Dlaczego homoseksualni? Tolerancja wybiórcza i strach przed nieznanym

Opublikowano: 09.08.2015 | Kategorie: Publicystyka, Seks i płeć

Liczba wyświetleń: 770

Homoseksualizm jest ostatnio bardzo modnym i jak zawsze kontrowersyjnym tematem. Jedni mówią, że to choroba, dewiacja, a inni, że styl życia.

Polscy politycy straszą na potęgę zarazą homoseksualnych tak bardzo, jakby to była choroba śmiertelna i to w dodatku zaraźliwa przenoszona przez powietrze. Gdy pytam ludzi, co myślą o homoseksualistach, odpowiadają, że nie przeszkadzają im tego typu ludzie, ale nie chcą, żeby jakaś homoseksualna para mieszkała w pobliżu. Typowe dla naszej kultury – tolerowanie wszystkiego, co jest daleko.

Ludzkie myślenie opiera się na zasadzie: nienawidzimy tego, czego się boimy, a boimy się tego, czego nie znamy. Bardzo prosty mechanizm, który działa na całym świecie i jest odpowiedzialny za wiele rozłamów, konfliktów kulturowych oraz nienawiści pomiędzy jednostkami.

Homoseksualizm jest terminem oklepanym, nadużywanym i każdy wie, co on oznacza, lecz niestety mało kto próbuje poznać przyczyny takiej a nie innej orientacji seksualnej rzeszy ludzi na świecie. Dlaczego właściwie, pomimo prześladowań i odrzucenia tylu mężczyzn i tak wiele kobiet decyduje się związać z osobą tej samej płci?

Tak naprawdę każda z osób o “odmiennej orientacji seksualnej” ma własne powody, ma własną historię i przeżycia, które sprawiły, że akurat w ten określony sposób postrzega kobiety i mężczyzn, nie jest jednak problemem odnalezienie kilku ogólnych schematów, które mogą wyjaśnić ludziom, jak myślą osoby homoseksualne, a tym samym pomóc nam zaakceptować ich wybór.

Otóż podstawą są, jak w przypadku wielu zaburzeń, przeżycia z dzieciństwa. Wyobraźmy sobie dziewczynkę molestowaną lub bitą przez ojca. Naturalną koleją rzeczy jest, że owe dziecko, gdy dorośnie, stanie się kobietą stroniącą od mężczyzn. Dzieci są z natury delikatne, a skrzywdzone wnoszą swoje obawy w dorosłe życie i relacje z innymi ludźmi, dlatego kobieta, która była kiedyś molestowana woli towarzystwo innych kobiet, ponieważ uważa, że jako istoty delikatniejsze są w stanie ją zrozumieć lepiej niż “brutalni” – w jej mniemaniu – mężczyźni. Miłość polega na zrozumieniu i poczuciu bezpieczeństwa, dlatego kobieta, która w przyjaciółce znajduje oparcie, z czasem zaczyna czuć dziwnie silną więź, zażyłość, która przeradza się z czasem w miłość.

Innym przypadkiem mogą być ludzie, którzy dzieciństwo mieli wzorowe, lecz poznali osobę tej samej płci, z którą dogadywali się bezproblemowo, a że równocześnie “nie szło” im w kontaktach damsko-męskich, doszli do wniosku, że są homoseksualistami.

Ludzie postrzegają homoseksualistów jako swego rodzaju zboczeńców, których podniecają narządy takie same jak ich własne, ale większość homoseksualnych związków oparta jest na silnej więzi i szczerym uczuciu, a nie na pożądaniu. Gdy chodzi tylko o seks, to przeważnie osoby lubiące dotykać osoby tej samej płci nazywają siebie “bi”, ponieważ żyją w związku z osobą płci przeciwnej, a na boku uprawiają seks z osobą tej samej płci.

Tak naprawdę homoseksualiści nie są zboczeńcami, lecz ludźmi, którzy potrzebują jak każdy – czułości, akceptacji, poczucia bezpieczeństwa, zrozumienia oraz miłości, a to, że odnajdują je u osoby tej samej płci, nie jest naprawdę niczym złym.

Traktujmy innych ludzi uczciwie i pokażmy, że jesteśmy naprawdę tolerancyjni. Nie warto nienawidzić ludzi za to, co nam się wydaje, że robią.

Autor: Panna Ktoś
Źródło: iThink


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

66 komentarzy

  1. Split 11.12.2009 13:48

    Dajcie już spokój z tym homo:-/
    Jeszcze jeden artykuł na ten temat i zacznę doceniać zjawisko TABU.
    Upierdliwość tego tematu zaczyna wywoływać odwrotny skutek.

  2. Roman Ambrożewicz 11.12.2009 14:23

    Zapomnieli o Sodomie i Gomorze!

  3. tomek_kRk 11.12.2009 14:41

    @Roman Ambrożewicz, a czy zdarzenia z Sodomy i Gomory miały miejsce?

  4. FINIX 11.12.2009 16:25

    Myślałem że poziom komentarzy i rozum użytkowników na tej stronie będzie dużo wyższy… żenada

  5. Robert Śmietana 11.12.2009 17:00

    Prawdopodobnie za kilkadziesiąt-kilkaset lat (kiedy kościoły szczęśliwie odejdą na emeryturę), gro społeczeństwa będzie bi.

    Przyczyny homoseksualizmu, wyłuskane w artykule, są przestawione rzetelnie, albo brakuje mi tam najważniejszej: “jestem homo, bo taki mam akurat kaprys / ciekawość”.Nie z powodu traumy, tylko dlatego, że mi się tak podoba, tak chcę.

    Co jest złego w homoseksualizmie? Ale tak konkretnie, w najgłębszym sensie: komu homo szkodzą, w jaki sposób to czynią, co złego robią. Odpowiedzi na to pytanie nie ma albo jest nią bezrozumny dogmat.

  6. Robert Śmietana 11.12.2009 17:27

    Tak jeszcze mnie naszło na addendum 🙂

    Swego czasu obracałem się w środowiskach tzw. “ludzi duchowo rozwijających się”. I co mnie tam zszokowało – większość ludzi stamtąd – podobnie jak “mugole” – uważało homoseksualizm za anomalię, zły przepływ energii, pozostałość po związkach z poprzednich wcieleń. Rozumiem babcię z kościoła, która przeczytała w biblii że być homo to źle jest. Babcia jest prostym mechanizmem, który działa w sposób zalgorytmizowany: jeżeli coś jest w biblii napisane, to tak jest i koniec. Ale od ludzi – uważających się za uwolnionych od społecznej sztampy, deklarujących duchowy rozwój i szerokie horyzonty – spodziewałem się czegoś więcej.

    Trudno mi zrozumieć tok myślenia homofobów. Zobaczcie: szachista może być, filetelista też. Alpinista. Wędkarz może być (choć trudni się torturowaniem innych istnień dla swojej przyjemności)! Myśliwy może być (jeszcze gorsza kanalia niż wędkarz)! Ale gej nie może być. Czemu? Bo robi złe rzeczy.

    Aha, to wkładanie komuś penisa do pupy po to aby sprawić sobie i jemu przyjemność – jest złe. Rozharatanie gardła ryby, by następnie wpuścić ją spowrotem do wody – jest dobre. Powiedzcie mi, czy ta planeta nie jest to przypadkiem jakieś wariatkowo?

  7. gabriellla 11.12.2009 18:50

    @ Robert Śmietana
    Ja jak wiesz jestem już babcią, dlatego zacytuję Ci bardzo stare ” twierdzenie” – “Nie ważna jest płeć, uczucia się liczą najbardziej”.
    Mam pytanie do wszystkich czytających artykuły w WM , czy takie podejście do homoseksualizmu jest prawdą czy fałszem? A co na to nasi filozofowie m.in. p. Palikot – tylko magister?, nie wierzę, że więcej…

  8. Split 11.12.2009 20:00

    @Robert, jeśli uważam homoseksualzim za anomalię, jednocześnie tolreując go, to jestem homofobem?

