Skandal zgodny z prawem, czyli nowa afera warszawska?

Opublikowano: 24.08.2016 | Kategorie: Prawo, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 597

Sprawa jaka ujrzała światło dzienne w postaci oskarżeń rzucanych przez media na niektórych urzędników, prawników oraz „biznesmenów” w kontekście rzekomych nieprawidłowości przy zwrocie majątku byłym właścicielom w Warszawie, nie tylko szokuje. Ona po prostu onieśmiela. Czyni nas bezradnymi wobec rzeczywistości. Trzeba przyznać – istotnie zaskakującej.

Jeżeli prawdą jest, że Sądy w Polsce ustanawiały kuratorów dla nieruchomości, powołujących się na to, że byli właściciele nieruchomości mający około 120-130 lat nadal żyją, to najdelikatniej mówiąc, należałoby sprawdzić pracę takiego Sądu w sposób szczególnie staranny. Nie, żebyśmy krytykowali, chodzi przecież tylko o to, żebyśmy mogli pomóc naszym Sądom pracować jeszcze bardziej twórczo, może będą w stanie uznawać, że 150-latkowie ciągle żyją? W sumie dlaczego nie?

Jeżeli prawdą okażą się doniesienia, że państwo polskie w postaci działań samorządu warszawskiego po raz drugi dokonało zwrotu tej samej nieruchomości, za którą wcześniej w latach 40-tych i 50 -tych zapłaciło odszkodowanie zagranicznym właścicielom, to należy ustalić osoby odpowiedzialne za zaniechania i je bezwzględnie ukarać. Nie może być bowiem tak, żeby nie było winnych.

Oczywiście całą sytuacja stanie się pożywką na długi okres czasu dla organów ścigania, już słyszeliśmy o tzw. aferze warszawskiej. Politycznie, niestety przy całej sympatii – odpowiedzialna jest za to, ta władza samorządowa, za której kadencji nastąpił zwrot. Nie przesądzamy tutaj o odpowiedzialności na zasadzie winy. Mówimy o odpowiedzialności na zasadzie sumy pewnych procesów, dających określony wynik. Wiąże się z tym odpowiedzialność polityczna, która powinna być automatyczna. Sprawa ma zbyt duże znaczenie, dotyczy gigantycznych kwot. W kraju ludzi, żyjących za 700 PLN miesięcznie z renty, nie może być tolerancji, ani dla złodziejstwa, ani dla tych, którzy złodziejstwo bądź to tolerują, czy też go nie byli w stanie dostrzec. Oczywiście w praktyce oznacza to polityczną odpowiedzialność pani Hanny Gronkiewicz-Waltz, czego wielka szkoda, bo to doskonały samorządowiec, lubiana prezydent przez mieszkańców, osoba najwyższych kompetencji. Niestety jednak, prawdopodobnie była zbyt pobłażliwa dla swoich ludzi, być może będzie musiała ponieść konsekwencje.

Ujawnienie tej potencjalnej afery (sprawa nie jest przesądzona dowodowo), jest bez wątpienia na rękę rządzącym. To potwierdzenie wcześniejszych twierdzeń o „licznych aferach”, nadużyciach i złodziejstwie za rządów poprzedniej koalicji, jak również i w samorządach rządzonych przez ludzi Platformy Obywatelskiej. Nie ma znaczenia, czy jest tutaj bezpośredni związek, czy go nie ma. Liczy się głównie to, że mamy do czynienia z sytuacją, w której rządzący będą mogli w pełnym świetle reflektorów błyszczeć i się prezentować jako, ci którzy robią porządek.

Niestety możemy być pewni, że problem dotyczy nie tylko Warszawy. W wielu miastach w Polsce, tego typu procesy, czy to w oparciu o mienie pożydowskie, czy też utracone kościelne, czy też inną własność – działy się i być może się dzieją. Jednym z przykładów reanimacji przedwojennego podmiotu, mającego duża własność nieruchomości, była sprawa z Katowic. Bardzo skutecznie udaremniona przez śląskie organy prawa i porządku. Ile jeszcze takich przypadków jest w Polsce? ilu jeszcze 130 letnich właścicieli, być może gdzieś żyje? Wyjaśnienie tych przypadków warszawskich, sprawdzenie ile ich tak na prawdę było i kto za nimi stoi, to dzisiaj jeden z priorytetów publicznych.

Teraz poczekajmy, aż do konfliktu włączą się inni spadkobiercy, w innych miejscach. Będziemy mieć przeciwko sobie pół świata, same roszczenia i to w atmosferze totalnego braku zaufania do państwa, w którym takie, a nie inne procesy są na porządku dziennym.

Autorstwo: krakauer
Źródło: ObserwatorPolityczny.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Czejna 25.08.2016 21:00

    Az dziwne, ze nie ma tutaj zadnego komentarza.
    Chociaz, przywyklem juz chyba do czytania stosu, fascynujacych skadinad, komentarzy pod artykulami, ktore bulwersuja, lecz nie koniecznie mowia o sprawach waznych dla calej spolecznosci. Generalnie w naszym kraju i w mentalnosci gibnelo zbiorowa swiadomosc na druga burte, tak jakby wychyl na ktorakolawiek byl bezpieczny. Nie wiem czy kiedykolwiek spoleczenstwo z “ludzka twarza” bedziemy w stanie stworzyc w bezpiecznym stanie wertykalnego przyjemnego bujania. 🙂
    Na solidnej lajbie wykreowane zewnetrzne burze sa niczym przy glupiej tchorzliwej zalodze i sprzedajnym kapitanie. 😉

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.