Chiny i Rosja chcą utworzyć sojusz obronny

Opublikowano: 23.11.2014 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 950

Według najnowszych informacji, opublikowanych jednocześnie w chińskich i rosyjskich mediach, podczas ostatniej wizyty w Pekinie, rosyjskiego ministra obrony narodowej Siergieja Szojgu, która zainicjowała utworzenie sojuszu obronnego, który miałby być przeciwwagą dla obecności wojskowej USA w regionie Pacyfiku.

Zarówno Rosja jak i Chiny wyraziły zaniepokojenie na skutek wzmacniania amerykańskich wysiłków w zwiększenie siły militarnej w Azji i w regionie Pacyfiku. Z tego powodu i wedle zasady “wróg twojego wroga jest twoim przyjacielem”, Rosja zbliżyła się znacznie do Chin. Po zapowiedzianej szeroko wzajemnej współpracy gospodarczej nadchodzi czas na kooperacje wojskową.

Warto w tym momencie zaznaczyć, że Chiny i Rosja to odpowiednio drugi i trzeci kraj na świecie pod względem wydatków na armię. Ewentualny sojusz wojskowy obu mocarstw miałby chronić interesów największego i najludniejszego kraju świata. Potencjał wojskowy takiego porozumienia byłby, co najmniej porównywalny do amerykańskiego.

W tej chwili sojusz będzie się objawiał wojskową kooperacją morską. Dojdzie na przykład do wspólnych manewrów pacyficznej floty rosyjskiej i floty chińskiej. Chińczycy od dłuższego czasu wspierają politycznie Rosjan wzmacniając ich przekazy w zakresie Iranu, Syrii, a ostatnio Ukrainy. Niewątpliwie alians chińsko-rosyjski jest potrzebą chwili, bo w długim okresie czasu oba azjatyckie państwa można postrzegać jako potencjalnych przeciwników.

Na podstawie: www.ft.com
Źródło: Zmiany na Ziemi


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. rumcajs 23.11.2014 13:19

    “””” Niewątpliwie alians chińsko-rosyjski jest potrzebą chwili, bo w długim okresie czasu oba azjatyckie państwa można postrzegać jako potencjalnych przeciwników.””””
    Tekst jakby zaczerpniety z obecnych tzw “wolnych” MEND iów… Typowa zyczeniówka, autora, który nie może nic przeciwstawic tej współpracy, ale wie, ze to osłabia jego ulubionego “pana”, i chciałby, aby te państwa staneły przeciwko sobie. Tylko, że zarówno Rosyjscy politycy, jak też Chińscy, doskonale sobie z tego zdaja sprawe, że usa i poplecznicy zrobia wszystko, aby te państwa skłucic, bo inaczej nie będa mogli tam dyktowac warunków, a nawet zwijac sie, ku swoim granicom. Niestey swiat sie zmienia, i to co mozna było sprokurowac 20-30 lat temu, dzis juz nie uda sie. Mozna “kolorowe rewolucje” wywołac było w libii, i innych krajach, ale w Chinach, i w Rosji to nietety nie przejdzie.
    Wszelkie zatem pisanie, jak ten tekst, to takie dzieciece zaklinanie, typu “skus baba dziada”… Zenada.

  2. BrutulloF1 23.11.2014 13:49

    No właśnie…

  3. wiara milosc nadzieja 23.11.2014 14:18

    obecnie trwa budowanie unii kontynentalnych i w swoim czasie dojdzie do celowego zderzenia ich, w wyniku czego utworzą jakieś globalne struktury. Tak jak ZSRR, 2 Rzesza, Alianci byli tylko marionetkami m.on podczas 2 wojny światowej, tak samo obecnie USA, Rosja, Chiny, UE i reszta to tylko marionetki – napuszczane na siebie aby tworzyć nowe struktury – by móc powiedzieć ludziom : “widzicie do czego prowadzą podziały – do wojen i ogromu ofiar, musimy się zjednoczyć i być jednością” – najgorsza będzie jednak jedność na poziomie duchowym bo ona podepcze prawdę i zwiedzie mnóstwo ludzi – http://mieczducha888.blogspot.com/2014/10/ekumeniczne-sida-diabelskiej-jednosci.html

