Rząd Chin uderza w nomadów by ograbić ich z ziemi

Opublikowano: 17.08.2012 | Kategorie: Polityka, Publikacje WM, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 596

30 maja 2012 roku, premier Chin, Wen Jibao, ogłosił rozpoczęcie pięcioletniego projektu „osiedlania koczowniczych ludów w Chinach”. Autorytarny plan rządowej kliki zakłada uregulowanie statusu ostatnich nomadów żyjących na terenach Chin do 2015 roku. Legislacyjny dyktat oznacza w tym przypadku przymusowe wywłaszczenia ponad miliona stu tysięcy ludzi w Tybecie, Xinjang i Mongolii Wewnętrznej, utrzymujących się z pasterstwa, a w dalszej kolejności, zniszczenie podstaw ich gospodarki i kultury.

Pierwsze zdecydowane zapowiedzi masowych akcji przesiedleńczych padały z ust partyjnych notabli już bezpośrednio po zakończeniu Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2008 roku. Centrum Informacji Praw Człowieka w Południowej Mongolii (SMHRIC) alarmuje: „chiński rząd nadal agresywnie kontynuuje i rozszerza swój narodowy program wypierania koczowniczych pasterzy z ich tradycyjnych ziem i przesiedlania ich na obszary rolnicze i miejskie”. Oświadczenie zamieszczone na stronie internetowej chińskiej administracji rysuje się jako „ostateczny krok w kierunku wyeliminowania ostatnich populacji pasterzy-nomadów i zniszczenia, liczącego sobie tysiące lat, starego koczowniczego trybu życia” w państwie środka.

Jak zauważa SMHRIC, „Komitet Centralny Partii i Rada Państwa w swych planach szczególnie podkreślają rolę społeczno-gospodarczego rozwoju obszarów pasterskich, poprawy warunków życia i sposobu produkcji”. Perłą w koronie argumentacji władz w Pekinie pozostaje jednak kwestia ekologiczna: 90% z 988 mln hektarów użytków zielonych wykazuje pewien stopień degradacji, spowodowany przez nadmierny wypas bydła. Tak przynajmniej twierdzi chińska administracja. SMHRIC przekonuje, że nowomowa o ochronie środowiska jest tak naprawdę wykorzystywana przez polityków jako pretekst do grabieży ziemi. Najbardziej destrukcyjne dla wielu regionów Mongolii Wewnętrznej, pozostają inwazyjne formy górnictwa, w tym odkrywkowe kopalnie.

Etniczni Mongołowie stanowią prawie 20% mieszkańców Mongolii Wewnętrznej. Skarżą się na destrukcje i nieuczciwy rozwój i politykę w domenie, która pozostaje największym producentem węgla w Chinach. Od maja 2011 roku region zmaga się z falą protestów. Jeden z nich wybuchł po tym gdy pasterz z Shiliin-Gol, podczas demonstracji został przejechany przez samochód ciężarowy należący do firmy obsługującej kopalnie. Co najmniej cztery protesty odnotowano od czerwca 2012 roku. 2 lipca w dystrykcie Hailar protestowali pasterze, którzy stracili duże połacie swoich ziem na rzecz projektów rządowych, w tym autostrad, kopalń, hydroenergetyki i linii kolejowych. Setki pasterzy zgromadziło się 19 czerwca w Haliut pod hasłem „skorumpowani urzędnicy zajmują pasterskie ziemie. Pasterze domagają się sprawiedliwości”. Dwa tygodnie wcześniej doszło do starć w Yimin Sumu. Bandyci wynajęci przez „stronę zainteresowaną grabieżą ziemi” zaatakowali pasterzy, posiadających zwierzęta na ostatnich kawałkach gruntów nadających się do wypasu. Wielu pasterzy zostało pobitych i rannych. Dwie nieprzytomne kobiety hospitalizowano.

W ocenie obserwatorów, protesty odzwierciedlają głęboki i powszechny gniew wobec ustawicznej eksploatacji w regionie obszarów trawiastych, w sercu mongolskiej kultury. Plany przymusowego osadnictwa, wkomponowują się w ten pejzaż, jako środek służący uśmierzeniu protestu, skutecznej grabieży rozległych terytoriów i wreszcie zniszczenia kultury i gospodarki samowystarczalnych społeczności.

Opracowanie dla “Wolnych Mediów”: Damian Żuchowski
Na podstawie: smhric.org, intercontinentalcry.org, ww4report.com, rfa.org


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.