Śmierć za idee

Opublikowano: 27.06.2015 | Kategorie: Publicystyka, Seks i płeć, Społeczeństwo

Liczba wyświetleń: 740

Fundacja Pro – Prawo do życia złożyła do Sejmu obywatelski projekt ustawy dotyczący zaostrzenia prawa aborcyjnego. W komitecie inicjatywnym znalazł się m.in. Bogdan Chazan, a w mediach niczym królik z kapelusza znów od kilku dni pojawia się Kaja Godek, jedna z najbardziej szkodliwych postaci w debacie publicznej. Trzęsie mnie febra, kiedy widzę ją w fazie hiperaktywności. A zanosi się na kolejny festiwal „nie ma że boli, niech rodzą!”.

„Każde życie zasługuje na ochronę” – twierdzi Kaja Godek i jej podobni, wyciągając mentalną maczugę i okładając nią kobiety zgwałcone lub zmuszone zmierzyć się ze świadomością, że macierzyństwo będzie dla nich oznaczało zamienienie życia w prywatne hospicjum. Nie mieści jej się w głowie, że niektórzy mogą tego po prostu nie przyjąć. To znamienne i bardzo „katolickie” – potępiać w czambuł tych, którzy odmawiają wzięcia na siebie kolejnej porcji cierpienia. Ten mechanizm widać bardzo wyraźnie na porodówkach państwowych szpitali. Nie damy ci znieczulenia, bo inaczej nie poczujesz, że rodzisz. Bierz swój krzyż i cierp, nie wymigasz się. Twoje dziecko nie ma połowy czaszki? Masz je urodzić w bólu i patrzeć jak umiera. Jest w tym ogromna dawka szczerego sadyzmu, a wysyłanie na front bojowników takich jak Kaja Godek jest iście szatańskim posunięciem ze strony Kościoła kat.

Szantaż metodą „na moralną wyższość” jest bowiem jednym z podlejszych rodzajów manipulacji emocjami. Pani Godek ma uosabiać heroinę, która dała świadectwo i teraz z tego samego rozlicza resztę świata bez litości. Jak Katon. Sęk w tym, że na świecie jest całkiem sporo ludzi, dla których cierpienie nic nie uświęca, po prostu boli. Równie wielu ludzi nie zgodziłoby się ze stwierdzeniem, że życie ułomne, kalekie, z bólem, piętnem, często – w biedzie, jest lepsze niż żadne. Mają do tego prawo.

Trudne doświadczenia zazwyczaj wpływają na psychikę dwojako: czynią bardziej wyrozumiałym i otwartym na słabości bądź wzmacniają postawę „skoro ja byłem niezłomny, to wy też macie tacy być”. Szczerze – bardziej przeraża mnie poseł, co oświadcza, że kazałby rodzić swojej córce, gdyby została zgwałcona, niż ten, co cichcem wiezie ją na zabieg do Niemiec czy na Słowację. Bo w tym ostatnim widać przebłysk człowieczeństwa. I to jego wybrałabym na kolejną kadencję, nie zaś niezłomnego, każącego mi umierać za idee. Bo z tym umieraniem za idee jest trochę tak jak w piosence Brassensa: „Idea, jasna rzecz – wymaga poświęcenia, wyraźnie mówią to statuty wszelkich sekt”.

Autorstwo: Weronika Książek
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. agama 27.06.2015 12:40

