Pytanie do chrześcijan dowolnego odłamu

Opublikowano: 08.08.2016 | Kategorie: Paranauka, Publicystyka, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 2309

Bardzo gorąco proszę czytać uważnie i ZE ZROZUMIENIEM albo nie komentować.

Nie, to nie jest tekst o nieistnieniu Boga.

Nie, nie chodzi również o to, co opętuje ludzi ani dlaczego.

To jest zupełnie o czym innym, ale nie dowiesz się tego, jeśli nie przeczytasz. ZE ZROZUMIENIEM i do końca!

* * *

Drogi chrześcijaninie dowolnego odłamu, wytłumacz mi proszę, jak to jest możliwe, że:

– Ludzie wierzący i modlący się do waszego boga doznają opętań przez demony?

– Ksiądz egzorcysta nie jest w stanie wypędzić tych demonów, używając imienia waszego boga?

– Ludzie wierzący, opętani przez demony, popełniają samobójstwo?

Czy wasz bóg nie potrafi ochronić swoich owieczek przed Szatanem i jego mizernymi sługusami?

Coś tu się chyba nie zgadza, nieprawdaż?

Jeśli Bóg jest prawdziwym Bogiem Wszechmogącym, to jest… wszechmogący. A więc diabły i demony w obliczu jego wszechmocy powinny znikać tak, jak śnieg znika pod wpływem promieni słońca – czy to nie wydaje się wam logiczne i porażająco oczywiste? Co to za bóg, który nie potrafi sobie poradzić z byle demonem i pozwala mu krzywdzić i zabijać swoich wyznawców?

Czy pasterz, który nie potrafi obronić owiec przed wilkiem nie powinien być zastąpiony innym, bardziej skutecznym?

Jak bardzo zaślepieni i bezkrytyczni muszą być wyznawcy, jeśli trwają przy bogu, który jest tak żałośnie nieudolny i zawodny w obliczu zła i sił piekielnych?

Czy wy w ogóle zastanawialiście się nad tym – jakże oczywistym – błędem w waszym religijnym Matrixie?

Jeśli Szatan jest silniejszy od Boga, to może to on jest tym bożkiem, którego nieświadomie czcicie?

A teraz mała lekcja logicznego pomyślunku – wiem, nie przywykliście do myślenia, ale jednak spróbujcie, czasem warto:

Jeśli waszym bogiem jest Jahwe (a tak przecież stanowi Biblia, w której skład wchodzi Stary Testament), to jakim cudem Jahwe jest też bogiem satanistycznych kabalistów, którzy chcą was zetrzeć z powierzchni ziemi?! Jak to jest możliwe, żeby pobożni chrześcijanie i sataniści spod znaku Kabały czcili i modlili się do tego samego boga?

Na zakończenie donoszę, że padłam wiele lat temu ofiarą klątwy, skutkiem czego przyczepił się do mnie jakiś paskudny demon, który postanowił zmusić mnie do samobójstwa. Jazgotał w mojej głowie tak straszliwie, że nie mogłam nic robić ani spać w nocy. Jednak ja, jako urodzona, prawdziwa RACJONALISTKA (bez cudzysłowu, przysługującego sekciarzom z portalu racjonalista.pl) nie szukałam pomocy ani u trucicieli spod znaku IG Farben (dziś Bayer, BASF itp.) ani u księży służących demonicznemu Jahwe.

Ja zwróciłam się z prośbą bezpośrednio do Źródła, czyli Boga prawdziwego, który nie ma absolutnie nic wspólnego z religiami i kapłanami i nie posiada imienia (zwłaszcza tego na „J”). I zostałam uzdrowiona bez sensacji, które towarzyszą kościelnym egzorcyzmom.

Demon nie miotał ani mną, ani żadnym specem od egzorcyzmów – z prostej przyczyny: bo go nie wezwałam na pomoc. Demon, wobec prawdziwego, boskiego majestatu stopniał jak śnieg w słońcu i nie pozostała po nim nawet mokra plama.

Autor: Maria Sobolewska
Źródło: Jestem za, a nawet przeciw


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

95 komentarzy

  1. 23 18.01.2012 08:18

    nie za dużo WM dają rozrywki?

  2. Xall 18.01.2012 08:45

    Pięć pytań. W kolejności,
    ad 1. Wolna wola.
    ad 2. Tylko ksiądz jest w stanie wypędzić demona.
    ad 3. Z powodu opętania.
    ad 4. Bez problemu, chyba, że przeciw stanie pycha – Bóg uszanuje swój największy dar dany człowiekowi – wolną wolę.
    ad 5. Wszystko się zgadza.
    A teraz moje pytanie
    Czy teraz kapowata?

  3. jacekstu 18.01.2012 09:09

    polecam książkę “Rozmowy z Bogiem” – wbrew pozorom nie jest to książka dla zagorzałych wierzących ale dla ludzi którzy mają otwarte umysły i potrafią myśleć.
    Żeby zachęcić do lektury powiem, że np. Hitler też czynił dobro czy też, że wydarzenia w Europie, Ameryce czy Azji (w ogóle na świecie) nie mają na nic wpływu. To co dzieje się na świecie tak na prawdę jest niezmienne – wszystko zależy od punktu odniesienia. Na prawdę polecam.

  4. Roots Chant Rising 18.01.2012 09:13

    Teraz się zacznie najazd fanatyków i wklejanie fragmentów biblii 😉
    Aby rozmawiać z wierzącymi w słowo boże ,biblię etc., trzeba się wyzbyć logiki , opuścić granice materii i stać się hipokrytą.
    Wtedy jest się kapowatym? XD

  5. Komzar 18.01.2012 09:13

    @Xall, widać nie czytałeś ze zrozumieniem.

    ad 1. Zarówno opętany jak i ksiądz mają wolną wolę by demon sobie poszedł, dlaczego więc ta wola jest łamana przez demona jak i ich boga ?
    ad 2. Jak zauważyłeś w tekście powyżej nie tylko ksiądz. Takich przykładów jest wiele i takich świadectw (czyli tego co sam uważasz za dowód ze strony kościoła) jest wiele.
    na 3 i 4 jest odpowiedź powyżej.

    ad 5. To wniosek a nie pytanie i zależy od indywidualnych możliwości wnikliwego postrzegania tekstu i rzeczywistości. Będzie wiec zawsze brzmiał indywidualnie.

  6. Tom 18.01.2012 09:30

    “Ja zwróciłam się z prośbą bezpośrednio do Źródła, czyli Boga prawdziwego…” Możesz powiedzieć, czym jest to źródło?

  7. wiara milosc nadzieja 18.01.2012 09:33
  8. Rebel 18.01.2012 09:52

    Mnie ciekawi dlaczego autorka uważa kabalistów za satanistów. Skąd taka wiedza?

  9. ragnos 18.01.2012 10:00

    Nie rozumiem, jak można coś takiego dopuszczać do publikacji. Strasznie pretensjonalne, pozbawione zagłębienia w temat, nieprzemyślane, grafomańskie. Nie ze względu na głoszone tezy, ale ze względu na brak jakiegokolwiek choćby w niewielkim stopniu naukowego poznania, badania. Radzę autorce tychże wypocin przeczytać Sztukę Wojenną Sun Tzu – proszę poznać swojego “wroga”, a potem o nim pisać. Totalne bzdury waćpanna pisze. Można nie zgadzać się z wieloma tezami wiary katolickiej, być w opozycji – ok. Ale żeby nie znać choćby fundamentalnych założeń i dogmatów wiary, o której się pisze, to już tragedia. Radzę się dokształcić, a potem pisać pod wpływem emocji.

  10. ragnos 18.01.2012 10:08

    “Demon nie miotał ani mną, ani żadnym specem od egzorcyzmów – z prostej przyczyny: bo go nie wezwałam na pomoc. Demon, wobec prawdziwego, boskiego majestatu stopniał jak śnieg w słońcu i nie pozostała po nim nawet mokra plama.”

    Po tym, co przeczytałem w tym artykule podaje w wątpliwość, czy faktycznie stopniał, czy wsiąkł wgłąb Twojego jestestwa..

    Jestem w stanie zrozumieć sprzeciw wobec instytucji KK, ale radzę zapoznać się dogłębnie z tematem egzorcyzmów, upadłych aniołów, opętania demonicznego i jego roli w procesie zbawienia wg wiary katolickiej.

