Pracują nad roślinami GMO nie potrzebującym zapylania

Opublikowano: 13.07.2018 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Nauka i technika, Publikacje WM, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 906

Pszczoły giną masowo już na całym świecie. Ratunkiem dla nich byłoby odejście od rolnictwa przemysłowego, zatruwającego naszą żywność, glebę, wodę i przyrodę toksycznymi pestycydami i powrót do rolnictwa, które teraz nazywa się „ekologicznym”, a kiedyś ekologicznym po prostu było. Jednak część ludzi, zamiast tego rozwiązania, woli iść na skróty: po szczepionkach dla pszczół, o których pisałam TUTAJ, przyszedł czas na genetycznie modyfikowane rośliny, które nie będą tych owadów potrzebowały. Podczas gdy o wadach inżynierii genetycznej mówi się coraz głośniej, to o modyfikacji genomu, jednej z najnowszych technik biotechnologicznych, nadal niewiele słychać. A szkoda, ponieważ naukowcy widzą w niej szansę na produkcję roślin jadalnych, które nie będą wymagać zapylania.

W tygodniku naukowym “New Scientist” ukazał się artykuł o japońskich uczonych, którzy chcą uzyskać odmiany roślin bezpestkowych nie potrzebujące pracy zapylaczy. Już dziś można takie spotkać na polach i w sadach. Są to m.in. pomidory, banany, ananasy i ogórki. Ich bezpestkowość jednak jest najczęściej dziełem przypadku: odmiany bananów powstały w wyniku nieplanowanej krzyżówki podgatunków, zaś innych owoców – dzięki losowej mutacji. Natomiast w przypadku bezpestkowych pomidorów, ich stworzenie zajęło hodowcom całe lata. Pomidory bez pestek próbowano także otrzymać wykorzystując „tradycyjne” metody inżynierii genetycznej. Jednak wyniki tych prac były niezadowalające, a same badania czasochłonne.

Naukowcy z Japonii zaproponowali nowy sposób. Jak czytamy w “New Scientist”, badacze z Uniwersytetu w Tokushima chcą otrzymać pomidory bezpestkowe poprzez mutację genomu (tzw. CRISPR). Metoda ta polega na zwiększeniu poziomu hormonu auksyny w roślinie, co umożliwia wzrost owocu nawet bez uformowanych nasion. „Jeszcze nie sprawdzaliśmy jak one smakują, ale teoretycznie smak nie powinien odbiegać od tradycyjnych warzyw. Choć niektórzy ludzie lubią smak dodany przez nasiona w pomidorach, to ich bezpestkowa odmiana będzie łatwiejsza w produkcji sosów i przecierów” – mówi Keishi Osakabe, jeden z badaczy.

Zwolennicy zastosowania metody CRISPR w uprawach argumentują, że jest ona dokładniejsza niż inżynieria genetyczna, a skutki jej działania widać dużo szybciej niż w konwencjonalnej hodowli. Jej precyzja nie pozwala na mutacje pozostałych części genu, a poza brakiem pestek jedyną różnicą między odmianą konwencjonalną rośliny będą liście – o prostszej budowie z powodu działania (także i na nie) auksyny.

Niektóre owoce mimo nazwy „bezpestkowe” mają bardzo maleńkie nasiona i nadal potrzebują zapylaczy. Jednak rośliny partenokarpiczne lub te, tak jak ma to miejsce w tym przypadku, celowo pozbawione nasion w ogóle nie będą ich potrzebować. A to oznacza, że rolnik będzie mógł uniezależnić swoją działalność od malejącej populacji pszczół. „W ten sposób zwiększymy bezpieczeństwo żywnościowe naszego świata” – twierdzi Saul Cunningham z Australijskiego  Uniwersytetu Państwowego.

Jednocześnie trzeba pamiętać, że nadal nie ma niezależnych badań dotyczących bezpieczeństwa i skutków długofalowych zastosowania tej technologii w rolnictwie. Poza tym, rośliny beznasienne muszą być uprawiane przez sadzonki a to oznacza więcej pracy dla rolników. Ponadto nietrudno się spodziewać, że odmiany te będą opatentowane, a to oznacza zależność od koncernów nasiennych. Kluczowym zaś argumentem przeciwników CRISPR jest to, że znów leczone będą skutki szkodliwej działalności człowieka, a nie ich przyczyna.

W przypadku mutacji genomu mogą jej dotyczyć inne regulacje niż te dla GMO. Niektórzy przekonują, że już teraz spotykamy się z nią w pokarmach przez nas spożywanych, a zatem nie potrzebuje ona tak restrykcyjnej legislacji. Z drugiej strony Niemcy już zapowiedziały, że właśnie z powodu CRISPR doprecyzują swoje prawo, by nie dopuścić do stosowania tej techniki.

Opracowanie: Xebola
Na podstawie: https://www.newscientist.com/
Źródła: Xebola.wordpress.com, WolneMedia.net


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.