Liczba wyświetleń: 584
Aczkolwiek jest zupełnie jasne, że rząd Erdogana kłamie w sprawie zestrzelenia rosyjskiego bombowca oraz że faktycznie była to rozmyślna, zaplanowana prowokacja, jak mówi rosyjski Minister Spraw Zagranicznych Ławrow, niekoniecznie oznacza to, że akcję zaplanował rząd Erdogana. To właśnie zachowanie tureckiego rządu zaraz po zestrzeleniu samolotu nasunęło mi podejrzenie, że ci kolesie byli kompletnie zaskoczeni.
Po kolei.
1. Pospieszne konsultacje z NATO i wyskoczenie z listem do ONZ: wygląda to na wywołaną strachem reakcję ministrów Erdogana. Gdyby albo zaplanowali ten atak w wyprzedzeniem, albo na spokojnie podjęli taką decyzję po wysłaniu pilotom bombowca „należytego ostrzeżenia”, z pewnością byliby zastanowili się nad rezultatem i przygotowali się, a w związku z tym stać by ich było na opanowanie, przynajmniej do pewnego stopnia?
2. Żadnych pesymistycznych prognoz dla dwustronnych umów energetycznych: Zaledwie jeden dzień od zestrzelenia samolotu, w dość poważnych słowach potępionego przez rząd Rosji, turecki Minister ds. Energii usilnie prosił Rosję, żeby się tak nie denerwowała, i stwierdził, że nie będzie żadnego problemu z rosyjsko-tureckimi stosunkami w zakresie energii: „Błędem byłoby wydawanie niebacznych oświadczeń na gorąco, nie dysponując kompletem informacji – powiedział Albayrak[1] podczas ceremonii zaprzysiężenia w Ankarze. – Mamy z Rosją bliskie, przyjacielskie stosunki kulturalne i gospodarcze, nie tylko w branży energii, ale i w innych sektorach gospodarki. Nie patrzę pesymistycznie na nasz układ energetyczny”. Minister zapewnił również naród, że nie ma powodu obawiać się nadchodzącej zimy dlatego, że Rosja może wstrzymać współpracę gospodarczą. To imponujący poziom pewności siebie, zważywszy, że Turcy właśnie zestrzelili i – pośrednio – zamordowali z zimną krwią rosyjskiego pilota.
3. Ja osobiście to zrobiłem! Jeśli czegoś nauczyłem się o politykach, to tego, że niechętnie biorą na siebie odpowiedzialność za cokolwiek, chyba że jest to w ich własnym interesie. W wypadku międzynarodowego incydentu, obejmującego zestrzelenie przez siły tureckie rosyjskiego samolotu wojskowego, zaangażowanego w likwidowanie sił dżihadystów, których nienawidzi już cały świat, i który to incydent ściągnie z tego powodu na rząd Turcji sporo negatywnej uwagi, zarówno w kraju, jak i zagranicą, należałoby się spodziewać, że winą obarczy się maksymalnie wiele osób i najlepiej, jeśli nie będą to osoby publiczne. Jednak w tym wypadku stało się coś wręcz przeciwnego:
Turecki premier Davutoglu[2] na spotkaniu z szeregowymi członkami swojej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) powiedział: „pomimo wszystkich ostrzeżeń, musieliśmy zestrzelić ten samolot. Tureckie Siły Zbrojne wykonywały rozkazy wydane przeze mnie osobiście”.
Dlaczego Davutoglu chciał, żeby wszyscy wiedzieli, że to on osobiście wydał rozkaz – przy czym takie stwierdzenie samo w sobie jest mało wiarygodne, skoro bombowiec jakoby przebywał w tureckiej przestrzeni powietrznej zaledwie 17 sekund i jest raczej niemożliwe, żeby tureckie dowództwo wojskowe miało czas zadzwonić, skonsultować się i otrzymać wyraźny rozkaz z biura premiera?[3]
Słowa Davutoglu, choć z pozoru sugerowałyby pewność siebie i zuchowatość, zdają się raczej dowodzić przerażenia Turków następstwami akcji i rozpaczliwej próby opanowania sytuacji, która ich zupełnie zaskoczyła. Zaskoczenie Turków mogło wzrosnąć dzisiaj na wieść, że pewien niewymieniony z nazwiska amerykański urzędnik powiedział agencji Reuters[4], że Stany Zjednoczone dysponują dowodem, że rosyjski samolot wojskowy został zestrzelony nad Syrią, a nie nad Turcją.
Tyle rzeczy może ujść uwadze we „mgle wojny”.
Nie dość jasne? Dobrze, oto mapa.
Wciąż nie dość jasne? Dobrze, oto zdjęcie.