  9. Szprotek 11.12.2009 20:54

    Niechże sobie są ci wszyscy homo. Nie było by tematu, gdyby sami go nie nagłaśniali. Ciągle im czegoś brakuje, stale potrzebują szczególnych praw! To jest to, co irytuje. Np. adopcja dzieci – o, nie!! To jest chore, jak byście pokrętnej argumentacji nie używali.
    Przyczyny homoseksualizmu są w artykule wymyślone niezwykle naiwnie. Autorka nie miała najpewniej do czynienia z panami homo. Akapit zaczynający się słowami “Innym przypadkiem…” może tylko śmieszyć. Rozumiem, że – być może – większość kobiet homo staje się taka z powodów emocjonalnych. Lecz z facetami to nie jest tak.
    Miałem kiedyś okazję towarzysko poznać pana homo. Wiele mi opowiadał, np. o pewnych barach dla panów homo. Jak dla mnie to dość obrzydliwe. Stąd wiem, że autorka nie wie, o czym pisze.
    Na zakończenie – jeśliby przyjąć założenie ze wspomnianego przeze mnie akapitu, że “nie szło” im w kontaktach damsko-męskich, to byłoby to stronnictwo narcystycznie miłujących swój interes nieudaczników.

  10. pi 11.12.2009 23:25

    Trochę dziwne to podsumowanie drugiego akapitu, lekko śmierdzi nieświeżymi narodowymi kompleksami. Akurat NIMB to znane zjawisko i nic w tym dziwnego – każdy chce mieć wygodnie, bezpiecznie i “miło” byleby to w żaden sposób nie wymagało ode mnie jakiegokolwiek wysiłku.
    Mnie homo irytują, ale trochę. Petycji bym nie podpisał żadnej, na ulice krzyczeć też bym nie wyszedł 😉 Rozumiem problem – czy odwiedzanie w szpitalu to rodzina? No nie, nie rodzina, ale w relacji tej pary… cóż, zupełnie inna percepcja. Faktycznie brakuje pewnych uregulowań prawnych, których każdy boi się dotykać, żeby nie tworzyć precedensów. OK. Ale ich szum – irytuje. Ciekawe, że chyba irytuje mniej niż nasz folwark z wiejskiej 😉

  11. Pol-Pot 13.12.2009 14:26

    Kolejny gejowy temat na WM. Im więcej gejowej propagandy tym bardziej mam dosyć tego tematu.

  12. A 13.12.2009 15:26

    Lesbijki – TAK (przynajmniej ładnie to wygląda)
    Geje – NIE (coś obrzydliwego)
    I myślę że większość facetów uważa podobnie jak ja (przynajmniej do czasu aż ich żony/dziewczyny nie spróbują miłości z kobietą ;))

  13. Prometeusz 13.12.2009 16:35

    Ech… Szczerze, to ręce mi opadają. Rozumiem, że jest to jeden z modnych pseudotematów społecznych, ale na tym forum w przeciągu ostatnich dwóch miesięcy miał miejsce spory szereg dyskusji na ten temat i wydaje mi się, że już wszystko, co da się powiedzieć, zostało powiedziane i to juz wielokrotnie. Niestety, zwolennicy i sponsorzy mody na homoseksualizm z uporem maniaka zdają się nie dostrzegać żadnej, jakiejkolwiek argumentacji i sadzą artykuł za artykuł na zasadzie takiej jak poniżej:

    “Argumentów może nie mamy, ale w końcu i tak zakrzyczymy; zakrzyczymy argumenty, poczekamy aż w końcu nie wytrzymają, się zdenerwują i coś dosadnego powiedzą, to wtedy tę właśnie wypowiedź podamy jako ich argumenty – i sprawa wygrana!”

    Prawdę powiedziawszy, jest męczące pisanie po raz setny, że nikt normalny nie uważa tej przypadłości za coś ani prostego, ani zaraźliwego, ani czyniącego ludzi gorszymi. Po prostu większość osób czuje wrodzony im niesmak, podjudzany dodatkowo przez agenturalną działalność mediów, który z kwestii pewnej frakcji z nielicznej, może 5%-owej grupy społeczeństwa czyni temat społeczny numer jeden. “Biedni homoseksualiści i obrzydliwe, zakłamane, konserwatywno-hipokryckie zaściankowe, ciemniackie środowisko. A taka na przykład młoda, inteligentna, wykształcona Pani Basia ma przyjaciela geja i wszystko jest w porządku!”

    Dla wszystkich miłośników ‘równości’ i ‘tolerancji’ mam tylko jedno pytanie: Dlaczego bar dla gejów jest OK., ale bar dla heteroseksualistów to niedopuszczalny przejaw ‘homofobii’ i ‘nietolerancji’? Lub też analogicznie: ‘czarnuch’ to rasizm wstętny, ale ‘białas’ czy ‘żółtek’ już jest w porządku? Wyobrażacie sobie otwarcie restauracji tylko dla białych heteroseksualistów? Jak nic – spłonie ze wstydu lub zostanie wyostracyzowana i zamknięta, zanim ją na dobre ktoś otworzy. Za ‘nietolerancję’. Jakieś wyjaśnienia…?

    Pozdrawiam,
    Prometeusz

  14. Dodi 13.12.2009 18:02

    Pociag seksualny do osob plci przeciwnej zawsze byl uwazany za cos normalnego i nadal pozostaje norma dla 95% ludnosci. Fakt, ze homoseksualisci stanowia tak niewielka mniejszosc spoleczenstwa, powinien byc wystarczajacym dowodem na to , ze ich zachowanie nie jest normalne . Potrzeba jakiegos triku logicznego, by uznac za calkowicie normalne to, ze 95% ludzi zachowuje sie pod wzgledem seksualnym w pewien sposob, a 5% w inny. Niebezpieczenstwo tego rodzaju logiki polega na tym, ze akceptuje sie homoseksualizm jako cos “nieuniknionego”, zamiast szukac jego przyczyny i logicznego wyjasnienia jakim moze byc wyuczone zachowanie.
    Poped seksualny zostal stworzony dla rozmnazania i przyjemnosci. Wspolzycie seksualne to jednak nie milosc!. Zwierzeta wspolzyja ze soba, ale wiekszosc z nich z natury nie ma jednego partnera. Ludzie nie sa zwierzetami, jednak kiedy redukuja seks do poziomu, jaki jest u zwierzat, wtedy uprawiaja seks dla samego seksu- niz w celu wyrazenia milosci. Coraz bardziej w swiecie rosnie apetyt seksualnosci. Ludzie poszukuja coraz to wiekszych podniet i wrazen seksualnych. Ta czesc zycia czlowieka, ktora powinna byc intymna i wyjatkowa zostala odarta ze swej tajemniczosci i wyjatkowosci. Zeszla do poziomu doznan cielesnych, coraz rzadziej doswiadczajac tak satysfakcjonujacej jednosci z druga osoba. Przezycie seksualne stalo sie dla ludzi najwazniejsze w zyciu. Zacytuje fragment, ktory tak wiele mowi a kazdy homoseksualista, ktory go przeczyta odniesie go do siebie……”Większość mających dobre zamiary heteroseksualistów, organizujących kampanie na rzecz większej tolerancji i wyrozumiałości dla homoseksualistów, nie ma żadnego pojęcia o tym, co naprawdę dzieje się na orgiach homoseksualnych, i nie podchodzi realistycznie do faktu, że homoseksualiści przez jakiś czas w ten sposób żyją. Tak zwana „miłość”, która istnieje między dwoma mężczyznami, nie jest typowym przejawem życia homoseksualisty. Prawdą jest, że w miarę upływu lat homoseksualiści mają skłonność do szukania trwałych kontaktów z drugą osobą, która ma takie same upodobania seksualne. Niektórzy mogą nawet cieszyć się związkiem trwającym osiemnaście, a nawet dwadzieścia dwa lata — słyszałem też, że i dłużej. Jednakże dla większości homoseksualizm dostarcza jedynie wiele krótkich, pozbawionych znaczenia lub bolesnych doświadczeń, które przygotowują ich do przebywania w homoseksualnych barach, łaźniach lub innych miejscach, w których wszystko jest dozwolone. Większość życia homoseksualisty upływa na „łowach” i szukaniu kontaktu z drugim homoseksualistą. Najczęściej jego poszukiwania prowadzą do pospiesznego zbliżenia seksualnego z nieznanym partnerem, którego następnego dnia by nie rozpoznał na ulicy. Może to być seks, ale z pewnością nie jest to miłość!”

    No duzo tego 🙂
    Na koniec ….
    Tatusiu, skad sie biora dzieci ???
    Idz do mamy, on ci powie 🙂 Nawiasem mowiac, ubogi jest czlowiek, ktory nie daje zycia.