  11. ananasxxx 18.01.2012 10:57

    ja wierzę w Matkę Ziemie o którą pragnę beustannie dbać w harmonii z każdą jej żywą komórką

  12. Moon 18.01.2012 11:16

    Potrzebując pomocy nadałaś sygnał SOS ale nie masz pojęcia kto go odebrał i udzielił pomocy. Tylko tyle masz prawo wywnioskować…:)

  13. zipp89 18.01.2012 11:27

    Z Chrześcijanami się nie dysutuje bo ich demon Jahwe zabronił im szukania wiedzy gdziekolwiek indziej niż poza Słowem “Bożym”… Nie mogą wierzyć w co innego bo grzeszą, poznawać wiedzę ezoteryczną bądź starożytną bio zgrzeszą i Jahwe ich wyrżnie jak świnie. Oni wierzą w Szatana, wizualizują picie krwi na mszy i pożeranie ciała i gapią się na ukatrupionego i brudnego w krwi “Zbawiciela” który miły Bóg chciał ukrzyżować aby wzbudzać jak najbardziej pożadane emocje trwogi i strachu które ich bożek rozsiewa jak tylko się da. Niech więc gniją we własnym strachu. Nie przejmujmy się chrześcijaństwem bo to na szczęscie tępi sataniści. Przejmujmy się satanistami, którzy mają przy tym wiedzę ezoteryczną i tajemną

  14. szara 18.01.2012 12:08

    Miła autorko i zipp89:
    1.O opętaniach przez złe duchy dużo jest w Ewangeliach. Były także wyjątkowo ciężkie przypadki z którymi nie radzili sobie nawet apostołowie, tylko sam Chrystus. Jeśli Chrześcijaninowi zdarza się opętanie, to tylko dlatego,że w którymś momencie swego życia przestał ufać Bogu.

    2. Pobyt na Ziemi teraz i wcześniej nie jest i nie był dla Chrześcijan rajem, tylko czasem selekcji. Bóg wystawia nas na próbę, ponieważ w przyszłym Świecie (Królestwie Niebieskim) będą mogli być tylko Ci, którzy wypełniali przykazania miłości względem Boga i bliźnich- czyli Święci.
    Bóg jest jednak miłosierny na tyle,że wciąż daje nam szansę nawrócenia się, więc jej nie traćmy.

  15. Aru 18.01.2012 12:22

    Czemu Bóg pozwala na opętania? Bo obecnie się nie wtrąca. W samej Biblii, Szatan oferuje Jezusowi wzamian za pokłon królestwa ziemi. Lucyfer(jak zwał tak zwał) jest obecnie królem tego świata i tyle. Tuż przed “finałem” jego moc oraz innych demonów przestanie być krępowana (Antychryst i te sprawy, ma to trwać coś koło 3 lat według co niektórych). A czemu Jahwe? Przeczytaj to: http://zbawienie.com/imie-Boga.htm Myślę, że dobrze wyjaśnia tą kwestię 😉

  16. kosario 18.01.2012 12:24

    Wiele jest dróg prowadzących do oświecenia.

  17. manchester U 18.01.2012 12:27

    Ten artykuł Pani Marii Sobolewskiej jest na poziomie 5 latka zadającego pytanie :Skoro Bóg jest wszechmogący to niech stworzy kamień którego nie podniesie”Podsumowując żenujący artykuł

  18. la_mettrie 18.01.2012 12:45

    Czy Bóg chce zapobiec złu, lecz nie może?
    Zatem nie jest wszechmocny.
    Czy może, lecz nie chce?
    Zatem nie jest miłosierny.
    Czy może i chce?
    Skąd zatem zło?
    Czy nie może i nie chce?
    Dlaczego więc nazywać go Bogiem?

    Epikur

  19. Aru 18.01.2012 12:46

    Nie nabijajcie się, pytania może i dość naiwne to akurat takie na które odpowiedzieć jeszcze można 😉

  20. uffie 18.01.2012 13:01

    @ragnos użyłeś w swojej wypowiedzi słowo dogmaty, czy Ty wiesz jakie to słowo ma znaczenie? Dogmat – twierdzenie w religii lub szkole filozoficznej przyjęte bezwarunkowo i niepodlegające dyskusji. Czyli mówiąc prościej jest to wyraźny zakaz myślenia, bo kto myśli inaczej jak KK jest be. KK opiera się min. na dogmatach, czy to o to chodzi? co KK ustanowił jest święte, zakaz dyskusji, zakaz postrzegania inaczej świata, zakaz poszukiwania własnej prawdy, drogi do Boga niż KK, bo jeśli myślisz inaczej jak kosciół to jesteś potępiony, zły opętany i ch$% wie co jeszcze. Bez obrazy ale przypomina mi to sekte. No ale kościół ma monopol na prawdę. Żeby być dobrym człowiekiem i wierzyć w Boga nie potzreba mi religii, jeśli kogoś religia uszczęśliwia ok, ale niech nie narzuca swojego szczęścia innym(wpieprzanie się w politykę i inne dziedziny życia) bo wtedy tworzy nieszczęście, co widzimy na własnych oczach.

    Dlaczego większość katolików traktuje biblię jak jakąś wyrocznie? nie skreślam tej książki ale na litość boską ludzie poszukajcie prawdy w sobie, w otaczającym was świecie a nie tylko to co wam podadzą na tacy. Więcej świadomości i otwartości umysłu życzę, bo nic nie jest takie jak zwykliśmy uważać…

    @kosiaro dobrze powiedziane

  21. uffie 18.01.2012 13:02

    Zapomniałem dodać, artykuł faktycznie płytki.

  22. Natan 18.01.2012 14:04

    Jeśli szanowni czytelnicy będą czerpać “wiedzę” z takich artykułów, albo podanych tu linków, to gratuluję.

    Fakty są takie, że Bóg ma imię, które w oryginalnych Pismach Hebrajskich, czyli tzw. Starym Testamencie występowało w formie tzw. tetragramu (czterech liter) יהוה ,które to (odczytywane od prawej do lewej), można oddać polskimi literami JHWH.

    Ponieważ w skutek pewnego żydowskiego przesądu, który potem przejęli odstępczy chrześcijanie przestano to imię wymawiać, z czasem zapomniano jak ono brzmi, bo język hebrajski zawierał tylko spółgłoski. W drugiej połowie I tysiąclecia n.e. żydowscy uczeni wprowadzili system znaków, które wskazywały, jakie samogłoski należy dodać podczas czytania spółgłoskowego tekstu hebrajskiego.

    Nie ma pewności, czy podane samogłoski odpowiadają tym z czasów starożytnych i są różne teorie na temat, jak antyczni Żydzi wymawiali imię Boga. W języku polskim od jakichś 400 lat przyjęta jest forma Jehowa choć współcześni badacze bardziej skłaniają się ku formie Jahwe.

    Nieprawdą jest (jak można przeczytać w podanych linkach), że imię Boże pojawia się tylko w Wyjścia 6:3 a jako dowód podaje się różne przekłady, w których jest to jedyne takie miejsce. To właśnie kolejny przesąd sprawił, że napotykając wspomniany tetragram tłumacze zamiast oddawać go przez Jehowa lub Jahwe wstawiają w to miejsce słowa Pan lub Bóg. Rzecz ciekawa imię Boże w formie JHWH występuje w tzw. Starym Testamencie prawie 7000 razy, a więc częściej niż jakikolwiek tytuł odnoszony do Boga! Usunięcie tego imienia jest więc bluźnierstwem a przynajmniej (dla niewierzących) fałszywym tłumaczeniem.
    Oczywiście w Biblii występuje słowo Bóg (z hebrajskiego “el”, “elohim”) oraz Pan (hebr. “adon”, “adonaj”) ale to tekst oryginalny determinuje ich użycie przez tłumaczy.

    Jeśli chodzi o zwrot “Alleluja”, jest to przybliżona transkrypcja hebrajskiego zwrotu halelu-Jáh, który po raz pierwszy pojawia się w Psalmie 104:35. W Pismach Hebrajskich zwrot ten występuje 24 razy i z wyjątkiem Psalmu 135:3 wprowadza i (lub) kończy psalmy, w których się znajduje. Razem ze słowem „amen” zamyka czwarty zbiór psalmów (Ps 106:48), a zapisany po grecku występuje czterokrotnie w Objawieniu 19:1-6.

    Zwrot ten nie jest więc bynajmniej wymysłem żydowskich kabalistów, czy tym bardziej satanistów. Tak samo fakt, że z czasem na imię Chrystusa powoływały się najbardziej zbrodnicze instytucje i najróżniejsze ciemne typy nie znaczy jakoby cieszyli się Jego poparciem.

    Zachęcam do sprawdzania internetowych wypocin w rzetelnych źródłach.