Naprawdę? Dobrze, przejdę do sedna. Jest całkiem możliwe, że turecki F-16, który strącił rosyjski bombowiec, nie wykonywał oficjalnych rozkazów tureckiego rządu. Mógł również nie być pod rozkazami tureckich Sił Zbrojnych. W rzeczywistości, jego pilot mógł nawet nie być Turkiem, a jeśli był, mógł czasowo działać na rzecz sił trzecich, zainteresowanych pogorszeniem się stosunków rosyjsko-tureckich.
Spójrzmy prawdzie w oczy – prowokowanie konfliktów pomiędzy Rosją i … w zasadzie kimkolwiek innym jest standardową procedurą operacyjną Wuja Sama. Jest nią od dziesięcioleci. W tym celu USA mają prawie wszędzie swoje oczy i uszy, w tym w Turcji, w postaci współczesnej siatki “Gladio”, jak ujawniły procesy przeciwko organizacji Ergenekon.[5]
Pod tym względem warto się również przyjrzeć Ruchowi Gulena – udawanej „umiarkowanej” islamskiej organizacji pozarządowej, wspieranej przez CIA[6]. Sibel Edmonds, która pracowała dla FBI, ma wiedzę na temat Gulena[7]: „Jego siatka, pod przykrywką szkół [Madrasas] w Azji Środkowej i na Kaukazie jest zaangażowana w szkolenie terrorystów [od Czeczenów po innych islamskich dżihadystów na tym obszarze]. Biuro [FBI] prowadziło przeciw niemu śledztwo od 1998 roku. Jednak przeszkodzono im w dalszym prowadzeniu sprawy [pomimo wszystkich zgromadzonych dowodów] ze względu na bezpośrednie naciski ze strony CIA i Departamentu Stanu. Skąd wiem? Niektóre dokumenty z tej sprawy podlegały wydziałowi, w którym pracowałam [kontrwywiad]”.
Rzecz w tym, że atakując w ten sposób Rosję, Turcja niewiele zyskuje, za to bardzo dużo ryzykuje. Łatwą do przewidzenia odpowiedzią Rosji na zestrzelenie samolotu byłoby uderzenie w czuły punkt Turcji, Kurdów. To znaczy większe wsparcie dla Kurdów i ich kampanii ze strony rosyjskiego i syryjskiego wojska, żeby pomóc im przejąć kontrolę nad możliwie dużym obszarem pogranicza syryjsko-tureckiego, jeszcze przed rozpoczęciem się rozmów pokojowych w Wiedniu.
USA i Izrael mają długą historię wykorzystywania Kurdów dla różnych geopolitycznych celów na Bliskim Wschodzie. Aktualnym planem na Syrię, jak wspomniałem poprzednio[8], jest „bałkanizacja”- podział Syrii na niby autonomiczne regiony. Kurdowie, ze swoimi historycznymi roszczeniami i walką o niepodległy Kurdystan, stanowią najlepsze uzasadnienie dla szybkiego wprowadzenia tego planu „bałkanizacji” w Wiedniu.
Jeśli ten scenariusz jest bliski prawdy, jest całkiem możliwe, że i Turcy, i Rosjanie już sobie to uzmysłowili, albo zrobią to wkrótce. Czas pokaże, co z tym fantem zrobią.
Autorstwo: Joe Quinn
Źródło oryginalne: SOTT.net
Tłumaczenie i źródło polskie: PRACowniA4.wordpress.com
PRZYPISY
[1] https://www.rt.com/business/323450-turkey-reaction-economic-ties/
[2] http://sputniknews.com/military/20151125/1030762042/turkey-davutoglu-aircraft-orders.html
[3] Nie wspominając o tym, że zwierzchnictwo nad tureckimi Siłami Zbrojnymi sprawuje prezydent, a nie premier. I choć to przed premierem odpowiada szef Sztabu Generalnego, nie ma pewności, czy premier Turcji ma prawo wydawać wojsku rozkazy – przyp. tłum.
[4] http://sputniknews.com/us/20151125/1030708850/us-turkey-downed-russian-jet-syria.html
[5] https://en.wikipedia.org/wiki/Ergenekon_%28organization%29
https://pl.wikipedia.org/wiki/Afera_Ergenekon
[6] https://wikileaks.org/gifiles/docs/37/379052_fw-ct-former-turk-intel-guy-says-gulen-is-cia-front-in.html
[7] https://youtu.be/DB8QbD-6Wjw
[8] http://www.sott.net/article/307145-NATO-Orders-Stool-Pigeon-Turkey-to-Shoot-Down-Russian-Jet
https://pracownia4.wordpress.com/2015/11/26/nato-zleca-swojemu-chlopcu-do-bicia-turcji-zestrzelenie-rosyjskiego-bombowca/
Poznaj plan rządu!
