Liczba wyświetleń: 916
„Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucje 1973 dającą międzynarodowej społeczności mandat do akcji zbrojnej w obronie ludności cywilnej w Libii, w bestialski sposób atakowanej przez reżim Kadafiego.”
Takimi oto słowami Pani Fotyga, była Pani Minister Spraw Zagranicznych w rządzie Jarosława Kaczyńskiego próbuje uzasadnić antypolskie i antydemokratyczne stanowisko PiS w sprawie agresji na Libię.
To z pewnością jest także stanowisko samego Prezesa, który nie pytany o zdanie już opowiedział się po stronie swoich sponsorów politycznych. Sama pani Fotyga tak zdecydowanie by sobie nie poczynała.
Dziwnym zbiegiem okoliczności Premier Tusk podjął jedynie słuszną, z punktu widzenia polskiej racji stanu, decyzję. I naprawdę nie jest w tym momencie istotne, że jak pisze Pani Fotyga: „Brawo! Przypomnijmy ten związek logiczny: zachowanie wybranych członków Rady Bezpieczeństwa, oświadczenie rosyjskiego MSZ, stanowisko Polski i wypowiedzi jej premiera.” Niemcy i Rosja mogą mieć swoje interesy i powody takiej decyzji. A to wcale nie znaczy, że mamy robić w związku z tym na zasadzie „na złość babci…”.
Pomijając bezsporny fakt, że działania wojenne przeciwko Libii są bezprawne bo taki „mandat” ONZ nie uprawniał de facto do bombardowań. Zakładał jedynie zakaz lotów nad Libią. A myśliwce i bombowce utworzonej ad hoc „koalicji” to co tam robią?
Tak na marginesie, chciałbym zapytać Panią Minister jaki ma stosunek do innych (ok. 70 szt) rezolucji ONZ permanentnie olewanych przez pewne bliskowschodnie państewko?
Nawet jeśli decyzja Premiera została podyktowana innymi względami niż dobrze pojęty interes Polski to i tak mu się niechcący udało.
PiS już pokazał po której stronie ma serduszko. Misja w Afganistanie, na którą polski żołnierz nie powinien w ogóle był pojechać ze „stabilizacyjnej” przepoczwarzyła się za kadencji Lecha Kaczyńskiego – Zwierzchnika Sił Zbrojnych, w misję bojową.
Buńczuczne wypowiedzi Pani Fotygi nie pozostawiają żadnych złudzeń. PiS źle pojmuje polski interes narodowy. Rolą polskiego żołnierza jest obrona polskich granic a nie udział w brudnych, syjonistycznych awanturach.
Wykorzystywanie takich sytuacji do prowadzenia kampanii wyborczej jest jeszcze bardziej żałosne niż wyprawa Prezesa na zakupy.
To nawet nie jest śmieszne. To jest głupie i podłe.
Nie wiem jak Pani Fotyga ale ja mam 15-letniego syna (kilka dni temu miał urodziny) i jeśliby stało się takie nieszczęście, ze rządziłby PiS to ma on jeszcze szansę zostać wysłany gdzieś na azjatycką albo afrykańską pustynię by bić się za nie swoje sprawy. Pobór zawsze można przywrócić bo mięso armatnie w cenie, prawda?
Jak będzie potrzeba, tu w Domu, to z pewnością pójdziemy razem do lasu.
Autor i źródło: SpiritoLibero
Zdjęcie: PolandMFA
Poznaj plan rządu!
“Rolą polskiego żołnierza jest obrona polskich granic a nie udział w brudnych, syjonistycznych awanturach.” Zgadzam się z tym zdaniem w 100%
przypadkowo dowiedzielismy sie ze nasze F-16 nie maja jeszcze odpowiedniego wyposazenia do misji bojowych, a Polska moglaby jedynie wyslac samoloty transportowe na tym etapie, co i tak nie wiadomo do czego mialyby byc potrzebne w Libii. Premier Tusk pewnie chcialby ale nie ma czym w Libii
Marzy mi się, że… ludzie zaczynają używać tego co mają pod czaszką… Przestają bez zająknięcia, bez chwili zastanowienia wykonywać wydane przez innych rozkazy. Jedyny rozkaz w pełni prawomocny może być tylko taki, który jest wydany samemu sobie! A to już prawie uświadomienie sobie wolnej woli. A uświadomienie sobie, że ma się wolną wolę uwalnia o tyle, że można znowu wrócić do siebie, do swego wnętrza. A wewnątrz dzieją się naprawdę cudowne rzeczy. I nie mówię tu o całej skomplikowanej biokomórkowej-maszynerii, która jednak powinna wszystkim sugerować, że jest w nas Coś Boskiego… Jesteś tym, o czym myślisz! Zamiast tego niewolnicy nieswoich idei czerpią ze świata zewnętrznego, a w tym czasie Prawda czeka na odkrycie wewnątrz ich serc ;] Taaadaaaa!!!!