  23. ragnos 18.01.2012 14:06

    uffie

    Zgodzę się niemal ze wszystkim co napisałeś. Mam świadomość, że w KK jest bardzo wiele nieprawidłowości, niedomówień, pytań i wątpliwości. Sam przez wiele lat poszukiwałem wiedzy, gromadząc jej bardzo dużo, a mimo tego, nadal nie znam odpowiedzi. Wszystkie przeczytane książki, setki, tysiące artykułów, niezliczone godziny przemyśleń i nadal pozostaje tylko wiedza o prawdopodobieństwie, że dane twierdzenia lub zbiór twierdzeń być może jest prawidłowy. Mówię tu o wszelkiego rodzaju teoriach, zależnościach między religiami, historią, a fizyką kwantową, itd.

    A powyżej po prostu chciałem podkreślić, że artykuł jest tandetny, zupełnie pozbawiony dystansu i dobrego smaku. Gorliwość, z jaką zagorzali wyznawcy KK (nie mówię o osobach wierzących, ale o tych, którzy patrzą ślepo) upierają się przy swoim jest identyczna z tą, z którą atakuje ich autorka tego marnego tekstu powyżej. Nigdy nie podobał mi się styk pani autorki, ale zdarzały jej się lepsze teksty.

  24. ragnos 18.01.2012 14:08

    *nie podobał mi się “styl” – miało być oczywiście

  25. masakalambura 18.01.2012 15:52

    1. Ludzie wierzący i modlący się do waszego boga doznają opętań przez demony?
    ODP. Sama wiara i modlitwa nie chroni przed konsekwencjami przestępowania Prawa. Demon, szatan, zły duch może wejść w człowieka, kiedy ten stworzy dziurę w swej świetlistości, a takie robi się grzesząc. Prawo Boże znajdziesz w Pięcioksięgu w 2 miejscach. Wyjścia rozdział 20 i Powtórzonego Prawa rozdział 5. W skrócie
    1. Nie będziesz miał innych bogów niż Boga Jedynego (Wiecznego, Wiekuistego, JHVH tak się właśnie tłumaczy)
    2. Nie zrobisz sobie żadnej podobizny Boga ani niczego co w niebie, na ziemi i pod nią i nie będziesz się jej korzył ani czci oddawał.
    3. Nie będziesz wzywał Imienia Pana do fałszu
    4. Nie będziesz pracował ciężko lub zarobkowo dnia siódmego, w sobotę ani ty ani nikt i nic (nawet zwierze) co od ciebie zależy.
    5. Będziesz czcił tzn. miłował i szanował swoich rodziców
    6. Nie zabijaj
    7. Nie cudzołóż
    8. Nie kradnij
    9. NIe dawaj fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu (nie oszukuj)
    10. Nie pożądaj niczego co należy do twego bliźniego (żony, domu, sługi, samochodu, niczego co ma)

    2. Ksiądz egzorcysta nie jest w stanie wypędzić tych demonów, używając imienia waszego boga?
    ODP. Egzorcysta jest w stanie wypędzić te demony. Używając Imienia JVHV, albo Jezus (które oznacza JHVH zbawia), a także któregokolwiek Imienia Boga Jedynego, o ile Bóg nie zechce inaczej. A może zechcieć, jeśli na przykład Egzorcyzmujący nie prosi bezpośrednio Jedynego Boga o pomoc, a posiłkuje się tzw Wojskiem Niebieskim. Demony bywają tak silne że jedynie Bóg Najwyższy jest w stanie pomóc, często przy sporym poświęceniu Egzorcyzmującego (modlitwa i post). A i od Egzorcyzmowanego też sporo zależy.

    3 Ludzie wierzący, opętani przez demony, popełniają samobójstwo?
    ODP To bardzo popularne, zły pragnie zniszczyć człowieka za wszelką cenę i jak tylko może. Zabija lub próbuje do tego nakłonić kiedy pojawia się dziura po złamanym pierwszym przykazaniu i masz wielu bogów albo żadnego zamiast lub obok Boga. W takim wypadku wchodzą najsilniejsze demony. Jeśli nie może tak to próbuje seksualnie z dziury po przykazaniu 2 (bałwochwalstwo). Notoryczni kłamcy powstają po złamaniu przykazania nr 3. Znowu kiedy okradasz Boga z dnia siódmego, stajesz się podatny na zostanie złodziejem. Dalej kiedy nie dbasz o rodziców, spokoju nie daje ci pożądanie tego, co mają inni. Zatem czego zły chwycił się w Twoim przypadku?

    4. Czy wasz bóg nie potrafi ochronić swoich owieczek przed Szatanem i jego mizernymi sługusami?
    ODP Oczywiście, że potrafi. Ale trzeba zwrócić się bezpośrednio do Niego, ukorzyć się, pokochać Go całym sercem, zaufać Mu a wtedy zrobi to, co zrobił Tobie. Swym światłem stopi zło i ono odejdzie. Swoją miłością Cię osłoni, łaską poprowadzi, a mądrością nauczy jak nie dać się więcej. Jeśli będziesz słuchać. I nie musisz wypowiadać Jego Imienia. Wystarczy, że wiesz że jest Jedynym Prawdziwym, Wszechobecnym i Wszechmocnym Bogiem. Jako że rzeczywiście Wszechmocnym, Miłosiernym i Litościwym Bogiem jest, widząc pokornego proszącego o łaskę, zwykł On przebaczać i ratować. Błogosławione niech będzie Jego święte Imię.

    I skoro pytasz się chrześcijan, to przypomnij sobie, jak często mówią Trzy, zamiast Jeden, wróżą sobie, rzucają klątwy itp.
    Oddają się często bałwochwalstwu, mówiąc że taka tradycja lub że to tylko symbol.
    Często zasłaniając się pobożnością kłamią, bluźniąc Bogu.
    O sobocie zamiast niedzieli (dniu słońca) pamiętają chyba tylko adwentyści dnia siódmego
    A o rodzicach we współczesnym świecie podobno nie trzeba pamiętać i mówi się o nich pogardliwie wapniaki.
    Zatem widzisz, że opętania są dalej możliwe. Dokąd miłość do Jedynego Boga i wierność Jemu nie będzie rozwijana a Jego Prawo nie będzie szanowane i przestrzegane.

  26. Pires 18.01.2012 17:02

    W artykule jest kilka pytań podobnych do tych które stawiał nieżyjący już komik George Carlin w swoich wystąpieniach. Oto jedno z nich http://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I Widzicie podobieństwo?

  27. zipp89 18.01.2012 17:10

    oj skończcie już dyskutowac o tym. Szatańscy fanatycy kościoła nigdy nie otworzą umysłu. Tak byli wychowani przez mordujący, plądrujący, tworzący inkwizycje i sponsorujący Hitlera kościół. Tak im wmawiano w ich swiatyni, pełnej krzyży i symboli cierpiącego powieszonego człowieka (typowy symbol używany w czarnej magii, symbol śmierci, powieszonego, ukrzyżowanego). Oni dalej będą wierzyć w Jahwe który ich nastraszył, że jak nie będą go czcili i łechtali mu ego to spłoną i zginą. Dali się zwieść i oszukać ale nie otworzą umysłu bo ty wymagalo sięgnięcia po alternatywne źródło informacji niż Biblia (bądź czytanie Biblii pdo innym kątem i przymknieciei oko, że jej tlumaczenia i tysiąc lat niepublikowania tej książki mogły spowodować masę zmian w jej oryginalen jtreści – która też polega na zaufaniu jakimś 4 apostołom którzy równie dobrze mogli być oszustami). Nie dyskutujcie z nimi, zamiast tego medytujcie, wysyłajcie pozytywna energię, czytajcie i mówcie do ludzi o otwartych umysłach. Kościół i tak upadnie w ciągu najbliższych lat 🙂 Przecież to wiemy 🙂 Więc po co jeszcze walczyć o świadomość otępionych klerem satanistów?