  15. Jasmin 13.12.2009 18:22

    A mnie się podobają panowie razem- lubię sobie popatrzeć tak jak Ty A lubisz na kobiety. Wielu kobietom to się podoba tylko nie mówią głośno. Różnicy nie ma z założenia między lesbijkami a gejami. Panie razem natomiast wcale mnie nie kręcą 🙂 Ale to kwestia gustu a o tym się nie dyskutuje…
    Natomiast tyle krzyku robi się wokół KAŻDEJ nowej zmiany na świecie (w każdej kwestii). To naturalny proces. Za jakiś czas będzie już cicho a każdy zacznie żyć swoim życiem. Homo i heteroseksualiści. Pytanie co z trans i całą resztą? Każdy ma prawo żyć po swojemu.

  16. Dodi 13.12.2009 18:22

    Panna Ktos
    “Traktujmy innych ludzi uczciwie i pokażmy, że jesteśmy naprawdę tolerancyjni. Nie warto nienawidzić ludzi za to, co nam się wydaje, że robią.”

    Traktujemy innych ludzi uczciwie, majac na uwadze uczciwosc najpierw wobec siebie. Jestesmy naprawde tolerancyjni …..a l e …. nie akceptujemy homoseksualizmu. Moje stanowisko nie wynika z nienawisci lecz z glebi mego poczucia, ze czlowiek nie jest stworzony inaczej niz caly wszechswiat. Jesli mamy przeciwnosci dnia i nocy, przyplywy i odplywy, zachody i wschody Slonca, pierwiastek meski i zenski i wiele innych…..to prosze, nie staraj sie wplywac na moje emocje uczucia liczac, ze wzbudzisz we mnie milosc blizniego. Bliznim jest podobny do mnie, bliznim to ten ktory rozumie i czuje jak ja….blizni od blizniat ! Natomiast czlowiek przeciwnego pokroju, nie jest moim bliznim i nie poczuwam sie go w najmniejszym stopniu kochac.
    Jak wyzej stwierdzilam kieruje sie swoim odczuciem lecz rowniez wiedza na ten temat. I nic mi sie nie wydaje, lecz wiem o kim i o czym mowie !!!
    Bardzo tkliwy ten Twoj elaborat , ale ja sie nie rozczule nad homoseksualistami jak nad porzuconym dzieckiem. Najpierw musi byc przyczyna, skutkiem ktorej jest homoseksualizm. Kazda przyczyna, rodzi skutek !

  17. elviz 13.12.2009 18:38

    A gdzie moje prawo do bycia homofobem? Jeśli jesteś taka tolerancyjna PannoKtoś to musisz także tolerować moją homofobię. Nie lubię gejów ani lesbijek. Dla mnie sex między osobnikami tej samej płci jest obrzydliwy i odrażający i proszę to uszanować bo mam prawo do takiego poglądu.
    Następnym krokiem w tym “tolerancyjnym szaleństwie” jest przychylne spojrzenie na sex ze zwierzętami. I tu też można używać argumentów o tolerancji i nie robieniu krzywdy innym. Wszak taka owieczka może być bardzo zadowolona ze stosunku z panem Mietkim, czyż nie? Nie robi nikomu krzywdy, wszystko gra, prawda?
    No to może w takim razie ustanowić instytucje małżeństwa człowieka ze zwierzęciem?

  18. Dodi 13.12.2009 19:23

    Co jest “zlego” w homoseksualizmie ???? Zlo czy dobro to pojecie wzgledne, raczej uzylabym slowa szkodliwego .
    Dlaczego szkodliwego ? Z reguly mamy swiadomosc, ze muchomor sromotnikowy jest trucizna , tak samo cyjanek, ze papierosy szkodza, ze ogien to pozar a woda to powodz. W tym zakresie posiadamy wiedze, niekoniecznie z wlasnego doswiadczenia. To prawda, ze kazdy wybiera w zyciu to co uwaza za stosowne i najlepsze dla siebie. Czasem ludzie wybieraja z wygody, czasem z przyzwyczajenia a czasem dla dobra innych. Lecz my wszyscy znajdujemy sie w jednym kole zycia, czy nam sie to podoba czy nie. Dzialanie jednego, wplywa na drugiego. Jesli jest to wplyw budujacy, dowartosciujacy czlowieka, szlachetny i pelen milosc , pozwalajacy na rozwoj jego swiadomosci….wspaniale, to wplyw pozytywny. Jesli natomiast jest to przeciwienstwo, to negatywne strony. Szkodliwosc homoseksualizmu polega na tym, ze czlowiek za bardzo utozsamia sie z cielesnoscia seksualna, daje odmienny i przeciwny “wzorzec” zycia i wspolzycia. Homoseksualizm nie ma nic do zaproponowania “dobrego” i budujacego. Wrecz przeciwnie, promuje wspolzycie , ktorego chyba nikt nie chcialby uczyc swoich dzieci, ze to jest ” normalne” i do ciebie dziecko nalezy wybor.

    Jesli ktos uwaza, ze nie ma nic “zlego” w homoseksualizmie, to prosze mi wyjasnic to “dobro”.

  19. W. 13.12.2009 19:51

    To nie homoseksualizm jest zły, ale to co ludzie sobie o nim wyobrażają i myślą. Zazwyczaj myśli się o homoseksualistach, że chodzi im tylko o seks i piętnuje to, a zarazem odmawia się homoseksualistom posiadania uczuć i darzenia drugiej osoby tej samej płci miłością. Podobnie jest z heteroseksualistami – istnieją związki oparte tylko na seksie (a nawet wódzie), a obok nich na uczuciu miłości.

    Dlatego sugeruję nie wpadać w skrajności i stereotypy.

  20. Heh! 13.12.2009 21:49

    @W
    Jak się popatrzy na parady równości w krajach zachodnich to do żadnych pozytywnych wniosków nie da się dojść, niestety. Stereotypy się tylko umacniają.
    Owe parady przysporzyły tym ludziom więcej przeciwników niż zwolenników.

  21. Dodi 13.12.2009 22:05

    Wyobraznia i mysl czlowieka gdy jest oparta na glebszych wartosciach zawsze doznaje piekna , harmonii i uczuc .

    Homoseksualizm nie jest zly z powodu tego co pokazuje, ale czego pokazac nie potrafi .

    ” Nierzadko seks jest opatrunkiem po ukaszeniu przez zycie “

  22. Szprotek 13.12.2009 22:11

    Ktoś rzeczywiście ma jakiś interes, żeby ciągle bębnic o tym homoseksualizmie.
    Ja mam też dość.

  23. Dodi 13.12.2009 22:45

    Ja mam interes 🙂

  24. Jasmin 14.12.2009 03:51

    @Dodi jak nie ma zła, nie musi być też dobra. Nie patrz na wszystko w kategorii dobry-zły. Coś sobie jest i już. To tylko kwestia percepcji. Nie przyrównuj tez seksu ze zwierzętami do seksu między ludźmi bo to coś zupełnie innego i nie ma podstaw do porównań.

    Kolejne sprawa. Jak zauważył W., homoseksualizmu jak również heteroseksualizmu nie można sprowadzać do czynności seksualnych, to także budowa mózgu (zorientuj się trochę) i predyspozycje umysłowe.

    Czy wiesz, że istnieją ludzie (i to spora grupa- nie przyznają się do tego) którzy nie utożsamiają się np z żadną z płci?? Co Ty na to? Są też tacy jak wiadomo, którzy czują się zarówno kobietą jak i mężczyzną.
    Wiesz, że są transseksualiści (nie mylić z transwestytą) – np mężczyźni w ciele kobiety, którzy są jednocześnie homoseksualistami? Na odwrót też to działa. Miałeś pojęcie?

    Może teraz zastanowisz dwa razy zanim będziesz kochał się z kobietą bo być może ona czuje się facetem i ma zwyczajnie homoseksualne skłonności Więc na dobrą sprawę wylądujesz w łóżku z facetem nawet o tym nie wiedząc. To nie żart ale “ukryta rzeczywistość” 😀 Nie masz pojęcia jaki świat jest złożony a ludzie dawniej byli pod tym względem mądrzejsi od nas. Wiedzieli o tym i traktowali naturalnie.

    Tak jak wspomniałam o równym traktowaniu innych niż heteroseksualnej orientacji będzie się trąbić jeszcze przez jakiś czas i jest to zupełnie naturalne. Tak “przebiegają” wszystkie procesy wychodzenia z cienia. W pewnym momencie będzie już spokój- im szybciej zmiany “okrzepną” tym szybciej spokój powróci. Zmiany w mentalności człowieka. Podobnie było z emancypantkami.