    to prawda, obrzydliwe

  2. Jedr02 27.06.2015 21:53

    “I to jego wybrałabym na kolejną kadencję, nie zaś niezłomnego, każącego mi umierać za idee”
    Jakie znowu umieranie za idee? Od urodzenia dziecka poczętego w wyniku gwałtu się nie umiera.
    ” Bo w tym ostatnim widać przebłysk człowieczeństwa.”
    No tak, pomysł szanowania życia ludzkiego przed narodzeniem to wyjątkowy akt dzikiego bestialstwa, który ewidentnie nie przystoi współczesnemu, światłemu człowiekowi. Mamy tutaj typowy brak próby zrozumienia postawy oponentów i ich “demonizacje”. Jasne że są nawiedzeni katole, działają oni z nienawiści i coś takiego jak katolicyzm jest tylko przykrywką. Można być kibicem albo kibolem i tak samo z katolicyzmem czy w ogóle taką formą religijności. Ale poszanowanie życia ludzkiego nienarodzonego to nie jest tylko oręż oszołomów jest to dosyć rozsądna i powszechna zasada etyczna.

  3. reotak1 28.06.2015 01:16

    ” zmuszone zmierzyć się ze świadomością, że macierzyństwo będzie dla nich oznaczało zamienienie życia w prywatne hospicjum.Sęk w tym, że na świecie jest całkiem sporo ludzi, dla których cierpienie nic nie uświęca, po prostu boli.”

    pójdźmy dalej pani Weroniko – rodzic w podeszłym wieku po udarze, sparaliżowany. Osobie, która się nim opiekuje życie zamienia się w prywatne hospicjum. Czyli co? eutanazja? “Oddaj mamusię do gazu”??? Bo przecież to to samo, to samo cierpienie dla osoby starej i chorej, i opiekuna, ten sam ból. A może przykład męża, dziecka lądującego na wózku inwalidzkim po wypadku. Czy to nie jest ból i udręka? I prywatne hospicjum?

    “Równie wielu ludzi nie zgodziłoby się ze stwierdzeniem, że życie ułomne, kalekie, z bólem, piętnem, często – w biedzie, jest lepsze niż żadne. Mają do tego prawo.”
    czy jeśli widzę kalekę na ulicy mam prawo go zabić, bo nie zgadzam się z twierdzeniem, że życie z bólem i piętnem jest lepsze niż żadne?
    A jeśli odpowiedź na oba pytania brzmi “nie” to jaka jest różnica między schorowanym starszym człowiekiem a płodem (z gwałtu np. zazwyczaj zdrowym).

    “Bo w tym ostatnim widać przebłysk człowieczeństwa” to ja poproszę o definicję człowieczeństwa wg. pani. Dla mnie raczej wchodziło w jej skład poświęcenie a nie zabijanie.

    „Idea, jasna rzecz – wymaga poświęcenia, wyraźnie mówią to statuty wszelkich sekt”.
    Każda idea wymaga poświęceń, jeśli wiedza pani ogranicza się tylko do sekt, to… nierzetelny jest redaktor, który panią drukuje , bo sam ten fakt nobilituje, a okazuje się, że nie bardzo jest kogo.

    Mała litera “p” w słowie “pani” zamierzona.

  4. reotak1 28.06.2015 01:30

    odwiedziłam inne artykuły tej pani. Połączenie leminga z feministką to koszmar.

  5. dagome12345 29.06.2015 11:48

    Sęk w tym ,że w Katolandzie zwanym Polską odbywa się co roku kilkadziesiąt tysięcy “skrobanek”.
    Koszt zabiegu jeśli jest dokonywany na własną rękę w sposób farmakologiczny to kilka stówek , jeśli się idzie się do “skrobankatora” trzeba wydać już kilka tysięcy złotych. Wartość czarnego(tax free) rynku to jakieś 50 do 100 mln złotych rocznie !!! Ostrzejsze ustawy wywołują tylko uśmiechy na twarzach lekarzy , bo jeśli na coś jest większa prohibicja to znaczy ,że można podwyższyć ceny, koniec kropka.

    Zostawiam ten wpis bo członek mojej rodziny przepracował w Polskiej służbie zdrowia 35 lat i zanosi się śmiechem gdy widzi w TV lekarza wielkiego “Obrońce Życia” , który po godzinach “skrobie” za 3 do 5 tyś zł od “głowy”.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.