosno wybranego numeru. Pomyslalam sobie tylko. Nie klikalam na wybrany numer, a mimo wszystko na koncu wybrany numer pokazal sie za drzwiami. Ten fakt wskazuje na to, ze komputer zostal podlaczony do mojego mozgu i odczytal moje mysli. To podlaczenie moze pozostac juz nawet na stale. Ten fakt wskazuje na to, ze w kazdej chwili kazdy moze byc kontrolowany i moga byc czytane jego najskrytsze mysli i tajemnice, ktore moga byc roznie wykorzystywane przez rozne sluzby. HAARP tez nie potrzebuje czipow i kazdemu moze dokuczac : http://www.zwiastun2009.republika.pl/HAARP.htm

    Test-gre moge wyslac listownie, bo inaczej sie nie da. Prosze pisac na adres : [email protected]

  25. Lk_hc 06.12.2009 21:02

    Koleżance Gosi coś się mocno w deklu poprzestawiało.

  26. ezbig 07.12.2009 00:41

    🙂 Gosia przeginasz…. albo mylisz jakąś sztuczkę NLP.

  27. Lk_hc 07.12.2009 15:44

    No nie no brak mi słów :D:D:D Poniżej link do gry która udowadnia że nasze mózgi są podłączone do “kontroli”

    http://www.quizyourprofile.com/guessyournumber.swf

    PS: Gosia a słyszałaś o takiej karcianej sztuczce: wybierasz kartę z jednej z trzech kupek, nie mówisz jaką i po 3 przełożeniach tych kupek jak ktoś dobrze wszystko zrobi to mówi ci jaka to była karta? Kurde! Kumpel mi w myślach czytał, a myślałem że to matematyka 😀

    Nie no jaja jakieś chyba.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.