    I jeszcze jedno. Dodi skąd Ty kochany wiesz czego dostarcza odmienna od hetero orientacja, bo przypuszczam, że gejem nie jesteś a bynajmniej nie z wewnętrznych pobudek 😀 Jakieś złe doświadczenia?

    Pozdrawiam

  25. Robert Śmietana 14.12.2009 08:12

    Dodi, jesteś niepoprawna. Zacznij myśleć. Przestań chodzić w amoku ślepej nienawiści. Włącz mózg. No co może być dobrego w homo? No użyj w końcu mózgu i zgadnij. No dobra, to ja Ci powiem: oni mogą się kochać. Naprawdę! Ich seks może być wyrazem miłości, szacunku, bliskości. Wkładanie penisa do pupy może być przejawieniem i przypieczętowaniem uczuć, jakie czuje do siebie dwóch mężczyzn albo dwie kobiety. Jest to piękne! Kolejny, inny, niepowtarzalny, boski sposób na kochanie drugiego człowieka. Jeżeli ktoś tak oczywiście chce i lubi okazywać miłość.

    Ilu osobiście znasz gejów albo lesbijek, Dodi? Jestem bardzo ciekaw skąd Ty bierzesz wszystkie tragiczne dane i informacje o nich…

    A teraz Ty mi powiedz, co jest złego w homo. Tylko żadnych pierdół w stylu, że muchomor sromotnikowy jest trucizną. Bo ja Ci wtedy odpiszę, że papugi fruwają, kaczki kwaczą, z Ziemia krąży wokół słońca. Dokładnie, co jest złego, konkretnie. Albo co jest szkodliwego. Konkretnie i na temat. Albo potrafisz coś sensownego napisać na ten temat albo jesteś homofobką i do psychiatry albo psychologa się leczyć! Zbytnie utożsamianie się z cielesnością seksualną, jest to argument rodem z podstawówki. Toż to każda grupa orientacji seksualnych jest narażona na dokładnie to samo. Czy hetero już to nie grozi?

    Innym argumentem, tym razem to już chyba z przedszkola bardziej niż z podstawówki, jest argument elviza, w którym to tłumaczy nam, jak niebezpieczny jest homo, gdyż prowadzi do seksu ze zwierzętami. Wow! To ja chyba muszę przestać cokolwiek czynić. Bo przecież np. jak zacznę jadać mięso, to niedługo będę jadł psy. A stąd już tylko chwilka do tego, abym sobie wytłumaczył, że i muchy są smaczne. A takie chodzenie po chodniku. Jakie to niebezpieczne jest, sejm powinien się tym natychmiast zająć! Przecież dziś po chodniku, a jutro po ulicy ludzie będą chodzić, bo to przecież bliżej i łatwiej jest do sklepu! A taki elviz – przecież on jutro może zacząć pisać przekleństwa – nie pozwólmy mu tutaj pisać!

    Nie masz prawa być homofobem, stary. Tak samo jak nie masz prawa być rasistą ani gwałcicielem. Po prostu na naszą planetę przychodzą nowe etyczne standardy i wszystkie fobie, nieakceptacje i inne anomalie społeczne będą musiały odejść. W mroki dziejów. Jeżeli kto się nie dostosuje – sam odejdzie z naszej Planety.

  26. zalun 14.12.2009 11:34

    No i sie robi goraco

    Na poczatku powiem tylko, ze homoseksualisci mi nie straszni, ale pracuje na SOHO i jesli to co widze wracajac z pracy jest zwyklym zachowaniem, to ja przepraszam. Nie mowie o wnetrzach knajp, tylko o zachowaniu zwyczajnie ubranych ludzi stojacych przed zwyczajnie wygladajacymi barami (zakaz palenia ma swoje wady i zalety). Owszem zdaje sobie sprawe z tego, ze pewien niewielki procent osob heteroseksualnych rowniez zachowuje sie w sposob skandaliczny, odnosze jednak wrazenie, ze wsrod mezczyzn homoseksualnych wspolczynnik ten jest duzo wyzszy. Jesli chodzi o homoseksualizm kobiet jest zupelnie inaczej – ot czasem widzi sie dwie panie przytulajace sie, czy trzymajace za rece.

    @Jasmin
    > Czy wiesz, że istnieją ludzie (i to spora grupa- nie przyznają się do tego)
    > którzy nie utożsamiają się np z żadną z płci?? Co Ty na to? Są też tacy
    > jak wiadomo, którzy czują się zarówno kobietą jak i mężczyzną.
    > Wiesz, że są transseksualiści (nie mylić z transwestytą) – np mężczyźni
    > w ciele kobiety, którzy są jednocześnie homoseksualistami? Na odwrót
    > też to działa. Miałeś pojęcie?

    To, ze ktos sie za kogos uwaza, nie znaczy wcale ze nim jest. Wiesz ze anorektyczki uwazaja, ze sa zbyt grube? Co powiesz na pacjentow szpitali psychiatrycznych uwazajacych sie za przyslowiowych Napoleonow, albo ludzi uwazajacych ze nikt ich nie widzi? Nie twierdze, ze osoby transseksualne sa chore psychicznie, ale zakladam, ze mogloby im pomoc udanie sie do dobrego psychiatry/grupy wsparcia. Zaakceptowanie siebie nie zawsze jest latwe, a powrot do poprzedniego stanu po wizycie u chirurga jest niemozliwy.

    @Robert Śmietana
    > Nie masz prawa być homofobem, stary. Tak samo jak nie masz prawa
    > być rasistą ani gwałcicielem. Po prostu na naszą planetę przychodzą
    > nowe etyczne standardy i wszystkie fobie, nieakceptacje i inne anomalie
    > społeczne będą musiały odejść. W mroki dziejów. Jeżeli kto się nie
    > dostosuje – sam odejdzie z naszej Planety.

    Pomijam ewidentnie propagandowe zestawienie kilku diametralnie roznych negatywnie postrzeganych cech w jednym zdaniu w celu wywolania uczucia “wspolnego wstretu”.
    Tak wiec wyglada Twoj idealny swiat. Twoja wizja wolnosci. Przeciez to jest ewidentna myslozbrodnia. Ja uwazam, ze kazdy ma prawo miec przekonania komunistyczne, miec fantazje na temat dokonywania gwaltu na dzieciach, nienawidzic homoseksualistow, czy nawet nienawidzic wszystkich i chciec wszystkich ludzi zabic, o ile nie probuje wprowadzic swoich przekonan/fantazji w zycie. Rowniez posrednie krzywdzenie (jak przyczynianie sie krecenia, rozpowszechniania dzieciecej pornografii, czy filmow z morderstw) jest wedlug mnie niedopuszczalne.

  27. JisBis 14.12.2009 11:46

    Homoseksualiści nie potrzebują specjalnych praw. Potrzebują TAKICH SAMYCH praw, jak osoby hetero. A ich nie mają.
    Chcą szacunku. I między innymi dlatego tak często się o porusza ten temat,. Dlatego również organizowane są manify i parady.
    W pełni zgadzam się z wypowiedzią Jasmin(a).
    Każdy człowiek jest indywidualnością, unikatem na tym świecie. A chociażby ze względu na ten oczywisty fakt, ludzie nie powinni oceniać innych, nie znając ich dokładnie. Dlatego nie rozumiem tych wszystkich negatywnych (co najmniej) wypowiedzi. Dlatego winni byśmy przyjrzeć się wpierw sobie. Nie zmieniajmy, nie obrażajmy innych – zmieniajmy siebie, bo tutaj tkwi największy problem tej planety. Zwracanie się ku zewnętrznym zjawiskom, a nie poznawanie w pełni siebie, własnego “ja”. Szukanie przyczyn, konfliktów itp. wokoło, a nie w “w środku”. Dlatego zadaję pytanie wszystkim bez wyjątku – Kim jesteś?

  28. Robert Śmietana 14.12.2009 11:47

    Jasne, że każdy ma “prawo”, zalun. Nawet ze skóry możesz dzieci sąsiada obedrzeć. A potem je zjeść.

    Chodzi tutaj o to, że nasza planeta przechodzi wielkie zmiany energetyczne, połączone ze śmiercią wszystkich tych osób, które się do owych zmian nie dostosują. Po prostu jeżeli będziesz jadł te dzieci, to stąd znikniesz. Jak będziesz nienawidził gejów, to też nie będzie dla Ciebie miejsca tutaj. Tak po prostu. Nie z woli jakiegoś demiurga, tylko dlatego, że takie będą w przyszłości warunki życia na naszej planecie. Nawet się tutaj nie urodzisz, jeżeli miałbyś być fobem. Inaczej mówiąc, czeka nas wielkie sprzątanie planety – m. in. z wszelkiej maści homofobów i w ogóle wszystkich fobów.