Turcy od wielu dziesięcioleci uprawiali racjonalną narodową politykę .
Nawet wchodząc do NATO umiejętnie lawirowali aby nie wpaść całkowicie w ręce żydo-anglosasów , tu chociażby odmowa pomocy USA w ataku na Saddama .
A teraz od kilku lat ciężko pojąć co im strzeliło do głowy
pomagają żydom rozwalić Syrię (chociaż żydzi mordowali ich inżynierów którzy próbowali obchodzić zabezpieczenia w F-16 , a jeszcze były statki do Gazy )
a teraz to zestrzelenie , przecież to jasne że Turek musiał lecieć za tym Ruskim ładnych kilka kilometrów i wyczekać na ten moment .
Gdyby to była “tajniacka operacja żydo-zachodu ”
to Erdogan jest schizolem , tam by się posypały głowy winnych tego ,
a co mamy
oni idą w zaparte przynajmniej medialnie ,
(a może Erdogan likwiduje po cichu winnych a burza medialna jest tylko zasłoną medialną żeby mieć kilka dni zanim Mossad i CIA się połapią że ich ludzie zostali wykończeni ? )
Bo naprawdę ciężko mi zrozumieć po co Turcy to zrobili , przecież za coś takiego
Ruskie im nie odpuszczą .
@robi1906
primo-dlaczego samolot rosyjski leciał sam? teoretycznie naloty są intensywne-a lotnicy lubia latać po kilku
secundo-dlaczego za sterami byli piloci wysocy rangą? normalnie wiekszość pilotów to porucznicy, podporucznicy etc
tercio-dlaczego komentarze osób zorientowanych mówią że uratowanego pilota zabrały irańskie siły specjalne? co tam robiły skoro to wrogi teren? duży zbieg okoliczności
quadro-jak szybko s-400 był gotowy do transportu, przebazowany i rozstawiony? 48 godzin? 72 godziny? ten system to spora grupa ludzi, samochodów i sprzętu a to przypomina sytuacje jakby siedzieli na kargo i czekali na samolot
poza tym jakoś zawsze w ostatnich 20 latach jak się chce gdzieś wysłać więcej wojska to najpierw trzeba przekonać ludność swojego kraju że nie ma innego wyboru.
nieważne kto zestrzelił tego Su, ważne że mamy znowu o oczko wyżej na skali eskalacji.
@sandvinik
Trafna ocena,jak dla mnie…
Osobiscie koncentruje sie na ostatnim punkcie:S-400
Jak szybko wspomniany system jest gotowy do transportu?…nie wiem.
Wiem jednak ze zestrzelenie dalo do relokacji tych rakiet doskonaly pretekst…
Coz…kazdy gra swoje karty…
🙂
@belfanior
jak chcesz poczytaj komentarze na defense24, rt.com i paru innych-ludzie w komentarzach potrafią podać informacje które uzupełniają info z artykułów-zwłaszcza jak czytasz kilka wzajemnie nieprzychylnych sobie propagandzistów.
mnie ciekawi na razie europa zachodnia-bo albo media wyciszają co robią imigranci albo imigranci są za grzeczni-sorry ale afganczycy czy libijczycy powinni czuć sporo ciepłych emocji do zachodu a żadnego ognia nie ma (zamachów w paryżu nie liczymy bo za bardzo przypominają londyńskie metro i WTC).
to co tam jest grane?
@sandvinik
W mojej ocenie…coz…do prowadzenia takich akcji…(vide Paryz,Boston czy WTC)
Potrzebne sa 3 rzeczy:Kasa,Kasa i Kasa!Dodalbym jeszcze niesamowite wsparcie logistyczne…a takowe nie jest mozliwe bez udzialu sluzb specjalnych!
Terroryzmu na szeroka skale nie ma na swiecie…bywalem na Bliskim Wschodzie,odrobine zaznajomilem sie z tymi ludzmi.Nie obrazajac nikogo…od wiekow …pasterze…
Poza tym fakty podane chocby przy WTC nie trzymaja sie kupy tak jak tylko sie da!