  28. grestia90 18.01.2012 18:18
  29. piotrek0331 18.01.2012 20:56

    1. Ponieważ nie modlą się do Prawdziwego Boga, STWÓRCY któremu Imię jest JAHWEH,zaś Naszemu Zbawiciela JAHUSZUA nazywanego Jezusem Chrystusem z greckiego tłumaczenia. JAHUSZUA jest oryginalnym Imieniem Naszego Zbawiciela.
    2. Nie może ich wypędzić bo nie czyni tego co mówi Biblia, jest zwiedzony duchami np Maryjnymi i podczas wyrzucania używa modlitwy do Marji anie do ZBAWICIELA JAHUSZUA.(Obejrzyj egzorcyzmy Emilly Rose- dokument)
    3. Jeśli nie maja pomocy to tak było to w przypadku Emily Rose. Tylko przez Imię JAHUSZUA(Jezus)można wyrzucić demony.
    4. BÓG OJCIEC JAHWEH i JAHUSZUA Nasz Zbawiciel chronią swoje Dzieci, swoja Oblubienice.
    5. Szatan ma na Ziemi określony czas działania, jednak zanim on jak i jego sługusy i demony zostaną zniszczeni na Ziemie musi przyjść Wielki Ucisk i pojawi się Syn Zatracenia, który zasiądzie w trzeciej świątyni Jerozolimskiej. Całe NWO to przygotowanie na nadejście antychrysta, wszystkie systemy religijne dążą do ekumenizmu, wszystkie rządy dążą do stworzenia federacji, unii które zostaną połączone w wielkie państwo rządzone przez tego dyktatora dyktatorów z Jerozolimy.
    Czytajcie Proroctwa i Biblie i bądżcie przygotowani na Wielki Ucisk bo już się zaczyna.
    http://www.amightywind-proroctwa.com/polishwebsite/polishindex.htm

  30. JamiroQ 18.01.2012 21:26

    Tak niskiej jakości wypociny M.Sobolewskiej uruchomiły długą i zażartą dyskusję? wow:)
    Zostały postawione kiepskie pytania, nadeszły słabe odpowiedzi, ale… nikt jak dotychczas nie wyjaśnił kwestii podstawowej, na której opiera się każde inne pytanie związane z religią judeochrześcijańską (i nie tylko z nią).
    Panie i panowie, PYTANIE PODSTAWOWE brzmi:
    dlaczego człowiek (w dodatku pod groźbami potępienia wiecznego/piekła itd itp) ma wierzyć w mitologię żydowską?
    Nie wierzysz w mitologię grecką? Dlaczego wierzysz w żydowską? Nadmieniam, iż wierzenia starożytnych greków miały bardzo rozbudowaną teologię i wypracowały własną etykę nie gorszą od judeochrześcijańskiej.

  31. Jantar 18.01.2012 21:43

    @ JamiroQ: o właśnie, zastanów się, co takiego jest w chrześcijaństwie, że nie umarło po śmierci swego Fundatora, przeciwnie, rozprzestrzeniło się po całym świecie i ma się coraz lepiej?

  32. Jantar 18.01.2012 21:46

    oczywiście dla setek podobnych Autorce, szukających dziury w całym, przeciwnie, ma się coraz gorzej.
    Można i tak na to patrzeć, wszak zostało to przepowiedziane, w czasach ostatecznych, w godzinie próby,zbawieni zostaną najwierniejsi, będzie ich garstka. Pozdrawiam, życzę Łaski.

  33. JamiroQ 18.01.2012 21:54

    @Jantar:
    Nie odpowiada się pytaniem, bo taka polemika nie jest konstruktywna.
    Wszyscy czekamy na odpowiedź zawierającą argumenty.
    Przy okazji zastanów się, co takiego jest w hinduizmie (tudzież innych religiach), że nie umarło po śmierci swoich mitomanów, przeciwnie, rozprzestrzeniło się po całym świecie i ma się coraz lepiej?

  34. Raptor 18.01.2012 22:32

    “…że nie umarło po śmierci swego Fundatora, przeciwnie…?”

    Cesarska protekcja?

  35. Monroue 18.01.2012 22:54

    I się nie znalazł ani jeden chrześcijanin który by odpowiedział na postawione pytania.
    A ile było postów?
    35
    Spokojnie można wszystko skasować i zacząć od początku.

    PYTANIA SĄ SKIEROWANE DO CHRZEŚCIJAN

    Czytać ze zrozumieniem!

  36. Roots Chant Rising 18.01.2012 23:10

    Monroue ale za to są kolejne linki na zbawienia i proroctwa 🙂

  37. Monroue 18.01.2012 23:30

    Drogi Roobertsie Chant Rising
    Ja rozumiem, iż z uwagi na płytkość wywodu autorki tematu. Siłą rzeczy nasi przyjaciele weszli głębiej czyniąc niniejszy artykuł jedynie pretekstem.
    Jednak nie oto tu przecież chodzi. 🙂
    Postarajmy się jednak odpowiedzieć.

  38. Monroue 19.01.2012 00:05

    @Marku_ka

    Świadkowie Jehowy to odłam chrześcijaństwa czy zupełnie coś innego?

  39. memento 19.01.2012 00:06

    To nie jest cytat Epikura, choć cały internet twierdzi, że owszem, jest…

  40. Monroue 19.01.2012 00:15

    Pojawiło się wiele kontekstowych wyjaśnień, które jak mi się zdaje ujdą uwadze pani Sobolewskiej

    Otóż z uwagi na podwójny chrzest czuje się dostatecznie uprawniony do odpowiedzi.
    I tak, co do pierwszego pytania. Które brzmi następująco:
    „ jak to jest możliwe, że:
    – Ludzie wierzący i modlący się do waszego boga doznają opętań przez demony?”

    Tu mamy ciekawy zwrot – „do waszego boga”

    Pani Maria pisze o Nim z małej litery gdzie później twierdzi, iż doznała oczyszczenia przez innego już z dużej litery. Użyty zwrot „wasz” świadczy o zdystansowaniu się wobec Boga biblijnego gdyż wzywając do odpowiedzi chrześcijan powinna mieć świadomość, iż sprawa dotyczy naszego Stwórcy. Do którego się zwróciła o pomoc z rzekomym pozytywnym skutkiem.
    Mówiąc na marginesie na podstawie niniejszej relacji wobec istoty sprawy wynika, iż pani Maria pozostaje nadal pod wpływem jednej z dwóch spraw.
    Pierwsza to opętanie ( mało prawdopodobne)
    Drugą sprawą, na co bym stawiał to schizofrenia, której jednym z objawów są urojenia.

    Ale wróćmy do pytania.
    Otóż to, że ktoś stwarza pozory modlącego się człowieka nie jest równoznaczne z człowiekiem pogrążonym w modlitwie. W naszym społeczeństwie występuje pojęcie – klepania pacierzy. Co jest bardzie adekwatne do tego, aby taką osobę można było uznać podatną na opętanie. To, że ktoś uczęszcza do kościoła i mówi, że jest osobą wierzącą nie stanowi dowodu na to, iż rzeczywiście jest osobą wierzącą i modlącą się.
    Tak, więc z uwagi na niniejszy stan rzeczy, należy uznać, iż taka osoba żyjąc w kłamstwie staje się potencjalną ofiarą opętania.

    Pani Mario czy powyższa odpowiedź jest satysfakcjonująca?

  41. memento 19.01.2012 00:22

    “Drugą sprawą, na co bym stawiał to schizofrenia, której jednym z objawów są urojenia.”
    “To, że ktoś uczęszcza do kościoła i mówi, że jest osobą wierzącą nie stanowi dowodu na to, iż rzeczywiście jest osobą wierzącą i modlącą się.
    Tak, więc z uwagi na niniejszy stan rzeczy, należy uznać, iż taka osoba żyjąc w kłamstwie staje się potencjalną ofiarą opętania. ”

    Haha, dawka humoru do snu 😀

  42. coolm8 19.01.2012 00:26

    Droga Mario,myśle ze nie spodziewałaś się jaką burzę rozpętasz lub spodziewałaś się i zrobiłaś to świadomie co świadczy o Tobie ze jesteś szczwanym lisem lub lisicą :)) ale do rzeczy,zadałaś pare pytań i od razu powiem Nie Mam Zamiaru Dawać Odpowiedzi ponieważ już je otrzymalas plus wiele wiele wiecej więc powiem to tak: jestem ateistą ale takim bez filozoficznej otoczki więc jak mawiał prof.Kotarbinski odrzucam autorytet Biblii i nie wierze w Boga , tylko tyle jednakże wyznaje zasadę ze jeśli chcesz coś krytykować to musisz to dogłębnie poznać a więc od ponad dwudziestu lat poznaje i poznaje i……ale powiem Ci tylko jedno ,jeżeli chcesz poznać odpowiedzi na swoje pytania to powinnas sięgnąć po jedna pozycje ,tj:Zakladnicy Diabła -o.Martina Malachiego.To ksiazka która na pewno da Ci pare odpowiedzi w temacie opetania I egzorcyzmu,z punktu widzenia KK ale podane w sposob bardzo zjadliwy. Ksiazke napisano juz dawno ale mysle że oparla sie probie czasu I co wazne nie jest to kolejna proba zrobienia Ci katolickiego prania mózgu wiec ,coz szkodzi w koncu

  43. Roots Chant Rising 19.01.2012 00:32

    Mark_ka no tak jest jescze wolna wola.Czym że ona jest? Momentem ,od którego stwórca już się nie wpieprza,gdzie przestaje mieć wpływ na nas? Jest wszechmogący więc może sie wtryniać kiedy chce ,tylko wtedy umiera definicja wolnej woli, no chyba że są jakieś podziały na wolną i wolniejszą?