  4. rumcajs 24.11.2014 11:57

    Bizonek… o ile wiem, praktycznie wszystkie powazne spory zostały juz rozwiazane sposobem dyplomatycznym, miedzy tymi krajami. O “ciaganiu laski< to mozna mówic w innym kontekscie, z sikorskim w tle, bo kolego pertraktacje o współpracy i zblizenie wojskowe miedzy Chinami, a Rosja trwa juz ponad dekade, zatem obecne wydarzenia, to jest amerykańska ekspansja na morzach w poblizu Chin, tylko przyspieszyła takowa współprace, a jest tak obecnośc najwiekszego bandyty obecnego swiata w tym rejonie tak samo groźna dla Chin, jak tez Rosji, Indii, i Pakistanu. Japonia , która de fakto nadal jest pod okupacja amerykanska, tez zaczyna miec tego dość, a dowodem tego sa propozycje zakupu paliw od Rosji, oraz swiadomośc, że obstawanie z usa, staja sie zakładnikiem tegoż to państwa, i nawet bedąc neitralna, poniesliby ogromne straty, w ewentualnym konflikcie, z powodu amerykańskich baz wojskowych na ich terytorium…Każde z tych państw osobno , jak narazie nie jest w stanie przeciwstawic sie nato, ale razem juz tak, i to bardzo skutecznie, cofając trzon nato, usa i wielka brytanie w pustynie z kamienia lupanego, z powodu gęstosci zaludnienia wielkiej brytanii, oraz "koncentracji" przemysłu, i osad ludzkich w usa, co niwielkimi ilosciami ładunków jadrowych, pozwala zniszczyć potencjał tych krajów, zarówno ekonomiczny, jak tez obronny. Z chinami i rosja będzie to duzo trudniej, dlatego jastrzebie z usa, i wb, wiedząc o tym, śpiewaja sobie po cichu… Skus baba dziada"..Zatem nawet jak dołaczysz do jankeskiej modlitwy "skus baba dziada", to nic z tego nie bedzie.

  5. rumcajs 24.11.2014 13:01

    Panie Piotrze, moim zdaniem Iran jest skazany, jesli chce pozostac wolnym krajem, dołaczyc do tej grupy. I moim zdaniem tocza sie zakulisowe rozmowy w tym kierunku. Jesli mnie wiedza nie myli, Iran juz jest zwiazanym jakims sojuszem z Chinami, zatem jesli Rosja rozpocznie budowe sojuszu obronnego z Chinami, Iran jest de fakto juz udziałowcem takowego… Moim zdaniem, Rosja nie chce ujawniac poziomu współpracy z Iranem, który jest z powodów geograficznych, i posiadanie “wspólnego wroga”, jest naturalnym jej sojusznikiem, aby nie draznic zbytnio Usa i nieobliczalnego Izraela. Tu “bizonek” może miec racje, polityka wobec Iranu kroczy chińska metoda, “ukrytego smoka itd..” A to że Iran przyłaczy sie do takiego azjatyckiego sojuszu obronnego, bedacego przeciwwaga nato, to ich byc albo, nie byc, i tylko kwestia czasu…
    Gdybanie o wojnie Chińsko- Rosyjskiej, czy checi chin zaanektowania terytorium Rosji, czy innych osciennych państw, to czyta demagogia, bo obecnie chiny, byc może za sprawa obcych wywiadów, maja problemy z utrzymaniem państwa w obecnych granicach. Sojusze ekonomiczne, polityczne i wosjkowe z najblizszymi sasiadami, sa najlepszym gwarantem utrzymania staus qvo, miedzy innymi własnych granic i spójności terytorialnej. Dorosli do tego juz dawno politycy tamtego regionu… Moim zdaniem, gdyby nie podjudzanie zachodu, kwesta Kaszmiru, kosci niezgody, miedzy Pakistanem, a Indiami, dawno byłaby rozwiazana pokojowo-dyplomatycznie. Dla usa i jej popleczników, konflikt o Kaszmir daję gwarancje , że te kraje nie połacza swoich sił razem, przeciwko nato i zachodowi.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.