SpiritoLibero, pozwól, że ci przypomnę, iż to właśnie twój pracodawca, niejaki Donald T. zapakował cały rząd i wysłał do Izraela, po nauki, po instrukcje oraz po motywację do jeszcze bardziej wytężonej pracy na rzecz syjonistycznej global mafii.
Pozwól, że również ci przypomnę, bo pewnie umknęło twojej uwadze, iż żydowska ośmiornica wydała wyrok na Lecha, Jarosława, ich otoczenie oraz PiS. Wyrok, z przyjemnością, wykonał niejaki Władimir Putin, w Smoleńsku. To jest niepodważalny dowód, iż PiS bardzo mocno musiał mośków wkurzyć, skoro podjęli tak drastyczne środki, aby się ich pozbyć.
Polowanie na PiS, jednak na tym się nie skończyło. Wszystkie media głównego nurtu, kontrolowane przez WSI/Tel-aviv/Moskwe/Berlin, codziennie rozstrzeliwują biedaków z PiSu.
Bardzo łatwo ocenić po której stronie stoi PiS, a po której stoi Platforma.
Jak już wspomiałem, to przecież nie kto inny jak właśnie syjoniści, rękami Putina, dokonali zamachu na ludzi związanych z PiSem. Wniosek jest tylko jeden. PiS, stanowi zagrożenie dla realizacji planów mośkowej mafii. Natomiast PO, plany mośków służalczo realizuje.
Taki sam łatwy wniosek można wysnuć na podstawie medialnej nagonki na PiS. Wszystkie koszerne środki masowego przekazu, rzucają kubły błota na opozycję, a kwiaty do stóp Platformy, tak aby nie straciła poparcia i władzy. Ponieważ właśnie PO, również SLD, jest absolutnym gwarantem, ciągłości żydowskich interesów w Polsce. Nie można też dać się nabrać na czasową rezygnację z żydowskich roszczeń majątkowych. Sam Schetyna, mówi jednoznacznie, że w przyszłej kadencji roszczenia żydowski zostaną spełnione.
Wybory parlamentarne coraz bliżej i coraz więcej “WYKLUCZONYCH” przebierańców będzie pokazywać swoją prawdziwą twarz.
Po czym poznać konfidenta? Ano po tym, że mija się z logiką, rozsądkiem i faktami.
Hasbara i spec służba, już dawno stworzyły profesjonalną grupę systemowych propagandzistów. Wielu z nich zdążyło się już uwiarygodnić, w sztuczny sposób wykreować swój autorytet, a teraz gdy wybory coraz bliżej, zaczynają ostro brać się do roboty. SpiritoLibero, to tylko jeden z bardzo wielu takich właśnie konfidentów, będących na garnuszku hasbary lub spec służby (różnica żadna, bo i tak realizują te same cele).
Chłopakom z PiSu, teraz będzie się dostawać za wszystko. Każdą rzecz można tak naprawdę zmanipulować, przeinaczyć lub pokazać w krzywym zwierciadle. Wszystko po to, aby dokopać jedynym osobom, na polskiej scenie politycznej, którzy mogą przeciwstawić się syjonistycznym interesom.
Dobrym przykładem jest ustawka jaką ostatnio zmontował Tomuś Lis w swoim programie. Chodziło o taki klasyczny żydowski antypolonizm, wmawianie Polakom, że w czasie II wojny światowej, byli gorsi od Niemców. Wiadomo, że tą propagandę Lis uprawia z polecenia PO/SLD, a chłopaki z PiSu byli jedynymi którzy, w tym kabarecie, bronili honoru polskiej historii i to bronili skutecznie.