  44. Monroue 19.01.2012 00:39

    Jeżeli w strażnicy problem wolnej i wolniejszej nie był poruszany to Marek-ka nie będzie mógł odpowiedzieć.

  45. Roots Chant Rising 19.01.2012 00:51

    Monroue jeśli chodzi o stosunek do inności uczuć czy też wierzeń autorki, to jeśli takowe zauważysz raz jeszcze zastanów się najpierw czy aby odbiorca nie wymaga leczenia:)

  46. Monroue 19.01.2012 01:08

    Pytanie drugie.

    „jak to jest możliwe, że:
    – Ksiądz egzorcysta nie jest w stanie wypędzić tych demonów, używając imienia waszego boga?”

    Taki z niego egzorcysta jak z koziej …. trąbka

    Nigdy tak nie było, aby można było zwalczyć demona książkowymi tekstami.
    A tych u egzorcystów bez liku.
    I znów mamy użyty zwrot „ waszego boga”
    Ten objaw uznałbym za paranoidalny, który będzie się dalej powielać.
    Pani Maria prawdopodobnie na podstawie jednego nieudanego doświadczenia czyni sobie zasadę funkcjonującą w całym spektrum spraw dotyczących księży egzorcystów.
    A przecież należy przyznać im również sukcesy na tym polu.
    Droga Mario Tak samo mamy lepszych i gorszych fachowców w każdej dziedzinie życia. A Pani tekst klasyfikował by raczej do tych pośledniejszych 🙂

    Psychiatria dzieli swoich pacjentów na dwie grupy główne.
    Niebezpiecznych dla otoczenia których zamyka w zakładach zamkniętych i bezpiecznych, których to wypuszcza po stwierdzeniu takowego stanu.
    Właściwie są dla medycyny nieuleczalni. Lekarze psychiatrzy dokonują zabiegów zwalczających jedynie objawy. Zdaje się, że już na ten temat był gdzieś wywiad z chemikiem który pracował dla koncernu farmaceutycznego.

  47. Monroue 19.01.2012 01:25

    Dalej w tekście Sobolewskiej Marii mamy tak:

    – Ludzie wierzący, opętani przez demony, popełniają samobójstwo?
    Czy wasz bóg nie potrafi ochronić swoich owieczek przed Szatanem i jego mizernymi sługusami?
    Coś tu się chyba nie zgadza, nieprawdaż?

    Tu mamy ciekawostkę.
    Otóż „ wasz bóg” jak widać napisany jest z małej litery, ale niejaki „Szatanem” już z dużej.
    Na tej podstawie wyraźnie widać, jakim szacunkiem pani Maria obdarzyła tę hołotę z piekła.

    Wracając do pytania.

    Otóż wkręcając słowo „wierzący” jest istotą manipulacji tekstu, który ma na celu zdyskredytowanie podstawy czynnika zbawczego którym jest wiara. Fundamentu na którym manifestuje się dzieło Boże.

    Ew. Jana 3:1-36, Biblia Tysiąclecia
    (14) A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, (15) aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne. (16) Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. (17) Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. (18) Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego.

  48. Monroue 19.01.2012 01:26

    Dalej już mi się nie chce komentować.
    Dobranoc.

  49. toya 19.01.2012 03:53

    Witojcie.
    Czytałem, myślałem i ….mam kilka pytań, na które mam nadzieję, sznowni komentatorzy znają odpowiedzi i podzielą się nimi z nami:
    1.Kto napisał Stary testament?
    2.Gdzie napisano Stary testament?
    3.Kiedy napisano Stary testament?
    4.Dla kogo napisano Stary testament?
    5.Dlaczego napisano Stary testament?
    6.W jakim języku po raz pierwszy napisano Stary testament?
    P.S. Pani Mario szkoda, że nie osiągnęła Pani zamierzonego efektu.

  50. JamiroQ 19.01.2012 09:32

    @toya – mimo, że nie wniesie to nic do tej dyskusji, poniżej znajdziesz bardzo krótkie odpowiedzi.. Wziąwszy pod uwagę różne wersje Kanonu (ilość ksiąg w ST) i brak zdecydowania co do “natchnienia” niektórych ksiąg, jest z tym duży kłopot.
    1. Stary Testament (ST) napisali ludzie – autorstwo nieznane, tradycyjnie przypisywane przez wyznawców judeochrześcijaństwa takim osobom jak Mojżesz, Dawid, Ezechiel itd.
    2. Miejsce (lub raczej miejsca) zapisu ST: nieznane (prawdopodobnie gdzieś w okolicach Azji Mniejszej)
    3. Czas spisania ST: nieznany. Wszystkie daty podawane przez badaczy są domniemaniem. Rozrzut datowania: od XII w.p.n.e. do skranych “teorii spiskowych) mówiących o “wykreowaniu” niemal od nowa większości ksiąg ST przez talmudystów ok. I w. n.e.
    4. ST napisano dla wyznawców religii żydowskiej 🙂
    5. ST napisano dla podtrzymania wiary wyznawców i stworzenia czynnika spajającego naród żydowski.
    6. ST napisano w wielu językach (zależy, którą kopię ma się na myśli 🙂 – głównie w hebrajskim i aramejskim

  51. memento 19.01.2012 12:42

    @la_mettrie, nie chciałem robić żadnego afrontu. Autorem 3/4 cytatu jest Hume, który niefortunnie nazwał go “starymi pytaniami Epikura”. Sam Epikur nie zadawał takich pytań, bo miał na nie gotowe odpowiedzi, inaczej też pojmował bogów. Bogowie dla Epikura byli istotami wiecznie szczęśliwymi, dlatego byli wolni od gniewu i radości, to też w sprawy świata nie ingerowali.

  52. Kruczysko 19.01.2012 16:25

    @masakalambura 18.01.2012 15:52

    1. Nie będziesz miał innych bogów niż Boga Jedynego (Wiecznego, Wiekuistego, JHVH tak się właśnie tłumaczy)
    2. Nie zrobisz sobie żadnej podobizny Boga ani niczego co w niebie, na ziemi i pod nią i nie będziesz się jej korzył ani czci oddawał.
    3. Nie będziesz wzywał Imienia Pana do fałszu
    4. Nie będziesz pracował ciężko lub zarobkowo dnia siódmego, w sobotę ani ty ani nikt i nic (nawet zwierze) co od ciebie zależy.
    5. Będziesz czcił tzn. miłował i szanował swoich rodziców
    6. Nie zabijaj
    7. Nie cudzołóż
    8. Nie kradnij
    9. NIe dawaj fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu (nie oszukuj)
    10. Nie pożądaj niczego co należy do twego bliźniego (żony, domu, sługi, samochodu, niczego co ma)

    Nim zaczniesz wypisywać przykazania, najpierw zapoznaj się z ich faktyczną treścią. Zwróć uwagę na to iż brak tutaj jednego ważnego przykazania a ostatnie 10te zostało rozdarte na dwa… Zgadnij jakiego brakuje ?

  53. gabriel 19.01.2012 18:30

    Masz rację w tym, że ludzkość nieświadomie bierze udział w oddawaniu czci tzw Szatanowi. Nie ma pośredników pomiędzy Bogiem a mną. Kolejna rzecz, to że zło i źli muszą istnieć, jako impuls do rozwoju dobra. Różnica polega na tym, iż negatywne istoty mogą rozwijać się jedynie do pewnego poziomu a potem zataczają kolejny cykl w jednym celu: aby nauczyć się kochać i wybaczać. To jedyna droga do połączenia się ze “Stwórcą”. Kościół i Polityka to największe plagi ludzkości, które doprowadziły do zniewolenia ludzi trzymając ich z dala od wiedzy, kim naprawdę jesteśmy i jaki jest cel naszej egzystencji. Bóg istnieje, Jezus także. Lecz pod wpływem fałszerstw kolejnych recenzentów Biblijnych, część treści biblijnych nigdy nie ujrzała światła dziennego a część została celowo fałszywie zinterpretowana. Jesteś TY i BÓG. Kościół jest tworem szatana.
    W Kościele oddajemy swą energię szatanowi i odpieprzamy satanistyczne rytuały. Jedzcie ciało Chrystusa i pijcie jego krew….czy ktoś się nad tym zastanawiał???

