Pacjenci walczą!

Opublikowano: 27.03.2015 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 492

Rodzice dzieci chorych na rzadkie i nietypowe choroby (napady wysokiej gorączki, choroby autoimmunologiczne, brak odporności) wygrali w ostatnich dwóch latach 11 spraw sądowych przeciw Ministerstwu Zdrowia, dotyczących refundacji drogich zagranicznych leków na te schorzenia.

Prawo mówi, że jeśli lek jest dopuszczony do obrotu w UE, oznacza to również dopuszczenie go na rynek polski, Ministerstwo jednak twierdzi, że istnieje podstawa do sprowadzania (i finansowania, bo nie jest to tożsame) jedynie tych leków, których nie ma w polskich aptekach. Resort zdrowia może takie leki sprowadzać, jednak robi to niechętnie – krytycy przekonują, że urzędnicy interpretują zapisy na niekorzyść pacjentów. Decyzje co do finansowania leków w konkretnych przypadkach podejmowane są niespójnie, brak jednej wykładni przepisów – informuje Forsal.pl.

Zdesperowani rodzice (koszty leczenia niektórych schorzeń to nawet 3 mln zł rocznie) wytaczają ministerstwu sprawy sądowe – i zazwyczaj je wygrywają. Jeśli resort nie odwoła się do Najwyższego Sądu Administracyjnego, musi wydać zgodę na sprowadzenie leku i finansowanie leczenia. Zgoda ta jednak jest w mocy tylko przez trzy kolejne miesiące. Po tym czasie rodzice chorych dzieci muszą ponownie wystąpić z wnioskiem.

Zdaniem sądu minister powinien w takich przypadkach szukać prawnych podstaw do finansowania – podstawą taką może być np. art. 40 ustawy o refundacji, który przewiduje możliwość refundacji leku poza wskazaniami (off-label). Ministerstwo broni się jednak, twierdząc, iż chodzi tu o bardzo drogie leki i otwarcie tej furtki mogłoby spowodować lawinę wniosków. Pytanie, co mają w takim przypadku zrobić rodzice ciężko chorych dzieci…

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.