    Oczywiście mogę się mylić co do zamian energetycznych na planecie – dopuszczam taką możliwość – i wtedy to co piszę jest pozbawione sensu. Homofoby dalej będą żyć w najlepsze, aż w końcu i tak ostatecznie znikną, bo ewolucja zawsze pozbywa się nieudanych tworów.

  29. JisBis 14.12.2009 12:09

    Do Dodi
    Osoby homoseksualne mają tyle samo do zaoferowania, co osoby heteroseksualne. Dlaczego? Ponieważ i jedna grupa i druga grupa chce kochać i być kochana. A co to oznacza? Tworzenie związków opartych na szacunku i miłości. A wiesz mi, nie opiera się to wyłącznie na seksie. Seks to dopełnienie, “dodatek” do całokształtu w relacji u par, które tak właśnie chcą spędzić swoje życie.
    Ponawiam pytanie pana Śmietany – znasz jakąś osobę homoseksualną, że masz tak “dobrą” wiedzę na ten temat?
    Ja znam. I nic, co zawarłaś w swojej wypowiedzi nie ma poparcia w rzeczywistości.
    Pomijam tutaj ludzi, którzy wyłącznie preferują szukanie uciech cielesnych, zaspokajanie potrzeb fizycznych. Co zdarza się i u homo i u hetero. Chyba nikt nie zaprzeczy, co??

  30. zalun 14.12.2009 14:22

    @Robert Smietana
    > Jasne, że każdy ma “prawo”, zalun.
    > Nawet ze skóry możesz dzieci sąsiada obedrzeć. A potem je zjeść.

    Przeczytales co napisalem? Moge CHCIEC obdrzec ze skory dzieci sasiada i CHCIEC pozniej je zjesc. Nikt mi nie zabroni. Dopoki nie rozpoczne wprowadzania tych “moich” zachcianek w zycie nikt nie ma prawa mi nic zarzucic. To samo dotyczy homofobia. Homofobia jest definiowana jako temin “oznaczający lęk (jako uczucie psychologiczne) przed homoseksualizmem.”. Jesli uwazasz, ze osoby oczuwajace lek przed czymkolwiek “zejsc z tej planety” to ja przepraszam, ale dla mnie to bedzie oznaczalo EOT.

    > Chodzi tutaj o to, że nasza planeta przechodzi wielkie zmiany
    > energetyczne, połączone ze śmiercią wszystkich tych osób, które się do owych zmian nie dostosują.

    Mozesz rozwinac w jaki sposob jest to polaczone z homofobia?

    @JisBis
    > Homoseksualiści nie potrzebują specjalnych praw. Potrzebują
    > TAKICH SAMYCH praw, jak osoby hetero. A ich nie mają.

    Problem pojawia sie wtedy, gdy prawa dotycza nie ich samych, a zwiazkow i stosowanej terminologii. Te same prawa maja, nikt nie ma prawa obrazac, lzyc, czy bic zadnej osoby bez wzgledu na sposob uprawiania seksu, czy poglady. KROPKA. Prawa, o ktorych slysze, to np. wymuszenie na innych nazywania zwiazku partnerskiego malzenstwem. Nie zgadzam sie, by na mnie to wymuszono, zwlaszcza dlatego ze widze do czego to prowadzi. Przyklad zlego (moim oczywiscie zdaniem) wplywu na spoleczenstwo. Dlaczego nie mozna pozostac na poziomie konkubinatu?
    Wprowadzenie tego wylomu w systemie prawnym w kraju ktorym mieszkam doprowadzilo do zamkniecia wszystkich katolickich osrodkow adopcyjnych. “Malzenstwa” gejowskie domagaly sie bowiem od nich tych samych praw do adopcji co malzenstwa tradycyjne. Poniewaz organizacje te nie mogly z definicji tego zrobic zostaly zaskarzone do sadu i przegraly. Jako ze na mocy precedensu przegralyby kazda nastepna sprawe zrezygnowaly z dzialania. Brawo.

  31. Robert Śmietana 14.12.2009 14:55

    No “niestety” zalun za chciejstwo też karzą. Chyba że nie wiedzą o Twoim chciejstwie, to wtedy nie karzą, bo nie wiedzą (cogitationis poenam nemo patitur). Ale jak przyjdziesz do sklepu i powiesz, że chcesz zjeść dzieci sąsiada, to albo Cię poślą to zakładu dla umysłowo chorych albo zadzwonią na policję. Tak że lepiej nie mów nikomu co złego chcesz zrobić, bo Ci jeszcze zabronią chcieć 😉

    Kłamiesz też, że homofobia, to lęk. W definicji homofobii występują takie określenia, jak: wstręt, nienawiść, wrogość, uprzedzenie, lęk IRRACJONALNY. I tym jest właśnie homofobia. A nie zwykłym psychologicznym lękiem. Bać to się możesz, że ojciec Cię przez kolano przełoży, a homoseksualisty to się boisz irracjonalnie, tzn. nie ma sensownego powodu, dla którego miałbyś to czynić. Tak że w powodu nieznajomości podstawowych definicji przez Ciebie – nie wiesz o czym dyskutujesz – rzeczywiście z Tobą zrobię sobie już EOT.

  32. zalun 14.12.2009 15:08

    NA SZCZESCIE za “chcenie” nie karza. Powiedzenie “chcialbym go rozerwac na strzepy”, albo “chcialabym cie zjesc” nie powoduje skutkow prawnych.

    Po drugie, zarzucasz mi klamstwo. Napisalem, ze homofobia to lek, a potem sam piszesz, ze jest to lek irracjonalny. Irracjonalnosc jest cecha leku – jego odniesieniem do rzeczywistosci, pozostaje jednak lekiem. Klamiesz wie, ze klamie. Mam wrazenie, ze nie rozumiesz ze lek psychologiczny to lek wlasnie. Przy okazji radze spojrzec na etymologie tego slowa – jest zupelnie podobna do arachnofobii – rowniez jest to lek, psychologiczny i (jak to ocenilo spoleczenstwo) irracjonalny. Wiekszosc fobii jest irracjonalnym lekiem. Obecnie latke homofobow przypisuje sie osobom, ktore *nie liubia* homoseksualistow, a niekoniecznie ich sie boja.

    za http://gocha-szeriff.blogspot.com/2007/11/homofobia.html
    homofobia [homophobia], termin stworzony przez G. Weinberga w Society and the Healthy Homosexual (1972), oznaczający lęk (jako uczucie psychologiczne) przed homoseksualizmem. Do jego pomiaru używano specjalnych skal, a niektóre badania wskazują na istnienie swoistej “osobowości homofobicznej”, na podobieństwo osobowości autorytarnej Th.W Adorna [patrz: Uprzedzenia – przyp. G.]. Zakres stosowalności tego pojęcia jest jednak ograniczony, gdyż skupia się ono na cechach psychologicznych i pomija szersze, strukturalne źródła tabu homoseksualnego.
    .
    G. Marshall (red.), Słownik socjologii i nauk społecznych, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2004, s. 120.

  33. Szprotek 14.12.2009 17:15

    Kto nie z Wami, ten przeciwko świetlanej przyszłości. Homofoby, orędownicy ciemnogrodu zostaną posprzątani! Mało tego, nie urodzicie się tu, zaplute karły reakcji. Nowa aura energetyczna tej planety zapewni w przyszłości warunki życia na naszej planecie wszystkim z wyjątkiem takich nieudanych tworów-potworów jak wszelkiej maści foby. Jeśliby miała zawieść nowa aura i rząd światowy, to pozostaje zawsze czujna ewolucja, a ona zawsze pozbywa się nieudanych tworów.
    Ja się, apologeci homoseksualizmu, nie boję Waszego ognia piekielnego. Wiem, dlaczego tak bardzo wykręcacie cudze argumenty: nowa aura Ziemi zawładnęła Waszymi mózgami.
    Na koniec słowa mistrza:
    “Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.” Stanisław Lem.

