Desmond Tutu wzywa ONZ do zajęcia się kwestią Papui Zachodniej

Opublikowano: 23.03.2015 | Kategorie: Polityka, Prawo, Publikacje WM, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 638

Emerytowany arcybiskup z RPA, Desmond Tutu, znany ze swego moralnego zaangażowania w walkę z apartheidem i wysiłku na rzecz narodowego pojednania po jego zniesieniu, spotkał się z działaczem na rzecz niepodległości Papui Zachodniej, Bennym Wendą. Do wydarzenia doszło w Cape Town podczas wizyty założyciela Free West Papua Campaign w Republice Południowej Afryki.

Desmond Tutu, który już wcześniej wzywał do sprawiedliwego rozpatrzenia kwestii Papui Zachodniej ponownie zaapelował do ONZ o wszczęcie śledztwa w sprawie tzw. Aktu Wolnego Wyboru, sfałszowanego referendum, które w 1969 roku bezprawnie włączyło Papuę Zachodnią w skład państwa indonezyjskiego.

„Jestem w szoku gdy dowiaduję się, że Papua Zachodnia nadal nie jest wolna. Nie sądziłem, że takie rzeczy wciąż się dzieją. Wzywam Organizację Narodów Zjednocznych i wszystkie właściwe ciała, proszę, zróbcie to co słuszne dla Papui Zachodniej. Nie możemy mieć na świecie trochę ludzi wolnych i pozostałych zniewolonych. Tak długo jak istnieje jedna osoba, która nie jest wolna, tak nikt nie jest wolny. Jestem bardzo, bardzo zmartwiony i modlę się aby Indonezja i inne kraje robiły to co właściwe, ponieważ to nie jest dla nich darem (Zachodnich Papuasów), to jest ich prawo jako dzieci boga”. Desmond Tutu skierował również słowa otuchy bezpośrednio do samego Benny’ego Wendy: „Następnym razem kiedy cię zobaczę, będziesz miał paszport Papui Zachodniej”.

W 2004 roku arcybiskup Desmond Tutu zwracając się do ONZ powiedział: „Z głębokim niepokojem dowiedziałem się o roli Organizacji Narodów Zjednoczonych w przejęciu Papui Zachodniej przez Indonezję oraz – w teraz skompromitowanym – Akcie Wolnego Wyboru z 1969 roku. Zamiast właściwego referendum, w którym każdy dorosły, mężczyzna i kobieta mieliby możliwość oddania głosu w głosowaniu tajnym, czy chcą, czy też nie chcą być częścią Indonezji, zebrano ponad 1000 osób po czym w atmosferze strachu i represji zmuszono ich do publicznego deklarowania za przynależnością do Indonezji”. Swego czasu Akt Wolnego Wyboru skrytykował również jeden z wysokich urzędników ONZ, Chakravathy Narasimhan nazywając go „wapnem”.

Autorstwo: Damian Żuchowski
Na podstawie: freewestpapua.org
Dla „Wolnych Mediów”


TAGI: , , , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. argos1 23.03.2015 21:35

    Cytuję:
    “Nie możemy mieć na świecie trochę ludzi wolnych i pozostałych zniewolonych. Tak długo jak istnieje jedna osoba, która nie jest wolna, tak nikt nie jest wolny.”

    Czyżby to jakiś socjalista-amator, czy tylko mnie się wydaje?
    A może głupiec lub ślepiec? i głuchy do tego jeszcze?
    A może powinien zmienić planetę?

    W skorumpowanym przez komercję, kapitalistyczno-finansowym świecie nie ma miejsca na słowo “wolność”, a co dopiero na zaistnienie samego owego pojęcia…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.