Carnajewa wkrótce oficjalnie skażą na śmierć

Opublikowano: 30.05.2015 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 676

Ogłoszenie wyroku nastąpi 24 czerwca w Bostonie. W stanie Massachusetts nie wykonano kary śmierci od prawie 70 lat.

Za zorganizowanie zamachu bombowego na mecie Maratonu Bostońskiego w kwietniu 2013 r., w którym zginęły 3 osoby, a 260 zostało rannych, sąd federalny skazał Dżochara Carnajewa na śmierć. W samym stanie karę tę zniesiono w 1984 roku, jednak wydanie takiego wyroku było możliwe. Zgodnie z prawem federalnym decyzja o postawieniu zarzutów zagrożonych najwyższym wymiarem kary musi zostać wcześniej zrewidowana przez ministerstwo sprawiedliwości i zaaprobowana przez prokuratora generalnego. W tym wypadku decyzję tę zatwierdził Eric Holter.

Ława przysięgłych była jednomyślna co do orzeczenia najwyższego wymiaru kary. Gdyby choć jeden z przysięgłych wyraził sprzeciw, Carnajew „z automatu” dostałby dożywocie. Ława przysięgłych ogłosiła swój werdykt 15 maja po 14 godzinach obrad, jednak oficjalne odczytanie wyroku nastąpi 24 czerwca. Tak poinformował sędzia federalny George O’Toole. Proces 21-letniego Czeczena śledziły całe Stany.

Kary śmierci od początku domagał się prokurator federalny Steven Mellin. Przypomniał słowa, które młody zamachowiec napisał podczas kilku dni po zdetonowaniu bomb, gdy wraz z bratem ranny ukrywał się na łodzi: „Teraz nie lubię zabijania niewinnych ludzi, ale w tym przypadku jest ono dozwolone, gdyż Ameryka musi zostać ukarana” – to miał być swoisty testament terrorysty. Adwokatka Judy Clarke udowadniała, że jej klient nie brał bezpośredniego udziału w zamachu w Bostonie, współpracował jedynie ze starszym bratem, znajdując się pod jego przemożnym wpływem.

Autorstwo: WK
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. xc1256 30.05.2015 09:36

    Ten zamach to mistyfikacja, jest bardzo dużo materiałów filmowych potwierdzających tą podłą mistyfikację. Najbardziej rozśmieszyło mnie, że można dwa razy w życiu mieć urwane obie kończyny, raz na wojnie, drugi raz w zamachu w Bostonie. Albo ujęcie, które pokazuje jak z torebki pewnej pani przez rurkę wylewa się krew na ciało przechodnia który leży, inne ujęcie pokazują jak grupka osób na 5 sek przed wybuchem ma ciuchy w kolorze X a po rozwianiu się dymu w ciągu 15-20 wszyscy z nich nagle się poprzebierali i mają ciuszki w kolorze Y…

  2. Youpidou 30.05.2015 11:01

    @xc1256 “Ten zamach to mistyfikacja(…)”
    Zarówno tam, jak i tu jest mnóstwo aktorów podsuwanych do udzielania wywiadów, czy też brania czynnego udziału w tychże mistyfikacjach. Dobrym polskim przykładem jest pan od krzyża.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.