  54. toya 19.01.2012 20:09

    Do innych i JamiroQ też….”mimo, że nie wniesie to nic do tej dyskusji, poniżej znajdziesz bardzo krótkie odpowiedzi.. Wziąwszy pod uwagę różne wersje Kanonu (ilość ksiąg w ST) i brak zdecydowania co do „natchnienia” niektórych ksiąg, jest z tym duży kłopot”…..
    Skoro tak, to po co się wysilać i przekonywać innych o “niemaniu” racji?

  55. Raptor 19.01.2012 23:00

    Widzę, że dyskusja się “rozwija”. Myślę, że przydałoby się dodatkowe przykazanie: “nie pouczaj bliźniego na mój temat, jeśli jestem dla ciebie nie do pojęcia”.

    Należy zacząć od zdefiniowania pojęcia Boga… a kiedy już cały wysiłek pójdzie na marne, odpuścić sobie i innym niepotrzebnego stresu.

    Pozdro.

  56. Monroue 19.01.2012 23:34

    Gdyby przyjąć iż życie wieczne jest uwarunkowane bytem w raju to gdzie ów Eden się znajduje?
    Wszak Bóg Edenu nie przeniósł na inną planetę ale jedynie człowieka z niego wygnał poza jego granice. I postawił straże aby czasem przez przypadek człowiek nie zbłądził do niego. Naukowcy prześwietlili już naszą planetę w wzdłuż i w szerz i niczego podobnego nie znaleźli.
    Chyba że ta historia biblijna ma się bardziej symbolicznie aniżeli w sposób rzeczywisty.

  57. Monroue 19.01.2012 23:49

    Weźmy jeszcze to dziedzictwo jabłkowe 🙂
    Jezus w ewangelii wskazując na dziecko zawyrokował o jego czystości.
    Ew. Mateusza 18:2-6, Biblia Tysiąclecia
    (2) On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł: (3) Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. (4) Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. (5) I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje. (6) Lecz kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza.

    Czyli że na ów czas nie było obciążone grzechem pierworodnym jak co poniektórzy nam wmawiają. Ale kiedy ono staje się ociężałe?
    Kiedy łyka pierwsze kęsy poznania dobra i zła od swoich rodziców.
    Ci bowiem nauczając je różnych spraw wkładają mu do głowy dziedzictwo Adamowe. Potem idzie do szkół w których kontynuuje niniejszy posiłek by w końcu samemu zaowocować tym czym zostało nakarmione.

  58. la_mettrie 20.01.2012 00:01

    @marek ka
    no nie mogę… pewnie dlatego bóg niszczyć ma zło, które jest abstrakcją, gdyż sam nią jest:)
    podaj mi proszę tę swoją zła definicję:P moze zaczniemy powaznie dyskutować.

    @memento
    Hume powiadasz?
    nie w kategoriach afrontu, słowa Twoje odczytuję.. a toś mi ćwieka zabił…

  59. la_mettrie 20.01.2012 00:03

    @marek ka
    to z nazwiskami, to nie do Ciebie było – nie masz sie o co burzyć… z Toba rozmawiam o definicjach, nie nazwiskach… bądź w dyskusji scisłym!

  60. Monroue 20.01.2012 00:12

    Co takiego jeszcze w tej historii o jabłku zostało pokazane.
    Otóż istotą tej kwestii jest wiara.
    Adam i Ewa uwierzyli szatanowi że będą ……. ech
    A Bóg powiedział że pomrą!
    Czyje słowo stało się rzeczywistością?
    Słowo Boże stało się rzeczywistością.
    I pomarli.
    Ale Bóg dał jeszcze jedną szansę Adamowi, aby się przed nim ukorzył.
    Tak jak Apostołowie i prorocy nawoływali ludzi aby pokutowali.

    Bóg woła Adama, a ten się przed nim skrył – że niby jest nagi
    Dziecinna wymówka, że niby Bóg nie pozna, co on tam z szatanem zmalował.
    – Czyżbyś Adamie zjadł to co Ci zakazałem?

    Uważajcie moi kochani właśnie dostał szansę.
    Ale jej nie wykorzystał.
    I dalej głupio się tłumaczy, że kobieta którą mu dał dała mu i jadł.
    Że niby to przez nią zgrzeszył wobec Boga.
    Czym?
    Niewiarą!
    Bo gdyby wierzył Bogu, to by nie jadł, gdyż Bóg mu w tej okoliczności zapowiedział śmierć.

    Zrzucił winę na kobietę i szatana.
    Poważny błąd.
    Gdyby się ukorzył i prosił o wybaczenie (teoretycznie) To czy Bóg by mu nie wybaczył?
    Ale się zaparł

    Dzisiaj mamy to samo.
    Ludzie zapierają się swoich błędów i zrzucają winę na pierwszego lepszego kto im się nawinie. I tak że to niby ksiądz ich tak nauczył albo pastor albo starszy zboru albo jakiś inny uczony w piśmie.
    Przecież każdy ma oczy i umie czytać. Biblia jest dostępna we wszystkich językach.
    Komu mamy oddać wiarę by żyć?
    Słowu Bożemu.

  61. Monroue 20.01.2012 00:28

    “lecz darem, który daje Bóg, jest życie wieczne przez Chrystusa Jezusa, naszego Pana.”
    Tu jest gwarancja
    Ew. Jana 6:60-66, Biblia Tysiąclecia
    (63) Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem.

    Słowo Boże – Jezus Chrystus
    Duch – Duch Święty przez którego następuje nowozrodzenie.
    Ew. Jana 3
    Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwo Bożego.

  62. Roots Chant Rising 20.01.2012 00:30

    Wyzbądźcie się logiki niewierni a uwierzycie.

  63. Monroue 20.01.2012 00:43

    Dzieci umierają, to prawda

    (1) Wtedy mówił Bóg wszystkie te słowa: (2) Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. (3) Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! (4) Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! (5) Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą.

    To trudno stwierdzić kto i kiedy i w jakim wymiarze zawinił.
    jednak konsekwencją między innymi jest zapłata która spocznie na latoroślach.
    Takie jest prawo.
    I dziwie się, iż nie zadrży ręka w występnym czynie człowiekowi mającemu tę świadomość, że konsekwencje spoczną na jego dzieciach wnukach prawnukach.

  64. Raptor 20.01.2012 00:43

    Nie mam zielonego pojęcia o czym jest ta dyskusja, ale jest zabawnie 😉

  65. Monroue 20.01.2012 00:49

    Bo widzisz Raptor temat zadany przez panią Sobolewską był zbyt płytki i niemożna się było powstrzymać od jego rozszerzenia 🙂

  66. Raptor 20.01.2012 00:54

    Nadal jest dość wąska, bo skupia się na cytatach z jednej książki 😉

  67. Monroue 20.01.2012 00:58

    Widzisz Marku_ka
    Jeżeli Jezus postawił warunek

    Ew. Jana 3
    Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwo Bożego.

    To jest warunek.

    I jeżeli ktoś będzie opowiadał że to dopiero po Armagedonie i takie tam różne. To ja nie wierze w te czy inne deliberaty.
    Wierze w to co powiedział Jezus.
    I wpierw należy spełnić ten warunek by można było oczekiwać cokolwiek więcej.

    “(5) Jezus odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego.”

    To zostało podkreślone dwukrotnie

    Nie można tego ignorować.

  68. Monroue 20.01.2012 01:00

    Na podstawie tej jednej książki napisano tysiące ton innych.
    Po co sięgać do makulatury której źródłem i tak jest ta jedna książka. 🙂

  69. Raptor 20.01.2012 01:08

    Tyle drzew by się ostało, gdyby tylko ktoś tej pierwszej nie spisał 🙂 …a iluż więcej ludzi mogłoby żyć bez zbędnego stresu i cierpienia, gdyby tylko ten ktoś nie musiał dorzucić swych 12 groszy do interesu.

  70. Monroue 20.01.2012 01:11

    Za pewne musi być to bardzo drogi interes.
    🙂
    Miłej nocy życzę

  71. devilan1410 20.01.2012 01:32

    Mili państwo, dużo ciekawszą lekturą są WEDY! Polecam.

  72. adambiernacki 20.01.2012 01:56

    devilan1410 – polecam Szahname:-)zwłaszcza opis “budowniczych” Czytałem wiele “świętych ksiąg” całe życie wśród nich siedzę. Mgliste wspomnienie “biblioteki palmowej” uświadamia mi ile cennego czasu strawiłem na oddzielanie maku od piasku.

