W Norwegii odbierają dzieci za piosenki religijne

Opublikowano: 01.12.2015 | Kategorie: Prawo, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 1342

Dnia 16 listopada b.r. norweska Służba Ochrony Dzieci (Barnevernet) odebrała pięcioro dzieci chrześcijańskiej rodzinie Bodnariu. Rodziców oskarżono o „radykalne chrześcijaństwo i ideologiczną indoktrynację” z tego powodu, że starsza córeczka Eliana (10 lat) zaśpiewała w szkole chrześcijańską piosenkę.

Marius Konstantin, obywatel Rumunii, i jego żona Ruth, obywatelka Norwegii, osiedlili się w Norwegii około 10 lat temu, w rodzinnym miasteczku Ruth. Dzieci urodziły się w Norwegii, ich wiek waha się od 3 miesięcy do lat 10.

Brat Mariusa, pastor Daniel Bodnariu, opowiedział co zaszło: „Poniedziałek 16 listopada – pracownicy Barnevernet zabierają ze szkoły dwie córeczki, Elianę (10 lat) i Naomi (8 lat) i wywożą je w nieznanym kierunku. Następnie, razem z policją, przyjeżdżają do domu i zabierają chłopców, Mateusza (5 lat) i Jana (2 lata).

Mamę Ruth, z 3-miesięcznym niemowlęciem, Ezechielem, aresztują i zawożą na policję. Od tego czasu rodzice nie widzieli czworga swoich dzieci. Po kilku godzinach przesłuchań policja wypuszcza do domu Ruth, wraz z niemowlęciem.

Wtorek 17 listopada – przedstawiciele Służby Ochrony Dzieci, w towarzystwie 4 policjantów, przyszli do domu i zabrali niemowlę Ezechiela. Wtedy to powiedzieli mamie Ruth, że starsze dzieci zostały oddane dwóm innym rodzinom i że bardzo dobrze zintegrowały się z nimi i nie tęsknią za rodzicami.

Środa 18 listopada – Marius i Ruth spotykają się z adwokatem, który ich informuje, że mają prawo do informacji o postawionych im zarzutach i o innych prawnych aspektach sprawy. Włącznie z tym, że, według adwokata, karmiąca matka ma prawo do karmienia niemowlęcia.

Czwartek 20 listopada – matka może powtórnie zobaczyć niemowlę przez 2 godziny. Obiecano, że będzie mogła zobaczyć je także w sobotę i w niedzielę.

Poniedziałek 23 listopada – dzieci wypytywano z zamiarem ustalenia czy sprawę skierować do sądu czy zwrócić dzieci do domu z braku dowodów”.

Pastor Daniel Bodnariu doniósł, że rodzicom nie zezwolono na obecność podczas przesłuchiwania czworga starszych dzieci, nie pozwolono nawet na widzenie się z nimi i, rzekomo, adwokat reprezentujący rodzinę Bodnariu przedłożył fragmentaryczną i niepełną informację. Norweskie służby socjalne złożyły powództwo przeciwko Mariusowi i Ruth. Dzieci, oczywiście, nie oddano.

Pastor Cristian Ionescu z Chicago zamieścił w internecie petycję na której już widnieje 17 500 podpisów. „Drodzy bracia i siostry! Ciągle się modlimy i zbieramy podpisy pod wspierającą petycją. Prosimy was o modlitwę i o wasz podpis. Nasza nadzieja leży jedynie w Jezusie Chrystusie. Dziękujemy wam za modlitwy i poparcie!”.

Na podstawie: CNL.news
Źródło: Wolna-Polska.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

12 komentarzy

  1. bloczyna 01.12.2015 12:50

    Ciekawe czy tak samo by było gdyby dziewczynka śpiewała islamską piosenkę religijną.

  2. Gylhyrst 01.12.2015 14:05

    Przerażające, gdzie głosy potępienia w mass mediach?

  3. bloczyna 01.12.2015 14:57

    Potępili by gdyby to była rodzina muzułmańska

  4. hashi 01.12.2015 15:20

    Muzułmańskich nie tykają. Wypuścić Breivika z więzienia niech zrobi z nimi porządek.

  5. kudlaty72 01.12.2015 17:41

    Żydowska poprawność polityczna.Za kilkadziesiat lat judaizm bedzie obowiązkowy!Koniec naszej cywilizacji tuż,tuz-droga do zatracenia.