  34. Robert Śmietana 14.12.2009 17:50

    No popatrz, Szprotek, to ja dokładnie tak jak Lem, zaczynam poznawać na internecie idiotów! 😀
    Bardzo mi miło, Szprotek, Robert jestem, mam nadzieję że się zakumplujemy. A jak Tobie na imię?

    zalun, oczywiście, że kłamiesz. Bo homofobia, to przede wszystkim wstręt, nienawiść, wrogość, uprzedzenie. W praktyce lęk występuje rzadko i to w zasadzie tylko w wypadkach, wymagających leczenia zamkniętego. Proszę rączka w górę wszystkie homofoby, które boją się homoseksualistów? Zobaczymy, ilu się zgłosi zalęknionych. A Ty, zalun, boisz się homoseksualistów? Czego się dokładnie boisz? Nie bój się, opisz śmiało.

    “chcialbym go rozerwac na strzepy”, “chcialabym cie zjesc” – zalun – skąd Ty się urwałeś człeku? Przecież powszechnie wiadomo, że karalne są tylko te groźby/zamiary, które mają szansę realizacji. Trudno mi sobie wyobrazić inne powody tego niemądrego wpisu, jak chęć namieszania w temacie. No bo po co miałbyś inaczej robić z siebie mniej mądrego niż jesteś?

  35. Szprotek 14.12.2009 18:42

    Dziękuję Ci, drogi Robercie. Skoro przynależę do homofobów, czyli ludzi którymi kieruje lęk do panów, to nic innego mi nie wypada, jak być konsekwentnym i odmówić Twej propozycji. Jeszcze byś się do mnie dobierał? :/ Niee, widzę, że Ty w to wierzysz. Zatem wystarczy mi to, co piszesz.
    Cokolwiek o Tobie myślę, czy też raczej o Twych teoriach i pogłądach, podziwiam za wytrwałość. Postawą przypominasz Scypiona Afrykańskiego. Napisz kiedyś, co jest Twą Kartaginą.
    Dziękuję też za uświadomienie, że się boję homosiów. Hmmm, ileż się tu człowiek o sobie dowie…
    Coraz bardziej mnie ciekawi, która opcja wygra: homosie ponad wszystkich, czy homosie na równi z innymi.
    Czy zdążę się dowiedzieć? Przecież jestem na czarnej liście ewolucji.

  36. Robert Śmietana 14.12.2009 18:51

    Szprotek, udowodniłeś właśnie, że to dobrze, że się z Tobą poznałem 😀

    Reprezentujesz mentalność przedszkolaka. Jeżeli walczyłbym o prawa papug do swobodnego życia, to pewnie byłbym papugą. Gratuluję żelaznej logiki.

    Jeżeli chodzi o lęk przed homo, to właśnie pisałem na odwrót, że występuje on rzadko. Ninejszym dołączyłeś jako pierwszy swiadek, że istotnie tak jest! To Ci zalun na pewno podziękuje za to 😀

  37. Szprotek 14.12.2009 19:05

    No i jak tu z Tobą prowadzić rozmowę, Panie Dorosły: długich postów nie chce Ci się czytać, a krótkich, udajesz, że nie rozumiesz.
    Ty musisz być chyba prawnikiem z zawodu.

  38. Szprotek 14.12.2009 19:18

    Na zakończenie w sumie pustej dyskusji zacytuję pewien post, dla leniwych, żeby nie trzeba było szukać:
    “Argumentów może nie mamy, ale w końcu i tak zakrzyczymy; zakrzyczymy argumenty, poczekamy aż w końcu nie wytrzymają, się zdenerwują i coś dosadnego powiedzą, to wtedy tę właśnie wypowiedź podamy jako ich argumenty – i sprawa wygrana!”
    Brawo, Panie Dorosły
    Dobranoc

  39. Robert Śmietana 14.12.2009 20:02

    Dobranoc, Szprotek.

    Prawnikiem nie jestem, ale mam jedną żelazną zasadę: z ludźmi rozmawiam po ludzku. Z kurami gdaczę. A z papugami drę mordę. Dostosowywanie się do poziomu rozmówcy zawsze się sprawdza, również na WM. Obecnie tak się akurat złożyło, że głównie drę mordę i to na kilku wątkach. Już dawno tego nie robiłem, a i hamulce u mnie jakieś tam są, więc rewelacji w stylu Kuby Wojewódzkiego nie ma, ale nie mogę się powstrzymać przed drobną uszczypliwością, jeżeli mój rozmówca też to czyni…

  40. ptyrozaur 14.12.2009 20:38

    Nie jestem homoseksualny ale szanuję każdego poglądy,upodobania itd. Dajmy spokój z tym tematem,to tak jak z pornografią gdzie jest,w którym momencie.Czy jestem zboczeńcem gdy uprawiam sex analny ??? Itd !!!! Podsycanie nienawiści do kogokolwiek to jest temat do analiz!

  41. Dodi 14.12.2009 23:30

    “Być człowiekiem oznacza mieć wątpliwości i mimo to iść dalej swoją drogą.”

    Mozna mnie nazywac jak tylko sobie kazdy chce, co komu slina na jezyk przyniesie , jestem ponad wszelkie opinie i oceny . Wkladacie w moje serce nienawisc do homoseksualistow, ktorej nie mam i nie mialam. Moge byc nazywana homofobem, nic mi to , pewnie tak jest 🙂 ale to jest moje PRAWO by sie brzydzic tym, co mnie brzydzi. I moje PRAWO by miec wizje swiata w jakim chce zyc ! Jesli tego swiata nie ma globalnie, to przynajmniej tworze je wokol siebie , gdzie rowniez moim WYBOREM i PRAWEM jest otaczac sie luydzmi , ktorych ja wybieram..

    “Jakże nie mam być wilkiem stepowym i nędznym pustelnikiem pośrodku świata, którego celów nie podzielam, którego radości są mi obce!”
    “A jeśli nawet jestem zbłąkanym zwierzęciem, nie rozumiejącym otaczającego świata, to przecież moje głupie życie ma jakiś sens, skoro coś we mnie udziela odpowiedzi, odbiera wołania z dalekich wyższych światów, gromadzi w moim mózgu tysiące obrazów […]. ”

    “Uczucia nigdy nie są seryjne, cechą ich jest indywidualność.” !!!! Karoserie poruszam ( czytaj: mozgownice ) lecz moim silnikiem sa uczucia .

  42. ble 15.12.2009 00:48

    sęk w tym żeby o czymś pisać trzeba by było mieć co nie co wiedzy w tym przypadku historia aspekty wydażenia toważyszące takie choćby jak pedofilia

    złe jest to że się tym tematem tak wielu zajmuje- ktoś widzi że jest kontrowersyjny więc go powiela zmienia i ciągle puszcza- to dzieli a nie potrzebnie
    skoro heteroseksualiści nie podnoszą larum że są zagrożeni czy co kolwiek byłbym za tym by i zwolennicy homo przystopowali

    całość odbieram jako zapchanie naszych głów głupotą oraz odciągnięciem od prawdziwych problemów

    akurat moja niechęć do homo jest związana tylko z tym że mój tyłek mógłby być pożądany przez kogoś płci męskiej- to obrzydza i jest naturalne ale widząc kogoś pedziowatego nie dokuczam mu- poprostu- bardziej się uważa:-)

    kolejny problem w tym że ten temat to celowe i wręcz siłowe narzucenie człowiekowi hetero statusu- jesteś albo za albo homofobem

    a ja nie potrzebuję być ani jednym ani drugim- i mam do tego prawo
    w imieniu swoim i tych co brak im argumentów a popierają moje zdanie dziękuję bardzo uprzejmie za publikowanie treści mających za zadanie PR w kierunku podziału na za i homofobów

    większość ludzi ma poważniejsze problemy niż ustosunkowywanie się do wiecznych pretensji jaki ten świat w naszej postaci zły a brednie zawsze proszą się o komentarz i odrobinę prawdy

  43. zalun 15.12.2009 10:06

    @Robert Smietana

    Krotko, bo nie zamierzam tego kontynuowac. Definicje podalem ze slownika. Ty swoja napisales z glowy. Ty uwazasz ze tak jest, ale rownie dobrze moglbys napisac, ze stol to mebel na ktorym sie siada. Zaczeliscie uzywac slowa homofob dla osob nie zgadzajacych sie z ekspansja homoseksualizmu. Podzieliliscie ludzi heterosekdualnych na tych swiatlych, ktorzy sa za, i na tych z ciemnogrodu, ktorzy sa homofobami. Probujesz ludziom wmowic, ze jesli nie popieraja roszczen homoseksualizmu to sa tacy sami jak ludzie z Mlodziezy Wszechpolskiej. Takie rozgraniczenie mi sie nie podoba i dopoki nie przyznasz ze ludzie nie dziela sie w ten sposob nie ma dyskusji.

