Liczba wyświetleń: 991
Sędzina odmówiła wysłuchania dowodów od muzułmanki, żony terrorysty, skarżącej policję, ponieważ ta nie chciała w sądzie ściągnąć zasłony twarzy.
Moutia Elzahed, jedna z dwóch żon ekstremisty Hamdi Al Qudsi odmówiła odsłonięcia twarzy, ponieważ islam zabrania pokazywania twarzy jakiemukolwiek mężczyźnie, który nie jest jej krewnym. Sędzia rejonowego sądu Nowej Południowej Walii Audrey Balla zdecydowała, że nie będzie mogła stanąć przed sądem dopóki jej twarz będzie zakryta.
Moutia Elzahed pozywa policję, bo jak twierdzi popychali ją i nazywali „dziwką” podczas nalotu na jej dom w trakcie operacji Appelby w wyniku której jej mąż został skazany na osiem lat więzienia za rekrutowanie terrorystów do Państwa Islamskiego.
Elzahed nie stawiła się do sądu także następnego dnia, a jej prawnik odmówił wyjaśnień. Prawnik nie przystał także na propozycje sądu, żeby składała wyjaśnienia w innym pomieszczeniu przez wideo ani też, by składała je za zamkniętymi drzwiami. W dalszym ciągu twierdził, że mężczyźni (inni prawnicy) będą widzieli jej twarz.
Rządy federalne i stanowe reprezentujące w tej sprawie policję odrzucają jakiekolwiek oskarżenia o brutalność policji w tej sprawie.
Autorstwo: (j)
Na podstawie: DailyTelegraph.com.au
Źródło: Euroislam.pl
sędzina z jajnikami!
Powinno być:
“… ponieważ wg Moutii Elzahed prawo Islamu zabrania pokazywania twarzy…”
Wedle autentycznego hadisu kobietom zezwala się w Islamie na pokazanie wszystkim ludziom owalu twarzy. Interpretacja o zasłonięciu całej twarzy dotyczy tylko żon Proroka (PZN).
A czy w krajach islamu ktoś przejmuje się zwyczajami białych? Jeszcze kamieniem dostanie w łeb albo kopa w twarz. A potem jakiś życzliwy arab czy inny powie – “uciekaj bo cie zabiją”.
Problem z islamem jest taki, że tylko nieliczni znają Koran a prosta reszta słucha imama, który może im wmówić dosłownie wszystko (i to obok amerykańskich pieniędzy jest główną przyczyną narastającej fali terroryzmu i tzw radykalizacji). Są więc saudyjskie pieniądze i amerykańskie pieniądze. Wszystko koncentruje się na osłabianej gospodarczo i kulturowo Europie.
Szmaty na twarzach kobiet, tak jak wycinanie im łechtaczek, pieszczotliwie zwane obrzezaniem, to wymysł prymitywnych zazdrosnych samców dominujących siłą nad kobietami.
Polecam “Egipt haram halal”. Nasz rodowity sunnita bez ogródek rozprawia się moralnie z tą hołotą… i kulturą w której kobieta jako przedmiot jest ciemiężona. Islamistyczny Egipt przy okazji – to kraj gdzie najwięcej ogląda się pornografii w internecie – CZYSTOŚĆ PRZEDE WSZYSTKIM.
To niestety prawda. Większość muzułmanów to prości ludzie, którzy intelektualnie pozostają tylko na pierwszym poziomie rozwoju religii – Islam i jego pięć filarów.
Drugi poziom rozwoju – Iman – rozwój wiary poprzez rozwój wiedzy, pozostawiają imamom, sami wręcz boją się interpretować cokolwiek.
A poziom trzeci – Ihsan – obserwują z podejrzliwością należną czarom i jak czary traktują (czary w Islamie to jeden z najgorszych grzechów). Lub jako coś nieosiągalnego i poza zasięgiem zwykłych ludzi.
@ Masa a co myślisz o tym?
http://amerbroker.pl/?go=content&action=show&id=439
Generalnie – islam ma kolor “ciapaty” a w kręgach naukowych nazywa się go bez ogródek ideologią a nie – religią. Nie boisz się, że biali muzułmanie będą takim samym wrogiem dla tych hord co mają najechać Europę?
Przecież w islamie bardziej od boga liczy się sekta:
https://www.youtube.com/watch?v=fD_6DlIEZ8w – ten facet to już nie jest jakiś zagorzały biały rasista, któremu można przypiąć łatkę stronniczości.
Są też relacje byłych muzułmanów – mało optymistyczne. Powiedz, czy u nas w kraju też kombinują dżihad – i ci tutejsi muzułmanie będą taką 5-tą kolumną? Chodzi mi o dżihad nie wewnętrzny tylko taki prawdziwy – czynem, żeby upuszczać krwi niewiernym. – Możesz mówić bez ogródek – ten pakistański podżegacz terrorystyczny (skazany na 5,5 roku) tuczony wahhabickimi dolarami – Anjem Choudary gada o tym non stop bez ogródek w brytyjskiej TV.
Jeśli będą nas najeżdżać bezrozumne hordy – jak piszesz – zagrożeni są wszyscy. Tak samo było za Hitlera – bezrozumni w dumie i pysze.
Tak samo za Stalina – bezrozumni w bezbożności.
Jeśli jednak będą się kierować zasadami religii, biali muzułmanie mają szansę uratować pozostałych ludzi księgi przed takim najazdem, kiedy razem wykażą jasno i dobitnie, że żyją w zgodzie z księgami i ze sobą nawzajem. Jedni drugim nie przeszkadzając w religii i współpracując na wszystkich poziomach.
Dzihad wewnętrzny jest jak najbardziej prawdziwy. I trwa nieprzerwanie, przez całe życie. Co innego niż działania zbrojne, mające być z założenia tymczasowymi.
W Islamie liczy się przede wszystkim Bóg. Najazd muzułmański jest możliwy tylko, gdy muzułmanie zapomną o podziałach na sekty i do jednej wiary w Jednego Boga powrócą.
A to dobra wiadomość dla wszystkich rzeczywiście wierzących w Boga – w Polsce ich nie brakuje.
I zła to wiadomość dla w Boga niewierzących. W Europie jest ich mnóstwo.
Wszyscy wyciągają bzdurne argumenty, że islam traktuje o Jezusie ale nie wspominają, że jest to Jezus hołdujący Allahowi.
Jakbyś zerknął do Ewangelii, zauważyłbyś szybko, że Jezus Bogu a nie sobie oddawał cześć od początku aż do końca. Jak modlił się na górze oliwnej, to nawet na twarz swą padał i krew zamiast potu mu spływała. A jak nauczył nas modlić się to też nie do siebie, tylko do Ojca.
Jakbyś zerknął do historii, wiedziałbyś że Jezus (PZN) nie mówił po hebrajsku tylko Aramejsku.
A w języku tym słowo Bóg tłumaczy się na Alah.
Zatem Jezus hołdujący Alahowi to Jezus z Ewangelii (PZN). Ten, który tego nie robił to Jezus zmyślony.