  6. sandvinik 01.12.2015 19:11

    finowie i islandczycy są oki-co do szwecji i norwegii-razem z niemcami, francuzami, duńczykami, belgami, holendrami i austryjakami mogą sobie wyznawać multi-kulti wraz z konsekwencjami. akurat mnie to martwi, albo nas powinno martwić-jak niemcy będą mieć rozwałke z wielbłądami to polski śląsk zostaje polski, granica na odrze, a my mamy spokój, pokój, i szanse na silne państwo. ktoś z was uważa że Polska miałaby szanse być silnym krajem mając silne niemcy pod bokiem? ostatni raz jak i niemce i ruskie się rozwałkowały na wojenkach to Polska wróciła z niebytu. zamiast krytykować norwegów to ich dopingujmy na “je!-szcze!, je!-szcze!”.

  7. Maximov 01.12.2015 21:18

    @sandvinik
    Tylko zwykłych ludzi szkoda bo tych popaprańców jest zaledwie kilka procent (choć dobrze umocowanych). Chociaż patrząc z drugiej strony, skoro dają to sobie robić to na nic innego nie zasługują.

  8. adambiernacki 01.12.2015 21:18

    Właśnie oglądałem chiński film o tej tzw rewolucji i tzw komunizmie. Życie pewnej rodziny na przestrzeni dekad. Żyjemy w jednym systemie składającym się z dwóch antagonizmów niby różnych ale uzupełniających się. Jedno napędza drugie. Przybiera to różne formy ale jest jednym. Kolonializm, niewolnictwo, wyznawstwo i przeróżne mutacje tego samego. Ten cały dżenderyzm, multikulturalizm itd, który znakomicie przedstawia film https://www.youtube.com/watch?v=qcYo1HIg7z8 Coś mi tu przypomina bolszewictwo zmemlane z maoistwem i wyplute. W pewnym momencie jednostki zdegenerowane stały się elitami nastąpiła tylko taka zmiana a właściwie zamiana. Jedno przechodzi w drugie i apiat od nowa. Wegetatywny model życia od początku do końca kontrolowanego zmienia swoją formę ale nadal kwitnie. Pączkuje przez podziały przybierając różne kształty. Rozwoju nijak ni ma. Potwór centralnego planowania, zarządzania wypełza z jaskini dziejów. Pozorna różnorodność zabija różnorodność. Tzw kapitalizm zamienia się w tzw komunizm lub komunizm w monarchię wręcz. Religia w inną religię itd. Tkwimy jako ludzkość w błędnym kole a najlepsze jest to, że prawdopodobnie nie pierwszy raz.

  9. shfaya 01.12.2015 21:42

    Noe wierze w ani jedno słowo

  10. Szurnięty Mędrzec 01.12.2015 22:31

    shfaya@- nie wierzę, że w handel organami jest zamieszane 1,8 mld luda, parę razy o tym czytałem, i nadal nie wierzę.

  11. memento 02.12.2015 10:31

    Odbierają dzieci zarówno chrześcijańskie, jak i muzułmańskie czy żydowskie. Norwegia traktuje z podejrzliwością wszystkie osoby, które wierzą w nadprzyrodzone byty, ale współczuje im i rozumie, że w takiej kulturze zostali wychowani. Co innego pranie mózgu dzieciom. W Norwegii dzieci są własnością państwa, bo będą stanowić późniejszą tkankę społeczną. Jeśli komuś nie pasuje, niech nie przyjeżdża, albo jedzie ze swoją religią do bardziej tolerancyjnego kraju.

  12. adambiernacki 02.12.2015 23:22

    Odbierają dzieci żydowskie toż to science fiction! 😉 Pamiętam, że dziwiła mnie sytuacja z tymi dwoma kanalarzami leżącymi pod czterogwiazdkowym hotelem, w którym się zatrzymałem w Oslo. Kiedy to feminizowana policja pytała jak im może ulżyć w niedoli i czy zechcieliby odspawać się od ściany w swej łaskawości. Ciapaty chciał mnie orżnąć na kasę i to był mój pierwszy kontakt z tym społeczeństwem poza wykładami na Diakonhjemmet. Taksówki to były czarne merole z przyciemnianymi szybami po opuszczeniu których oczom ukazywał się np Sindbad w pomarańczowym turbanie raczej mało pomocny jak co. Trzech norweskich ziomali, którzy nieporadnie usiłowali mnie skroić hehe przyjechaliby tu to by zrozumieli dlaczego się ich nie bałem. Najmilsi byli co ciekawe czarni oraz najpiękniejsza kitajka jaka w życiu nie tylko spotkałem ale widziałem. Miała sklepik nieopodal hotelu a jej córka nie była nawet w połowie tak urodziwa. Mają tam łódź wikińską i swój koniec świata kawałek dalej no i czerwone spodnie zapite. Samochody jeżdżą między stopami delikatnie by nie przeszkadzać przechodniom. Ponoć mają 2% ziemi uprawnej bo tam skały same ale ich nabiał bardzo mi smakował pamiętam. Taki inny świat no ale wszystko jest bardzo inne w zestawieniu z krainą Irokezów Europy.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.