  44. Robert Śmietana 15.12.2009 11:10

    Nie wiem jak się dzielą ludzie, zalun, ale wiem, że homofoby są psychicznie chorzy (bez pejoratywnych skojarzeń – nie są gorsi, tylko chorzy, tak jak np. może ktoś być chory na katar). I warto to leczyć.

    Tym będzie się zajmować medycyna przyszłości, która będzie dbać nie tylko o ciało fizyczne, ale o inne ciała (w tym emocjonalne) też. Anomalie w ciele emocjonalnym będą uznane za chorobę i leczone.

    Oczywiście to moje własne, nie oficjalne, zdanie. Oficjalnie homofobia nie jest jeszcze chorobą, natomiast bycie homo już nie jest chorobą. Taki okres przejściowy mamy.

  45. Dodi 15.12.2009 15:28

    @Robert Smietana

    Ciekawie “pojales” w swej mozgownicy tolerancje i akceptacje:) Dla ciebie to jedno i to samo….dobre, mam ubaw po pachy !!! Tolerancja owszem ale pod warunkiem, ze jest “akceptacja” nie podytktowana ” homofobia z wyrzutem sumienia “. I , ze kupowanie przeze mnie akceptacji – czy raczej przyzwolenia spolecznego – za cene odrzucenia tego co nienormatywne, przegiete i chore psychicznie , jest wyparcie sie SWOJEJ TOZSAMOSCI !!! Homoseksualizm zawsze istnial, bedzie istniec i to we wszystkich kulturach . Tak samo pedalstwo zawsze bylow jakis sposob zwiazane z buntem , undergroundem, samotnoscia i niezgoda – takze niezgoda na samego siebie i wlasna pedalska sklonnosc. Co innego “geje” ich “kultura” jest oparta na strukturach nienormalnosci , ktory chce byc podniesiony do rangi normy. Gej nie uwaza , ze przez swoj homoseksualizm jest zepchniety na spoleczny margines , gdzie jego miejsce , chce od innych uznania swego zboczenia za normalnosc . Pedal tego nie chce ! Dobry gej, czy zly pedal i odwrotnie 🙂 Nie ma czegos takiego jak “orientacja seksualna ” sa natomiast wynaturzenia seksualnosci czlowieka. To tak jak nazywanie zlodzieja kleptomanem, zmiana nazwy niczego nie zmienia. A zoofilia czy nekrofilia jest twoim zdaniem Robercie zboczeniem czy orientacja ???. Czy wiesz, ze homoseksualizm zostal wykreslony z listy chorob przez Amerykanskie Towarzystwo Psychologiczne ??? Po polsku mowiac p e d a l y nie chca by brac ich za chorych, oni chca i domagaja sie by uwazac ich za zdrowych i normalnych.
    Zastanawiam sie czy ty sam Robercie nie jestes pedalem, ze tak bronisz homoseksualizmu i puszczaja tobie nerwy do tego stopnia, ze nie przebierasz w slowach. Potrafisz ublizyc i imputowac komus chorobe psychiczna. Zwaz chlopcze, ze kazdy z nas ma uczucia i swoja madrosc. ” Ludzie dziela sie miedzy innymi na madrych i glupich…..” madry czlowiek wie co mowi, glupi mowi co wie ” 🙂 Nie kieruj sie moda, falszywym pojeciem zrozumienia i wspolczucia. KIERUJ SIE WLASNYM SUMIENIEM…….oczywiscie jesli je masz 🙂

  46. Dodi 15.12.2009 15:33

    @ Jasmin
    Zle zrozumialas kochanie…..przeczytaj jeszcze raz na spokojnie 🙂
    Jasmin jest slicznym kwiatkiem , pieknie pachnie lecz bywa ze rosnie na grobach . Tam gdzie zycie nie ma juz nic do powiedzenia !

  47. Robert Śmietana 15.12.2009 16:29

    Dodi, pierniczysz, że głowa boli, że tak powiem. Naprawdę.

    Piszę przez 10 postów o różnicach pomiędzy tolerancją i akceptacją, a Ty mi wylatujesz z rewelacją, że dla mnie to to samo. Jak tu z Tobą rozmawiać, skoro wydajesz się nie kumać co piszę? Przecież Ty zwyczajnie nie rozumiesz o czym piszę!

    I znowu argument rodem ze żłobka, że “jestem pedałem, bo bronię pedałów”. Czyli jestem też oceanem, bo bronię czystości oceanów oraz jednocześnie jestem małpiatką, bo bronię ostoi małpiatek na Magadaskarze. No sama powiedz Dodi, czyż Twój tok rozumowania nie jest niemądry (że tak to oględnie powiem)?

    Powtarzam – dla mnie fobia to choroba. Każda fobia. W tym i homofobia. Ale pociesz się, że kto nie jest homofobem, nie musi być od razu gejolubem. Można jeszcze mieć neutralny stosunek do nich. Podczas gdy Twój świat wydaje się być całkiem monochromatyczny w tym temacie.

  48. Dodi 15.12.2009 17:07

    Jesli ty Robercie nawet nie rozeznajesz roznic jakie podaje, to nie ma o czym z Toba dyskutowc Robercie . CZYSTOSC czlowieku to nieskazitelnosc, wiec nie myl pojec bo posadze cie nie tylko o gejostwo lecz o idioctwo. A z glupkami to nie ma co rozmawiac, bo oni maja swoja wizje , ktorej podlozem jest choroba psychiczna. Wlasnie ja mam NEUTRALNY stosunek, ktory ty starasz sie podwazyc…..i zmuszasz mnie do akceptacji czegos , czego sie brzydze !!!!! Czlowieku !!! pomysl, zacznij w koncu myslec i czuc !!! Gdyby ktos cie zmuszal do pokochania i akceptacji gowna, kiedy ty je spuszczasz z woda jak tylko zasmierdzi , to pomyslalbys ….chory psychicznie czlowiek !!!! Niech sobie plywa te odchody w kanalizacjach, ja ich nie widze i njie czuje…..wiec mnie nie zmuszaj bym akceptowala homnoseksualizmu jako normalnosc kiedy uwazam i CZUJE., ze to GHOWNO!!!! Mam na uwadze ich uczucia , wszak to ludzie lecz zrodla ich uczuc i podniet sa mi obce !!! Wiec nie napieraj na mnie abym ich akceptowala gdyz tego typu akceptacja jest wedelug mnie objawem ponizenia i glosem na Tak w sprawie nienormalnosci i zboczenia czlowieka. Nie nudz mnie wiecej, bo jestes za maly by mnie przekonac. Moje serce, uczucia i DUSZA jest ponad Toba i tobie podobnymi maly czlowieczku, bardziej ziemski i swiatowy, ktoremu hasla swiatowe nie sa obce niz……..rozpoznanie i poznanie KIM JEST

  49. Robert Śmietana 15.12.2009 17:34

    “Wlasnie ja mam NEUTRALNY stosunek, ktory ty starasz sie podwazyc…..i zmuszasz mnie do akceptacji czegos , czego sie brzydze !!!!!”

    Dodi idź i klepnij się w łeb, ale tak porządnie, żeby zadźwięczało, jak w spiżowym dzwonie. A tymczasem, to ja już kończę rozmowę z Tobą, bo to jest porażka, co Ty obecnie wypisujesz. Parodia fikcji 😀

    Aż się zastanawiam, czy to rzeczywiście wściekłość odebrała Ci rozum, czy po prostu ktoś zwyczajnie chce mnie podpuścić używając nicka Dodi. Trudno mi uwierzyć, że można autentycznie napisać takiego posta, jak 48.

  50. Fenix 15.12.2009 17:45

    @ Dodi ten post 48 świadczy tylko , o tym kim jesteś ? Bez komentarza .

  51. Dodi 15.12.2009 18:11

    @Fenix
    Alez nie krepuj sie….komentuj , kim jestem 🙂

  52. tomek_kRk 15.12.2009 18:21

    Dodi jest z nieba 😉

  53. Dodi 15.12.2009 18:44

    KRK raczej twoje stwierdzenie Tomku uznalby za herezje 🙂 poniewaz tylko tzw. ” swieci ” uznani przez KRK pochodza z nieba. Ale masz racje…..jestem z nieba 🙂

  54. Fenix 15.12.2009 18:50

    @ Dodi Ty sama zauważ i spytaj siebie ; kim jestem ?

