Liczba wyświetleń: 898
W sobotę 23 kwietnia odbyła się akcja wyjaśniania faktów i zbierania podpisów pod petycją DAFOH wzywającą do zakończenia procederu grabieży organów od żywych praktykujących Falun Gong przez Komunistyczną Partię Chin. Proceder ten trwa już od ponad 12 lat.
Praktykujący zebrali się pod warszawskim Barbakanem przy bramie wejściowej na teren starego miasta. Przechodzą tutaj tłumy turystów, jak i polskich rezydentów. Ustawiono szereg plakatów z informacjami o prześladowaniach i praktyce w języku polskim i chińskim, roll-upy informujące o grabieży organów, a także stół z materiałami informacyjnymi w ponad dziesięciu językach. Akcję zgłoszono do władz miasta, dzięki czemu nad bezpieczeństwem aktywności czuwała policja, która sama z ciekawością czytała plakaty.
Praktykujący informowali ludzi o tym, czym jest praktyka Falun Dafa oraz z jakim traktowaniem spotykają się praktykujący na terenie ChRL. Przeprowadzono wiele ciekawych rozmów. Jeden ze starszych panów, który pamięta okres PRL-u był mocno zdegustowany działaniem KPCh. Powiedział, że komunizm to źródło wszelkiego zła, podpisał petycję i krzyknął “precz z komuną!”.
Następnego dnia w niedzielę, przeprowadzono podobną akcję na placu Mikołaja Kopernika przy Uniwersytecie Warszawskim. Jest to turystyczny punkt łączący ulicę Nowy Świat oraz Krakowskie Przedmieście, prowadzące na rynek Starego Miasta. Petycję podpisało wielu przechodniów i wielu zachęcało praktykujących do kontynuowania działań. Na akcji w Warszawie wzięli udział Chińscy, Wietnamscy i Polscy praktykujący Falun Dafa, z Gliwic, Krakowa, Łodzi i Warszawy.
W tym samym czasie (23-24 kwietnia) odbyła się równoległa akcja informacyjna w Poznaniu przy ulicy Półwiejskiej, deptaku prowadzącym do największego w Poznaniu centrum handlowego “Stary Browar”. Wzięło w niej udział 3 praktykujących z rożnych odległych miast. Pierwszego dnia przy sprzyjającej pogodzie i bardzo wielu spacerujących rozdano wszystkie materiały przewidziane na dwa dni i praktykujący z Warszawy przesyłali następne. Drugiego dnia pomimo pogorszenia pogody nadal skutecznie działano. Rozdano blisko 2 tysiące ulotek i udało się zebrać ponad 400 podpisów pod petycją DAFOH do ONZ. Wśród podpisujących się były również osoby z innych państw. Jeden z podpisujących się mężczyzn osób powiedział, że jest praktykującym, pojawili się również zainteresowani ćwiczeniami.
Akcja w Rzeszowie odbyła się 29 kwietnia przy głównym deptaku miasta – ulicy Grunwaldzkiej w godzinach od 11 do 17. Wzięło w niej udział 4 praktykujących, którzy przyjechali z Warszawy i Krakowa. Wielu przechodniów zainteresowało się praktyką i podpisywało petycje. Niektórzy po otrzymaniu ulotki, po jakimś czasie wracali, aby złożyć swój podpis. W sumie rozdano około 1500 ulotek i zebrano ok. 300 podpisów pod petycją DAFOH.
Źródła: pl.ClearHarmony.net, WolneMedia.net
Poznaj plan rządu!
Delikatnie zaznaczam, że w Polsce również odbywa się grabież organów od żywych.
wg wikipedii:
“20 lipca 1999 chińskie władze zabroniły praktykowania Falun Dafa, a naruszenie zakazu karane jest długoletnim więzieniem lub osadzeniem w obozie pracy. Władzom KPCh zarzuca się dokonywanie na praktykujących, często jeszcze za życia, grabieży organów, na przeszczepy dla zagranicznych turystów[1][2][3]. Cudzoziemcy praktykujący Falun Gong w miejscach publicznych bywają z Chin wydalani.”
“Falun Gong; inna nazwa Falun Dafa”
Więc o co chodzi z tym protestem?
@lboo
Na:http://www.petycjadlachin.pl/ czytamy: “Petycja do Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka
Prosimy o wezwanie Chin do natychmiastowego zaprzestania grabieży organów od uwięzionych praktykujących Falun Gong w Chinach.
Prosimy o wszczęcie dalszych śledztw, prowadzących do ścigania sprawców biorących udział w tej zbrodni przeciwko ludzkości.
Prosimy o wezwanie rządu chińskiego do natychmiastowego zakończenia brutalnych prześladowań Falun Gong, co jest podstawową przyczyną pozyskiwania narządów od praktykujących Falun Gong.”
@Jakub1: Dzięki za wyjaśnienie.
Ale jeżeli pobierają organy od więźniów praktykujących Falun Gong, to nawet przy założeniu że przestaną ich prześladować, to czy podobny los nie spotyka innych więźniów? Czy proceder pobierania organów dotyczy tylko praktykujących Falun Gong?
I dlaczego chinczycy ich tak nie lubią, w końcu oni podchodzą do religii dość luźno.
Poza tym proponuje podejść do tematu bardziej kompleksowo. Pojawiają się uzasadnione wątpliwości czy to co zwane jest śmiercią mózgu i co pozwala pobierać organy wcale śmiercią może nie być, bo są przypadki kiedy osoby tak zdiagnozowane wracają do życia. Proponuje więc petycję o zbadanie tematu, bo może zbrodnia przeciw ludzkości ma znacznie szerszy zasięg niż nam się wydaje.
@lboo
Jeżeli temat Cię zainteresował polecam w skrocie: http://faluninfo.pl/przesladowania/przyczyny/
i obszerniej: http://wolnemedia.net/krwawe-zniwo/ oraz https://wolnemedia.net/dziewiec-komentarzy-na-temat-partii-komunistycznej/