To wszystko jednak nie ważne, bo jak już wspomniałem każde zdarzenie można ukazać w krzywym zwierciadle. Do akcji więc rusza dzielna blogerska konfitura, niejaki @Balsam. Pod płaszczykiem oburzenia na antypolską propagandę uprawianą w tv, wmawia czytelnikom, że PiS brał czynny udział w tej antynarodowej hucpie. Nie ważne, że to wbrew logice i faktom, ponieważ zaproszeni tam Wojciechowski oraz Girzyński byli jedynymi którzy bronili dobrego imienia naszej polskiej historii. Nie ważne ,że antypolonizm w mediach kwitnie za aprobatą PO/SLD, a członkowie PiS, są jedynymi którzy odkłamują tą propagandę. Mało tego, Lisowi udało się nawet ich przedstawić jako antysemitów, bo zmontował filmik dokumentujący wizytę członków PiSu u Kobylańskiego. U Kobylańskiego jak to u Kobylańskiego, ostra antysyjonistyczna jazda bez trzymanki. Dla blagiera @Balsama, to wszystko jest jednak nic, bo Wojciechowski z Girzyńskim, według niego, mogli przecież ostentacyjnie wyjść ze studia, opuścić kabaret u Lisa. Gdyby jednak tak zrobili, ten sam dzielny @Balsam, rwał by włosy z głowy, że wyszli i nie bronili nas przed żydowską hucpą.
Tak to własnie montuje się manipulacje. Nie ważne co zrobisz. Ważne jak płatni konfidenci to przedstawią.
Najnowszy duży projekt konfidentów hasbary/spec służby, to Nowy Ekran, projekt powstał z myślą o najbliższych wyborach parlamentarnych.
Internetu wcale nie trzeba cenzurować. Dzięki płatnym, systemowym przebierańcom, można go doskonale kontrolować.
W Libii, sprawy zaszły za daleko. Zwykli ludzie dali się podpuścić i zrobili rewoltę przeciwko Kadafiemu. Teraz, tak czy owak, krew się poleje. Jeśli nie zainterweniuje międzynarodowa konkwista, to poleje się krew przeciwników dyktatora. Jeśli zachód zaatakuje, to ucierpią zwolennicy Kadafiego. Sytuacja bez wyjścia. Ludzie zginą bez względu na obrót zdarzeń.
Oczywiście gdyby nie ropa, nikt w obronie powstańców wojska by tam nie wysłał. Ze wszystkich łupieżczych wypraw zachodu, to pierwszy przypadek, gdzie w kontekście zaistniałej sytuacji, interwencja zbrojna chyba jest konieczna. Tak czy owak zginą ludzie. Trudno powiedzieć, które rozwiązanie jest gorsze. Czy bezczynnie przyglądać się jak Kadafi dobija powstańców, czy zbrojnie zadziałać, a tym samym pozbawić życia bliżej nieokreślonej liczby zwolenników dyktatora.
Wybór między dżumą a cholerą.
mk – Po zdemaskowaniu przyjdzie mi niechybnie zastrzelić się z łuku…
:D))))))
SpiritoLibero. To, że konfitur wśród blogerów nie brakuje, to rzecz oczywista i powszechnie znana. Dla kamuflażu ubieracie się w różne piórka. Nie trzeba specjalnie się wysilać, żeby dostrzec, że to tylko gra pozorów. Popełniacie wiele subtelnych błędów. Powyższy, zmontowany przez ciebie paszkwil, subtelny już jednak nie jest, więc pozwoliłem sobie na drobny komentarz.
@W. Zgadza się, że jest wiele partii, ale ich wpływ na życie polityczne jest żaden. Można je popierać lub nie. To jednak nic nie wnosi, nic nie zmienia. Platforma, jest reprezentantem mośkowej global mafii, reprezentantem NWO w Polsce i realizuje ich cele. Kluczowa kwestia, to odsunąć ich od steru, aby spowolnić lub zatrzymać ten proces. Trzeba patrzeć realnie. Wspomniane przez ciebie ponad 100 partii tego nie zrobi, za małe zęby, za krótkie ręce, za małe poparcie.
Osobiście jestem zwolennikiem ugrupowań narodowych. Im bardziej na prawo, tym lepiej, ale tak jak już wspomniałem, trzeba podejść do tego zdroworozsądkowo. Każdy głos oddany na drobnicę, to głos w próżnie, idealny prezent dla rządzącej Targowicy.
Podsumowując pis sld czy peło to jedno wielkie śmierdzące “gówn.” nazwy zdradzieckich band celowo z małej litery.