  55. tomek_kRk 15.12.2009 18:57

    Dodi. Nie reprezentuje Koscioła Rzymsko Katolickiego, a krk oznacza Kraków.
    Dla czego uważasz, ze Robert Smietana jest za mały, zeby cie przekonac? Po czym ty rozpoznajesz swoją wielkość? Domorosłym filozofom uprawiającym moralizowanie w internecie mówię nie 🙂

  56. Dodi 15.12.2009 19:05

    @Robercie Smietana ( jeszcze nie bita 🙂 ! )

    Nie wiem co ciebie bardziej wkurzylo ? moje podejrzenie o twoje gejostwo czy prawda o gejach 🙂 Wyluzuj czlowieku i nie wkladaj tyle emocji w temat . Wscieklosc moze mnie opetac w innych sytuacjach zyciowych lecz z pewnoscia nie na forum 🙂 Co ciebie tak wkurzylo ?? Jak bardzo ludzie boja sie byc prawdziwi !!! az nie do pomyslenia. Boja sie byc oceniani, nie maja sily i poczucia wlasnej wartosci aby byc ponad. Jesli o mnie chodzi to na nic twoje kalumnie i zlosci, znam swoja wartosc i cenie ja sobie….i nie tylko ja ! Nie jestes w stanie zmusic mnie w zaden sposob do akceptacji homoseksualizmu, mam im do zaoferowania co jedynie moja tolerancje polegajaca na tym, ze nie obchodzi mnie ich zycie , ich orientacja seksualna i wspolzycie . Moja tolerancja polega na tym, ze jawnie i czynnie nie uczestnicze w pietnowaniu ich i przesladowaniu. ….to powinno im wystarczyc i musi, poniewaz wiecej nie mam im do zaoferowania. Moze sie komu podobac , badz nie podobac post nr.48 jego prawo i wybor. Moim wyborem i prawem jest tolerowac gejow ale ich nie akceptowac. !!!!!!!! We mnie pomocy nie uzyskaja.

  57. Dodi 15.12.2009 19:19

    @Fenix

    To kim ja jestem, nie ma znaczenia dla wiekszosci….ma natomiast olkbrzymie znaczenie dla mniejszosci, w ktorej zyciu uczestnicze. Kim jestem w moim odczuciu ???? Czlowiekiem, ktory widzi piekno i harmonie ,ktory utozsamia sie z roznorodnoscia i innoscia nie uwlaczajacej godnosci czlowieka. Czlowiekiem , ktory mimo niewoli ziemskiej potrafi dostrzec odblask boskosci , uchwycic ja i przytrzymac. Kobieta, ktorej zycie nie jest uslane rozami aczkolwiek szczesliwa bo przepelniona miloscia i troska. Nie jestem kims wyjatkowym ani nadzwyczajnym w ludzkim mniemaniu……lecz posiadam dar wrodzony ( kazdy go posiada lecz nie kazdy go ksztalci )poczucie ISTNIENIA , ktore pociaga za soba rozne konsekwencje, w zaleznosci od wyborow oraz obowiazek . Nie musisz mnie rozumiec, wystarczy ze bedziesz tolerowac jak ja toleruje homoseksualizm. Oddaj mi przynajmniej to, co ja sama daje .

  58. Dodi 15.12.2009 19:24

    @tomek_kRk

    Kurcze, tak rozne skroty sa , ze myslalam iz pomniejszyles “wartosc” Kosciola Rzymsko Katolickiego piszac w skrotach z malych liter koncowke i poczatek. A to tylko Krakow 🙂 Sorry ……

    Dla czego uważasz, ze Robert Smietana jest za mały, zeby cie przekonac?

    Poniewa uzywa argumentow , ktore do mnie nie docieraja. Moje poczucie jest wyzsze, niz jego argumenty .

  59. pepe 15.12.2009 19:32

    Nie dobrze mi się robi na samą myśl o homo… ale heter też nie trawie. 😉

  60. Dodi 16.12.2009 21:26

    Z heterami trzeba umiec postepowac……wystarczy je KOCHAC!!! Nie kazdy MAN …….to potrafi !!!

  61. Jasmin 16.12.2009 23:11

    Oj Dodi ale “dowaliłaś” ha ha 😀 Kochanie miło, że tak pieszczotliwie. Doprawdy nie wiem czy napisać coś na temat Twojego nicka ale ja nie reaguje emocjonalnie więc tego nie zrobię 🙂 Co zero argumentów i czepiamy się nicków ? Gdybyś wiedziała z kim rozmawiasz.. Ale widzę, że już nie nadążasz z odpowiedziami moim kolegom forumowiczom więc nie będę Cię męczył kotuś. “Mały człowieczku”, GHOWNO? Oj moderatorzy miejcie się na baczności 😉
    Pozdrówka Doduś

  62. Dodi 17.12.2009 12:36

    Och, Jasmin !

    Chyba zle cos widzisz lub widzisz tylko to co sam chcesz 🙂 wygodniej pewnie dla ciebie.
    I kogo tu emocje ponosza ??:) co tam nick , on nie wiele mowi . Za to sfilcowanie z duzego formatu czlowieka, do formatu krasnolodka bardzo wiele mowi o emocjach twoich , charakterze zwlaszcza gdy musisz sie wspierac obelga 🙂
    Argumentow jest az nadto, oczywiscie dla ciebie malo lub wcale czytelnych. Doskonale rozumiem , ze nie kazdy ma umiejetnosc niebotycznego myslenia.
    Oj! nie podniecaj sie tak zaraz 🙂 Uwielbiam mowic “kochanie” do jeszcze malo rozumnych dzieci.
    Pozdrowka i trzymaj sie cieplutko :)! nie bardzo interesuje mnie z kim rozmawiam .

  63. Dodi 17.12.2009 12:52

    Wiem z kim rozmawiam 🙂 z kims kto raz jest dziewczynka , innym razem chlopcem. Jeden post pisze dziewczynka , drugi pisze chlopczyk….ladne ladaco z ciebie 🙂 chyba, ze ktos sie pod ten sam nick podszywa….i co tu znaczy nick ????

  64. Jasmin 17.12.2009 21:41

    No cóż ciekawość Cię zżera koleżanko ale widzę, że naprawdę nie ma o czym z Tobą dyskutować. Adiós 😀

  65. Dodi 17.12.2009 22:40

    I Vice Versa 🙂 Ciao bambino !:)

  66. Prometeusz 06.08.2015 17:32

    Znowu to samo…

    Tolerowac = cierpliwie znosic cos, co jest dla kogos przykre;
    Akceptowac = godzic sie na przyjecie czegos do wlasnego zestawu norm, wlasnej regularnej codziennosci;

    Rzeczypospolita slynela kiedys z wolnosci osobistej i szkoda, ze nie potrafimy do niej nawiazac… a w kazdym razie propagandysci etatowi czynia, co w ich mocy, bysmy zapomnieli o tej chlubnej czesci naszej spuscizny.

    Coz kogo obchodzi, kto z kim sypia i jakim praktykom sie w ramach tego oddaje? A tym bardziej – coz kogo obchodza reakcje innych na to?! Ktos sie brzydzi kontaktem plciowym lub zwiazkiem homoseksualnym, ktos inny praktykami seksualnymi z wykorzystaniem ekskrementow, a jeszcze inna osoba nie brzydzi sie absolutnie niczego procz rozgotowanej brukselki. I co z tego?
    Coz: w spoleczenstwie ludzi wolnych nie tylko brak tolerancji, ale takze brak akceptacji, nie jest zadnym problemem. Kazdy panem jest sobie sam i na pohybel wszystkim dyktatorom i prawdom objawionym.
    Natomiast w naszym wspolczesnym niewolnictwie technokratyczno-demokratycznym, gdzie media i manipulowanie opiniami motlochu wplywa na najintymniejsze aspekty zycia kazdego czlowieka… ano jest to problem.

    Niechaj kazdy zajmie sie soba, opinie glosi sobie a muzom (posrod dyskusji czesto pojawia sie prawda, ktora ma w sobie te wspaniala ceche, iz nie wymusza na nikim jej przyjecia do wiadomosci! 🙂 i odczepi sie od innych*.

    *Odczepi – moze mowic ile chce o obrzydzeniu/potepieniu/wspanialosci/slusznosci czegokolwiek, ale wara od podejmowania decyzji za kogos (wbrew jego woli, rzecz jasna).

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.