3 samoloty…cyt:”sila uderzenia byla tak duza ze…wyparowaly”
Lat temu sporo konczylem szkole w mielcu…jestem po niej mechanikiem lotniczym…i dalej Rzeszow…
230 t.aluminium tytanu i wysoko gatunkowej stali wyparowalo…
Nie wyparowal jednak paszport terrorysty dziwnym trafem znaleziony bez uszkodzen…
Zreszta ci terrorysci cos czesto te paszporty gubia…:)
podaje linka na temat…obejrzyj …
Choc temat juz ograny ,bo to WTC znowu…warto popatrzec…
https://www.youtube.com/watch?v=pj-HzHi3dF0
nie moglem znalezc z polskimi podczytani…sorki
@belfanior
dzięki za link, bardziej mnie ubawił filmik pentagon strike o tym jak rownolegle samolot walnął w pentagon tylko go nie znalezli
co do języka, angielskim posługuje się płynnie, poradze sobie z niemieckim i rosyjskim więc mam szerszy zakres newsów niż większość
WTC jako zamach był na zasadzie-jest bum-jest lament-armia jedzie tam gdzie normalnie by nie pojechala bez demonstracji na ulicach/spadku poparcia etc
pytałem jak oceniasz fale migrantów-wyciszenie w prasie, oni zachowują się nad wyraz spokojnie, wiadomo kto połacał bilety i kto zorganizował transport, mniej więcej wiadomo po co, ale nie rozumiem czy chodzi o danie durniom wroga żeby wykastrować demokracje czy o coś większego.
a co do pasterzy-fajny zawód-lepszy niż np bankier czy komornik moim zdaniem.
ja sam się przeklasyfikowuje na rolnik/stolarka/budowlanka.
sandvinik
odpowiadając
piloci wykonują rozkazy i naprawdę nie jest ważne co lubią . Ruscy nie latają tam jak amerykanie predatorami ,
w Syrii nie mamy do czynienia z nalotami dywanowymi
jeśli trzeba coś zbombardować i wystarczy tylko jedna bomba to wysyła się tylko jeden samolot z jedną bombą .
po drugie ,
podporucznik czy porucznik to najniższe stopnie wojskowe które dostaje się zaraz po szkole , czyli młodziki .
po trzecie ,
co tam robiły służby specjalne Iranu tego nie wiem
(wbrew plotkom Władek Putin do mnie nie dzwoni wyjaśniając sytuację )
ale z doświadczenia można wnosić że Irańczycy pomagają Syryjczykom walczyć z
wspólnymi wrogami .
po czwarte ,
Ruscy po żydzie Jelzmanie , to nie są zaspane miśki te systemy mieli już wysyłać do Iranu (po chwilowym wstrzymaniu przez presję żyda z USA )
I ostatni zarzut czyli po piąte (po łacinie quinto ),
sugerujesz że Ruskie sobie same zestrzeliły samolot ?
@robi1906
po prostu nie wykluczam że Ankara dogadałą się z ruskimi że oficjalnie się kłucimy, my wam zestrzelimy samolot to wy wprowadzicie wiecej wojska ale nie robicie kurdystanu i nie dozbrajacie kurdów za to my robimy dla was dobrą robote
za dużo drobiazgów nie pasuje. i za bardzo to zestrzelenie samolotu jest na ręke ruskim chyba że ktoś chce ruskich wprowadzić w stan wojny lądowej w syrii. pożyjemy zobaczymy. ale to po prostu dziwne.
turcy mają najwięcej do stracenia. a do tej pory byli super pragmatyczni więc skąd nagła głupota?
sandvinik
Gdyby to Ruskie chciały wywołać 3 wojnę światową to już by się zaczęło na Ukrainie .
Gdyby wierzyć w “Inwazję porywczy ciał” to bym powiedział że Erdogan został zastąpiony kilka lat temu w bionicznego robota made in Israel .
Turcy robią ostatnio naprawdę wszystko co zechce mały i duży Izrael i jest to coraz bardziej zastanawiające .
@robi1906
nie jest zastanawiające-bliski wschód to iran,turcja,saudowie, izrael, reszta, wiadomo że z tej czwórki lokalnych rozgrywających minimum 2 musi zostać a turcy pewnie dogadali z hameryką że po asadzie mają dostać tereny kurdyjskie syrii i iraku plus kawałek iranu jak się rozleci. to turcy organizowali gro rebelii przeciw asadowii więc mieli w tym cel.
@robi1906
a co do uwagi o ruskie i wojne to powiem tak-tawojna już trwa na poziomie gospodarczym i zajmowania pozycji-dopóki część graczy jest neutralna/nie w pełni zadeklarowana po czyjej stronie to mamy okres zajmowania pozycji wyjsciowych i rozstawiania sprzętu-wszyscy pakują kase na zbrojenia-zobacz jak to było przed WW2 czy WW1, piec lat ostrych zbrojeń plus lokalne wojny w afryce i na bałkanach a potem pierdulut.
teraz jest to samo ale ta rozwalka bedzie długa. no i tam gdzie najspokojniej tam się skupi-jaka cisza na dalekim wschodzie?