Czterech Ashaninków zginęło z rąk drwali

Opublikowano: 11.09.2014 | Kategorie: Prawo, Publikacje WM, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1189

Drwale trudniący się nielegalnym wyrębem lasu zamordowali czterech Ashaninków, w tym znanego działacza Edwina Chotę, od wielu lat walczącego z postępującym wylesianiem. Do zdarzenia doszło w odległym regionie peruwiańskiej Amazonii położonym przy granicy z Brazylią. Edwin Chota był przywódcą społeczności Alto Tamaya-Saweto w regionie Ukajali. Walczył o prawa Ashaninków do ziemi swoich przodków oraz o wydalenie drwali, którzy najechali lasy jego społeczności i bezwzględnie je trzebili, posługując się nielegalnymi koneksjami. Agencja Associated Press poinformowała, że pozostałych zabitych mężczyzn  zidentyfikował funkcjonariusz policji w Pucallpa, stolicy regionu, który rozpoznał wśród nich Jorge Riosa, który był zastępcą Choty oraz Leôncia Quincicimę i Francisca Pinedę.

Reyder Sebastian Quinticuari, prezes Aconamac, stowarzyszenia reprezentującego interesy Ashaninków, powiedział lokalnym mediom, że Edwin Chota i jego towarzysze zginęli 1 września, ale wiadomość o tragicznym wydarzeniu dotarła z opóźnieniem ze względu na znaczne oddalenie lokalizacji, w której doszło do rzeczonego morderstwa. „Wszechobecna korupcja pozwala drwalom działać bezkarnie – zauważył Quinticuari – pozbawiając dorzecze Amazonii cennych gatunków drewna, a szczególnie mahoniu i tropikalnego cedru”. „To jest bardzo smutne zdarzenie. A najsmutniejsze jest, to, że było to przewidywalne” – skomentowała wiadomość o śmierci czterech mężczyzn, Julia Urrunaga, dyrektorka peruwiańskiej Przyrodniczej Agencji Śledczej, przypominając, że Edwin Chota i inni przywódcy społeczności Alta Tamaya-Saweto zwracali się do peruwiańskich władz z prośbą o ochronę. Nie było tajemnicą, że otrzymywali groźby od drwali uprawiających proceder wyrębu lasu na ich terytorium.

Największa organizacja indiańska w peruwiańskiej Amazonii, Międzyetniczne Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Amazonii, wyraziło oburzenie z powodu postawy policji i sądów, które, jak napisano w oświadczeniu „nie zrobiły absolutnie nic mimo wielokrotnie wnoszonych skarg”. Chota prowadził kampanię na rzecz otrzymania tytułu prawnego do ziemi od sześciu lat. Napisał ponad 100 listów adresowanych do lokalnych i centralnych instytucji państwowych. Informował o nielegalnym pozyskiwaniu drewna. David Salisbury, profesor Uniwersytetu w Richmond, który znał Chotę od lat powiedział, że aktywność ashanińskiego przywódcy groziła naruszeniem statusu quo w regionie. Dlatego drwale korzystając z nieuregulowanych stosunków na pograniczu, posunęli się do rozwiązania ostatecznego.

Wdowa po Edwinie Chocie i inni członkowie społeczności Alta Tamaya-Saweto podróżowali sześć dni rzeką, aby zgłosić przestępstwo odpowiednim organom ścigania. Patricia Balbueno, wiceminister ds. międzykulturowych przy peruwiańskim resorcie kultury oceniła, że w niebezpiecznych regionach przygranicznych brakuje posterunków policji i wojska. Jak przyznała, w najbliższym czasie musi się to zmienić.

Autor: Damian Zuchowski
Na podstawie: online.wsj.com, theguardian.com, voanews.com, aljazeera.com, terramagazine.terra.com.br, peruviantimes.com, aidesep.org.pe, amazonwatch.org
Dla „Wolnych Mediów”


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.