  73. Il 20.01.2012 02:52

    ot rydzykowy demon multipleksu nie daje ludziom spać.

  74. toya 20.01.2012 03:16

    No i rozumię, że Pani Maria zamierzonego celu nie osiągneła. Jestem przekonany, że stało sie tak dlatego, że towarzystwo poprostu nie zrozumiało treści przesłania. Z “dyskusji” jasno wynika, że większość, za wszelką cenę cytuje i kopiuje to czym nas karmi KOŚCIÓŁ SWIĘTY MATKA(?) NASZA, od prawie 2 tysięcy lat.
    Świadczy to o tym, że towarzystwo wykorzystuje zdolność samodzielnego myślenia wyłącznie w zakresie przewidzianym przez chrześcijańskich ideologów.
    A szkoda, czas przecie nie stoi w miejscu…..

  75. Il 20.01.2012 03:40

    Ludzie wierzący i modlący się w i do ich boga doznawali opętań przez demony ponieważ wierzyli i modlili się w i do boga. Powinni byli wierzyć w i modlić się do Boga.
    bóg i Bóg to nie to samo.
    bóg jest bogiem bałwochwalców a Bóg jest Bogiem wszystkiego i wszystkich, jest wszystkim co w nas i poza nami. Bóg nie był i nie jest cząstką wszystkiego bo tylko wszystko to Bóg. Cząstka Boga (np. człowiek zwany Jazusem Chrystusem) nigdy nie był, nie jest i nie będzie jednocześnie wszystkim (czyli Bogiem). Bóg to wszystko. Cząstką Boga jest więc np. antyBóg czyli demon, szatan, piekło, nicość, pustka itd.
    Jednak zawsze zwycięskie jest wszystko, czyli Bóg.

    Jesteś za czy przeciw?

    z Bogiem

  76. Komzar 20.01.2012 08:33

    Pomijając już ten brak logiki i ilość sprzeczności w dogmatach religijnych (typu człowiek ma wolną wolę ale bóg zawsze może to olać i mu dokopać wbrew jego woli co z resztą często robi) to wśród wyznawców niezrozumiałym jest dla mnie fakt ich świętego przekonania, że wiedzą kim jest ich bóg, czego chce jak “wygląda”, co lubi , czuje it… Nigdy go nie widzieli ale opowiadają o nim jak by znali go od zawsze.
    Uzurpują sobie prawo do tego, że rozumieją poczynania boga a nie mają pojęcia nawet kim sami są.
    Religijny człowiek nie potrafi udzielić odpowiedzi na pytanie kim jest człowiek (jak to jest, że on żyje), ale wie wszystko na temat boga który człowieka stworzył.
    Pogratulować.

  77. Roots Chant Rising 20.01.2012 09:13

    – Co o tym myślicie moje owieczki?(pyta pasterz)
    – beee beeeee !!!

  78. Andreas 20.01.2012 10:58

    Szanowna Pani Mario
    Pani pyta dlaczego jest tyle złą na świecie i dlaczego Bóg nic z tym nie robi. To bardzo stare i ciągle powtarzające się pytanie. Odpowiedź jest prosta. Winien jest sam człowiek. Dlaczego człowiek? Ponieważ Bóg obdarował człowieka wolnością i dzięki temu możemy w każdej chwili naszego życia decydować w którą stronę możemy pójść. Niestety nie zawsze idziemy drogą właściwą. Jeszcze raz powtórzę:
    BÓG POZWOLIŁ DZIAŁAĆ CZŁOWIEKOWI NAWET WBREW JEGO ZALECENIOM (znanym jako 10 przykazań).

    Jak wiadomo nie każdy idzie drogą jaką chciałby widzieć sam Bóg i tak jest od początku świata. Znakomitym tego przykładem są pierwsi ludzie na ziemi Adam i Ewa. Mimo ostrzeżeń Boga nie posłuchali go i za namową Złego skosztowali owoc z Drzewa poznania, dzięki któremu mieli być jak sam BÓG. Czy to się o Panu Bogu podobało? Na pewno nie ale w ramach zaofiarowanej człowiekowi wolności mogli to uczynić. Oczywiście pojawiły się tego konsekwencje i są one odczuwane do teraz. Za to, że nie posłuchali Boga  i dali się zwieść zostali ukarani wypędzeniem z Raju, a my odczuwamy konsekwencje tej decyzji zwanej grzechem pierworodnym.

    Co do reszty wywodów autorki to odpowiedź dają prawdy wiary katolickiej. Z których dwie pierwsze:   „Jest jeden Bóg. Bóg jest Sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza, a za zło karze”. Są one krótkim streszczeniem tego co dzieje się po dokonaniu wyboru. Oczywiście karą za zły wybór jest utrata Łaski Bożej.  Utrata jej prowadzi do wejścia w orbitę Złego  który może opętać i skłonić nawet do samobójstwa, bo celem zła jest zniszczenie człowieka. Podkreślam celem Złego jest całkowite unicestwienie ciała i potępienie duszy. Tak się niestety dzieje z ludźmi, którzy nie poważają woli Bożej.  Czy to się Panu Bogu podoba? Z pewnością nie. Dlatego Pan Bóg ciągle czeka na skruchę człowieka i powrót do Niego. Po otrzymaniu takiego znaku zaczyna go uzdrawiać.
    Oczywiście jednocześnie Pan Bóg za dobro błogosławi, czyli wynagradza. Ta reguła obowiązuje nie tylko ludzi ale całe narody, czego świadectwem jest Pismo Święte i historia każdego kraju. Czy można sobie wyobrazić lepszego Zwierzchnika niż Ten, który daje ci całkowitą wolność? W którym wyznaniu znajdziemy tyle wolności co w Chrześcijaństwie?
     
    To wszystko ma oczywiście oddźwięk w naszej rzeczywistości społecznej. Żadna inna cywilizacja nie dała tyle wolności swoim przedstawicielom co właśnie Chrześcijaństwo. To jest fakt historyczny, który wynika właśnie z samej istoty Religii. Pan Bóg traktuje nas  podmiotowo a nie jak przedmioty swoich gier jak robi to Zły. Ten sam mechanizm wolności  został przeniesiony  dzięki chrześcijaństwu na cywilizację zachodnią, Niestety cywilizacja ta odsuwając się od Boga obecnie ulega autodestrukcji (w Ameryce ciągle mówi się “God Bless America”). Europa zaczyna  wypierać się swoich chrześcijańskich korzeni, piętnując chrześcijaństwo. Jest to oczywiście również przejaw naszej nieograniczonej wolności. W tym wypadku prowadzi ona właśnie do upadku Europy i zamieszkujących ją społeczeństw oraz jednostek znajdujących się w ich ramach. Wystarczy spojrzeć na to co dzieje się w zachodniej części naszego kontynentu. Zabijanie nienarodzonych, uśmiercanie starszych, coraz bardziej kontrowersyjne eksperymenty biotechnologiczne i medyczne (GMO, klonowanie) oraz coraz większa dewastacja środowiska i rodziny. Takie są skutki odsunięcia się od wartości chrześcijańskich czyli de facto od Boga i ponowne skosztowanie przez europejczyków owocu z drzewa poznani, który miał dać człowiekowi wiedzę o tym co jest złe, a co jest dobre. Konsekwencją jest to że zabijanie nienarodzonych nazywane eufemistycznie aborcją uznawane jest za dobro i akt miłosierdzia, (nawet za niezbędne prawo człowieka) a uśmiercanie ludzi starych i chorych zastępuje opiekę nad nimi. Tak właśnie wygląda kwestia kiedy człowiek uważa, że wie co jest dobre i co jest złe.

    Jedynie chrześcijaństwo daje człowiekowi podmiotowość. W każdej poprzedniej cywilizacji ludzie stanowili przedmiot, którym dowolnie mógł dysponować tyran. Tak też podmiotowo traktowany jest człowiek przez samego Boga. W żadnym wyznaniu człowiek nie ma tyle wolności co w religii chrześcijańskiej. Kluczowe dla zrozumienia tego zagadnienia może być zdanie z listu św. Pawła do Galatów: “Nie ma więcej niż Żyda ni Greka, ni niewolnika ni człowieka wolnego, ani tez mężczyzny ni kobiety, ponieważ wszyscy jesteście jedno w Jezusie Chrystusie”. Nikt wcześniej czegoś takiego nie mówił! To właśnie dzięki Chrystusowi taką wolność zrozumiał Szaweł, który już jako Paweł ją przyjął i to opisał. Jak można wyobrażać sobie wolności obywatelskie i prawa człowieka bez tych słów… i bez Chrystusa

    PS. Jeszcze jedno do autorki tego tekstu. Pani Mario wierzę, że miała Pani problemy ze sferą duchową i bardzo mi przykro z tego powodu. Wiem natomiast jedno bez Chrystusa nie ma szansy na prawdziwe nawrócenie i  oczyszczenie z elementów demonicznych. Chrystus powiedział: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwa Bożego” (J 3,3). Potem dorzuca: „Zaprawdę powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego” (J 3,5)
    Przecież oprócz nauczania Chrystus zajmował się uzdrawianiem i wypędzaniem demonów i robi to wciąż. Czynił to i czyni to  nadal bo Bóg i robi to skutecznie bo jest ponad wszelką wątpliwość mocniejszy od Złego, którego też stworzył jako Anioła i obdarował wolną wolą (co z nią zrobił to już inna sprawa).  Wystarczy się do niego bezpośrednio zwrócić i proces oczyszczania zaczyna się dokonywać. Jest jedno ale musi to być akt wolnej woli człowieka. Jeszcze jedno, nie ma „Waszego, Boga” jest tylko jeden Bóg prawdziwy i on stworzył świat i nim zarządza dając jednocześnie nam wolność. Czy ją dobrze wykorzystujemy dowiemy się dopiero po drugiej stronie…

    PS II Jestem ciekaw czy ten komentarz zostanie zamieszczony w serwisie, bo osoby zarządzające treścią mogą ten przyznaję, nieco przydługi wywód uznać jako zabronioną w punkcie 4 regulaminu – agitację religijną. Ten punkt jednak, z przykrością muszę stwierdzić, dyskryminują chrześcijan. Powiem więcej dyskryminuje wszystkich, również ateistów, bo czym jest negowanie istnienia Boga jak nie agitacją religijną (patrz powyższy tekst). Jak inaczej rozmawiać o Bogu skoro nie można mówić o nim ze swojej perspektywy,a to w przypadku chrześcijan będzie zawsze postrzegana jako agitacja. Chrześcijanin broniąc Chrystusa zawsze szerzy Jego słowo. Jak pogodzić ten paradoks? Pozostaje jedno wyjście zlikwidować określenie AGITACJA RELIGIJNA z portalu inaczej nie ma dyskusji o Bogu i to pod każdym względem, nawet przeciw Niemu. Bez wolności dyskutowania o Bogu nie ma wolności w tym portalu jak i w każdej innej rzeczywistości. Wiemy przecież to dobrze z naszej współczesnej historii. Dlatego liczę na zrozumienie administratorów portalu zwącego się Wolne Media.

  79. JamiroQ 20.01.2012 15:35

    Tyle bicia piany… cytaty, “przemyślenia” a to wszystko z powodu książki z zapisem mitów żydowskich. Żenada…

  80. chinskibadziew 20.01.2012 19:04

    a tu więcej Pani Marii Sobolewskiej
    http://astromaria.wordpress.com/

  81. la_mettrie 21.01.2012 03:12

    @marek ka

    sęk w tym człecze, że na tacy podałem Tobie definicję – masz inną, skoro z nią dyskutujesz, nie yjawiasz poglądu swego.
    znaczy – dyskutant z Cibie żaden.
    życze sobie nie zniżać sie do Twoego poziomu w przyszłości – uwłacza mi to niejako – stwierdzam.

    jak rzekłaem – miałkość!!

  82. makak601 21.01.2012 10:58

    @Andreas rozminąłeś się z prawdą.

    Adam nie został wypędzony z Raju za karę.
    Przyczyna wypędzenia z Edenu jest podana w Rodz. 3:22″…Oto człowiek stał się jak jeden z nas pod względem znajomości dobra i zła, a teraz, żeby nie wyciągnął ręki i nie wziął owocu również z drzewa życia, i nie jadł – i żyłby po czas niezmierzony…”

    W Edenie rosło też drzewo życia w środku ogrodu Rodz. 2:9.

    Karą za nieposłuszeństwo była śmierć. Wynika to z prawa danego Adamowi. W Rodz. 2:16,17 czytamy “…Z każdego drzewa ogrodu możesz jeść do syta. Ale co do drzewa poznania dobra i zła – z niego nie wolno ci jeść, bo w dniu, w którym z niego zjesz, z całą pewnością umrzesz.”

    Zwróć uwagę, że w tym prawie nic nie ma o wypędzeniu z Raju. Jest podana kara za złamanie zakazu.

    Tą karą jest śmierć.

    Wypędzenie z Edenu było konieczne, by Adam nie zjadł z drzewa życia, ale to nie była kara.

  83. la_mettrie 21.01.2012 15:54

    @marek ka
    to nie według mnie zło abstrakcją jest.
    czym jest według Ciebie?

    nie przesadzaj – nie jesteś w stanie mnie obrazić:)
    hih
    i bóg jest abstrakcją – rozpatrujemy rzecz na tym poziomie – jesliś jeszcze nie skojarzył…

  84. la_mettrie 21.01.2012 15:56

    no? podaj swą definicję – jesli myslisz:P

    “wystarczy myśleć – czysta logika”

  85. la_mettrie 21.01.2012 16:03

    @marek ka

    zdaje się, że nie rozumiesz podstawowych pojęć – bo jakoś nie mogę doprosić się Ciebie o Twą interpretacyję:P

  86. la_mettrie 21.01.2012 18:04

    z pozycji dwóch definicji zła? to przytoczyłeś jeszcze jakąś, ponad ta, którą ja? zbież mi obie, zreasumuj…

  87. la_mettrie 21.01.2012 18:04

    on według mnie czegoś dowodzi? zda się, ze masz skłonność do nadinterpretacyj – gdzie to napisałem?

  88. la_mettrie 21.01.2012 18:06

    eh… do dwóch nie potrafi zliczyć, a za dyskusje się bierze:P

  89. la_mettrie 21.01.2012 18:09

    eh… do dwóch nie potrafi zliczyć, a za dyskusje się bierze:P

    rzeczywiście – logika dla Ciebie pozostaje zaledwie działem nauki:)

  90. la_mettrie 21.01.2012 22:35

    hm..

    nie wiem o czym piszesz…
    tak, czy inaczej 2giej definicji(Twojej), nie zauważam.

    że wnioskowania Twoje do błędu prowadzą – zgadzam się w pełni.
    nie tylko w pozycjach wymienionych…

  91. la_mettrie 21.01.2012 22:59

    hih…
    marek ka – czym jest zło?

    widzę, że zacząć trzeba od początku…

  92. la_mettrie 21.01.2012 23:04

    ponadto – na tyle, mnie człecze nie znasz, że Twoje wnioskowanie sensu jest pozbawione. wybacz, nie Tobie sadzić – czy za wczesnie, czy doświadczylem, nie Tobie mnie pocieszać…

    w pietkę gonisz – i to twierdzenie moje, zda się z mej drugiej z kolei wypowiedzi, jest wciąż aktualnym.

    porzućmy temat – nie znajdziemy porozumienia.
    nie przy Twem zacietrzewieniu, braku konsekwencji, unikania na pytania odpowiedzi.
    dyskutant z Ciebie taki, ze uwłacza to mojemu wartości poczuciu.
    pozdrawiam niemniej serdecznie.

    jak znam zycie – teraz dopowiesz, by mieć “ostatnie słowo”
    ot, sztubactwo.

  93. Monroue 22.01.2012 03:27

    @ Marku_ka
    Cała rozmowa Nikodema z Jezusem zaprzecza Twojemu twierdzeniu.
    Nauczyciel żydowski nie ma pojęcia o czym mówi Jezus.
    Tak jak nie mają pojęcia twórcy Twojej teorii.
    Stąd pomysł rządów.
    Ale jak się ma władza do wiatru który nie wiadomo skąd przychodzi i dokąd prowadzi.
    A to są sprawy niebiańskie więc nie dziwie się iż ludzie próbują sprowadzić to do możliwych dla siebie pojęć.
    Jeżeli człowiek jest nauczony ( uformowany przez szkoły, instytucje, środowisko materialnym sposobem postrzegania świata) posługuje się systemem pojęć nieadekwatnych do nowotestamentowej rzeczywistości.

  94. coolm8 25.01.2012 01:36

    Czy ktokowiek zrozumiał pytanie czy tylko sluchacie sie nawzajem???

  95. agama 08.08.2016 11:50

    Jeśli biblijny bóg istnieje, to współczuję wam, chrzescijanie od siedmiu boleści, bo za tę obłudę miejsce w piekle macie zapewnione

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.